Niedziela, 24 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6117
Niedziela, 24 listopada 2024
Sygnatura akt: II Ka 62/14

Tytuł: Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2014-08-06
Data orzeczenia: 6 sierpnia 2014
Data publikacji: 19 września 2016
Data uprawomocnienia: 6 sierpnia 2014
Sąd: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Wydział: II Wydział Karny
Przewodniczący: Jacek Klęk
Sędziowie: Janusz Adamski
Paweł Chlebicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Zdzisława Dróżdż
Hasła tematyczne: Apelacja
Podstawa prawna: art. 437 § 1 kpk

Sygn. akt II Ka 62/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 sierpnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu – II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący

-

SSO Jacek Klęk (spr.)

Sędziowie

-

SO Janusz Adamski

-

SR del. Paweł Chlebicz

Protokolant

-

st. sekr. sąd. Zdzisława Dróżdż

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Anny Duczmalewskiej, po rozpoznaniu dnia 06 sierpnia 2014 r. sprawy: R. K. oskarżonego o czyn z art. 178a§1 i §4 kk, na skutek apelacji obrońcy oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z 17 grudnia 2013 r. w sprawie II K 441/12,

na podstawie art. 437§1 kpk oraz art. 636§1 kpk

1.  Utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. C. 619,92 (sześćset dziewiętnaście i 92/100) złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędy w postepowaniu odwoławczym;

3.  Zasądza od R. K. na rzecz Skarbu Państwa:

a)  120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłaty oraz

b)  639,92 (sześćset trzydzieści dziewięć i 92/100) złotych) złotych tytułem wydatków postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ka 62/14

UZASADNIENIE

W skierowanym 29 czerwca 2012 r. do Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli akcie oskarżenia zarzucono R. K. to, że:

-

w dniu 26 listopada 2012 r. około godziny 01:55 w Z. na ulicy (...), będąc w stanie nietrzeźwości – 1,08 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, kierował samochodem marki P. (...) nr rej. (...) w ruchu lądowym, przy czym czynu tego dopuścił się będąc wcześniej prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości,

kwalifikując powyższe jako czyn z art. 178a§1 i §4kk.

Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli, wyrokiem z 17 grudnia 2013 r. wydanym w sprawie sygn. akt II K 441/12, uznał oskarżonego za winnego dokonania zarzucanego mu czynu i przyjmując za podstawę skazania, jak i wymiaru kary art. 177a§4 kk wymierzył mu karę 5 (pięć) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 42§2 kk w zw. z art. 43§1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia w strefie ruchu lądowego wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerów na okres 7 (siedmiu) lat, a po myśli art. 49§2 kk orzekł od oskarżonego na rzecz ustawowego beneficjenta świadczenie pieniężne w kwocie 100 (sto) złotych. Nadto Sąd rozstrzygnął o wynagrodzeniu obrońcy oskarżonego wyznaczonego z urzędu oraz obciążył oskarżonego kosztami procesu w całości.

Apelację od powyższego wyroku, w całości na korzyść oskarżonego, wywiodła jego obrońca zarzucają orzeczeniu:

I  Mającą istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia obrazę prawa procesowego, w szczególności przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów poprzez niepełną i błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz dokonanie jej wbrew zasadom logicznego rozumowania oraz wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego, polegającą w szczególności na:

a)  nieuzasadnionej odmowie waloru wiarygodności obszernym i logicznym, w aspekcie zmiany ich treści, wyjaśnieniom oskarżonego R. K.w zakresie okoliczności przebiegu zdarzenia wskazujące na tego, kto faktycznie w dniu 26 listopada 2012 r. był kierowcą samochodu marki R. (...) nr rej. (...), powołując się na rozbieżności w podawanej przez niego wersji zdarzenia w toku postępowania przygotowawczego, w toku postępowania sądowego oraz podczas rozpraw przed Sądem I instancji już po uchyleniu wyroku przez Sąd Okręgowy w Sieradzu i przekazaniu przedmiotowej sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, która prowadzi w konsekwencji do wysnucia całkowicie nieuprawnionych wniosków, co do tego, że składane w chwili obecnej przez oskarżonego w toku postępowania sądowego wyjaśnienia, w których podaje znacznie więcej szczegółów niż wcześniej tj. bliżej daty zdarzenia objętego postępowaniem kłóci się z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, a przecież z biegiem czasu szczegóły ulegają zatarciu w pamięci w sytuacji, gdy powody niewskazywania na wcześniejszych etapach postępowania szczegółów zdarzenia przez R. K.wynikały wyłącznie z tego, że nie chciał on wskazać rzeczywistego kierowcy pojazdu którym był Ł. C. (1);

