Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
IV Wydział Karny Odwoławczy
Tytuł: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-01-31
Data orzeczenia: 31 stycznia 2014
Data publikacji: 29 listopada 2018
Data uprawomocnienia: 31 stycznia 2014
Sąd: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Wydział: IV Wydział Karny Odwoławczy
Przewodniczący: Włodzimierz Hilla
Sędziowie: Adam Sygit-sprawozdawca
Piotr Kupcewicz
Protokolant: sekr. sądowy Dominika Marcinkowska
Hasła tematyczne: Przestępstwo Przeciwko Mieniu
Podstawa prawna: art. 437§1 k.p.k.
Sygn. akt. IV Ka 866/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 stycznia 2014 roku
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Włodzimierz Hilla
Sędziowie SSO Adam Sygit - sprawozdawca
SSO Piotr Kupcewicz
Protokolant sekr. sądowy Dominika Marcinkowska
przy udziale Janusza BogaczaProkuratora Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy
po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2014 roku
sprawy J. N.
oskarżonego z art. 254 a kk w zw. z art. 64§1 kk, art. 278§1 kk w zw. z art. 64§1 kk
skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy
z dnia 19 kwietnia 2013 roku sygn. akt XVI K 2897/12
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;
zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze i jego wydatkami obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt IV Ka 866/13
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 19 kwietnia 2013 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt XVI K 2897/12, oskarżonego J. N. uznano za winnego tego, że:
1.w dniu 11 lipca 2012 roku w B., na terenie (...) Parku (...)przy ul. (...), wspólnie i w porozumieniu z R. S., dokonał uszkodzenia kabla energetycznego (...), co spowodowało przerwanie działania sieci elektroenergetycznej zasilającej między innymi główne pompy wody (...), czym działał na szkodę Zakładów (...), przy czym czynu tego dokonał w ciągu pięciu lat od odbycia w okresie od 27.04.2007r. do 10.03.2008r., od 10.03.2009r. do 26.04.2009r. oraz od 18.02.2010r. do 27.03.2012r. kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Bydgoszczy sygnatura akt sprawy IV K 50/10 z dnia 27.04.2010r. za czyn z art. 286 § 1 k.k. i inne,
tj. występku z art. 254 a k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 254 a k.k., skazano go na karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności.
2.w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 1 k.k. a opisanych wyżej dopuścił się ciągu przestępstw:
-w okresie od 11 lipca 2012 roku do 12 lipca 2012 roku w B.na terenie (...) Parku (...)przy ul. (...)z terenu hali, wspólnie i w porozumieniu z R. S., dokonał zaboru w celu przywłaszczenia miedzianego kabla (...) (...) o wartości 8000 zł na szkodę firmy (...),
-w dniu 6 września 2012 roku w B.na terenie (...) Parku (...)w rejonie firmy (...), wspólnie i w porozumieniu z R. S., z nieczynnej sieci elektroenergetycznej dokonał zaboru w celu przywłaszczenia około 25 metrów kabla (...)w wyniku czego powstały łączne straty w wysokości 2500 zł na szkodę Zakładów (...),
-w dniu 7 września 2012 roku w B.na terenie (...) Parku (...)w rejonie firmy (...), wspólnie i w porozumieniu z R. S., z nieczynnej sieci elektroenergetycznej dokonał zaboru w celu przywłaszczenia około 25 metrów kabla(...)w wyniku czego powstały łączne straty w wysokości 2500 zł na szkodę Zakładów (...),
-w dniu 10 września 2012 roku w B.na terenie (...) Parku (...)w rejonie firmy (...), wspólnie i w porozumieniu z R. S., z nieczynnej sieci elektroenergetycznej dokonał zaboru w celu przywłaszczenia około 25 metrów kabla (...), w wyniku czego powstały łączne straty w wysokości 2500 zł na szkodę Zakładów (...),
-w dniu 11 września 2012 roku w B.na terenie (...) Parku (...)w rejonie firmy (...), wspólnie i w porozumieniu z R. S., z nieczynnej sieci elektroenergetycznej dokonał zaboru w celu przywłaszczenia około 40 metrów kabla (...), w wyniku czego powstały łączne straty w wysokości 4000 zł na szkodę Zakładów (...),
tj. za winnego popełnienia występków z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k., skazano go na karę roku pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 91 § 2 k.k. powyższe kary połączono i w ich miejsce wymierzono oskarżonemu J. N. karę łączną roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto zwolniono oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych, w tym od obowiązku uiszczenia opłaty a poniesionymi wydatkami obciążono Skarb Państwa.
