Moi drodzy mam do was pytanie, czy waszym zdaniem Wojskowa Agencja Mieszkaniowa winna być w procesie cywilnym zwolniona z ponoszenia opłat sądowych. Niestety w moim wydziale brak jest jednomyslenego stanowiska a pozwow z udzialem tej strony pojawia sie nam coraz wiecej. Co prawda Skarb Państwa powierzył Agencji wykonywanie prawa własności i innych praw rzeczowych na jego rzecz w stosunku do nieruchomości stanowiących jego własność w tym wykorzystywanych na zakwaterowanie stałe i tymczasowe żołnierzy zawodowych ale czy poprzez ten fakt od razu traktować ją jako Skarb Państwa, ktory ustawowo zwolniony jest od ponoszenia tego typu opłat?? Mam wątpliwości.

art. 8 ust. 3 ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych nadaje WAM osobowość prawna, a zatem jest to podmiot odrębny od Skarbu Państwa.
Od ponoszenia opłat sądowych zwolniony jest jedynie Skarb Państwa na podstawie art. 94 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

w poprzednio obowiązującej ustawie z 1967r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w art. 8 przewidywał dla WAM odrębną podstawę do zwolnienia od kosztów sądowych

obecnie nie ma podstaw do przyjęcia, że WAM jest zwolniony od obowiązku ponoszenia opłat sądowych

u mnie w sądzie WAM płaci bez sprzeciwu

"Haze" napisał:

u mnie w sądzie WAM płaci bez sprzeciwu

"Haze" napisał:

u mnie w sądzie WAM płaci bez sprzeciwu

To, że WAM ma płacić jest jasne jak słońce.

@gilgamesz: a co wnoszą?

"ubilexibi" napisał:

To, że WAM ma płacić jest jasne jak słońce.

@gilgamesz: a co wnoszą?

Właścicielem pewnie jest WAM. U nas gdzieś tak koło 2000 roku też mieli taką koncepcję. Uważali, że skoro SP powierzył im wykonywanie prawa własności, to powinni występować o wydanie na rzecz SP. Ale SP nie był właścicielem.
Z tego co pamiętam kończyło się to najpierw zwrotami, bo nie byli w stanie złożyć pełnomocnictwa, że dyrektor oddziału WAM może reprezentować SP. A potem, jak już sobie załatwili takie pełnomocnictwo, to były oddalenia z uwagi na brak legitymacji.
Potem już ich wyedukowaliśmy.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.