Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2008-06-04

"Plankton", członek grupy "Niedzióły" wpadł

Plankton, czyli Przemysław P. podejrzany o udział w zabójstwie pod Włocławkiem został przekonwojowany z Islandii do Polski. Mężczyzna w eskorcie policjantów Centralnego Biura Śledczego został doprowadzony do prokuratury we Włocławku, gdzie zostaną mu przestawione zarzuty. Plankton był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej "Niedzióły", która została rozbita na początku tego roku.
Pod eskortą policjantów z Centralnego Biura Śledczego doprowadzono do Prokuratury Okręgowej we Włocławku Przemysława P., podejrzanego o zabójstwo mężczyzny nad Jeziorem Wikaryjskim pod Włocławkiem w marcu 2007 r. Z dowodów zabezpieczonych w prowadzonym przez CBŚ śledztwie wynika, że do zabójstwa 44-letniego włocławianina doszło na tle porachunków dwóch zwalczających się, zorganizowanych grup przestępczych, działających w rejonie Włocławka. Jedną z nich była grupa "Niedzióła", którą funkcjonariusze CBŚ zlikwidowali pod koniec 2007 i na początku 2008 roku.

Łącznie z tej grupy zatrzymano 20 podejrzanych, z których 17 tymczasowo aresztowano. Jej członkom przedstawiono zarzuty udziału w zbrojnej grupie przestępczej dokonującej zabójstw, brutalnych wymuszeń rozbójniczych, handlującej narkotykami i zajmującej się handlem ludźmi. Z akt prowadzonego śledztwa wynika, że grupa "Niedzióła" ma również związek z usiłowaniem zabójstwa Jakuba C. w czerwcu 2007 r. w centrum Włocławka. Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli przy nich kilka sztuk broni palnej.

Doprowadzony dzisiaj do Prokuratury Okręgowej Przemysław P. ps. Plankton był jej członkiem i w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej uciekł do Islandii. Po uzyskaniu, przez policjantów potwierdzenia jego pobytu w tym kraju, wszczęto procedurę ekstradycyjną i na jej podstawie, po zatrzymaniu przez islandzką policję przetransportowano samolotem do Polski. Śmigłowcem, pod specjalną eskortą policji, Przemysław P. został przewieziony z Warszawy do zakładu karnego.

Za zabójstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.