Czwartek, 25 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5904
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Sygnatura akt: III Ca 1515/13

Tytuł: Sąd Okręgowy w Łodzi z 2014-06-24
Data orzeczenia: 24 czerwca 2014
Data publikacji: 2 grudnia 2016
Data uprawomocnienia: 24 czerwca 2014
Sąd: Sąd Okręgowy w Łodzi
Wydział: III Wydział Cywilny Odwoławczy
Przewodniczący:
Sędziowie:
Protokolant:
Hasła tematyczne: Odszkodowanie ,  Zadośćuczynienie
Podstawa prawna: art. 445 k.c., art. 444 § 1 k.c.

Sygn. akt III Ca 1515/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa R. L. przeciwko: (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 7.000,00,- złotych:

1. zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Oddziału w Polsce z siedzibą w W. na rzecz R. L. kwotę 3.165,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2009 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Oddziału w Polsce z siedzibą w W. na rzecz R. L. kwotę 3.165,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. polecił zwrócić R. L. ze Skarbu Państwa z Kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę:

a) 46,18 złotych tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego z zakresu budownictwa lądowego za wydanie opinii na piśmie, uiszczonej w dniu 7 marca 2011 roku, zaksięgowanej pod pozycją 2411 11/0402 ( (...)/ (...));

b) 12,88 złotych tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego z zakresu budownictwa lądowego za stawiennictwo na rozprawie i złożenie dodatkowych wyjaśnień w związku z opinią wydaną na piśmie, uiszczonej w dniu 16 listopada 2011 roku, zaksięgowanej pod pozycją (...)/2011;

c) 153,35 złotych tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego lekarza specjalisty z dziedziny chirurgii plastycznej za wydanie opinii na piśmie, uiszczonej w dniu 22 października 2012 roku, zaksięgowanej pod pozycją (...)/2012.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, że w dniu 9 czerwca 2007 roku powód R. L., będąc w Centrum Handlowo- (...) w Ł., przechodząc pod ruchomymi schodami łączącymi parter budynku z jego pierwszym piętrem, uderzył głową w zamocowane na ich spodniej części, zabezpieczone metalowym koszykiem, wystające urządzenie przeciwpożarowe. Kosz zlewał się kolorystycznie z tłem, na którym został umiejscowiony. Brak było ostrzeżenia, że w danym miejscu znajduje się urządzenie przeciwpożarowe zabezpieczone metalowym koszem. Powód nie skorzystał z możliwości przejścia w miejscu, gdzie schody umiejscowione były na wysokości powyżej głowy powoda, bowiem stali tam ludzie z małymi dziećmi i wózkiem. W wyniku uderzenia doznał rany na głowie. Przybyli na miejsce zdarzenia ochroniarze zaprowadzili powoda do pomieszczenia socjalnego oraz zabezpieczyli koszyk z jego zakupami. Powód źle się czuł, miał silne zawroty głowy. Na miejsce zdarzenia została wezwana karetka pogotowia ratunkowego, która przewiozła powoda do IV Szpitala Miejskiego im. (...) H. Jordana. Rozpoznano u niego ranę tłuczoną okolicy ciemieniowej prawej, która została zszyta. Zostały założone szwy. W dniu 10 czerwca 2007 roku powód został wypisany na własną prośbę przed ukończeniem diagnostyki i leczenia, z zaleceniem dalszej opieki w Poradni Chirurgicznej. Mając na względzie dużą ilość obowiązków w firmie oraz z obawy przed utratą klientów, powód zdecydował się na opuszczenie szpitala na własną prośbę. S. L., matka powoda zmieniała mu opatrunki na głowie. Po zdjęciu szwów rana zaczęła mocno krwawić, wdało się zakażenia i powstał stan ropny. Taka sytuacja trwała dwa miesiące. Konieczna była zmiana opatrunków oraz stosowanie środków odkażających. Ponieważ rana nie chciała się goić matka powoda udała się do apteki, w której – po uzyskaniu porady farmaceutki- zakupiła preparat z antybiotykiem w postaci aerozolu. Po jego stosowaniu nastąpiła poprawa. Po zdarzeniu z dnia 9 czerwca 2007 roku powód miał częste bóle i zawroty głowy, zmuszony był zażywać środki przeciwbólowe. W miejscu rany powstała blizna o długości kilku centymetrów. W związku z raną powód miał utrudnione mycie głowy. Przed zdarzeniem R. L. prowadził aktywny tryb życia. Źródłem jego dochodu jest działalność gospodarcza. W okresie po zdarzeniu mimo silnych bólów głowy, nawracającego krwawienia rany oraz ropnego stanu zapalnego, powód zmuszony był wrócić do pracy z obawy przed utratą klientów.

