Centrum Wrocławia najlepiej strzeżone
Stare Miasto będzie najlepiej strzeżonym i najbezpieczniejszym miejscem w całym Wrocławiu. Wszystko za sprawą 35 kamer, które już za pół roku będą śledziły niemal każdy krok turystów i mieszkańców miasta. Zawisną one na przykład przy ul. św. Wita, w Pasażu Niepolda, przy ul. Modrzejewskiej i przy ul. Ruskiej.
Urząd miasta właśnie ogłosił przetarg na elektroniczny monitoring ulic, podwórek i przejść podziemnych.
Na Starym Mieście z roku na rok jest coraz niebezpieczniej. Świadczą o tym statystyki. W 2006 r. straż miejska odnotowała tam 13 tysięcy interwencji związanych z bójkami, zatrzymaniem nietrzeźwych czy wandali. W ubiegłym roku było ich już 16 tysięcy.
Nowe kamery mogą to zmienić. - To bardzo dobre rozwiązanie - już teraz chwali Sławomir Chechłowski, rzecznik straży. - Dzięki kamerom zwiększy się skuteczność naszych patroli.
Obserwacją Starego Miasta zajmą się jednak nie strażnicy, a policjanci. Ekrany pojawią się w nowoczesnym centrum dowodzenia przy ulicy Trzemeskiej. Policjanci będą mogli nie tylko przybliżać obraz na monitorach, ale i prosto z komisariatów obracać kamery i dzięki temu widzieć wszystko, co dzieje się w okolicy niezależnie od tego, jak ustawiono kamerę. - Żeby zwiększyć bezpieczeństwo nie możemy przecież postawić funkcjonariusza na każdym rogu ulicy. Warto tam więc zamontować kamery - przekonuje Artur Staniszewski, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji.
Już teraz we Wrocławiu monitorowane są m.in. Rynek i Ostrów Tumski. Strażnicy miejscy twierdzą, że monitoring jest bardzo skuteczny, np. po zamontowaniu kamer na Ostrowie Tumskim spadła liczba dewastacji elewacji budynków w tym miejscu. Wandali odstrasza świadomość, że ich wyczyny zostaną zarejestrowane. I że prędzej czy później będą musieli odpowiedzieć za złamanie prawa.