Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2011-11-30

Uniewinnieni po 17 latach pobytu w więzieniu

Czterej skazani wyjdą na wolność. Po 17 latach od chwili popełnienia zbrodni, okazało się, że przestępstwa, za które zostali skazani, dokonał ktoś inny.

Czterej mężczyźni skazani przez Sąd Hrabstwa Cook w stanie Ilinois wyjdą na wolność. Po 17 latach od chwili popełnienia zbrodni, okazało się, że przestępstwa, za które zostali skazani, dokonał ktoś inny.

Do tragicznych zdarzeń, będących podstawą tej sprawy, doszło w listopadzie 1994 r. Wtedy to, w jednej z południowych dzielnic Chicago – Engelwood, natknięto się na roznegliżowane zwłoki młodej kobiety. Oględziny ciała wykazały, że trzydziestoletnia ofiara została zgwałcona i uduszona.

Cztery miesiące później uwaga amerykańskich śledczych skupiła się na pięciu nastolatkach mieszkających w pobliżu miejsca znalezienia zwłok. Cała piątka przyznała się w toku przesłuchania do popełnienia zabójstwa. Co interesujące, prowadzących śledztwo nie zastanowiło ani to, że przedstawione przez nich wersje zdarzeń nie były spójne, ani to, że materiał genetyczny wyizolowany z nasienia znalezionego na zwłokach kobiety nie odpowiadał profilowi DNA domniemanych sprawców.

Ostatecznie przed sądem stanęło czterech mężczyzn. Prokurator zdecydował się nie wnosić oskarżenia przeciwko piątemu, uznając, że jego przyznanie zostało wymuszone w toku przesłuchania. Pozostała czwórka została skazana. Najwyższy wyrok opiewał na 40 lat pozbawienia wolności.

W maju 2011 r., na prośbę kilku amerykańskich organizacji zajmujących się pomyłkami sądowymi, sprawdzono, czy w registraturze materiału genetycznego nie figuruje taki, który byłby tożsamy z zabezpieczonym na ciele ofiary. Wynik okazał się pozytywny. Poszukiwany profil odpowiadał temu, który kilka lat wcześniej został pobrany od mężczyzny notowanego za przestępstwa przeciwko życiu i wolności seksualnej. Za swój czyn nie odpowie on jednak przed sądem. Zmarł w 2008 r.

17 listopada Sąd Okręgowy Hrabstwa Cook zdecydował o uchyleniu wyroków skazujących całą czwórkę. W wyniku tej decyzji Michael Saunders i Harold Richardson opuścili więzienie po siedemnastu latach. Spędzili w nim ponad połowę swojego życia. Dwaj pozostali domniemani sprawcy od jakiegoś czasu, ze względów poza procesowych, przebywają na wolności.

To jednak nie koniec historii „Czwórki z Engelwood”. Prokurator Stanowy Stanu Ilinois w dalszym ciągu uważa, że to wspomniani mężczyźni dopuścili się w 1994 r. zbrodni. W związku z tym na całej czwórce nadal ciążą zarzuty. Najprawdopodobniej po raz kolejny staną przed sądem