Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Naprawienie szkody przy warunkowym umorzeniu 177 par. 1 kk

marciano
28.07.2008 19:31:44

Ostatnio spotkało mnie niemiłe zaskoczenie, SO uchylił mi wyrok war. umarz. postępowanie o wypadek z art. 177par. 1 kk, bo nie orzekłem obowiązku naprawienia szkody i w wytycznych kazał zbadać jaka była szkoda. W sumie trudno z tym dyskutować, bo przy warunkowym jest oblig przynajmniej częściowego naprawienia szkody, ale do tej pory przez wiele lat praktyka była taka, że się tego nie orzekało, wychodząc z założenia, że od tego jest OC. Nikt tego nie kwestionował, aż do czasu gdy na jednym ze szkolen dla proków zwrócono im na to uwagę a SO koncepcję taką podzielił. Ciekawi mnie jak to jest w innych okręgach, czy orzekacie naprawienie szkody czy też nie a jeśli tak to jak szkodę ustalacie, bo przecież chodzi o szkodę na zdrowiu, którą ciężko wycenić a kosztów leczenia często pokrzywdzony nie jest w stanie określić.

szlomsky77
28.07.2008 21:17:24

Aby warunkowo umorzyć staram się wcześniej wynegocjować ze stronami przynajmniej częściowe odszkodowanie - jako kolejny argument za warunkowym umorzeniem i jednocześnie zadośćuczynienie wymogowi art. 67 par. 3 kk. Przyznam, że nie pamiętam, czy warunkowo umarzałem bez zobowiązania do naprawienia szkody.

Darkside
29.07.2008 09:35:16

ja przy wu ze 177 zawsze orzekam o naprawieniu szkody, ale wcześniej wysyłam ludzi do mediacji, oni tam ustalają ile to ich zadowala i ja tyle wpisuję.

rbk
29.07.2008 09:35:26

"marciano" napisał:

Ostatnio spotkało mnie niemiłe zaskoczenie, SO uchylił mi wyrok war. umarz. postępowanie o wypadek z art. 177par. 1 kk, bo nie orzekłem obowiązku naprawienia szkody i w wytycznych kazał zbadać jaka była szkoda. W sumie trudno z tym dyskutować, bo przy warunkowym jest oblig przynajmniej częściowego naprawienia szkody, ale do tej pory przez wiele lat praktyka była taka, że się tego nie orzekało, wychodząc z założenia, że od tego jest OC. Nikt tego nie kwestionował, aż do czasu gdy na jednym ze szkolen dla proków zwrócono im na to uwagę a SO koncepcję taką podzielił. Ciekawi mnie jak to jest w innych okręgach, czy orzekacie naprawienie szkody czy też nie a jeśli tak to jak szkodę ustalacie, bo przecież chodzi o szkodę na zdrowiu, którą ciężko wycenić a kosztów leczenia często pokrzywdzony nie jest w stanie określić.


Zwrócić sie do SA o przkazanie sprawy do SO ( na zawiłość ).

wodniczka
29.07.2008 21:44:42

ja przy wypadkach orzekam naprawienie szkody - zwykle w części - w takiej, jakią sobie strony ustaliły - ale przeszła przez Okręg apelacja - bez obowiązku naprawienia szkody, gdy pokrzywdzony podał, że nie domaga sie w karnym żadnych pieniędzy, bo wszystko dostanie z ubezpieczenia sprawcy - apelacja proroka uznana na oczywiście bezzasadną - oczywiście, żeby nie było wątpliwości, prokurator w postępowaniu w I instancji nie domagał sie orzeczenia obowiązku naprawienia szkody

asus
30.07.2008 20:40:26

również zawsze orzekam częściowy obowiązek naprawienia szkody - zawsze przecież są jakieś koszty poniesione przez pokrzywdzonego - nasz okręg to podziela

Darkside
05.08.2008 09:38:44

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/29564,od_sierpnia_pieniezne_zadoscuczynienie_dla_rodzin_ofiar_wypadkow.html

Nowa stara nowość.

ddominus
05.08.2008 11:27:16

Ja przy wypadkach samochodowych z art. 177 k.k. orzekam na podstawie art. 415 par. 5 k.p.k. tytułem zadośćuczyneinia za doznaną krzywdę jakąś kowte pieniezną
W wielu przypadkach Prokuratura nie skarzyła pomimo że w mowie końcowej wnosili o zasądzenie odpowiedzniej kwoty na cel społeczny
Także same strony nigdy mi tej konstrukcji nie zaskarżyły.
Czy takie wyjscie jest dobre to nie wiem ale pokrzywdzony otryzmywał od Sadu jasny sygnał, iż jego krzywda i cierpeieni są brane przy wydwaniu wyroku a oskarżony wiedział, iż te pieniadze musi przekazać osobie ktora w wyniku jego dzialania odniosla szkodę.
Ciekawe czy Wy także korzystaliście z tego przepisu

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.