Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2009-12-09

Czy pieniądze w banku są bezpieczne?

Do aresztu trafiła 33-letnia, była pracownica jednego z banków w Zgorzelcu, podejrzana o przywłaszczenie zgromadzonych na rachunkach i lokatach bankowych pieniędzy w wysokości 3 mln 800 tys. zł oraz ponad 56 tys. euro. Kobieta sama likwidowała lokaty, wypłacała pieniądze z rachunków i przelewała je na własne konto. Niedobory na koncie klientów maskowała przelewając pieniądze z innych kont. W ten sposób oszukała kilkuset klientów i bank.

W trakcie prowadzonego śledztwa dolnośląscy policjanci ustalili, że przestępczy proceder trwał od 2003 do końca 2008 roku. 33-letnia mieszkanka Zgorzelca będąc zatrudniona w jednym z banków w Zgorzelcu oszukała bank oraz kilkuset klientów banku na łączną kwotę ponad 3 mln 800 tysięcy złotych oraz ponad 56 tysięcy euro. Kobieta wybierała klientów w podeszłym wieku i takich, którzy rzadko wykonywali jakiekolwiek operacje na swoich kontach. Sama likwidowała lokaty, wypłacała pieniądze z rachunków i przelewała je na własne konto. W tym celu stworzyła specjalne konta bankowe znajdujące się w różnych bankach. Jako pracownik banku po zakończeniu pracy kontaktowała się z klientami i pod pozorem uzupełnienia danych nieświadomi klienci podpisywali dokumenty "in blanco", które później 33-latka wykorzystywała do wykonania operacji bankowych wbrew woli klientów. Jej ofiarą padł również klient, który chciał ulokować w banku ponad pół miliona złotych. Kobieta po zawarciu z nim umowy nie dopełniła wszystkich formalności i wskazała swoje konto bankowe przygotowane dzień wcześniej. W ten sposób pieniądze zamiast na konto banku, wpłynęły na jej konto prywatne. Każdą sytuację niedoboru na koncie klientów oszustka maskowała przelewając pieniądze z innych kont.

Za to przestępstwo kobiecie grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.