Problemy sa trzy:
1. Czy odsetki od ceny nabycia wpłaconej do depozytu, narosłe do dnia prawomocnosci postanowienia o przysadzeniu należą się nabywcy? W naszym okregu w zasadzie takie stanowisko dominuje, przy czym nie wiadomo dokładnie dlaczego tak ma byc...
2. Czy w sytuacji, gdy suma uzyskana z egzkucji z nieruchomości nie jest wystarczajaca do pokrycia wszystkich należności, nalezy sporządzić plan podzialu dla odsetek, ktore narosly od ceny nabycia wplaconej do depozytu sadowego [przy pozytywnej odpowiedzi na 1 pytanie - od dnia prawomocności postanowienia o przysadzeniu, przy negatywnej - od dnia wpłaty] do dnia wypłaty? Jak praktycznie rozwiazac ten problem, skoro sporzadzajac plan nie wiadomo, kiedy on sie uprawomocni i w jakiej dacie nastapi wyplata? Niestety od narosłych odsetek będących w depozycie sądowym, do czasu wykonania planu obejmującego te odsetki, dalej narastaja odsetki... Wiec co - kolejny plan
3. Czy w sytuacji, gdy suma uzyskana z egzkucji z nieruchomości jest wytarczająca do pokrycia wszystkich należności, narosłe odsetki [przy pozytywnej odpowiedzi na 1 pytanie - od dnia prawomocności postanowienia o przysadzeniu, przy negatywnej od dnia wpłaty] nalezy wypłacic dłuznikowi?
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Problemy sa trzy:
1. Czy odsetki od ceny nabycia wpłaconej do depozytu, narosłe do dnia prawomocnosci postanowienia o przysadzeniu należą się nabywcy? W naszym okregu w zasadzie takie stanowisko dominuje, przy czym nie wiadomo dokładnie dlaczego tak ma byc...
2. Czy w sytuacji, gdy suma uzyskana z egzkucji z nieruchomości nie jest wystarczajaca do pokrycia wszystkich należności, nalezy sporządzić plan podzialu dla odsetek, ktore narosly od ceny nabycia wplaconej do depozytu sadowego [przy pozytywnej odpowiedzi na 1 pytanie - od dnia prawomocności postanowienia o przysadzeniu, przy negatywnej - od dnia wpłaty] do dnia wypłaty? Jak praktycznie rozwiazac ten problem, skoro sporzadzajac plan nie wiadomo, kiedy on sie uprawomocni i w jakiej dacie nastapi wyplata? Niestety od narosłych odsetek będących w depozycie sądowym, do czasu wykonania planu obejmującego te odsetki, dalej narastaja odsetki... Wiec co - kolejny plan
3. Czy w sytuacji, gdy suma uzyskana z egzkucji z nieruchomości jest wytarczająca do pokrycia wszystkich należności, narosłe odsetki [przy pozytywnej odpowiedzi na 1 pytanie - od dnia prawomocności postanowienia o przysadzeniu, przy negatywnej od dnia wpłaty] nalezy wypłacic dłuznikowi?
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Problemy sa trzy:
1. Czy odsetki od ceny nabycia wpłaconej do depozytu, narosłe do dnia prawomocnosci postanowienia o przysadzeniu należą się nabywcy? W naszym okregu w zasadzie takie stanowisko dominuje, przy czym nie wiadomo dokładnie dlaczego tak ma byc...
"kudłaty" napisał:
Problemy sa trzy:
1. Czy odsetki od ceny nabycia wpłaconej do depozytu, narosłe do dnia prawomocnosci postanowienia o przysadzeniu należą się nabywcy? W naszym okregu w zasadzie takie stanowisko dominuje, przy czym nie wiadomo dokładnie dlaczego tak ma byc...
Pawnik napisal/a:
"Podziałowi podlega suma uzyskana z egzekucji z nieruchomości. Czy do sumy tej należą również odsetki od rękojmi i ceny nabycia narosłe do chwili sporządzenia planu podziału? W stosunku do tych odsetek brak jest odpowiednika przepisu art. 941 k.p.c. Nawet jeżeli uznać odsetki od złożonej rękojmi a następnie ceny nabycia za dochód z nieruchomości powiększający cenę nabycia, to nie rozwiązuje to problemu, ponieważ odsetki są naliczane przez cały okres przechowywania sum na rachunku depozytowym (...) Przepisy nie przewidują kolejnych planów podziałów tych sum przez Sąd, a każdy plan podziału nie mógłby już obejmować dalszych narosłych odsetek"
Nie jestem do końca przekonany... Wydaje mi się, że można bronic poglądu, iż art. 941 kpc moglby miec odpowiednie zastosowanie do ww. odsetek i to od chwili wpłaty ceny. Ta cena to swoisty dochod z nieruchomości. Tak samo mozna potraktowac odsetki depozytowe, jako naleznośc uboczną. Cena pochodzi od nabywcy i nie jest on zobowiązany do wpłacenia czegokolwiek wiecej. Z drugiej strony wpłacając cenę nie może on oczekiwać jakichś dodatkowych korzysci. Jest to ekwiwalent za nieruchomośc. A ze staje sie jej włascicielem dopiero z chwila uprawomocnienia sie postanowienia o przysadzeniu... Mozna mieć watpliwości w razie nie przejscia własności na nabywcę. Zakładając, iż odsetki od ceny sa dochodem z nieruchomosci, oraz że suma uzyskana ze sprzedaży nie jest wystarczajaca do zaspokojenia wszystkich wierzycieli, sporządzenie planu podziału w tym zakresie wydaje się uzasadnione - odbywa sie na ogólnych zasadach.