Od powyższego orzeczenia apelację wniósł oskarżony J. N. zaskarżając wyrok w całości i zarzucając dopuszczenie się uchybienia proceduralnego oraz nieprawidłowość merytorycznego rozstrzygnięcia. Wnioskował o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd odwoławczy zważył, co następuje:
Apelacja była oczywiście bezzasadna.
I.
Skarżący podniósł, iż w toku procedowania Sąd Rejonowy w Bydgoszczy dopuścił się uchybienia proceduralnego, istotnego z punktu widzenia zapewnienia oskarżonemu prawa do uczestnictwa w rozprawie i realizacji jego prawa do obrony a tym samym mającego znaczenie dla zapadłego rozstrzygnięcia. Owe uchybienie miało polegać na uniemożliwieniu podsądnemu uczestnictwa w rozprawie, konkretnie w dniu 19 kwietnia 2013 roku, z uwagi na niedoprowadzenie w sytuacji pozbawienia wolności w innej sprawie.
Sąd odwoławczy uznał, że w toku przedmiotowego procesu nie doszło do uchybień proceduralnych a mogących mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, w tym - w szczególności - niezasadny jest zarzut sformułowany przez apelującego.
Oskarżony J. N. nie uczestniczył, będąc prawidłowo zawiadomiony (k. 212), w terminie rozprawy w dniu 1 marca 2013 roku (k. 221). Rozprawę w tym terminie kontynuowano pod jego nieobecność na podstawie art. 376 § 2 k.p.k. Na kolejny termin rozprawy w dniu 19 kwietnia 2013 roku doręczono oskarżonemu zawiadomienie, którego odbiór osobiście potwierdził w dniu 13 marca 2013 roku (k. 223). Dopiero dniu 26 marca 2013 roku oskarżony został pozbawiony wolności w innej sprawie (k. 248-253). Do terminu rozprawy w dniu 19 kwietnia 2013 roku oskarżony nie poinformował sądu o fakcie pozbawienia go wolności, nie wyraził w jakikolwiek sposób woli wzięcia udziału w rozprawie w znanym sobie terminie, nie wnosił o jego doprowadzenie (k. 342). To zawinione zaniechanie skarżącego (oskarżony miał bowiem możliwość takiego postąpienia) a trwające przez ponad trzy tygodnie, nie może skutkować uznaniem, iż to sąd orzekający dopuścił się uchybienia i tym samym nie zapewnił podsądnemu realizacji przysługującego mu prawa.
Skuteczne doręczenie zawiadomienia o terminie rozprawy przed sądem pierwszej instancji i brak jakiegokolwiek usprawiedliwienia niestawiennictwa oskarżonego, który od dłuższego już czasu przed tym terminem jest pozbawiony wolności, uprawnia sąd pierwszej instancji do kontynuowania rozprawy na podstawie art. 376 § 2 k.p.k. (k. 232). Sąd pierwszej instancji nie jest w takiej sytuacji zobowiązany - z urzędu - do podejmowania czynności zmierzających do wyjaśnienia przyczyn owego niestawiennictwa, tym bardziej gdy w toku postępowania w sprawie, także w okresie pozostawania na wolności, oskarżony nie stawiał się i nie usprawiedliwiał swego niestawiennictwa. Poinformowanie sądu o obiektywnej przeszkodzie w stawieniu się na rozprawie leżało w możliwościach oskarżonego, powiadomionego o jej terminie - także w sytuacji pozbawienia wolności - wobec czego zaniechanie takiego powiadomienia należy potraktować jako równoznaczne z jego decyzją o nieuczestniczeniu w rozprawie. Treść przepisu art. 376 § 2 k.p.k. nie daje podstaw do odmiennej interpretacji, gdyż byłaby ona sprzeczna z ratio legis tego uregulowania (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 roku w sprawie III KK 214/08, publ. LEX nr 469435; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2003 roku w sprawie II KK 11/03, publ. OSNwSK 2003/1/1304). Tak więc uznanie w dacie rozprawy braku przesłanek z art. 117 § 2 k.p.k. dotyczy także sytuacji, gdy oskarżony zaniechał poinformowania - mimo takowych możliwości - o zaistniałej obiektywnie przyczynie uniemożliwiającej mu stawiennictwo, co pozwala sądowi przyjąć, że nie stawił się na rozprawę bez należytego usprawiedliwienia (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 2007 roku w sprawie III KK 402/06, publ. LEX nr 351209).
