Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2010-12-08

Pokrzywdzeni przez Artura Buczka proszeni są o kontakt z policją-ZDJĘCIE

Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ oraz policjanci z północnopraskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu proszą wszystkie osoby, które zostały oszukane przez 32-letniego Artura Buczka, o kontakt telefoniczny z numerami: prokuratura - 22 51 13 220 , policja - 22 603 81 53, dyżurny jednostki - 22 6037555.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ oraz policjanci z północnopraskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu proszą o kontakt wszystkie osoby, które zostały oszukane przez 32-letniego Artura Buczka. Mężczyzna przez 13 lat przestępczej działalności odegrał wiele "ról". Podawał się między innymi za rehabilitanta, lekarza pediatrę, pracownika NIK-u, inspektora nadzoru budowlanego, policjanta WRD, byłego żołnierza armii USA czy też kierowcę ambasady USA.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ nadzoruje śledztwo przeciwko Arturowi Buczek podejrzanemu o liczne oszustwa, kradzieże i podrabianie dokumentów. Z materiałów sprawy wynika, że podejrzany w okresie ostatnich lat mógł się dopuścić szeregu przestępstw, zwłaszcza oszustw, w tym przede wszystkim matrymonialnych, w wyniku których mogły zostać pokrzywdzone nieustalone dotąd osoby.

Zatrzymany niedawno przez kryminalnych z Woli 32-latek podawał fikcyjne dane personalne, najczęściej podawał się za Piotra Pietrzykowskiego, Michała Podgórnego, Piotra Jonsa, Artura Bączkowskiego, Piotra Salomona, Piotra Ewilsnera, Waldemara Grawackiego, Piotra Mejsnera, Pawła Ebingera. Mówił, że był rehabilitantem, pracownikiem NIK- u, inspektorem nadzoru budowlanego, pediatrą, policjantem WRD, byłym żołnierzem armii USA czy też kierowcą ambasady USA.

Artur Buczek pierwszego przestępstwa dopuścił się na Pradze Północ w Warszawie, 13 lat temu. Pracował wtedy w sklepie w charakterze sprzedawcy. Obiecał sprowadzić klientowi wymarzony telewizor. Wziął 1600 złotych zaliczki i zniknął. Ani pracodawca, ani klient już go więcej nie zobaczyli.

Przez 13 lat mężczyzna działał w całej Polsce, głównie jako oszust matrymonialny. Rozkochiwał w sobie kobiety. Mówił im na przykład, że urodził się w USA, posiadał kilka klinik i dużo pieniędzy na koncie, a w Polsce pracował jako rehabilitant. Mieszkał z nowo poznanymi kobietami od dwóch do sześciu miesięcy. Był dla nich miły, sympatyczny i czarujący. Obiecywał im małżeństwo. „Pożyczał” od nich pieniądze. Czasami w ogóle nie tłumaczył się im, na co je bierze. Pieniądze „pożyczał” również od członków rodzin „narzeczonych”. Wykorzystywał każdą okazję, aby kogoś oszukać, np. pod nieobecność kobiet zapraszał do ich mieszkań przypadkowych ludzi. Wtedy dokonywał z nimi różnych „transakcji”.

32-latek jeździł samochodami, ale nigdy ich na siebie nie rejestrował. Mieszkał w różnych mieszkaniach, ale nigdy się w nich nie meldował. Dzwonił, ale nie ze swoich telefonów.

Wśród pokrzywdzonych przez Artura Buczka znaleźli się między innymi pielęgniarka, realizator dźwięku, bibliotekarka, asystentka notariusza. Na razie mężczyzna usłyszał 29 zarzutów. Nie przyznał się do niczego i odmówił składania wyjaśnień . Do tej pory nie był karany. Został na dwa miesiące tymczasowo aresztowany. W wyniku jego przestępczej działalności pokrzywdzeni stracili łącznie ponad 210 tysięcy złotych.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ oraz policjanci z północnopraskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu proszą wszystkie osoby, które zostały oszukane przez 32-letniego Artura Buczka, o kontakt telefoniczny z numerami: prokuratura - 22 51 13 220 , policja - 22 603 81 53, dyżurny jednostki - 22 6037555.