Jeszcze jeden cytat:
"Nie mogłyby być one [odsetki] objęte planem podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości, gdyż nie powiększają one ceny nabycia, nie ma natomiast przeszkód aby zostały zajęte przez komornika jako odrębna wierzytelność. Wydaje się, że odsetki te stanowią własność dłużnika do momentu uprawomocnienia się planu podziału, gdyż z tą datą sumy podlegające wypłacie przypadają już poszczególnym wierzycielom. Należności podlegające wypłacie wierzycielom winny wiec być wypłacane z odsetkami od przyznanym im w planie podziału sum wraz z odsetkami liczonymi od daty uprawomocnienia się planu podziału".
Zacznę od tego, że ostatniego zdania nie rozumiem. Koncepcja, że odsetki od prawomocnosci przysądzenia do prawomocnosci planu podzialu należa się dłuznikowi i moga być zajęte przez wierzyciela, wydaje mi sie po prostu zbyt skomplikowana. Odsetki podzielone byłyby na trzy części, przy czym od prawomocności planu należałyby się wierzycielom, bez konieczności sporządzania specjalnego planu. Czyli wystarczyłoby zwyczajne zarządzenie, żeby sume wskazaną w planie wypłacić wraz z odsetkami "depozytowymi" narosłymi od dnia prawomocności planu do dnia faktycznej wypłaty? Oj nie wiem, czy moja ksiegowosc by to przelknęła
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Wydaje mi się, że można bronic poglądu, iż art. 941 kpc moglby miec odpowiednie zastosowanie do ww. odsetek i to od chwili wpłaty ceny. Ta cena to swoisty dochod z nieruchomości. Tak samo mozna potraktowac odsetki depozytowe, jako naleznośc uboczną. Cena pochodzi od nabywcy i nie jest on zobowiązany do wpłacenia czegokolwiek wiecej. Z drugiej strony wpłacając cenę nie może on oczekiwać jakichś dodatkowych korzysci. Jest to ekwiwalent za nieruchomośc. A ze staje sie jej włascicielem dopiero z chwila uprawomocnienia sie postanowienia o przysadzeniu... Mozna mieć watpliwości w razie nie przejscia własności na nabywcę. Zakładając, iż odsetki od ceny sa dochodem z nieruchomosci, oraz że suma uzyskana ze sprzedaży nie jest wystarczajaca do zaspokojenia wszystkich wierzycieli, sporządzenie planu podziału w tym zakresie wydaje się uzasadnione - odbywa sie na ogólnych zasadach.
Jeszcze jeden cytat:
"Nie mogłyby być one [odsetki] objęte planem podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości, gdyż nie powiększają one ceny nabycia, nie ma natomiast przeszkód aby zostały zajęte przez komornika jako odrębna wierzytelność. Wydaje się, że odsetki te stanowią własność dłużnika do momentu uprawomocnienia się planu podziału, gdyż z tą datą sumy podlegające wypłacie przypadają już poszczególnym wierzycielom. Należności podlegające wypłacie wierzycielom winny wiec być wypłacane z odsetkami od przyznanym im w planie podziału sum wraz z odsetkami liczonymi od daty uprawomocnienia się planu podziału".
Zacznę od tego, że ostatniego zdania nie rozumiem. Koncepcja, że odsetki od prawomocnosci przysądzenia do prawomocnosci planu podzialu należa się dłuznikowi i moga być zajęte przez wierzyciela, wydaje mi sie po prostu zbyt skomplikowana. Odsetki podzielone byłyby na trzy części, przy czym od prawomocności planu należałyby się wierzycielom, bez konieczności sporządzania specjalnego planu. Czyli wystarczyłoby zwyczajne zarządzenie, żeby sume wskazaną w planie wypłacić wraz z odsetkami "depozytowymi" narosłymi od dnia prawomocności planu do dnia faktycznej wypłaty? Oj nie wiem, czy moja ksiegowosc by to przelknęła
Koncepcja przedstawiona przez Pawnik jest co do zasady ok. O pewnych moich zastrzeżeniach piszę tutaj