Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2011-12-22

Wyrok w procesie sikha przeciwko Straży Granicznej

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wczoraj (21 grudnia) w całości powództwo Shamindera Puri, sikha, który dochodził ochrony dóbr osobistych w związku z nakazywaniem mu zdejmowania turbanu podczas kontroli granicznej na lotnisku Warszawa- Okęcie.

Postępowanie przed Sadem Okręgowym w Warszawie trwało ponad rok. Podczas sześciu rozpraw, powód dowodził, że przeprowadzana kontrola naruszyła jego godność, cześć oraz wolność sumienia i religii oraz wyznania. Zdjęcie turbanu w miejscu publicznym traktowane jest przez sikhów jak obelga. Shaminder Puri domagał się przeprosin, przeprowadzania kontroli w sposób nienaruszający jego dóbr osobistych, a także zasądzenia 30,000 zł na cel społeczny.

Wczoraj sąd stwierdził, że doszło do naruszenia dóbr osobistych, ale nie było ono bezprawne. Zdaniem sądu funkcjonariusze Straży Granicznej, który w trakcie kontroli nakazywali sikhowi zdjęcie turbanu, działali w ramach swoich kompetencji wynikających z przepisów prawa. „Sąd nie odniósł się wprost do podnoszonego argumentu dotyczącego stosowania zasady proporcjonalności podczas przeprowadzania kontroli i traktowania zdjęcia turbanu jako środek ostateczny.” – mówi Karolina Rusiłowicz, prawniczka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Pełnomocnicy powoda podnosili, że najistotniejszym problemem w całej sprawie, jest to, że funkcjonariusze Straży Granicznej od razu żądali zdjęcia turbanu, mimo braku sygnału alarmowego podczas przejścia przez bramkę do wykrywania metali oraz bez zastosowania innych dostępnych metod kontroli.

W trakcie procesu Shaminder Puri podnosił, że w trakcie kontroli bezpieczeństwa funkcjonariusze Straży Granicznej odnosili się do niego arogancko, wykazując kompletny brak zrozumienia dla różnic kulturowych i wiary wyznawanej przez sikha. Sąd nazwał to „brakiem kultury osobistej funkcjonariuszy” i uznał, że takie zachowanie nie stanowi naruszenia dóbr osobistych.

W październiku tego roku do uzgodnień międzyresortowych został skierowany projekt rozporządzenia w sprawie form kontroli bezpieczeństwa przeprowadzanej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Projekt zakłada, po raz pierwszy, że kontrola manualna powinna być przeprowadzona w sposób jak najmniej naruszający intymność kontrolowanego.

Co więcej, w uzasadnieniu projektu założono, że kontrola osobista ma być stosowana w ostateczności, czyli w sytuacji, gdy inne metody zastosowane podczas kontroli nie pozwolą na wykrycie przedmiotów zabronionych. „Uważamy, że jest to krok w dobrym kierunku. Jeśli rozporządzenie w tym zakresie zostanie przyjęte, być może przyczyni się to do ograniczenia występowania podobnych nieporozumień w przyszłości” – mówi Karolina Rusiłowicz.

Shamindera Puri w procesie reprezentowali pro bono mec. Zuzanna Rudzińska i mec. Janusz Tomczak z Kancelarii Wardyński i Wspólnicy.