W czasie wykonywania wyroku łącznego, w który orzeczono karę łączną z warunkowym zawieszeniem jej wykonania pojawiają się problemy dotyczące zarządzenia wykonania kary i sprawowania dozoru kuratora. W okresie próby wyznaczonym wyrokiem jednostkowym skazany popełnia kolejne przestępstwo, za które skazano go na karę pozbawienia wolności. Przed tym ponownym skazaniem zapada wyrok łączny, którym orzeczono karę pozbawienia wolności w wyższym wymiarze aniżeli kara orzeczona we wspomnianym wyroku jednostkowym i zostaje ona warunkowo zawieszona. Kurator wnosi o zarządzenie wykonania kary, powołując się na popełnienie ponownego przestępstwa w okresie próby. Moim zdaniem brak jest podstaw do zarządzenia kary łącznej a tamta już nie istnieje. Dodatkowo ma problem z dozorem, który był orzeczony w karach jednostkowych i nie chce go prowadzić już dłużej, twierdząc, że okres próby w tych jednostkowych już minął.

Jest trochę orzeczeń na temat tego, czy można w takiej sytuacji zarządzić czy nie, a jeżeli tak to którą: łączną czy jednostkową. Nie wiem, czy nie rozmawialiśmy już na ten temat. I coś mi się kołacze, że było w jakimś orzeczeniu - nie w tezie coś na temat zaliczenia okresu zawieszenia z jednostkowych na poczet zawieszenia w łącznej. Może ktoś pamięta Chcenie kuratora tutaj nic do rzeczy raczej nie ma, jeżeli wyroki podlegają odrębnemu wykonaniu w zakresie nie objętym łączeniem, to dozór chyba zostaje, nawet jeżeli jednostkowe próby już upłynęły.

"andylevy" napisał:

Moim zdaniem brak jest podstaw do zarządzenia kary łącznej a tamta już nie istnieje.

Nie zgadzam się, że kara z wyroku jednostkowego po wydaniu wyroku łącznego nie istnieje. Zgodnie z art. 576 par. 1 kpk "nie ulega wykonaniu".

Przechodząc do głównego wątku myślę, że jest tu spory dylemat. Na pewno nie można zarządzić kary z wyroku łącznego, jeżeli podstawa zarządzenia wykonania kary powstała przed jego uprawomocnieniem. Pytanie, czy na skutek objęcia wyrokiem łącznym kary z wyroku "jednostkowego" nie można już zarządzić. Kojarzę, że w literaturze ktoś wyraził pogląd, że jest to możliwe, a podstawę do takiego wniosku wskazał w treści art. 575 par 2 uznając, że zachodzi przesłanka zmiany jednego z wyroków stanowiących podstawę wyroku łącznego.

Żagiel, a co chciałeś przekazać Ja nie zapakowałem sobie lexa do laptoka, dlatego nie mogłem sprawdzić tych SN, co to pisałem.

"romanoza" napisał:

Żagiel, a co chciałeś przekazać Ja nie zapakowałem sobie lexa do laptoka, dlatego nie mogłem sprawdzić tych SN, co to pisałem.

Jeszcze edytowałem swój post, który za szybko zapisałem. Postaram się odszukać kto to pisał.

Zobacz uchwałę SN z dnia 20 listopada 2000 r., I KZP 34/00. Być może tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie. Uchwała co prawda dotyczy sytuacji zarządzenia kary z obligu. Generalnie skazanie uzasadniające zarządzenie wykonania kary ma nastąpić przed datą wydania wyroku łącznego i wtedy zarządzasz karę z wyroku jednostkowego.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.