b)  niczym nie uzasadnioną odmowę waloru wiarygodności zeznaniom świadka Ł. C. (1), który przyznał się do prowadzenia w chwili zdarzenia samochodu oskarżonego i całkowity brak w tym zakresie wnikliwego zbadania przez Sąd I instancji ww. okoliczności w celu wykluczenia innej wersji zdarzenia niż przyjętej w akcie oskarżenia, a także wysnucie całkowicie nieuprawnionego i niczym nie popartego wniosku, że treść zeznań Ł. C. (1) stanowi wynik wzajemnego porozumienia się z oskarżonym;

c)  bezkrytycznym przyznaniu waloru wiarygodności w całości zeznaniom świadków K. B. (1) i B. D. (1) w sytuacji, gdy w szczególności z treści zeznań świadka K. B. (1) wynika, w sposób jednoznaczny, iż całe zdarzenie miało miejsce w porze nocnej, samochód za którym jechali był nieoświetlony, szyby ww. samochodu były „kompletnie zaparowane”, zaś w chwili, gdy po wyjściu ze swojego samochodu funkcjonariusze podbiegli do samochodu oskarżonego to na siedzeniu kierowcy nie było już nikogo, ponieważ kierujący przesiał się na tylne siedzenie samochodu, a tego momentu nie widzieli;

d)  zupełny brak krytycyzmu w odniesieniu do treści zeznań świadków E. C.i J. C.z uwagi na okoliczność, iż są oni osobami najbliższymi dla świadka Ł. C. (1), który w złożonych zeznaniach przyznał się do dokonania czynu zarzucanego oskarżonemu – przyznał się do popełnienia przestępstwa i chcąc uchronić syna przed ponoszeniem odpowiedzialności karnej podali, że nie prosili R. K. aby nie wydawał ich syna Policji.

II  Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia w zakresie mającym istotny wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona zarzucanego mu przestępstwa w sytuacji, kiedy dogłębna i pełna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie pozwala na przyjęcie powyższego, zwłaszcza przy braku wykluczenia za pomocą wszelkich środków dowodowych innej wersji zdarzenia aniżeli wskazanej w akcie oskarżenia.

Podnosząc powyższe skarżąca wniosła alternatywnie o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od dokonania zarzucanego mu czynu lub uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego, z uwagi na polemiczny charakter zarzutów nie zasługiwała na uwzględnienie. Na wstępie należy przy tym zaznaczyć, iż z treści apelacji wynika wprost, że skarżąca o zasadności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia wywodzi z rzekomej wadliwości dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny wiarygodności wyszczególnionych w pkt I dowodów, tj. zarzucanego nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 kpk). To pozwala stwierdzić, iż zarzut ów ma pozostać błędu dowolności i nie ma charakteru samoistnego, a wtórny wobec uchybień opisanych w pkt I.

