Szukasz pracy? Uważaj, możesz prac brudne pieniądze
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą przestrzegają poszukujących pracy przed atrakcyjnymi ofertami zatrudnienia, które w ostatnim czasie pojawiły się w Internecie.
Atrakcyjna oferta pracy
Na różnych internetowych portalach ogłoszeniowych, ogólnopolskich i lokalnych, w tym także specjalizujących się w ofertach pracy, od pewnego czasu publikowane są nieprawdziwe oferty pracy dotyczące zatrudnienia w jednej z warszawskich firm transportowych, w charakterze „kontrolera – logistyka”. Do obowiązków takiego pracownika należeć będzie kontrola przemieszczania środków transportu i ładunków. Wymagania fałszywego pracodawcy są niewielkie, wystarczy średnie wykształcenie, znajomość obsługi komputera i dostęp do Internetu. W ogłoszeniu wskazane jest, że pracownicy będą zatrudnieni na umowę o pracę na czas nieokreślony z wynagrodzeniem 4500 PLN.
Osoby które zainteresują się ofertą, drogą internetową wypełniają CV oraz otrzymują umowę. Jedną z ważniejszych informacji, jaką pracownik musi przekazać „pracodawcy”, jest numer rachunku bankowego oraz jednorazowy i dzienny limit przelewów możliwych do wykonania z rachunku pracownika. Kontakt między pracownikiem a „pracodawcą” obywa się tylko za pośrednictwem Internetu oraz telefonu, nigdy osobiście.
Po spełnieniu warunków formalnych, które w rzeczywistości mają tylko stworzyć błędne wrażenie u pracownika, że praca ta jest legalna, zaczyna się wykonywanie obowiązków.
Obowiązki „pracownika”
Pracownik, telefonicznie lub mailowo informowany jest przez pracodawcę, że otrzyma na swój rachunek pewną sumę pieniędzy, rzekomo której dalszy transfer przyspiesza transport ładunku poruszającego się po Europie. Pieniądze te pracownik ma przekazać dalej, zgodnie ze wskazówkami pracodawcy: albo ma je wypłacić i przesłać na Ukrainę za pomocą jednej z firm zajmujących się szybkimi przekazami pieniężnymi albo przelać na inny rachunek bankowy. Pracownik za przyjęcie pieniędzy i przekazanie ich dalej ma odliczyć sobie prowizję, najczęściej nie więcej niż 5 % kwoty, która stanowi jego jedyny zarobek. Na tym współpraca się kończy, aż do chwili kiedy pracodawca zgłosi się z kolejnym, takim samym zadaniem.
W kilkunastu przypadkach z Warmii i Mazur na konta rzekomych „pracowników” wpływało 20, a nawet 90 tysięcy złotych. Po np. przewalutowaniu środków, były one przelewane na konta najczęściej na Ukrainę.
Możesz prać pieniądze
Niestety nie jest to praca legalna i uczciwa. Jeżeli ktoś zainteresuje się ofertą i weźmie udział w transferze pieniędzy to popełnia przestępstwo prania pieniędzy (art. 299 § 1 kodeksu karnego) za które grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Pieniądze, które przechodzą przez rachunek pracownika i wysyłane są przez niego dalej, pochodzą z przestępstw. Najczęściej są to przestępstwa kradzieży pieniędzy z internetowych rachunków bankowych należących do klientów różnych banków z Polski i z zagranicy. Pieniądze te kradzione są w wyniku tzw. „phishingu” - czyli wyłudzania poufnych/osobistych informacji (np. haseł, loginów, kodów, itp.) umożliwiających dostęp do rachunku bankowego i wykonanie operacji na rachunku. Niestety nie można w tym przypadku uciec od odpowiedzialności karnej tłumacząc, że ktoś nie wiedział, że pieniądze te pochodzą z przestępstwa. Jeśli jednak ktoś skusił się na dość atrakcyjna ofertę pracy i obrócił skradzionymi pieniędzmi, to jest wyjście z tej sytuacji.
Powiadom organy ścigania
O takim zdarzeniu trzeba jak najszybciej powiadomić Policję lub Prokuraturę. Jeżeli osoba która wzięła udział w przestępczym łańcuszku prania pieniędzy i dobrowolnie ujawni policji lub prokuraturze okoliczności dot. zdarzenia, to na zasadzie art. 299 § 8 k. k. nie podlega karze za przestępstwo określone w art. 299 § 1 k. k., a gdy zapobiegło to popełnieniu kolejnego przestępstwa lub stosowana jest instytucja nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Szukasz pracy, bądź ostrożny
Policjanci proszą, aby uważnie i z rozsądkiem wybierać oferty pracy i nie odpowiadać na nie zbyt pochopnie, a już na pewno nie popisywać ich bez wcześniejszego sprawdzenia szczegółów oferty, nawet jeżeli oferta został opublikowana przez znanego pracodawcę. W ofertach takich powinny być podane dane kontaktowe, adres e-mail, nr telefonu, które można porównać z danymi zapisanymi na stronach internetowych pracodawców. Ponadto można zadzwonić do firmy i sprawdzić, czy oferta jest prawdziwa. Wreszcie ofertę można łatwo sprawdzić, choćby w internecie, w którym mogą być już dostępne opinie innych osób o ofercie.
Oferty pracy ukrywające przestępstwo
Opisany powyżej przypadek oferowania pracy nie jest jedynym sposobem werbowania pośredników do współpracy. Wcześniej przestępcy np. wysyłali losowo wiadomości ze swoją ofertą jako SPAM do tysięcy użytkowników poczty elektronicznej i czekali, aż chętny sam się zgłosi. Innym sposobem było np. przeszukiwanie przez pracodawców portali internetowych, na których wyszukiwali oferty osób poszukujących pracy. Różne mogą być także rodzaje proponowanej pracy, najczęściej było to pośrednictwo finansowe. Generalnie nie jest istotny rodzaj pracy zawarty w ofercie czy sposób dotarcia z ogłoszeniem do pośrednika, ważne jest jaką on pracę wykonuje w rzeczywistości. Istotne jest to, że niestety osoba taka bierze udział w przestępstwie i musi jak najszybciej zgłosić sprawę na Policję lub do Prokuratury. Jeżeli ktoś przyjął pieniądze, to niezależnie od tego czy je przesłał dalej czy ma je na swoim rachunku musi złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, jeżeli tego nie zrobi a organy ścigania dowiedzą się o tym, to taka osoba poniesie konsekwencje prawne. W przypadku kiedy osoba dostanie ofertę pracy, ale z niej nie skorzysta to powinna przekazać tę informację mailem na adres [email protected].