II.
Skarżący ponadto zakwestionował prawidłowość przypisania mu odpowiedzialności karnej za czyny zarzucone w punktach 1-4 aktu oskarżenia podnosząc, iż dopuścił się jedynie tych, opisanych w punktach 5-6 skargi publicznej i tylko w tym zakresie może ponieść karę. W argumentacji skarżącego brak jest jakichkolwiek, racjonalnie umotywowanych przesłanek, aby zakwestionować prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w zakresie przypisania J. N. odpowiedzialności karnej za popełnienie wszystkich zarzuconych mu czynów, ich kwalifikacji prawnej i prawnokarnych konsekwencji. W sporządzonym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazano materiał dowodowy, który nakazywał przypisanie w/wym. sprawstwa i zawinienia w zakresie wszystkich czynów. Jedynie gwoli przypomnienia należy wskazać, że oskarżony J. N. został zatrzymany w dniu 11 września 2012 roku w związku z popełnieniem przestępstwa opisanego w punkcie 6 aktu oskarżenia (w momencie przygotowywania zabranego mienia do zbycia). W trakcie czynności przeprowadzonych po zatrzymaniu sam ujawnił swój udział także w innych przestępstwach niż to w związku z którym doszło do jego ujęcia. Istotne przy tym jest, że nie tylko formalnie przyznał się do sprawstwa wszystkich czynów ale także opisał sposób ich popełnienia i okoliczności temu towarzyszące (k. 111). Przyznanie dotyczyło podobnych czynów, popełnionych z tym samym współsprawcą i na tym samym terenie, gdzie doszło do zatrzymania obu podsądnych oraz skąd pozyskano mienie, dzień wcześniej dostarczone przez oskarżonego do skupu złomu. Relacja J. N. była zgodna z wyjaśnieniami drugiego ze sprawców, tj. R. S. oraz potwierdzona również i jego przyznaniem.
Gdy doszło, jeszcze w toku postępowania przygotowawczego, do ponownego przesłuchania apelującego, w związku ze zmianą treści postanowienia o przedstawieniu zarzutów (uwzględniono bowiem jego działanie w warunkach recydywy z art. 64 § 1 k.k.), to ponownie przyznał się on do sprawstwa wszystkich czynów i podtrzymał swe wcześniejsze wyjaśnienia (k. 171). Jednocześnie należy podkreślić, że do tego przesłuchania doszło ponad miesiąc od daty zatrzymania w sprawie. Oskarżony nie był już wówczas osobą zatrzymaną, nie zgłaszał żadnych obiekcji do prawidłowości wcześniejszych czynności z jego udziałem, przesłuchanie prowadził inny funkcjonariusz Policji. Sporządzone z tych czynności procesowych (obu przesłuchań) dokumenty zostały podpisane przez oskarżonego, nie zgłaszał on wówczas żadnych zastrzeżeń do zaprotokołowanych treści, nie zgłaszał także żadnych skarg na postępowanie funkcjonariuszy Policji. Również z racji swej wcześniejszej karalności oskarżony był świadomy konsekwencji przyznania się, tym bardziej iż potwierdził to w toku dalszych czynności. Tym samym przyznanie się i opisanie przebiegu wszystkich zdarzeń należało uznać za konsekwencję faktycznego uczestnictwa J. N. w popełnieniu wszystkich zarzuconych i ostatecznie przypisanych czynów.
Dopiero na etapie rozprawy obaj podsądni zmienili swe wyjaśnienia i oskarżony J. N. przyznał się jedynie do czynów opisanych w punktach 5 i 6 aktu oskarżenia. Treść swoich wcześniejszych wyjaśnień tłumaczył bezprawnym działaniem funkcjonariuszy organów ścigania. Wersja wskazana - na tym etapie postępowania - przez apelującego była przedmiotem wnikliwego postępowania dowodowego i argumentację przedstawioną przez sąd I instancji na jej jednoznaczne zakwestionowanie należy w pełni podzielić. Przyznanie oskarżonego było zgodne z relacją współsprawcy i znalazło potwierdzenie, w zakresie czasu, miejsca i sposobu popełnienia przestępstw, w relacjach przesłuchanych świadków oraz zostało potwierdzone w toku ponownego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym. Przeprowadzona przez Sąd Rejonowy analiza zmiany stanowiska J. N. skutkowała słusznym wnioskiem, iż było to postępowanie obliczone na uniknięcie odpowiedzialności karnej za te zachowania, odnośnie których, oprócz wyjaśnień oskarżonych z etapu postępowania przygotowawczego, brak było dowodów wskazujących bezpośrednio na jego sprawstwo.
W toku postępowania odwoławczego, uwzględniając wniosek oskarżonego, uzupełniono postępowanie dowodowe przesłuchując w charakterze świadka A. C.. Z zeznań w/wym. nie wynikają okoliczności mogące kwestionować prawidłowość zapadłego rozstrzygnięcia. Abstrahując od obiektywizmu świadka, osoby zaprzyjaźnionej z oskarżonym i będącej synem osoby, określającej się dobrą znajomą oskarżonego (k. 95v) a on sam określający ją swą konkubiną (k. 110), ze złożonych zeznań nie wynika aby zaistniały jakiekolwiek obiektywne przeszkody uniemożliwiające popełnienie przez oskarżonego czynów w ustalonych przez sąd terminach. Świadek ten nie był w stanie określić, co robił i gdzie przebywał oskarżony w datach przypisanych mu czynów ale przede wszystkim potwierdził, iż nawet jak dochodziło do wspólnych wyjazdów z miasta na początku lipca 2012 roku, to każdorazowo oskarżony wracał na noc do B. (k. 342v) a przypisane mu przestępstwa z dni 11-12 lipca 2012 roku zostały przecież popełnione w porze nocnej.
Ustalenia faktyczne, poczynione w przedmiotowej sprawie przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, są więc prawidłowe. Działając w ustanowionych ramach swobodnej oceny dowodów, słusznie zakwestionowano wiarygodność wyjaśnień oskarżonego z etapu rozprawy. Nie ma więc racji skarżący zarzucając niewłaściwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.); stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.); jest wyczerpująco i logicznie, w tym z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k.). Wszystkie te wymogi spełnia ocena dowodów dokonana przez sąd I instancji i zaprezentowana w uzasadnieniu wyroku . Ponieważ wnioski przedstawione w sporządzonym uzasadnieniu wyroku wynikają z ustaleń poczynionych przy respektowaniu reguł rzetelnego i sprawiedliwego procesu sąd odwoławczy uznaje za dopuszczalne odwołanie się do nich w zakresie szczegółowych przyczyn, jakie dowiodły sąd do wniosku o sprawstwie i zawinieniu oskarżonego w przypisanym mu zakresie. Jednocześnie należy dodać, że nawet i uczestnictwo jeszcze innych osób w popełnieniu przedmiotowych przestępstw (vide: relacja osób interweniujących w czasie popełniania ostatniego z zarzuconych czynów) nie wpłynęłoby na zakres odpowiedzialności J. N..
III.
Sąd odwoławczy w pełni odwołuje się także do rozważań Sądu Rejonowego w Bydgoszczy a dotyczących rozstrzygnięć o kwalifikacji prawnej czynów oraz karze, uznając je za prawidłowe. Wymiar poszczególnych kar i kary łącznej mieści się w dolnych granicach ustawowego zagrożenia i nie może być uznany za rażąco surowy, w szczególności wobec prawidłowego przypisania odpowiedzialności karnej w warunkach powrotności do przestępstwa, kwalifikowanej z art. 64 § 1 k.k. (przedmiotem ochrony występku z art. 254 a k.k. jest również mienie a przestępstwo te należy traktować jako lex specialis do występku z art. 288 k.k. – vide: Komentarz do kodeksu karnego pod red. M. Mozgawa, Lex 2013). Słusznie przyjęto, że brak jest przesłanek do skorzystania z instytucji oddziaływania probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary. Wobec powyższego i w tym zakresie brak jakichkolwiek a racjonalnie motywowanych przesłanek do modyfikacji zaskarżonego orzeczenia. Wcześniejsza karalność sądowa, ponowne popełnienie kilku przestępstw, również przeciwko tożsamemu dobru chronionemu prawnie (przestępstwa przeciwko mieniu) i w celu osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej oraz w krótki czas po opuszczeniu jednostki penitencjarnej, skutki czynu z punktu 1 aktu oskarżenia przekładające się również na wysoki stopień społecznej jego szkodliwości, nakazywały wymierzenie kary bezwzględnej pozbawienia wolności.
Wobec powyższego zaskarżony wyrok utrzymano w mocy, jednocześnie uznając apelację za oczywiście bezzasadną. Z uwagi na orzeczenie kary bezwzględnej, aktualną sytuację majątkową i ograniczone zdolności zarobkowania zwolniono oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze i jego wydatkami obciążono Skarb Państwa.