Odnosząc się do zarzutu skonkretyzowanego w pkt I (lit. a-d), wbrew stanowisku skarżącej, Sąd Okręgowy stwierdza, iż przytoczona w uzasadnieniu kwestionowanego wyroku argumentacja przyjęta za podstawę finalnego zakwestionowania wiarygodności twierdzeń oskarżonego, a także zeznań Ł. C. (1) i uznaniu za wiarygodne zeznań K. B. (1) oraz B. D. (1) czyni zadość wymogom swobodnej oceny dowodów określonym w art. 7 kpk. Argumentowanie, iż Sąd Rejonowy bezzasadnie odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego, co do tego, iż w chwili zdarzenia samochód prowadził Ł. C. (1) trudno uznać za przekonujące skoro twierdzenia oskarżonego w tym zakresie są niekonsekwentne, a ową niekonsekwencję oskarżony tłumaczył jedynie tym, że nie chciał wskazywać na sprawstwo kolegi. Powyższe oznacza, iż oskarżony wyjaśniając po raz pierwszy w dochodzeniu, będąc świadomym grożącej mu odpowiedzialności karnej (wszak uprzednio przedstawiono mu zarzut) i swojej uprzedniej karalności zataił sprawstwo kolegi, a więc okoliczność, która stawianie mu zarzutu czyniła niedorzecznym. Co więcej należałoby przyjąć, iż oskarżony czynił to mając świadomość toczącego się przeciwko niemu w owym czasie postępowania o analogiczny czyn zaistniały 25 lipca 2011 r. (wyrok skazujący k. 116). Powyższe, w kontekście wymogów art. 7 kpk, było najzupełniej wystarczającym do zakwestionowania twierdzeń oskarżonego z 18 kwietnia 2013 r., a więc złożony półtora roku po zdarzeniu, w których oskarżony po raz pierwszy zdecydował się wskazać na sprawstwo Ł. C. (1). Taka postawa niesłusznie podejrzewanego pozostaje w oczywistej opozycji do zasad logiki i wskazań doświadczenia życiowego. Twierdzenie obrony jakoby oskarżony na rozprawie wskazał „logiczna przyczynę”, z powodu której uprzednio „chronił” Ł. C. pozostaje wyłącznie próbą nieudolnej polemiki z oceną Sądu I Instancji. Należy przy tym podkreślić, iż skądinąd istotną okoliczność jakoby rodzice Ł. C. (1) prosili oskarżonego „żeby nic nie mówił” oskarżony ujawnił nie 18 kwietnia 2013 r. kiedy to przedstawiał argumenty jakimi kierował się nie ujawniając sprawstwa Ł. C., a dopiero 24 października 2013 r. – co jest dodatkowym argumentem przemawiającym za słusznością decyzji Sądu Rejonowego w zakresie zakwestionowania wiarygodności wyjaśnień oskarżonego. Warto też wskazać, iż oskarżony tłumaczył, że zdecydował się ujawnić sprawstwo Ł. C., gdyż ten okazał niewdzięczność po tym, jak oskarżony wziął na siebie odpowiedzialność karną za analogiczny czyn zaistniały 22 stycznia 2012 r. będący przedmiotem postępowania przed Sądem Rejonowym w Skarżysku. Rzecz w tym, iż owa niewdzięczność miała polegać na tym, iż Ł. C. miał nie wspierać oskarżonego podczas wykonywania kary orzeczonej wobec niego za czyn faktycznie popełniony przez Ł. C.. Tymczasem Sąd Rejonowy w Skarżysku nie wymierzył oskarżonemu kary skutkującej pozbawieniem wolności, a z akt sprawy wynika, iż dotychczas oskarżony był tylko raz pozbawiony wolności i wykonywał wówczas karę orzeczoną w innej sprawie (pobyt – od 02.09.2012 r. do 02.03.2013 r. w ramach kary orzeczonej przez Sąd Rejonowy w Końskich).

Niezależnie od powyższego w kontekście zarzutu wadliwej oceny wiarygodności zeznań Ł. C. (1) warto pamiętać o tym, iż trudno uznać za miarodajne oświadczenie ww. o sprawstwie skoro zaprezentowany przez tegoż w toku rozprawy opis wydarzeń z czasu zdarzenia, ze szczególnym uwzględnieniem okoliczności zatrzymania i pojawienia się policji na miejscu zatrzymania, nie znajduje oparcia w innych dowodach (nie było takiej sytuacji, by policja z włączonym sygnalizatorem świetlnym jechała za p., a sami policjanci pojawili się na miejscu już po tym jak samochód, którym jechał oskarżony z kolegami został zatrzymany). Na powyższe słusznie w uzasadnieniu kwestionowanego wyroku wskazał Sąd Rejonowy przyjmując, że obok innych okoliczności stanowi to o niewiarygodności zeznań Ł. C. (1). Dodać jedynie można, że Ł. C. był w chwili zdarzenia zdecydowanie bardziej nietrzeźwy niż oskarżony, a stan jego nietrzeźwości wespół z barkiem jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego jego relację, co do okoliczności zaistnienia czynu pozwala przyjąć, iż zeznając w toku postępowania Ł. C. (1) nie pamiętał rzeczywistego przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem postępowania.

Odnosząc się do zagadnienia oceny wiarygodności twierdzeń J. C. i E. C. wskazać należy i na to, że clue tej oceny łączy się z obowiązkiem uwzględnienia w niej nie tylko wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań Z. B. i R. P., ale i K. B. (1) oraz B. D. (1). Skarżąca ma rację, iż J. C. i E. C., będąc osobami najbliższymi dla Ł. C. (1) mieli interes w tym, by zataić to, że prosili oskarżonego, „by nic nie mówił”. Dokonując jednakowoż oceny wiarygodności tych dowodów Sąd zobligowany był czynić to w powiazaniu z innymi dowodami oraz zasadami określonymi w art. 7 kpk. Skarżąca kwestionując ocenę wiarygodności twierdzeń wskazanych świadków zasadę te pominęła, tak jak i milczeniem zbyła to, że Sąd dokonując oceny wiarygodności twierdzeń rodziców świadka C. miał w polu widzenia łączące ich ze świadkiem pokrewieństwo. Znamiennym przy tym jest i to, że wg relacji oskarżonego wskazani świadkowie mieli prosić go o nieujawnianie sprawstwa syna w sytuacji gdy żadne z nich nie miało wiedzy na temat zdarzenia, a o jego zaistnieniu wiedzieli tylko tyle ile powiedział im oskarżony - zaś z jego wyjaśnień nie wynika, by opisywał im przebieg zajścia a w szczególności wskazał na sprawstwo Ł. C. (1). Warto też wskazać i na to, że ze zgromadzonego materiału nie wynika, by którekolwiek z rodziców Ł. C. (1) nachodziło oskarżonego, podczas gdy są dowody pozwalające na ustalenie, że to oskarżony w toku postępowania nachodził pp. C..

Za absolutnie chybioną Sąd uznaje podniesioną w apelacji argumentację zmierzającą do zakwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny wiarygodności twierdzeń K. B. (1) oraz B. D. (1). W szczególności argumentację skarżącej trudno pogodzić ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasadami logiki. Zdarzenie przebiegało dynamicznie, w porze nocnej jednak z relacji ww. jasno wynika, iż mieli oni możliwość zaobserwowania i faktycznie zaobserwowali wygląd i ubiór osoby kierującej p. w trakcie jazdy oraz to, że tą osobą był oskarżony. Obaj wskazani świadkowi konsekwentnie wskazywali, że w czasie gdy p. przemieszczał się ulicami (...) kierującym był mężczyzn ubrany w jasną koszulę w kratę. Obaj wskazali, iż bezpośrednio po tym, jak samochód został zatrzymany mężczyzna ubrany w ową koszulę przesiadł się z miejsca kierowcy do tyłu pojazdu, gdzie siedział do momentu, gdy do niego podbiegli. Fakt, iż świadkowie K. B. i B. D. podążali za p. przez znaczny odcinek drogi, po kilku oświetlonych ulicach miasta, wespół z niekwestionowaną okolicznością, że są oni osobami obcymi, tak dla oskarżonego, jak i Ł. C., nakazuje przyjąć ich wskazanie na sprawstwo oskarżonego za wiarygodne. Ma rację Sąd I Instancji argumentując, że o wiarygodności twierdzeń ww. w przedmiotowym zakresie decyduje to, że po przybyciu na miejsce obaj zgodnie i bez wątpienia wskazali na oskarżonego jak kierującego. Wskazanie to nie może budzić wątpliwości skoro podstawą owego rozpoznania był charakterystyczny, zaobserwowany przez nich jeszcze w czasie jazdy i zapamiętany ubiór kierującego p..

Konkludując, zapoznawszy się z zarzutami opisanymi w pkt 1 apelacji Sąd Okręgowy nie podziela zapatrywań skarżącej jakoby Sąd Rejonowy dokonał tej oceny dowolnie, uchybiając zasadom logiki oraz wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego. Przeciwnie, w ocenie Sąd Okręgowego, dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów uwzględnia całokształt ujawnionego w toku rozprawy materiału dowodowego. Prezentowane w uzasadnieniu kwestionowanego wyroku przekonanie Sądu I Instancji o wiarygodności zeznań K. B. (1), B. D. (1), E. C. i J. C., a także niewiarygodności wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań Ł. C. (1) pozostaje pod ochroną prawa procesowego (art. 7 kpk), bowiem zostało poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk), w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2§2 kpk) i stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk), a przy tym jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424§1 pkt 1 kpk). Należy podkreślić, iż dokonana przez Sąd Rejonowy ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej (niezgodności z treścią dowodu) lub logicznej (błędności rozumowania i wnioskowania), nie jest też wbrew twierdzeniom skarżącej sprzeczna z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy, a tym samym nie może być skutecznie kwestionowana na tej tylko podstawie, iż zdaniem skarżącej należało dokonać jej zgoła odmiennie.

Sąd Okręgowy zapoznał się także z poczynionymi w uzasadnieniu apelacji uwagami skarżącej à propos obowiązków organów postępowania i skutków obowiązywania zasady domniemania niewinności. Jednakowoż Sąd ten przypomina, że dla oceny, czy została naruszona reguła in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości strony procesowej, ale to, czy sąd orzekający wątpliwości takie powziął, albo to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. W wypadku, gdy ustalenia faktyczne zależne są od dania wiary określonej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu wyżej powołanej reguły, albowiem jedną z podstawowych prerogatyw sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów ( vide postanowienie SN z 12 marca 2014 r. w sprawie II KK 42/14; System Informacji Prawnej LEX nr 1448327).

Zważywszy powyższe Sąd uznał apelację obrońcy oskarżonego za oczywiście bezzasadną. Jednocześnie Sąd nie stwierdził, by kwestionowane orzeczenie dotknięte było wadami wymagającymi wzruszenia jego treść z urzędu.

Kierując się dyrektywą art. 447§1 kpk Sąd Okręgowy dokonał oceny czy dolegliwość skazania kształtowana przez orzeczoną karę 5 m-cy pozbawienia wolności oraz środki karne i rozstrzygnięcie o kosztach pozostaje współmierną do stopnia zawinienia oskarżonego oraz czy należycie uwzględnia ona stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, a tym samym czy spełnia kryteria kary sprawiedliwej z art. 53§1 i 2 kk. Sąd stwierdza, iż niewątpliwie owa dolegliwość skazania – w szczególności poprzez orzeczoną bez warunkowego zawieszenia karę pozbawienia wolności – jest dotkliwą, jednak uznaje, że w żadnym razie nie może być ona uznana za niewspółmierną czy niesprawiedliwą. Oskarżony był uprzednio karany za podobny czyn, a także za przestępstwo p-ko wymiarowi sprawiedliwości. Nadto po dokonaniu czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania dopuścił się kolejnych dwóch przestępstw tego samego rodzaju, za które został już prawomocnie skazany. W szczególności ta ostatnia okoliczność, poprzez wymóg uwzględnienia przy wymiarze kary zachowania po popełnieniu przestępstwa, nakazuje uznać orzeczoną przez Sąd meriti karę za spełniająca wymogi z art. 53§1 i §2 kk.

Uwzględniając art. 29 ust. 1 ustawy z 26 maja 1982 r.Prawo o adwokaturze” (Dz.U. z 2014; poz. 635) w zw. z §14 ust. 1 pkt. 4 i §19 ust. 1 w zw. z §2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013, poz. 461), a także oświadczenie obrońcy o tym, iż nie została ona wynagrodzona za udzieloną oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym z urzędu pomoc prawną zasądził od Skarbu państwa na rzecz obrońcy kwotę 619,32 zł (tj. 420 zł +23% VAT).

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 636§1 kpk nie znajdując podstaw do zwolnienia oskarżonego z obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa wydatków postępowania odwoławczego i uiszczenia opłaty. Oskarżony jest młodym, zdolnym do pracy mężczyzną, który posiada wykształcenie pozwalające mu na pracę zarobkową w sektorze świadczonych osobiście usług budowlanych.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij