Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2011-09-08

Przestępca też ma sumienie?

W ręce policjantów trafił Edward M. Mężczyzna napadł na bank przy ulicy Puławskiej w Warszawie, gdzie sterroryzował personel i zrabował kilka tysięcy złotych. Godzinę później 57-latek zgłosił się do jednej z placówek stołecznej komendy, gdzie został zatrzymany. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Mokotowscy policjanci zostali powiadomieni o napadzie na jeden z banków przy ulicy Puławskiej. Z ustaleń wynika, że mężczyzna wszedł do placówki, przekazał jednej z pracownic kartkę z groźbami i żądaniem wydania gotówki. Następnie sprawca zabrał kilka tysięcy złotych i wyszedł z banku.

Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchali świadków oraz rozpoczęli poszukiwania sprawcy napadu. Niespełna godzinę później do siedziby jednego z wydziałów komendy stołecznej zgłosił się mężczyzna, który twierdzi, że jest sprawcą napadu na bank. Edward M. został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli w torbie należącej do 57-latka plik banknotów.

Ustalono, że sprawca napadu był już karany za podobne przestępstwo. 57-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że zgłosił się na Policję, ponieważ zrobiło mu się żal pracownicy banku i postanowił zwrócić pieniądze.

Mężczyzna odpowie za rozbój. Może trafić za kratki nawet na 12 lat.