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w dniu wypadku, posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w W.. Ochroną ubezpieczeniową został objęty zakres od 14 maja 2006 roku do 31 grudnia 2007 roku. Do zawartej umowy mają zastosowanie Ogólne Warunki Ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej (...) S.A. z dnia 12 grudnia 2002 roku oraz Aneks nr (...) do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej z dnia 12 grudnia 2002 roku. Na potwierdzenie zawartej umowy została wystawiona polisa nr (...).

Decyzją nr (...) z dnia 16 maja 2006 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego udzielił pozwolenia na użytkowanie budynku nr (...) – Centrum Handlowego w zakresie pomieszczeń L. – M. oraz Geant. Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej stwierdził zgodność wykonania budowy na części piętra i parteru budynku nr (...) na terenie Centrum Manufaktura.

Pismem z dnia 3 lipca 2009 roku powód wezwał (...) Sp. z o.o. do zapłaty kwoty 10.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 1.000,00 złotych tytułem zwrotu skapitalizowanych kosztów związanych z leczeniem. W dniu 13 lipca 2009 roku (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce otrzymała informację o zgłoszonym przez powoda roszczeniu.

Opierając się na dowodzie z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa lądowego Sąd I instancji ustalił, że w miejscu, gdzie w dniu 9 czerwca 2007 roku doszło do przedmiotowego zdarzenia, odległość między posadzką a zamocowanym na dolnej części schodów urządzeniem przeciwpożarowym, to jest tryskaczem wynosiła 1,5 metra. Dla osoby, której poziom oczu znajdował się wyżej niż 1,5 metra, wskazany czujnik nie był widoczny. W takiej sytuacji widoczne były tylko krawędzie schodów. Usytuowanie tryskacza jest zgodne z przepisanymi przeciwpożarowymi. Zgodnie z Polską Normą PN-M-51540 ochrona przeciwpożarowa „Urządzenia tryskacze” brak jest przeciwwskazań odnośnie dokonanego montażu. Jednak opierając się na przepisach bezpieczeństwa i higieny pracy, Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, stwierdzić należy, biorąc pod uwagę, iż dopuszczalna wysokość przy pracach montażowych wynosi 1,9 metra, że przestrzeń przy wysokości przejścia wynoszącej 1,5 metra, powinna zostać trwale wyłączona, uniemożliwiając przejście. Jeżeli jest to niemożliwe, należy zastosować znaki bezpieczeństwa, które powinny zostać umieszczone odpowiednio do linii wzroku, w danym miejscu lub w najbliższym otoczeniu. Miejsca niebezpieczne powinny zostać oznakowane na przemian żółtymi i czarnymi lub czerwonymi i białymi skośnymi pasami. W założeniu miejsce, w którym doszło do zdarzenia, nie stanowi ciągu komunikacyjnego związanego z działalnością handlową Manufaktury, ale istnieje możliwość wykorzystania tej przestrzeni do przemieszczania się, niestandardowego zachowania się klientów. Usytuowanie tryskacza, o który uderzył się powód, jest zgodnie z przepisami przeciwpożarowymi. Jednak, zważywszy, że wysokość przejścia w tym miejscu jest mniejsza niż 1,90 metra przejście to stwarza zagrożenie przy nietypowym zachowaniu klientów, którzy będą chcieli tamtędy przejść. Zatem miejsce to powinno zostać wygrodzone albo odpowiednio oznakowane. Powód nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu.

U R. L. nie występuje obecnie żadne oszpecenie wyglądu pozostające w związku z doznanym w dniu 9 czerwca 2007 roku urazem. Blizna pourazowa w okolicy ciemieniowej prawej została całkowicie zakryta w owłosieniu skóry głowy, które obecnie uniemożliwia jej identyfikację. Natomiast w okolicy ciemieniowej prawej wyczuwalne jest zgrubienie o średnicy 26 mm. Biorąc pod uwagę, że blizna nie jest obecnie widoczna, wobec czego nie stanowi widocznego oszpecenia wyglądu powoda, rokowania na przyszłość u powoda są bardzo dobre. W związku z powikłaniem zapalnym i ropieniem rany trwającym dwa miesiące, wystąpiła u powoda konieczność stosowania w tym okresie środków odkażających i przeciwbakteryjnych. Koszt preparatów wynosił 30 złotych, a opakowanie każdego z nich wystarczyło na kurację jednomiesięczną, co daje łącznie, biorąc pod uwagę dwumiesięczny okres ich stosowania 60 złotych. Powód wymagał opieki osób trzecich przy zmianie opatrunku w wymiarze 15 minut dziennie przez dwa miesiące. Przez cały czas powodem opiekowała się jego matka.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że w świetle dyspozycji art. 415 k.c. , art. 444 § 1 k.c. oraz art. 445 § 1 k.c. powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie. Zarządca Centrum będący profesjonalnym podmiotem, zajmującym się zawodowo administrowaniem i zarządzaniem centrami handlowymi, nie dołożył należytej staranności przy wykonywaniu swoich obowiązków, co z kolei nosi znamiona zachowania bezprawnego i zawinionego. Przestrzeń, w której doszło do zdarzenia, mimo iż nie stanowi ciągu komunikacyjnego związanego z działalnością handlową centrum może zostać wykorzystana w celu przemieszczania się. Przedmiotowe miejsce, mimo iż odległość od podłogi do spodniej części schodów, wynosiła 1,5 metra, nie zostało ogrodzone ani wyłączone z użytku, brak było również informacji o wystającym elemencie w postaci zamontowanego tryskacza. Ubezpieczony w pozwanej Spółce jest zaś profesjonalistą, a więc wymagać należy od niego większej staranności i przewidywalności niestandardowych zachowań klientów obiektu.

Roszczenie o zwrot poniesionych kosztów leczenia Sąd uznał, za zasadne jedynie w zakresie kwoty 165,00 złotych przy uwzględnieniu dyspozycji art. 322 k.p.c., a w pozostałej części oddalił jako nieudowodnione. W tym zakresie Sąd uwzględnił, że koszty opieki przez dwa miesiące w wymiarze około 15 minut dziennie przy uwzględnieniu stawki (...) Komitetu Pomocy (...) odpłatności za usługi opiekuńcze w wysokości 7,00 złotych, wyniosły 105,00 złotych a koszt zakupu leków wedle opinii biegłego około 60,00 złotych. Za odpowiednią kwotę należną powodowi tytułem zadośćuczynienia Sąd uznał natomiast kwotę 3.000,00 złotych, uwzględniając z jednej strony cierpienia powoda, powikłania silne bóle oraz zawroty głowy jakie odczuwał powód po zdarzeniu, konieczność zażywania leków przeciwbólowych oraz zmiany opatrunków i korzystania z pomocy osób trzecich, a z drugiej okoliczność, że uraz nie prowadził do trwałego uszczerbku na zdrowiu, oszpecenia powoda ani poważniejszych ograniczeń samodzielności powoda oraz, że rokowania powoda na przyszłość są bardzo dobre. O odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy orzekł przy uwzględnieniu art. 817 § 1 k.c, uznając, że pozwana winna spełnić świadczenie najpóźniej w dniu 12 sierpnia 2009 roku. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą ich stosunkowego rozdzielenia.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w części, to jest w zakresie punktu 1. i 3. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżąca zarzuciła naruszenie:

- art. 415 k.c. poprzez przyjęcie, że ubezpieczonemu można przypisać winę, podczas gdy okoliczności niniejszej sprawy i ustalony stan faktyczny dowodzą wprost, że Apsyd nie ponosi winy za zdarzenie z udziałem powoda;

- art. 415 k.c. w zw. z art. 361 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwany będzie ponosił odpowiedzialność i jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powoda odszkodowania i zadośćuczynienia i, że pomiędzy działaniem lub zaniechaniem spółki, a zdarzeniem z udziałem powoda zachodzi adekwatny związek przyczynowy, podczas gdy na podstawie art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a Sąd ustali, że przestrzeń, w której doszło do zdarzenia nie stanowi ciągu komunikacyjnego związanego z działalnością handlową Centrum Handlowo- (...), instalacja tryskacza przeciwpożarowego została wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną, projektem wykonawczym, przepisami i obowiązującymi normami, a Centrum Handlowe jest budynkiem dopuszczonym do użytkowania, a dodatkowo sam powód odmówił przedłożenia dokumentacji medycznej w sprawie, co powoduje, że nie można ocenić jaki był faktycznie stan zdrowia powoda przed wypadkiem i czy to on sam swoją postawą i stanem zdrowia (jak sam zeznał brał różne leki) nie spowodował zaistnienia zdarzenia;

- art. 355 k.c. poprzez przyjęcie, iż pozwany nie dochował należytej staranności, podczas gdy Sąd I Instancji ustalił, że przestrzeń w której doszło do zdarzenia nie stanowi ciągu komunikacyjnego związanego z działalnością handlową Centrum oraz pomimo tego, że instalacja tryskacza przeciwpożarowego została wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną, projektem wykonawczym, przepisami i obowiązującymi normami, a Centrum Handlowe jest budynkiem dopuszczonym do użytkowania i prowadzenia działalności takiej jaka jest prowadzona, jak też nigdy inna aniżeli w niniejszej sprawie szkoda taka nie zaistniała;

- art. 445 § 1 k.c. poprzez przyznanie powodowi zadośćuczynienia w kwocie 3.000,00 złotych podczas gdy Sąd ustalił brak stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu oraz fakt, że uraz ten nie skutkował ograniczeniem samodzielności powoda, który zachował zdolność samodzielnego poruszania się, wykonywania czynności życiowych oraz Sąd ustalił, że blizna po ranie tłuczonej nie jest obecnie widoczna, nie powoduje oszpecenia wyglądu powoda, wobec czego z punktu wiedzenia chirurgii plastycznej uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 0%, a dodatkowo wskazane przez skarżącą okoliczności potwierdzają, że nie można wykluczyć, że zaistnienia zdarzenia nastąpiło ze względu na cechy osobowe powoda oraz stan jego zdrowia sprzed wypadku;

- art. 100 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powództwo zostało uwzględnione jedynie w części i zasadne jest stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu i obciążenie pomimo tego kosztami tylko pozwanego i to w kwocie 3.165,00 złotych, która nie znajduje swojego odzwierciedlenia w treści uzasadnienia wyroku, w którym Sąd ten wskazał, iż powód poniósł koszta procesu w kwocie 2.554,59 złotych, zaś pozwany 1217,00 złotych, a zatem jest zupełnie nieadekwatna i jest tożsama z kwotą zasądzoną przez Sąd na rzecz powoda w punkcie 1.;

- art. 100 k.p.c. w zw. z art. 109 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż w przedmiotowym procesie obie strony były reprezentowane przez pełnomocników profesjonalnych, którzy przed zamknięciem rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku złożyli wnioski o zasądzenie od strony przeciwnej zwrotu kosztów procesu oraz, że powództwo zostało uwzględnione jedynie w części i orzekając o kosztach procesu Sąd oparł się o zasadę wyrażoną w art. 100 k.p.c. a zatem stosunkowo do wyniku procesu rozdzielił jego koszty oraz, że pozwany poniósł koszty procesu w kwocie 1.217,00 złotych i niezasądzenie mimo tego jakiejkolwiek kwoty na rzecz strony pozwanej;

- art. 322 k.p.c. poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie udowodnienie wysokości żądanego odszkodowania jest niemożliwe i nader utrudnione i przyjęcie przez Sąd z urzędu wskazanej przez biegłego kwoty 60,00 złotych tytułem zakupu środków opatrunkowych i przeciwbólowych oraz uwzględnienie z urzędu stawki odpłatności (...) Komitetu Pomocy (...) za usługi opiekuńcze w wysokości 7 złotych za 15 minut i uwzględnienie na tej podstawie roszczenia powoda o odszkodowanie i zasądzenie 165,00 złotych tytułem odszkodowania, podczas gdy powód mógł przedłożyć stosowne rachunki potwierdzające zakup środków oraz zważywszy na działania za pomocą profesjonalisty pełnomocnika winien sam przedstawić stosowne stawki, a możliwości ich udowodnienia nie sposób uznać ani za utrudnione ani za niemożliwe.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz rozstrzygnięcie co do kosztów według przepisów k.p.c. oraz zasądzenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem przed Sądem I Instancji od powoda, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej według norm przepisanych (apelacja – k. 353-360).

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik pozwanej poparł apelację a pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego (protokół rozprawy apelacyjnej – k.388-389).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacją jest zasadna jedynie w niewielkim zakresie.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny.

Sad I instancji dokonał prawidłowej oceny dowodów, w oparciu o którą, wbrew zapatrywaniom skarżącej, wyprowadził także trafne wnioski jurydyczne w zakresie przepisów regulujących kwestię odszkodowania i zadośćuczynienia. Swoje stanowisko zaś wyczerpująco i przekonująco uzasadnił. Wobec faktu, że nie jest rzeczą Sądu Odwoławczego powielanie wywodu przedstawionego przez Sąd Rejonowy, którego argumentację w tym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela, w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji.

Zarzuty apelacji dotyczące kwestii zadośćuczynienia oraz odszkodowania zasądzonego na rzecz powoda uznać natomiast należało za całkowicie chybione. Swoje stanowisko w tej materii skarżąca opiera bowiem na założeniu, którego zaaprobować nie sposób. W kontekście dyspozycji art. 415 k.c. oraz art. 355 § 2 k.c. akcentowane w apelacji okoliczności, że przestrzeń, w której doszło do zdarzenia nie stanowi ciągu komunikacyjnego związanego z działalnością handlową, instalacja tryskacza przeciwpożarowego została wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną, projektem wykonawczym, przepisami obowiązującymi normami a Centrum Manufaktura jest budynkiem dopuszczonym do użytkowania nie mogą mieć bowiem decydującego znaczenia. Dla przyjęcia odpowiedzialności w oparciu o art. 415 k.c. wystarcza bowiem stwierdzenie, że sprawca szkody zachował się w sposób odbiegający od modelu wzorcowego, ujmowanego abstrakcyjnie. Sprawca szkody odpowiada w razie istnienia choćby lekkiego niedbalstwa. Wbrew sugestiom apelacji, poczynione w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne, które nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron, nie pozostawiają wątpliwości, że taka właśnie sytuacja miała miejsce w tej sprawie. Zarządca Centrum Manufaktura, będący profesjonalnym podmiotem, zajmującym się zawodowo administrowaniem i zarządzaniem centrami handlowymi, nie dołożył należytej staranności przy wykonywaniu swoich obowiązków, dopuszczając do tego, że miejsce, w którym doszło do zdarzenia, stwarzające potencjalne zagrożenie dla klientów, nie zostało odpowiednio zabezpieczone ani oznaczone. Przestrzeń ta wprawdzie nie należała do ciągu komunikacyjnego, niemniej jednak zamontowanie w niej tryskacza przeciwpożarowego zakrytego metalowym koszem i niewidocznego dla osoby, której poziom oczu znajdował się powyżej 1,5 metra, potencjalnie stanowiło źródło zagrożenia dla klientów, wykorzystujących przestrzeń pod schodami do przemieszczania się. Powinnością ubezpieczonego zarządcy było albo wyłączenie tej przestrzeni z ruchu bądź należyte oznakowanie. Skoro zaś zarządca centrum obowiązkowi temu nie zadośćuczynił, a na skutek takiego stanu rzeczy powód doznał szkody, rację ma Sąd Rejonowy, iż zaktualizowały się przesłanki odpowiedzialności deliktowej zarządcy. Niewątpliwie zaś uraz głowy powoda uznać należy za normalne następstwo pozostawienia jako dostępnej dla klientów bez stosownych zabezpieczeń i oznaczeń przestrzeni, w której odległość od podłogi do spodniej strony schodów z zamontowanym urządzeniem przeciwpożarowym osłoniętym metalowym koszem wynosi 1,5 metra.

Prawidłowości powyższego rozumowania w żadnej mierze nie podważa także argument apelacji, iż szkoda, jakiej doznał powód była pierwszą szkodą jaka powstała w tej przestrzeni. Argumentacja tego rodzaju nie tylko bowiem nie znajduje jakiegokolwiek oparcia w obowiązujących przepisach prawa, ale jest tym bardziej zdumiewająca, że formułując apelację pozwana korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika.

Do oczekiwanego przez skarżącą skutku nie mogły również doprowadzić sugestie apelacji odnośnie stanu zdrowia powoda przed wypadkiem jak i jego ewentualnego przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia, jako że sugestie te nie znajdowały jakiegokolwiek oparcia w niekwestionowanych przez apelującą ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy.

Niezasadnie także skarżąca podnosi zastrzeżenia odnośnie udowodnienia wysokości odszkodowania z odwołaniem do dyspozycji art. 322 k.p.c. Zważyć trzeba, że wysokość kosztów z tytułu zakupu środków opatrunkowych i przeciwbólowych została w niniejszym postępowaniu zweryfikowana w oparciu o opinię biegłego, zaś wysokość kosztów koniecznej pomocy osób trzecich w oparciu o opinię biegłego przy uwzględnieniu stawek (...) Komitetu Pomocy (...), które to rozwiązanie, wbrew zastrzeżeniom apelacji, nie tylko znajduje pełne oparcie w ustalonej w tym względzie, powszechnie przyjętej praktyce, ale także jest optymalne z perspektywy obu stron. Na uwadze mieć bowiem należy, że powód korzystał z tym zakresie z pomocy osoby najbliższej – matki.

Nie sposób także podzielić stanowiska apelującej prezentowanego na gruncie zarzutu naruszenia art. 445 k.c. w kontekście przyznanego powodowi zadośćuczynienia. Argumentacja podniesiona w tym względzie w apelacji świadczy bowiem o tym, że skarżąca ewidentnie nie dostrzega, że wystąpienie trwałego uszczerbku na zdrowiu nie jest konieczne dla przyznania zadośćuczynienia, którego zadaniem jest przecież kompensacja szeroko rozumianej szkody niematerialnej – krzywdy, nie zaś wyłącznie uszczerbku na zdrowiu. Zadośćuczynienie ma na celu naprawienie krzywdy, jakiej doznał poszkodowany, a kwota zadośćuczynienia winna być dla niego ekonomicznie odczuwalna i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia. Poczynione w niniejszej sprawie ustalenia nie pozostawiają zaś wątpliwości, że powód na skutek zdarzenia z dnia 9 czerwca 2007 roku doznał krzywdy. W związku z wypadkiem cierpiał z powodu bólu i szoku, poddany był zabiegowi zszycia rany, a po zdarzeniu odczuwał silne bóle oraz zawroty głowy. Powód był zmuszony zażywać środki przeciwbólowe, konieczna była także częsta zmiana opatrunków i pomoc osób trzecich. Pojawiły się powikłania przy gojeniu rany, stan zapalny oraz ropień. Okoliczności te nie mogą pozostać bez wpływu na wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi, nawet jeśli ostatecznie stan zdrowia powoda jest dobry i dobre są również rokowania na przyszłość. Stosowanie instytucji zadośćuczynienia, której istotą jest element sędziowskiego uznania, nie może abstrahować od ujęcia przesłanek art. 445 k.c. również w kontekście szerszym niż tylko ramy badanego stosunku prawnego. Nie można bowiem tracić z pola wiedzenia, że zasady współżycia społecznego nakazują kształtowanie rozstrzygnięć w przedmiocie zadośćuczynienia z uwzględnieniem utrwalonej w tym zakresie praktyki, tak by nie doszło do niedających się zaakceptować dysproporcji pomiędzy uprawnionymi z tytułu zadośćuczynienia, które nie wynikają z indywidualnych okoliczności danej sprawy. Zadośćuczynienie ma bowiem na celu naprawienie szkód niematerialnych, a zatem trudno wymiernych i zakres rekompensaty materialnej zależeć powinien przede wszystkim od każdego indywidualnego przypadku (wyrok SA w Białymstoku z 9 kwietnia 1991 r., I ACr 53/91, opubl. w OSA 1992/5/50), ale także od powszechnie przyjętej w tym zakresie praktyki, które to wskazanie ewidentnie umknęło uwadze skarżącej.

Rację ma natomiast apelująca, kwestionując rozstrzygnięcie w kwestii kosztów procesu, trafnie podnosząc, że kwota w nim wskazana nie przystaje do realiów niniejszej sprawy oraz dyspozycji art. 100 k.p.c. Niemniej jednak, w ocenie Sądu Odwoławczego, okoliczności niniejszej sprawy, w tym w szczególności jej przedmiot oraz porównanie pozycji stron w powiązaniu z faktem, że występując z pozwem w niniejszej sprawie powód mógł działać w subiektywnym, lecz usprawiedliwionym przekonaniu o słuszności swoich racji a ustalenie należnej mu sumy zależało od oceny sądu, uzasadniały odstąpienie od zasady rozliczenia kosztów procesu określonej w art. 100 k.p.c. i zastosowanie dyspozycji art. 102 k.p.c.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżone rozstrzygnięcie w sposób szczegółowo opisany w sentencji. Natomiast w pozostałym zakresie apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Mając na względzie fakt, iż apelacja pozwanej okazała się zasadna jedynie w niewielkiej części a powód, reprezentowany w tym postępowaniu przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, złożył wniosek o zasądzenie na jego rzecz kosztów poniesionych przez niego w związku z tym postępowaniem, o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. Na koszty poniesione przez powoda w tym postępowaniu złożyło się jedynie wynagrodzenie jego pełnomocnika, ustalone w oparciu o § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt. 3 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461).

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij