Forum sędziów
U mnie w Sądzie zapowiada się 100% udział w protescie
Niestety w moim Sądzie (SR dla Wrocławia-Śródmieścia) widoki są marne. W pionie cywilnym sądzą tylko dwie osoby (nie ma szans na zmianę). W pozostałych (karny, rodzinny, pracy) aż 15!!! Szczególnie rozczarowująca jest postawa karnistów. Rozprawy wyznaczyła większość sędziów w tym pionie!!! Nie rozumiem tego, bo karniści są szczególnie obciążeni.
Mam kontrowersyjne pytanie: Czy byłoby dopuszczalne upublicznienie (np. na forum) nazwisk osób, które zignorowały nasz protest, a nawet manifestacyjnie próbują go torpedować? Sam mam poważne wątpliwości.
Dodam jeszcze, że nie udało mi się zwerbowac ani jednej osoby do Iustitii. W całym Sądzie na ok. 60 sędziów do I. należy (z tego co wiem) ok ... 2-3 osób, chyba że inni się zakonspirowali ??:
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Mam kontrowersyjne pytanie: Czy byłoby dopuszczalne upublicznienie (np. na forum) nazwisk osób, które zignorowały nasz protest, a nawet manifestacyjnie próbują go torpedować?
Podobnie jak przedmówca , takie upublicznienie bedzie mialo charakter pietnowania.Strachu przed konsekwencjami im nie odbierzesz , ale sadze ,ze swoja postawa dasz im wiele do myslenia a byc moze w kolejnej "edycji" protestu bedzie was wiecej.
Moim zdaniem o żadnym piętnowaniu mowy być nie może.
Każdy ma prawo do swoich poglądów i podejmowania działań z tymi poglądami zgodnych.
Chcemy działać na rzecz integracji środowiska, a nie je konfliktować.
Starajmy sie przekonywać koleżanki i kolegów do naszych racji, ale nie zapominajmy o ich prawie do suwerennej decyzji w przedmiocie poparcia protestów.
"Bielawy1" napisał:
Moim zdaniem o żadnym piętnowaniu mowy być nie może.
Każdy ma prawo do swoich poglądów i podejmowania działań z tymi poglądami zgodnych.
Chcemy działać na rzecz integracji środowiska, a nie je konfliktować.
Starajmy sie przekonywać koleżanki i kolegów do naszych racji, ale nie zapominajmy o ich prawie do suwerennej decyzji w przedmiocie poparcia protestów.
Jak najdalszy jestem od napietnowania kogokolwiek. Sytuacja na moim podworku jest jednak naprawde specyficzna. Mysle, ze moga to potwierdzic koledzy z innych sadow wrocławskich, w których dzieje sie duzo lepiej. Wielki SZACUN dla Fabrycznej!!! Odnosze wrażenie, że środowisko w mojej Firmie w ogóle nie jest zainteresowane jakimikolwiek zmianami... Integrowac je, ale jak?! Być może niektórzy są tak zapracowani, że nie mają czasu na takie głupoty. ETOS!!! Oceńcie sami: ani jednego pozwu, jedna-dwie petycje (poza moja), zero chetnych do wstępowania do Iustitii. Nie chcę marudzić, ale nie mam pomysłu jak to zmienić. Jak trafić do kolegów, którym nawet nie chce się przeczytać informacji o protestach. Jak rozmawiać z kimś, kto nie chce rozmawiać, i patrzy na ciebie jak na intruza, ewentualnie oszołoma. Szanuje cudze poglądy, ale niektórzy ludzie w ogóle nie podejmuja dyskusji. Po prostu ich to nie interesuje.
To jak oni się tacy uchowali w tym samym mieście co Fabryczna
Ciekawy socjologiczny przypadek
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Sytuacja na moim podworku jest jednak naprawde specyficzna. [...] Odnosze wrażenie, że środowisko w mojej Firmie w ogóle nie jest zainteresowane jakimikolwiek zmianami...[...] ani jednego pozwu, jedna-dwie petycje (poza moja), zero chetnych do wstępowania do Iustitii.
No, cóż? W takim razie Twój sąd to wręcz idealny sąd rejonowy - oczywiście z punktu widzenia Ministerstwa
Bez bicia przyznaje się, że moje pytanko miało charakter lekko prowokacyjny Chciałem sprawdzić stopień radykalizacji nastrojów i determinacji. Po lekturze innych wątków odniosłem wrażenie, że jest coraz bardziej bojowo i radykalnie. Ja do "Jastrzębi" raczej nie należę .
Problemem w takim duzym sądzie jak mój jest komunikacja między sędziami. Na obecnym stanowisku pracuje dopiero od dwóch lat. Wcześniej byłem w małym, przytulnym sądzie gdzie wszyscy się znali (przy okazji pozdrowienia dla rjaw i miteska!). W nowej firmie znam osobiście tylko ludzi ze swojego pionu i dosłownie dwie- trzy osoby z innych wydziałów. Ciężko jest pójść do zupełnie nieznanych, zwłaszcza starszych, sędziów i opowiadać im o proteście, zachęcać do wstępowania do I., do zmiany decyzji w sprawie wyznaczenia sesji w czasie protestów.
Miałem nadziej, że ten wątek będzie okazją do pokrzepienia takich jak ja, troszke podłamanych. Że będziecie wrzucac informacje na temat swoich sądów, w których nie będzie 90 a moze nawet 100% wokand. Dojście do informacji na temat planowanych sesji jest łatwy, jesli ma sie tylko dostęp do portalu SO. Monitorując te informacje, mozna jeszcze spróbowac przekonac "łamistrajków" do zmiany terminu. Wiem, że niektórym sie to udaje. Gratulacje!!!
Może by tak łamistrajkom golić głowy?
PS. Ja jednemu powiedziałem że z łamistrajkiem wódki pić nie będę na szkoleniu. Przejął się i obiecał brak wokandy.
Posty czytałem jak zwykle od tyłu (czyli od najnowszych) i byłem przekonany, że opis Tomasza Zawiślaka dotyczy jakiegoś małego, bardzo prowincjonalnego sądu (bez urazy - ja też nie sądzę w wielkiej aglomeracji , więc z prowincją jestem "na ty" Zdawało mi się, że musi chodzić o mały sąd, gdzie zostali tylko sędziowie "starej daty" uczciwie uformowani przez komunę. A tutaj - cwaniactwo wielkomiejskie - ktoś inny sobie walczy, niech walczy, my też zyskamy, a statystyki będziemy mieli lepsze, więc i szanse na upragniony awans większe. Brawo , tak trzymajcie. Władza po główkach poklepie i będziecie szczęśliwi. Czy nie jest wam wstyd, korzystać z etosu sędziego niezazwisłego i faktycznego sprawowania trzeciej władzy? Etosu tworzonego przez prawdziwie niezawisłych, bezstronnych i szanujących niezależność sędziów? Dodam, że w moim rejonie i okręgu niemal wszyscy otwarcie popierają protest, zapewne też znaczna większość weźmie w nim udział (chyba, że ktoś wyznaczył bardzo ważną czynność, uważam, że wyjątki mogą się zdarzyć i rozumiem to).
Pozdrowienia dla Tomasza Z. Nie daj się)))
U mnie jak pisałem w dniach 24-26 szkolenie.
Zgodnie z zarządzeniem Prez. SO w każdym wydziale ma zostać jeden sędzia, z tego co wiem to raczej sądzić nie będą.
Dzieki za dobre słowa. Tak naprawdę to ja mam nadzieje, że nie jestem sam. Że to taki duzy sąd i dlatego tak trudno się dogadac. Że jeszcze się ktos ujawni, bo czeka tylko na impuls. To jest ten moment! Dłużej czekac nie można. Mam nadzieje, że moje zbyt emocjonalne wypowiedzi nikogo nie odstaraszyły, ani nie zniechęciły. Nie wierze, żeby ci wszyscy, ktorzy sa bierni, byli wyrachowanymi karierowiczami. Moze sa tylko pograzeni w maraźmie, ujarzmieni w kieracie codziennej roboty.
[ Dodano: Pią Wrz 05, 2008 9:43 am ]
Po dokładnym sprawdzeniu danych muszę w częsci odszczekać to co napisłem o karnistach. Na 24 karnistów w sądzie rozprawy wyznaczyło 11 , a wiec nie większość...
No to trochę statystyki w temacie czy się uda.
Ponieważ dziś piątek, a to dzień nieszczególnie nastrajający do pracy, postanowiłem ułatwić nieco ciężki żywot pracownikom MS, którzy zapewne przed 24 i 25 września śledzą pilnie forum Informację o liczbach wokand w d-day zestawiłem z danymi za 10, 11, 17 i 18 września. Dotyczą one, rzecz jasna, wyłącznie rozpraw.
Dane z okręgu wrocławskiego na dzień dzisiejszy przedstawiają się następująco (przez wrodzone miłosierdzie nie podaję wydziałów) :
Sąd Okręgowy we Wrocławiu
24 września - 14 wokand
25 września – 13
10 września - 24
11 września - 32
17 września - 25
18 września – 31
Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabryczna
24 września - 1 wokanda
25 września – 2
10 września - 18
11 września - 17
17 września - 20
18 września – 19
Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyki
24 września - 6 wokand
25 września – 6
10 września - 13
11 września - 10
17 września - 11
18 września – 8
Sad Rejonowy dla Wrocławia Śródmieście
24 września - 9 wokand
25 września – 9
10 września - 18
11 września - 18
17 września - 16
18 września – 18
Sąd Rejonowy w Miliczu
24 września - 3 wokandy
25 września – 0
10 września - 2
11 września - 3
17 września - 3
18 września – 0
Sąd Rejonowy w Oleśnicy
24 września - 1 wokanda
25 września – 3
10 września - 4
11 września - 2
17 września - 6
18 września – 5
Sąd Rejonowy w Oławie
24 września - 1 wokanda
25 września – 1
10 września - 2
11 września - 2
17 września – 3
18 września – 5
Sąd Rejonowy w Strzelinie
24 września - 0 wokand
25 września – 0
10 września - 2
11 września - 1
17 września - 1
18 września – 1
Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej
24 września - 0 wokand
25 września – 1
10 września - 3
11 września - 2
17 września - 2
18 września – 2
Sąd Rejonowy w Trzebnicy
24 września - 4 wokandy
25 września – 2
10 września - 3
11 września - 3
17 września - 5
18 września – 2
Sąd Rejonowy w Wołowie
24 września - 0 wokand
25 września – 0
10 września - 1
11 września - 5
17 września - 1
18 września – 4
Szacunek dla SR Wrocław Fabryczna, SR w Strzelinie i SR w Wołowie.
A biorąc po uwagę, że do 24 troszkę czasu zostało, być może te dane będą jeszcze piękniejsze. Okazuje się, że jest nas całkiem sporo
Ignotus respect za to zestawienie, nie jest źle, może bedzie lepiej, jeszcze 3 tygodnie.
"suzana22" napisał:
To jak oni się tacy uchowali w tym samym mieście co Fabryczna
Ciekawy socjologiczny przypadek
Ja się dziwię, że w sędziach z dużego i drogiego (jeśli chodzi o koszty utrzymania) miasta nie ma takiej naturalnej jak mi sie wydaje złości na istniejący stan rzeczy. To ja chociaż mieszkam na prowincji wkurzam się, że mam za mało, choć jestem funkcyjny, żona prokurator funkcyjna i razem radzimy sobie nienajgorzej. To znaczy, że chyba mają dużo.
"Maltazar" napisał:
Ja się dziwię, że w sędziach z dużego i drogiego (jeśli chodzi o koszty utrzymania) miasta nie ma takiej naturalnej jak mi sie wydaje złości na istniejący stan rzeczy. To ja się wkurzam, że mam za mało, choć jestem funkcyjny, żona prokurator funkcyjna i razem radzimy sobie nienajgorzej. To znaczy, że chyba mają dużo.
Albo są bardzo oszczędni.
A co do złości może i jest, może zwyczajnie uważają że ETHOS nie pozwala in protestować ??: Wielu sędziów tak uważa i świadomie nie bierze udziału w proteście.
"Darkside" napisał:
A co do złości może i jest, może zwyczajnie uważają że ETHOS nie pozwala in protestować ??: Wielu sędziów tak uważa i świadomie nie bierze udziału w proteście.
A to ETHOS pozwala się sędziemu złościć
a wydawałoby się, że Wrocek to okno na świat cywilizowany, widocznie tak jak mój jeden kolega uważają, że płaca im za pół etatu
"Darkside" napisał:
A co do złości może i jest, może zwyczajnie uważają że ETHOS nie pozwala in protestować ??:
Było roztrwonić trochę tych etosów w pewnym dziale foruma, to i łatwiej protestować by przyszło
"brzdąc" napisał:
Przyszedł mi do głowy pomysł, czy nie warto podać na forum imiona i nazwiska osób, którzy w dniach 24 - 25 września 2008r. mają sesję. Nie po to by ich dyskryminowąć, bo może faktycznie jest tak, że za 4000 tysiączki można normalnie życ, tylko co niektórym to się w głowach poprzewracało. Zawsze w/w sędziowe mogliby wskazać na forum, jak oszczędzają, gdzie co kupują (zakładam, że w ramach wyprzedaży, np. w Biedronce), a później inni też takby robli i wszystkim żyłoby się godnie i spokojnie. Oczywiście wykluczam takie sytuacje, że "sędziowie" nie przyłączyli się do dni bez wokandy ze strachu i chyba się nie mylę ???
Paranoia.
Pomysł pierwszorzędny. Chyba sam założę taki temat pod hasłem "Jak wiąże koniec z końcem z mojej sędziowskiej pensji". Może znalazłyby się tam jakieś cenne uwagi, co dla mnie byłoby szczególnie przydatne w związku z wejściem w II próg podatkowy od września
tak samo można byłoby załozyć listę osób, które szkolą aplikantów korporacyjnych?
ale szczerze powiem, ze jestem ostatni do poparcia takiej akcji, przynajmniej póki sam nie podniosę przyłbicy oraz wszyscy inni anonimowi użytkownicy forum
Popieram akcję wrześniową, ale na razie tylko poprzez wyrażenie swojej opinii na forum. Jestem na macierzyńskim i niestety nie mogę w żaden sposób w niej uczestniczyć, poza zachęcaniem kolegów i koleżanek do tej formy protestu (chyba zapłacę gigantyczny rachunek za telefon!). Wiem, że w moim wydziale nie będzie wokand. Przeciwko temu nie próbowała oponować nasza Przewodnicząca, chociaż ma pretensje odnośnie wyników.
To już zostało ogłoszone na forum, w innym wątku,ale nie zaszkodzi chyba jak przypomnę;
W Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w dniach 24-25 września nie ma wokand. Decyzję podjęła Przewodnicząca Wydziału przy pełnej aprobacie pozostałych sędziów orzekających w tym wydziale.
Ja już gdzieś to pisałam, ale teraz powtórzę: w Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w dniach 24-25 września 2008 roku nie będzie ani jednej wokandy
"Piotr71" napisał:
U mnie w Sądzie zapowiada się 100% udział w protescieU mnie to samo, nawet księgi wieczyste niczego nie podpiszą.
I tak trzymać.
Osobiście nie wierzę, że w sądach rejonowych młodzi sędziowie mają wyznaczone wokandy, bo ethos nie pozwala inaczej. Skłonna jestem uznać, że to strach. Tylko przed czym? Sama nie wiem, co o takich osobach sądzić. Jest mi bardzo przykro, że są obojętni i nie solidaryzują się z tymi, którzy walczą także w ich sprawie. W moim okręgu poparcie akcji będzie prawie 100%. Uważam jednak, że sędziowie sądzący w dni protestu powinni odczuć od swoich kolegów, że nie są w porządku w stosunku do nich. Jeżeli przejdziemy nad tym do porządku dziennego. to oni nigdy nie przyłączą się do żadnej akcji, bo po co. Nie mówię tu o publicznym piętnowaniu. O wiele dolegliwsza będzie reakcja kolegów z tego samego sądu.
....................
Mam jakiś problem z netem i wiadomość ukazała się dwa razy. Przepraszam
nic sie nie stało, poprawione - obsługa forum
Iwo, zgadzam się z Tobą w 100 %. Nie możemy udawać , że nic się nie stało. Oczekujemy od większości solidaryzmu i odwagi, zatem mniejszość musi odczuć, że ich zachowanie jest passe.
"iskaw" napisał:
a wydawałoby się, że Wrocek to okno na świat cywilizowany, widocznie tak jak mój jeden kolega uważają, że płaca im za pół etatu
a odczep ty się od twierdzy wrocław, jeden sąd wiochy nie czyni - w moim będzie podobno 0 wokand
zgadzam się z iwo - nad takimi bojaźliwymi i strachliwymi sędziami trzeba "racować". Przekonywać słowem i własnym czynem - oni muszą wreszcie sobie uświadomić, że są podmiotem, a nie zwykłym urzędasem, bezkrytycznie godzącym się na podły los.
W moim wydziale na 24 i 25 września nie ma wyznaczonej żadnej sprawy, po rozmowie z koleżankami ustaliliśmy że przyłączymy się do tego żeby nie orzekać pomimo, że na poczatku uznały one, że to i tak nic nie da.
Ale po lipcu i sierpniu 2008 kiedy zabrano nam z wydziału orzecznika (a własciwie poszedł do So i nikt za niego nie przyjdzie) a wpływ skoczył o 20% (nawet w miesiace letnie) nastroje się zradykalizowały!
I proszę !!! - trzy osoby przeniosły wokandy już wyznaczone na kolejne dni i tyle! a jednak można.
Mam nadzieję że nikt nie wyskoczy z jakimis posiedzeniami!.
Dobrze że prokuratorzy w dniach 23 i 26 także protestują , co 4 dni to nie 2.
Ja będę stanowczo odcinała się od wszystkich głosów, w których pojawia się myśl , o tym,żeby w jakikolwiek sposób piętnować kolegów, którzy w proteście udziału nie biorą.
Szanuję ich prawo do odmienności poglądów w tym przedmiocie, a sama jestem przykładem na to, że poglądy się zmieniają.
Nie możemy doprowadzić do tego, że środowisko sędziów zostanie podzielone na tych lepszych, odważnych , ktorzy walczą i na tych gorszych, którzy spokojnie czekają na decyzje władzy wykonawczej w kwestii wynagrodzeń.
Nigdy nie będę akceptowała działań, które mogą być odczytane przez sędziów, ktorzy nie przystępują do protestu, jako wystąpienie przeciwko ich postawie.
Będę o tym przypominała tak często, jak to będzie konieczne.
"Bielawy1" napisał:
Ja będę stanowczo odcinała się od wszystkich głosów, w których pojawia się myśl , o tym,żeby w jakikolwiek sposób piętnować kolegów, którzy w proteście udziału nie biorą.
Szanuję ich prawo do odmienności poglądów w tym przedmiocie, a sama jestem przykładem na to, że poglądy się zmieniają.
Nie możemy doprowadzić do tego, że środowisko sędziów zostanie podzielone na tych lepszych, odważnych , ktorzy walczą i na tych gorszych, którzy spokojnie czekają na decyzje władzy wykonawczej w kwestii wynagrodzeń.
Nigdy nie będę akceptowała działań, które mogą być odczytane przez sędziów, ktorzy nie przystępują do protestu, jako wystąpienie przeciwko ich postawie.
Będę o tym przypominała tak często, jak to będzie konieczne.
A ja, jako administrator tego forum, który bardzo krytycznie..., bardzo krytycznie i negatywnie oceniam takie postawy oświadczam, ze to co sądzę o nich, to jest moja prywatna opinia i tak powinnismy do tej sprawy podchodzić.
Jednocześnie "iętnowanie publiczne" nie będzie miało tutaj miejsca... Posty tego rodzaju będą kasowane....Lojalnie uprzedzam
"gambit" napisał:
Dobrze że prokuratorzy w dniach 23 i 26 także protestują , co 4 dni to nie 2.
Pełna zgoda... Ponadto, wprawdzie tylko sędziowie mają gwarancje konstytucyjne, musimy sobie zdawać sprawę, ze im więcej współpracy tym większe szanse na powodzenie.
Wiemy, że nasze wynagrodzenia nie będą oddzielone, dlatego współpracujmy !!!!
Jedna rzecz mnie tylko martwi - rozmawiałem dzisiaj z kilkoma osobami i o proteście dowiedzieli się z rzepy........ To jest smutna informacja, ponieważ po całej Polsce, z tego co wiem rozesłano faxy.. Wygląda na to, że przełożeni nie "uszczają" tego w obieg....
ale dzięki rzepie już pewnie cała Polska ma wiedzę o akcji KOPu
to też jakiś dobry prognostyk
"Dreed" napisał:
Dobrze że prokuratorzy w dniach 23 i 26 także protestują , co 4 dni to nie 2.
Pełna zgoda... Ponadto, wprawdzie tylko sędziowie mają gwarancje konstytucyjne, musimy sobie zdawać sprawę, ze im więcej współpracy tym większe szanse na powodzenie.
Wiemy, że nasze wynagrodzenia nie będą oddzielone, dlatego współpracujmy !!!!
Jedna rzecz mnie tylko martwi - rozmawiałem dzisiaj z kilkoma osobami i o proteście dowiedzieli się z rzepy........ To jest smutna informacja, ponieważ po całej Polsce, z tego co wiem rozesłano faxy.. Wygląda na to, że przełożeni nie "uszczają" tego w obieg....
Te same osoby, do których teraz "nie mogą" dotrzeć żadne informacje, będą pierwsze wiedziały o przyznanej podwyżce i pierwsze ustawia się z rączką po wypłatę. Nie wierzę w tę całą nieświadomość, no chyba, że się mieszka na Księżycu.
A ja jutro wydam zarządzenie o zdjęciu sesji wyznaczonej na 24.09 i wyznaczę nowe terminy. Pozdrawiam
"krzysieks1975" napisał:
A ja jutro wydam zarządzenie o zdjęciu sesji wyznaczonej na 24.09 i wyznaczę nowe terminy. Pozdrawiam
To jak to się dzieje, że o 24 i 25 września jako dniach protestu mówi się od hoho jak dawna. W dobie komunikatorów elektronicznych (jak pisał jeden z "klientów" obieg informacji do d...
"krzysieks1975" napisał:
A ja jutro wydam zarządzenie o zdjęciu sesji wyznaczonej na 24.09 i wyznaczę nowe terminy. Pozdrawiam
mimo wszystko lepiej późno niż wcale
"Dreed" napisał:
Ja będę stanowczo odcinała się od wszystkich głosów, w których pojawia się myśl , o tym,żeby w jakikolwiek sposób piętnować kolegów, którzy w proteście udziału nie biorą.
Szanuję ich prawo do odmienności poglądów w tym przedmiocie, a sama jestem przykładem na to, że poglądy się zmieniają.
Nie możemy doprowadzić do tego, że środowisko sędziów zostanie podzielone na tych lepszych, odważnych , ktorzy walczą i na tych gorszych, którzy spokojnie czekają na decyzje władzy wykonawczej w kwestii wynagrodzeń.
Nigdy nie będę akceptowała działań, które mogą być odczytane przez sędziów, ktorzy nie przystępują do protestu, jako wystąpienie przeciwko ich postawie.
Będę o tym przypominała tak często, jak to będzie konieczne.
A ja, jako administrator tego forum, który bardzo krytycznie..., bardzo krytycznie i negatywnie oceniam takie postawy oświadczam, ze to co sądzę o nich, to jest moja prywatna opinia i tak powinnismy do tej sprawy podchodzić.
Jednocześnie "iętnowanie publiczne" nie będzie miało tutaj miejsca... Posty tego rodzaju będą kasowane....Lojalnie uprzedzam
a ja myślę dreed ,że usiłujesz wprowadzić coś na kształt terroru jakobinskiego..jak ktoś nie chce sie przyłączyć do protestu..to trzeba go przekonywać a nie piętnować czy tępić..
musi to być świadoma decyzja każdego sędziego..a nie przymus czy działanie pod presją większości niekiedy kolegów.
.ja do tego ręki nie dokładam..
sam(mimo ze jestem funkcyjny)a nie należałem jeszcze powtórnie do justycji , rozmawiałem z kolegami pytając czy zamierzają sądzić 24-5 września,większość to ode mnie dowiedziała się że jest coś takiego i zaaprobowała to..(był też odpowiedni czas by nie wyznaczać wokand a nie zdejmować)
kilku nie opornych ale wątpiących przekonałem ale NIKOGO bym nie tępił gdyby wybrał inna drogę,może i sek w tym że takich kolegów/koleżanek nie spotkałem
na mój niewielki co prawda okręg jest tylko 1 wokanda a i to z uwagi na fakt jej wyznaczenia prawie rok wcześniej w obrocie zagranicznym..sam bym jej nie zdejmował..wszyscy pozostali nie sądzą
więc bez ostrych słów..przekonujmy niezaangażowanych ale be z złości czy nienawiści do myślących inaczej..wszak myślę że każdy z sędziów chce pracować i zarabiać godnie..
spór może bardziej dotyczyć metod naszego protestu..ale szanujmy inne poglądy..
"okapi" napisał:
.....
a ja myślę dreed ,że usiłujesz wprowadzić coś na kształt terroru jakobinskiego..jak ktoś nie chce sie przyłączyć do protestu..to trzeba go przekonywać a nie piętnować czy tępić..
musi to być świadoma decyzja każdego sędziego..a nie przymus czy działanie pod presją większości niekiedy kolegów.
.ja do tego ręki nie dokładam..........
spór może bardziej dotyczyć metod naszego protestu..ale szanujmy inne poglądy..
Absolutnie nie zamierzam nikogo piętnować.... Wręcz przeciwnie zapowiedziałem kasowanie postów tego rodzaju.
W pełni się zgadzam, że należy przekonywać. Ja staram się robić to od dosyć dawna i nawet osiągam pewne sukcesy, jak chociażby w postaci nowych członków IS.
Natomiast, byc może zostałem źle zrozumiany... Otóż, ja szanuję cudze poglądy. Czym innym jest jednak dla mnie postawa w której uzależniamy swoje stanowisko od przełozonych (tych najbliższych lub wyższych), "mamlamy" o etosie i godności zawodu, a czym innym uzasadniona słownie postawa odmowna...
Tych co potrafią mi merytorycznie i klarownie powiedzieć "ja nie bo..." mogę przekonywać. Natomiast tych pozostałych to tylko mogę sobie ocenić w moich własnych myślach..
słuchaj Okapi,mam wrażenie ,że z tym terrorem to trochę przesadziłeś/aś,ale powiem Ci jedno-nie odbieraj mi prawa do oceny poczynań moich szanownych kolegów i koleżanek-w granicach koleżeństwa wygarnę im co trzeba
[ Dodano: Pon Wrz 08, 2008 9:35 pm ]
w razie potrzeby,oczywiście
Jesteś bardzo wyrozumiała dla innych Bielawy1. Ja niestety nie mam tyle wyrozumialosci i tak jak rosan wygarnę niesolidarnym, w granicach koleżeństwa, co o nich myślę.
tak chyba lepiej dreed
tych co nie bo nie..jest mało..część jest po prostu bierna w myśl zasady a po co się wychylać...w każdej rewolucji tak jest..masy są bierne...
jeżeli jednak na siłę zaczniemy ich piętnować..a widziałem już tu na forum głosy by np. publikować nazwiska sędziów co sądzą 24-5 września to przepraszam ale nie tędy droga..
tylko w jedności nasza siła..!!!!!!
możemy prywatnie oceniać tego czy owego kolegę który albo nie chce albo boi się albo mu nie zależy(w to raczej wątpię) przyłączyć do protestu..
ale przekonujmy,jeszcze raz przekonujmy..
[ Dodano: Wto Wrz 09, 2008 8:41 am ]
a i popieram duralexa
ja tez jestem nastawiony ewolucyjnie a nie rewolucyjnie..perspektywa kilku miesięcy np. do wiosny powinna nam wszystko wyjaśnić
a wielu kolegów tez przekonałem właśnie perswazją a nie groźbami ..myślę ze tędy droga
[ Dodano: Wto Wrz 09, 2008 8:44 am ]
rosan,iwo
z terrorem jakobińskim przesadziłem rzeczywiście ale w sposób zamierzony
sam mogę niejednemu powiedzieć to i owo..tego nie kwestionuję..chodzi mi tylko by PUBLICZNIE nie robić jakieś listy myślących i postępujacych inaczej jak były już tutaj takie głosy
pewne rzeczy trzeba jednak na twardo-my cmokamy i mlaskamy a oni napisali już budżet i jak myślicie gdzie jest tam nasze miejsce?
Popieram Bielawy, okapi, Dreeda, durę a innych nie
To czy ktoś bierze udział w akcji to jego prywatna sprawa.
Sam mialem swego czasu dosyć krytyczny stosunek do tej kwesti a przekonywanie mnie na siłę odniosło skutek wprost przeciwny.
Z czasem zdanie zmieniłem i tyle,
Wszyscy jesteśmy dorośli, mamy wolną wolę, nic na siłę.
prywatna sprawa, ale ewentualnych podwyżek
oj ewentualnych, ewentualnych
to na Caritas nie oddadzą
nieprawdaż
Darkside, niby to ich prywatna sprawa, czy się angażują czy nie. Ale ja mam prawo do oceny takich kolegów, czy to im się podoba czy nie. Jesli nie przyłączają się do protestu z tchórzostwa bądź ze zwykłego koniunkturalizmu, albo z obawy o stołek, albo z lenistwa, to mam prawo nimi gardzić i nawet publicznie ich potępiać.
Przyłączam się do elew i do Beaty. Braku solidarności po dzisiejszym projekcie budżetu w żaden sposób nie da się usprawiedliwić. Do czego mam jeszcze ludzi namawiać i przekonywać? Czy sami nie widzą co się dzieje.
"elew" napisał:
prywatna sprawa, ale ewentualnych podwyżek
oj ewentualnych, ewentualnych
to na Caritas nie oddadzą
nieprawdaż
Ich sprawa, każdy to w jakiś sposób oceni. A co do kasy to też ich prywatna sprawa. Zawsze tak jest, że zmian dokonują jednostki lub niewilkie grupy a ogół czerpie korzyści.
[ Dodano: Sro Wrz 10, 2008 9:05 am ]
"Beata" napisał:
Darkside, niby to ich prywatna sprawa, czy się angażują czy nie. Ale ja mam prawo do oceny takich kolegów, czy to im się podoba czy nie. Jesli nie przyłączają się do protestu z tchórzostwa bądź ze zwykłego koniunkturalizmu, albo z obawy o stołek, albo z lenistwa, to mam prawo nimi gardzić i nawet publicznie ich potępiać.
Prywatna ocena to jedno, piętnowanie i wytykanie paluszkami to drugie.
A co do obawy o stołek czy lenistwa to świadczy o tych ludziach, zarówno jako sędziach jak i ogólnie, w wymiarze ludzkim.
refleksja ogólnej natury jest taka: nie wiem, czy "iętnowanie" albo jak to tam inaczej nazwać jest dopuszczalne
wiem natomiast, że informacja w przedmiocie wyznaczonych na poszczególne dni sesji i osób przewodniczących posiedzeniom czy też członków składów sądzących bez wątpienia jest informacją dostępną publicznie, posiedzenia te są jawne, nie uważam zatem, by podanie do publicznej wiadomości nazwisk osób sądzących w tych dniach naruszało czyjekolwiek dobra;
nie uważam również, by naruszało dobry smak
mam natomiast obawy, by nie sprowokowało to nas do "iętnujących" komentarzy
ale - jak już zapowiedzieli admin i moderatorzy, nie dojdzie do tego, zatem wyraziłem tylko swoje zdanie
A od Wrocławia, oraz wrocławskich postaw, jak już wyżej powiedziano, szanowni interlokutorzy będą uprzejmi się od....izolować.
Jest parę osób stąd na forum, stąd niekiedy niewybredne w naszą stronę zaczepki. A co z miastami, w których całkiem cisza?
pozdrawiam
"kudłaty" napisał:
wiem natomiast, że informacja w przedmiocie wyznaczonych na poszczególne dni sesji i osób przewodniczących posiedzeniom czy też członków składów sądzących bez wątpienia jest informacją dostępną publicznie, posiedzenia te są jawne, nie uważam zatem, by podanie do publicznej wiadomości nazwisk osób sądzących w tych dniach naruszało czyjekolwiek dobra;
widzisz kudłaty, masz i nie masz racji/rację
chodzi o to, w jakim celu taki info miałoby być publikowane - jeżeli w celu wytknięcia palcem, to JA jestem przeciw
jesteśmy ludźmi dorosłymi, każdy samodzielnie podejmuje decyzję i nie sądzę, aby taka publikacja zachęciła te osoby do przyłączenia się do kolejnych dni bez wokandy.
Sam nie lubię być do niczego zmuszany, natomiast jestem w stanie zmienić zdanie pod wpływem argumentów lub warunków
osobiście mam wrażenie, że 30.05. był zdecydowanie bardziej masowy, niż 31.03. Mam też nadzieję, że 24 i 25. 09. będą bardziej masowe, niż 30.05. itp, itd... bo nie mam złudzeń, co do tego, że kolejne dni będa potrzebne...
gdybym chciał piętnować, piętnowałbym wszystkich, którzy nie wzięli udziału w pierwszych akcjach, mimo że teraz aktywnie protestują
i siedziałbym sobie sam ze swoją złością ...
"duralex" napisał:
gdybym chciał piętnować, piętnowałbym wszystkich, którzy nie wzięli udziału w pierwszych akcjach, mimo że teraz aktywnie protestują
i siedziałbym sobie sam ze swoją złością ...
Zaiste tak by było dura.
Nic na siłę.
I pamiętajmy, jedną głupią i nieprzemyślaną akcją można dardzo dużo zniszczyć.
Udział w proteście się nasila, koleżanki i koledzy sędziowie są tym coraz bardziej zainteresowani. Jestem pewien, że udzial w akcji 24-25.09. będzie bardziej masowy aniżeli wcześniej.
Dzięki temu w kolejnej akcji w październiku będzie nas jeszcze więcej.
A jak akcja ma być w październiku? Oświećcie mnie proszę.
Robak no przecie na forum (nie pamiętam gdzie) było pisane o kontynuowaniu dni bez ... w październiku lub listopadzie (chyba) liczę na to, że na 24-25.09 się nie skończy.
ja bym prosiła, żebyśmy jednak kontynuowanie protestu planowali z "odpowiednim" wyprzedzeniem. W moim wydziale wyznacza się już wokandy na listopad (niektórzy nawet na grudzień już odraczają). A w całym proteście nie chodzi chyba o to, żeby sobie dokładać pracy poprzez konieczność przenoszenia całych terminów......
"misia" napisał:
ja bym prosiła, żebyśmy jednak kontynuowanie protestu planowali z "odpowiednim" wyprzedzeniem. W moim wydziale wyznacza się już wokandy na listopad (niektórzy nawet na grudzień już odraczają). A w całym proteście nie chodzi chyba o to, żeby sobie dokładać pracy poprzez konieczność przenoszenia całych terminów......
Zgadzam się.Myślę, że rzeczywiście dalsze formy protestu trzeba zaplanować długofalowo - do skutku. Są przecież sprawy z udziałem "zagranicy", które trzeba wyznaczać z pewnym wyprzedzeniem czasowym. Ja mam już zaplanowane i wyznaczone sprawy na grudzień i styczeń.
Ja też mam sprawy z elementem zagranicznym. Ale dla mnie to nie problem. Ja polecą jeden lub drugi raz, a wiadomo że na doręczenie korespondencji czeka się nawet pół roku - to może coś się wreszcie ruszy. Do stracenia nie mam nic. Albo coś uzyskamy - albo ja uciekam z zawodu. Koniec z żartami.
Ja ostatnio popełniłam bzdetne zarządzenie. Bardzo skłócone ze sobą strony, na sali rozpraw zadeklarowały wolę zawarcia ugody z tym, że za dwa tygodnie. Ze szczęscia w amoku wyznaczyłam na 24 września, oczywiście całkowicie zapominając o tym, że jest protest. Chociaż nie powiem -pani sekretarz znacząco kopała mnie w kostkę.
No i już po sprawie, jak strony sobie polazły przypomniała mi o proteście. No i wydałam kolejne zarządzenie tej treści : " Z uwagi na planowany na dzień 24 i 25 września 2008r. protest sędziów polegajacy na powstrzymaniu od orzekania na posiedzeniach jawnych i niejawnych odwołać termin rozprawy wyznaczony na dzień...bla,bla. Nowy termin wyznaczyć ....itd"
w Sądzie Rejonowym w Lublinie zapowiada się całkiem nieźle. Wg mojej wiedzy w żadnym wydziale karnym nie odbęda się wokandy, które albo nie zostały wyznaczone w ogóle, albo zostały odwołane z uwagi na protest.
aniuB, bardzo spodobało mi się to, co zrobiłaś. Wyrazy szacunku.
"larakroft" napisał:
w Sądzie Rejonowym w Lublinie zapowiada się całkiem nieźle. Wg mojej wiedzy w żadnym wydziale karnym nie odbędą się wokandy, które albo nie zostały wyznaczone w ogóle, albo zostały odwołane z uwagi na protest.
A z tego co wiem, w SO też wokand nie będzie
"romanoza" napisał:
w Sądzie Rejonowym w Lublinie zapowiada się całkiem nieźle. Wg mojej wiedzy w żadnym wydziale karnym nie odbędą się wokandy, które albo nie zostały wyznaczone w ogóle, albo zostały odwołane z uwagi na protest.
A z tego co wiem, w SO też wokand nie będzie
Też tak słyszałam.
Ja też bym chętnie wokand nie wyznaczała, ale niestety jeszcze na dlugo przed ogłoszonymi terminami zaplanowałam urlop, taki z wyjazdem i zaangażowaniem kilku osób. Nie da rady tego odkręcić, niestety.
W Białymstoku w SR zaplanowana jest na 24.09. konferencja nt. "Europejski status sędziego" z udziałem wszystkich sędziów, którzy tylko będą mieli ochotę posłuchać. Z tego co wiem zaplanowana jest tylko jedna wokanda ze sprawą wyznaczoną kilka miesięcy temu w której mają uczestniczyć goście z zagranicy.
"aniaB" napisał:
Ja ostatnio popełniłam bzdetne zarządzenie. Bardzo skłócone ze sobą strony, na sali rozpraw zadeklarowały wolę zawarcia ugody z tym, że za dwa tygodnie. Ze szczęscia w amoku wyznaczyłam na 24 września, oczywiście całkowicie zapominając o tym, że jest protest. Chociaż nie powiem -pani sekretarz znacząco kopała mnie w kostkę.
No i już po sprawie, jak strony sobie polazły przypomniała mi o proteście. No i wydałam kolejne zarządzenie tej treści : " Z uwagi na planowany na dzień 24 i 25 września 2008r. protest sędziów polegajacy na powstrzymaniu od orzekania na posiedzeniach jawnych i niejawnych odwołać termin rozprawy wyznaczony na dzień...bla,bla. Nowy termin wyznaczyć ....itd"
Aniu gratulacje. Mam nadzieję, że wezmą z Ciebie przykład osoby, które twierdzą, że już wyznaczonych sesji nie da się odwołać.
PS
Żółwiki nie chowają się w skorupce tylko czynnie biorą udział w proteście
własnie może chociaż nieformalnie ustalimy dni bez wokand w X,XI,XII bo na pewno we wrześniu to sie nie skończy a zdejmować sprawy to nie tak..
Jeśli w Białymstoku ma być tylko jedna wokanda w SR to brawo. Wschód nareszcie aktywny. Brawo Białystok.
A jak w Waszych sądach wygląda postawa asesorów wobec planowanej akcji dni bez wokandy. Solidaryzują się ze środowiskiem dając dowód niezawislości czy z ministerstwem potwierdzając tezę o niekonstytucyjności ?.
U nas 50 % na 50 %.
"okapi" napisał:
własnie może chociaż nieformalnie ustalimy dni bez wokand w X,XI,XII bo na pewno we wrześniu to sie nie skończy a zdejmować sprawy to nie tak..
plan znajduje się w HARMONOGRAMIE....
U mnie na 20 sędziów będą 2 wokandy pzez 2 dni i nie chcą si dać przekonać co do zdjęcia spraw. Ja w czasie pierwszego DBW zdjąłem 2 wyznaczone pomyłkowo sprawy objęte wszelkimi możliwymi nadzorami. Zachowałem się niecotchórzliwie, bo nie napisałem w zarządzeniu "z uwagi na DBW", ale w jednym podałem przyczynę inną, choć prawdziwą (i tak byłaby do zdjęcia) a w drugiej coś wymyśliłem. Obie są już zakończone prawomocnie!!!
"AQUA" napisał:
własnie może chociaż nieformalnie ustalimy dni bez wokand w X,XI,XII bo na pewno we wrześniu to sie nie skończy a zdejmować sprawy to nie tak..
plan znajduje się w HARMONOGRAMIE....
już zobaczy łem i rozpropaguje u siebie
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb.
liczba spraw wyznaczonych na wokandach w dniach:
- 10 września 2008r - 49,
- 11 września 2008r - 44,
- 17 września 2008r - 47,
- 18 września 2008r - 47,
- 24 września 2008r - 0,
- 25 września 2008r - 0.
BRAWO Piotrków !!! Zasłużyliście na przydomek "Trybunalski"
"Maltazar" napisał:
A jak w Waszych sądach wygląda postawa asesorów wobec planowanej akcji dni bez wokandy. Solidaryzują się ze środowiskiem dając dowód niezawislości czy z ministerstwem potwierdzając tezę o niekonstytucyjności ?.
U nas 50 % na 50 %.
u mnie dwóch asesorów i obaj biorą udział w proteście, jeden nie wyznaczył sesji a drugi przeniósł, więc nie jest źle
u mnie cały wydział staje w tym 7 asów - szacunek
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb.
liczba spraw wyznaczonych na wokandach w dniach:
- 10 września 2008r - 78,
- 11 września 2008r - 84,
- 17 września 2008r - 94,
- 18 września 2008r - 69,
- 24 września 2008r - 0,
- 25 września 2008r - 0.
U mnie 24 i 25 września w całym sądzie nie będzie żadnej wokandy. NIe wiem tylko czy księgi będą czy nie będą wpisywać :sad:
no właśnie, nikt nie wie, czy księgi i rejestry będą wpisywać... bo środowisko referendarzy nie protestuje (choć powody też by miało), może nie poczuło się zaproszone, może uważa, że ten protest nie jest jego protestem?
"ludzka" napisał:
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb.
liczba spraw wyznaczonych na wokandach w dniach:
- 10 września 2008r - 49,
- 11 września 2008r - 44,
- 17 września 2008r - 47,
- 18 września 2008r - 47,
- 24 września 2008r - 0,
- 25 września 2008r - 0.
[ Dodano: Pią Wrz 12, 2008 8:09 am ]
"ludzka" napisał:
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb.
liczba spraw wyznaczonych na wokandach w dniach:
- 10 września 2008r - 78,
- 11 września 2008r - 84,
- 17 września 2008r - 94,
- 18 września 2008r - 69,
- 24 września 2008r - 0,
- 25 września 2008r - 0.
Piotrków to .... tylko naśladować
"mia" napisał:
no właśnie, nikt nie wie, czy księgi i rejestry będą wpisywać... bo środowisko referendarzy nie protestuje (choć powody też by miało), może nie poczuło się zaproszone, może uważa, że ten protest nie jest jego protestem?
Po co oni mają protestować, skoro jeśli nam się uda to ono dostaną te swoje 75 procent od tego, co wywalczymy
"iudex1" napisał:
no właśnie, nikt nie wie, czy księgi i rejestry będą wpisywać... bo środowisko referendarzy nie protestuje (choć powody też by miało), może nie poczuło się zaproszone, może uważa, że ten protest nie jest jego protestem?
Po co oni mają protestować, skoro jeśli nam się uda to ono dostaną te swoje 75 procent od tego, co wywalczymy
Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że wśród sędziów zdarzało się wiele negatywnych i lekceważących słów pod adresem referendarzy i oni mają tego świadomość Dlatego trudno im się dziwić że nie poczuli się zaproszeni do naszego protestu. :sad:
"Darkside" napisał:
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb.
liczba spraw wyznaczonych na wokandach w dniach:
- 10 września 2008r - 49,
- 11 września 2008r - 44,
- 17 września 2008r - 47,
- 18 września 2008r - 47,
- 24 września 2008r - 0,
- 25 września 2008r - 0.
[ Dodano: Pią Wrz 12, 2008 8:09 am ]
"ludzka" napisał:
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb.
liczba spraw wyznaczonych na wokandach w dniach:
- 10 września 2008r - 78,
- 11 września 2008r - 84,
- 17 września 2008r - 94,
- 18 września 2008r - 69,
- 24 września 2008r - 0,
- 25 września 2008r - 0.
Piotrków to .... tylko naśladować
Taaak, wskaźniki im nie spadną, więc nie narażą się i wilk będzie syty
"suzana22" napisał:
Taaak, wskaźniki im nie spadną, więc nie narażą się i wilk będzie syty
Suzana daj spokój Piotrków dużym miastem jest = dużo sędziów = dużo wokand
Moje jest duzo mniejsze, dziennie może ze 20 do 30 wokand w SR a i tak nie dało się zrobić takiego wyniku jak w Piotrkowie.
Zamist jechać krytyką napisz jak u Ciebie z dniami bez...
Pozdrawaim i informuję, że post nie był zaczepny tylko tonujący
"wb02" napisał:
W pełni popieram robak - stosunek sędziów do referendarzy bardzo często jest lekcaważący, a poza tym chyba się nikt ze stowarzyszeniem referendarzy nie skontaktował żeby przyłączyli się do protestu. W takim razie nie ma co się dziwić.
PS. Nawet na tym forum jest link do strony KRS, Iustitii, forum asystentów, a linka do forum referendarzy (strony stowarzyszenia referendarzy) nie ma, to co się dziwicie?
Hmmm I to jest fakt... Niestety na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie wskazać, że nikt z referendarzy nie zwrócił się do mnie z taką propozycją... Muszę ten błąd sam naprawić.
"anpod" napisał:
a suzanna, skad wniosek, ze im wskazniki nie spadną? bo wokand w pozostale dni maja duzo??
ale moze tyle samo, ile w pozostalych miesiacach, a do tego te dwa dni na zero?
nie pomyslalas? lepsza od razu krytyka ??
Hmm... mój wniosek, że w ostatniej chwili ,,wzmożono wysiłki' w dniach przed 24 i 25 września wynika stąd, że pierwszy post podaje określone ilości spraw na wokandach, a drugi podaje tych spraw na tych samych wokandach sporo więcej. Wniosek: respektując dni bez wokandy ,,dociążono' wokandy przed tymi dniami
Jeśli się mylę, to zwracam honor, a jeśli się nie mylę, to podtrzymuję swoją krytykę.
myślę że protest 24-5 września może co najwyżej pokazać naszą "siłę", "solidarność" a nie realnie zagrozić wynikom...na razie
powinno jednak (jeśli będzie zdecydowane poparcie sędziów a nie będzie reakcji MS i rządu ) na przejście do kolejnych form protestu ...które powinny być już zauważalne "statystycznie"
ale nie oszukujmy się...myślicie że jak nagle zaległość wzrośnie to MS czy rząd się przejmą..?????szczerze wątpię...
chyba by uzyskać natychmiastowy efekt trzeba by się powstrzymać od JAKICHKOLWIEK decyzji....myślę że po miesiącu niewydawania aresztów etc ..byłoby inaczej..ale mniemam że jesteśmy odpowiedzialni i mimo wszystko godni (choć godnie nie zarabiamy) i wybieramy drogę dłuższą ,bardziej żmudną ale i bardziej odpowiedzialną..dającą rządowi czas na wykazanie dobrej woli i stosowne decyzje
dużo zależy od zjazdu w X justycjii..ona powinna być awangardą protestu..bo jest/będzie reprezentować duża część z nas a tylko w kupie siła ??:
suzana,
pierwszy post- to SO, a drugi post - to SR.
Naprawdę, nie rozumiem w takim razie Twoich wniosków.
"AQUA" napisał:
suzana,
pierwszy post- to SO, a drugi post - to SR.
Naprawdę, nie rozumiem w takim razie Twoich wniosków.
Przepraszam, zwracam honor, na przyszłość będę dokładniej czytać
"suzana22" napisał:
suzana,
pierwszy post- to SO, a drugi post - to SR.
Naprawdę, nie rozumiem w takim razie Twoich wniosków.
Przepraszam, zwracam honor, na przyszłość będę dokładniej czytać
No ja mam nadzieję, bo wkrótce dalsze zestawienia.
Jak na razie z Waszych wpisów wynika, że na pytanie "DBW - czy się uda?" odpowiedź jest jedna - na pewno.
P.S. Dzięki AQUA
"ludzka" napisał:
suzana,
pierwszy post- to SO, a drugi post - to SR.
Naprawdę, nie rozumiem w takim razie Twoich wniosków.
Przepraszam, zwracam honor, na przyszłość będę dokładniej czytać
No ja mam nadzieję, bo wkrótce dalsze zestawienia.
Jak na razie z Waszych wpisów wynika, że na pytanie "DBW - czy się uda?" odpowiedź jest jedna - na pewno.
P.S. Dzięki AQUA
No to trochę z mojej winy to zamieszanie , bo w jeden post wkleiłem dwa Twoje ludzka Ale to dla podkreślenia tego co u was się dzieje
Dni bez wokandy 24-25 będą przynajmniej u mnie bardziej masowe aniżeli wcześniej. To czy będą sukcesem zależy też od relacji mediów. Oby nie skończyło się na stwierdzeniu, że sędziowie to czego nie posądzili 24-25 , zrobili wcześniej jak to bywało.
ja mediom podkreslałem ,że na razie jest to bez uszczerbku dla ludzi ,ważnym będzie odzew i pokazanie naszej siły i solidarności...dajemy tym wyraz dobrej woli ze jesteśmy obowiązkowi, godni etc..i wyciagamy rękę do kompromisu
dopiero jak nie da to rezultatu i zaostrzymy protest..
ale trzeba delikatnie..by nie nastawić ludzi i mediów przeciw nam,bo zaraz wyciągną emeryta z 1 tys zł emerytury a my tyle mamy dostać PODWYŻKI i już odbiór naszych protestów będzie beee..
nie chodzi by nas popierali(bo pewnie nie..ale by przynajmniej nie byli przeciw)
ja "swoim" lokalnym mediom już od jakiegoś czasu tłumacze spokojnie i są efekty..był 1 artykuł w gazecie,informacja w radio..w miare obiektywna z przedstawieniem naszych racji.a pierwsze reakcie były typu..przecież dobrze zarabiacie,tak mówił wasz minister,dostaniecie podwyżkę,macie stan spoczynku..imunitet..etc..dużo czasu zabrało mi tłumaczenie ale na lokalnym gruncie są efekty
dlatego proponuje dreed róbcie podobnie i lokalnie gdzie się da i centralnie bo 24-5 albo będzie mała nieistotna wzmianka..albo negatywny przekaz (oby nie)
Dni bez wokandy już wkrótce. Nie wiem, jak wygląda sytuacja w Sądzie Okręgowym w Warszawie, ale zrobiło mi się jakoś smutno, kiedy dziś w faktach zobaczyłam relacje z procesu Jaruzleskiego , Kiszczaka i innych. Rozprawę prowadziła pani sędzia Niezabitowska - Nowakowska( mogłam przekręcić nazwisko ). Procesem tym interesuje się cały kraj . Dziś był to najwazniejszy nwes w Faktach. I dlaczego mi smutno ??? Otóz , drogie koleżanki i koledzy, proces ten został odroczony na dzień 25 wrzesień 2008 r.
I stawiam sobie pytanie , czy nie można było odroczyć na 26 wrzesień ???
I tu stawiam publicznie pytanie do pani sędzi przewodniczącej składu orzekającego - DLACZEGO ????
[ Dodano: Pią Wrz 12, 2008 7:21 pm ]
Czy jest tu na forum ktoś, kto przekazałby osobiście tej Pani moją refleksję. Może jest sznasa na zmianę terminu z uwagi na protest, co jednocześnie nagłośniłoby naszą akcję.
I jeszcze jedno, ponieważ wymieniłam tę Panią z nazwiska przedstawię się po raz kolejny. SSO Beata Łapińska. Pozdrawiam i wierzę, że takich incydentów więcej nie będzie.
"Beata" napisał:
Dni bez wokandy już wkrótce. Nie wiem, jak wygląda sytuacja w Sądzie Okręgowym w Warszawie, ale zrobiło mi się jakoś smutno, kiedy dziś w faktach zobaczyłam relacje z procesu Jaruzleskiego , Kiszczaka i innych. Rozprawę prowadziła pani sędzia Niezabitowska - Nowakowska( mogłam przekręcić nazwisko ). Procesem tym interesuje się cały kraj . Dziś był to najwazniejszy nwes w Faktach. I dlaczego mi smutno ??? Otóz , drogie koleżanki i koledzy, proces ten został odroczony na dzień 25 wrzesień 2008 r.
I stawiam sobie pytanie , czy nie można było odroczyć na 26 wrzesień ???
I tu stawiam publicznie pytanie do pani sędzi przewodniczącej składu orzekającego - DLACZEGO ????
[ Dodano: Pią Wrz 12, 2008 7:21 pm ]
Czy jest tu na forum ktoś, kto przekazałby osobiście tej Pani moją refleksję. Może jest sznasa na zmianę terminu z uwagi na protest, co jednocześnie nagłośniłoby naszą akcję.
I jeszcze jedno, ponieważ wymieniłam tę Panią z nazwiska przedstawię się po raz kolejny. SSO Beata Łapińska. Pozdrawiam i wierzę, że takich incydentów więcej nie będzie.
Jeśli będzie na zgromadzeniu w SO to się tam spotkamy. Postaram się (myślę, że nie będę jedyny) spytać się cóż takiego istotnego spowodowało odroczenie właśnie na ten, a nie inny termin Na razie jednak nic nie wiem nt. terminu zgromadzeniu
Zgadzam się z Beatą. W dniu 25 września w mediach będzie inforamcja, że sędziowie i prokuratorzy protestują i jednocześnie relacja z sali rozpraw z najbardziej medialanego procesu obecnie prowadzonego. I jak to skometować? Jak uzasadnić?
"adela" napisał:
Zgadzam się z Beatą. W dniu 25 września w mediach będzie inforamcja, że sędziowie i prokuratorzy protestują i jednocześnie relacja z sali rozpraw z najbardziej medialanego procesu obecnie prowadzonego. I jak to skometować? Jak uzasadnić?
można to wykorzystać w naszej sprawie. może przewodnicząca składu spektakularnie odwoła termin rozprawy z uwagi na protest?
bylaby mała zadymka...
Beata, Łukasz, Corolla poperam was. Wyznaczanie spraw na terminy, o których dawno było wiadomo, ze są dniami protestu nie jest eleganckie. Każdy ma swoje zdanie na ten temat i prawo do postępowania jakie uzna za stosowne. Ja orzekam 20 lat, różne cuda widziałem i z ostrożnościa podchodzę do akcji masowych. Jednak w tym przypadku jest to wyraz naszej solidarności i szacunku dla siebie. Można oczywiście przyjąć z góry wersję, że to nic nie zmieni ale czy trzeba?
Nieformalnie moi przyjaciele (związani z lokalnymi mediami) powiedzieli mi, że nasz protest nie zostanie zrozumiany, i to właśnie z tych powodów, o których pisał Okapi, bo mamy dobre zarobki, dostaniemy podwyżkę, itp.
Obawiam się, że faktycznie możemy zostać nie zrozumiani, bo jak wytłumaczyć ludziom, że chodzi nam o uniezależnienie naszych wynagrodzeń od widzimisię władzy wykonawczej? Jakkolwiek oczywiście protest popieram i innym będę przedstawiała harmonogram.
Popieram Beatę i innych, którzy w wyznaczeniu rozprawy w dniu bez wokand upatrują braku solidarności. Nie rozumiem takiego zachowania i powiem szczerze, że po kolejnej porażce, którą jest projekt budzetu, nawet nie staram się zrozumieć, ani usprawiedliwić czym kolwiek takiego zachowania.
Agnieszko5, a czy to naród daje nam pieniądze, żeby rozumiał naszą sytuację. Dla większości społeczeństwa, o czym wielokrotnie była już mowa na tym forum, zarabiamy bardzo dobrze. Mnie chodzi o to aby nasza akcja dotarła do decydentów, a nie do narodu, który i tak ciągle będzie z nas niezadowolony.
"iwo" napisał:
Popieram Beatę i innych, którzy w wyznaczeniu rozprawy w dniu bez wokand upatrują braku solidarności. Nie rozumiem takiego zachowania i powiem szczerze, że po kolejnej porażce, którą jest projekt budzetu, nawet nie staram się zrozumieć, ani usprawiedliwić czym kolwiek takiego zachowania.
Iwo no to postaraj się zrozumieć. Zaręczam ci że bardzo wielu doskonalych sędziów nie bierze udzialu w akcji gdyż uważa że to (ich subiektywne zdanie) nie licuuje z powagą i godnością urzędu.
To dorośli ludzie i ich do tego prawo. Nie można z tego powodu ich przekreślać, obsmarowywać czy wytykać palcami. Każdy ma prawo do swojego zdania.
I pamiętajmy nic na siłę, łagodna, rozciągnięta w czasie persfazja, tłumaczenie i rozmowy dadzą więcej niż bezsensowny ostracyzm i wytykanie palcami.
Darkside, każdy robi jak uważa, nieprawda? Więc ja też mam do tego prawo.
Publicznie nigdy nikogo nie będę wytykała palcami, ani obsmarowywała, bo nie leży to w mojej naturze.
"iwo" napisał:
Darkside, każdy robi jak uważa, nieprawda? Więc ja też mam do tego prawo.
Publicznie nigdy nikogo nie będę wytykała palcami, ani obsmarowywała, bo nie leży to w mojej naturze.
Iwo jeżeli odebralaś mój post osobiście to tłumaczę, że osobisty on nie był, twój post był tylko punktem wyjścia dla mnie.
Nie znamy się i nie mogę nic o Tobie powiedzieć ale wierzę że jesteś super kobitka Jeżeli Cię uraziłem to przepraszam
Takie negatywne wypowiedzi w ich stronę utwierdzją ich tylko w przekonaniu o tym, że nie warto się angażować w protest. Tylko o to mi chodziło.
Jasne, że nie mozna nikogo piętnować wobec jego indywidualnie wybranej postawy odnośnie naszego protestu. Jednakże swoje zdanie w tym temacie można mieć. Przede wszystkim jednak trzeba agitować koleżanki i kolegów (oczywiście łagodnie ), bo masowość udziału w akcji ma kluczowe znaczenie. Gwoli wyjaśnienia: w moim sądzie 0 wokand 24-25.09.
No i świetnie ! Dzięki pani Sędzi prowadzącej sprawę o stan wojenny w dniu 25 września pierwszą inforamacją w każdych wiadomościach zamiast inforamcji o proteście Sędziów będzie informacja o przebiegu tego procesu . Czyli medialnie już jesteśmy załatwieni . Nie ma to jak solidarność zawodowa...
"diakomo" napisał:
No i świetnie ! Dzięki pani Sędzi prowadzącej sprawę o stan wojenny w dniu 25 września pierwszą inforamacją w każdych wiadomościach zamiast inforamcji o proteście Sędziów będzie informacja o przebiegu tego procesu . Czyli medialnie już jesteśmy załatwieni . Nie ma to jak solidarność zawodowa...
To naprawdę smutne, że ci którzy nie chcą sie przyłączyć, nie potrafią chociaż nie przeszkadzać.
Darkside, ja jeszcze wrócę do Twojego wczorajszego postu. Przyznam, że trochę mnie wkurzyłeś, ale już mi przeszlo. Nie mogłam napisać Ci tego wczesniej, bo nie mialam dostępu do internetu.
"aktopek" napisał:
No i świetnie ! Dzięki pani Sędzi prowadzącej sprawę o stan wojenny w dniu 25 września pierwszą inforamacją w każdych wiadomościach zamiast inforamcji o proteście Sędziów będzie informacja o przebiegu tego procesu . Czyli medialnie już jesteśmy załatwieni . Nie ma to jak solidarność zawodowa...
To naprawdę smutne, że ci którzy nie chcą sie przyłączyć, nie potrafią chociaż nie przeszkadzać.
Namówcie tą panią żeby skorzystała z urlopu na żądanie, tak jak prokuratorzy, skoro już wyznaczyła. Napiszcie do niej. Niech nie robi jaj kobita Dziś rozmawiałem z przewodniczącym II Karnego w jednym z dużych krakowskich sądów i powiedział mi, że nie ma wokand poza jednym przypadkiem, pani sędzi która musi przesłuchać niestającego od wielu miesięcy świadka. To postęp bo w czasie ostatnich dni bez wokandy było 5 orzekających.
ja tylko dodam ,że u mnie w okręgu 100% poparcia..ZERO wokand
Część dyskusji przeniesiona do działu sędziowie temat :referendarz, a sędzia"
Tutaj dyskutujemy odnośnie dni bez wokand !!!!
"diakomo" napisał:
No i świetnie ! Dzięki pani Sędzi prowadzącej sprawę o stan wojenny w dniu 25 września pierwszą inforamacją w każdych wiadomościach zamiast inforamcji o proteście Sędziów będzie informacja o przebiegu tego procesu . Czyli medialnie już jesteśmy załatwieni . Nie ma to jak solidarność zawodowa...
Tu trzeba przyznać, że trochę dziwaczne w odbiorze byłoby gdyby ta informacja poszła jako pierwsza, a jako jedna z późniejszch ta, że w sądach nie było wokand. Od razu będzie widać, że nie we wszystkich sądach ich nie ma. W zasadzie jedna ważna wokanda w jednym sądzie jest w stanie przykryć medialnie brak kilkuset wokand.
No to jest słuszna uwaga. Z tylu terminów dostępnych pani sędzia musiała tego 25 wrzesnia wyznaczyć.
No zostanie bohaterką mediów, gdy inni strajkują ona pracuje.
A może to jakoś wykorzystać i umiejscowić przy tej sali rozpraw punkt informacyjny dla dziennikarzy, żeby przedstawić im powody protestu, albo nawet zwołać tam konferencję prasową i wskazać, że w przypadku ważnych spraw są one prowadzone nawet w dniach protestu. W końcu nie wiadomo czy sama sobie wyznaczała tę wokandę, może terminy rozpisał jej przewodniczący. U nas tez pw karnego (zresztą wiceprezes) pluł sobie w brodę, że wyznaczył komuś w ten dzień wokandę przez niedopatrzenie, chociaż sam przyłączył się do protestu. Różnie to czasem bywa.
"Paweł" napisał:
U nas tez pw karnego (zresztą wiceprezes) pluł sobie w brodę, że wyznaczył komuś w ten dzień wokandę przez niedopatrzenie, chociaż sam przyłączył się do protestu. Różnie to czasem bywa.
Taak, ale tę wokandę można przecież jeszcze zdjąć, a skądinąd wiem, że sędzia nie będzie miała nic przeciwko temu
"suzana22" napisał:
U nas tez pw karnego (zresztą wiceprezes) pluł sobie w brodę, że wyznaczył komuś w ten dzień wokandę przez niedopatrzenie, chociaż sam przyłączył się do protestu. Różnie to czasem bywa.
Taak, ale tę wokandę można przecież jeszcze zdjąć, a skądinąd wiem, że sędzia nie będzie miała nic przeciwko temu
Tak ale żeby znieść trzeba chcieć. Ja zniosłem. Kolega nie. Argumentów brak.
Dzisiaj przyszedł do nas fax z Min. SPr. żeby podać ilość wokand wyznaczonych na - co ciekawe- 17 i 18 września. Informację należy przesłać do min. w terminie do jutra( 18.ix) do godz. 10.00.Najprawdopodobniej chcą mieć dane porównawcze w stosunku do dni protestu.
"sosna" napisał:
Dzisiaj przyszedł do nas fax z Min. SPr. żeby podać ilość wokand wyznaczonych na - co ciekawe- 17 i 18 września. Informację należy przesłać do min. w terminie do jutra( 18.ix) do godz. 10.00.Najprawdopodobniej chcą mieć dane porównawcze w stosunku do dni protestu.
do nas przyszedł mail ale z zarzadu Justycji..a nie MS..nie ma omyłki sosna..?
Na pewno z Ministerstwa
Ja też krytycznie oceniam fakt wyznaczenia terminu rozprawy Jaruzelskiego i inn. na DBW. To nie będzie jedna z setek ( dziesiątek może ) sesji, które się w tym dniu odbędą. To sprawa bardzo medialna i na jej podstawie media mogą zacząc generalizowac, że protest nie znlazł powszechnego poparcia wśród sędziów. Jak się chce protestowac, to sposób się zawsze znajdzie. W ostateczności sędzia prowadzaca sprawę może na początku rozprawy do kamer powiedziec, że choc sądzi z uwagi na wagę sprawy, to popiera protest sędziów.
Dobre i tyle, jeśli nie uda się przełożyć sesji. Choć może zdarzyć się, że ta informacja akurat nie będzie na tyle ważna dla dziennikarza aby ujrzała światło dzienne. Pamiętam, że 30 maja też jeden sędzia w moim sędzie pionformowała dziennikarzy po rozpoczęciu rozprawy, że jest protest i, że się do niego przyłącza. Sprawa była bardzo medialna. Następnego dnia w relacji z procesu nie było nawet wzmianki o protescie.
nie zdziwiłbym się, gdyby nasza akcja w mediach została potraktowana w taki sposób, że pazerni i bezczelni przedstawiciele korporacji chronieni licznymi imunitetami zarabiający grube tysiące są niezadowoleni z podwyżki w wysokości 1000 zł (początkujący sędzia zarabia 5000 złotych), a emeryci muszą przeżyć cały miesiąc tylko za te 1000 złotych.
do tego nie oczekuję, aby telewizje podały rzetelnie skalę tego protestu -moze jako nieistotne info między informacjami o ludziach pokrzywdzonych przez los lub innych ludzi.
ale mimo to ważne jest aby skala naszej determinacji i gotowści do protestu dotarła nie tylko do ministerstwa, ale także do rządu.
jedna sprawa z gen. Jaruzelskim może przykryć jako puenta komentarz o dniu bw w tv, ale jeżeli będzie nieliczną która się odbędzie -nie zmniejszy wrażenia jakie akcja wywrze na rządzących.
tak na marginesie -wyrazy szacunku dla s. Żurka -który mimo wcześniejszej wg mnie wpadki z dniem z 31 marca 2008r, w sprawie dbw wypowiedział się wprost w wywiadzie, że tego dnia nie będzie miał sesji
Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że członkowie zarządu IUSTITII i jej rzecznik prasowy przyłączają się do akcji, której sami byli autorami. Dziwne by było, gdyby akcji otwarcie nie popierali. A tak na marginesie, ciekawa jestem jak tam dni bez wokand w tym naszym zarządzie głównym.
oj -nie taki dziwy się widziało
"sosna" napisał:
Na pewno z Ministerstwa
a u nas takie pytanie pojawiło się wczoraj. Ale od razu pytali też o 24 i 25 września
http://www.rp.pl/artykul/4,192346_Prokuratorzy_ograniczaja_protest__jednak_nie_rezygnuja_.html
To wprawdzie powinno być w dziale "rokurator", ale tyczy szerszej kwestii konsekwencji na froncie walki o nasze sprawy. Obyśmy my nie wykazywali się taką postawą jak proki, bo od razu możemy protest zawiesić na kołku z białą flagą .
"iudex1" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/4,192346_Prokuratorzy_ograniczaja_protest__jednak_nie_rezygnuja_.html
To wprawdzie powinno być w dziale "rokurator", ale tyczy szerszej kwestii konsekwencji na froncie walki o nasze sprawy. Obyśmy my nie wykazywali się taką postawą jak proki, bo od razu możemy protest zawiesić na kołku z białą flagą .
Spokojnie, spokojnie. Kij i marchewka to najlepsza metoda. Zapewniam was, że trudniej jest skorzystać z urlopu na żądanie niż nie wyznaczyć wokandy. Zachęcam rówież Sędziów do tej formy protestu. Poza tym niektórzy w wiejskich środkach oszaleli ze szczęscia usłyszawszy o 800 zł niepewnej podwyżki. Zwrócice uwagę czego domagają się prokuratorzy w 2010 r. Jest to w komunikacie PAP. Myslę, że to może byc wspólny cel na 2010.
"elew" napisał:
nie zdziwiłbym się, gdyby nasza akcja w mediach została potraktowana w taki sposób, że pazerni i bezczelni przedstawiciele korporacji chronieni licznymi imunitetami zarabiający grube tysiące są niezadowoleni z podwyżki w wysokości 1000 zł (początkujący sędzia zarabia 5000 złotych), a emeryci muszą przeżyć cały miesiąc tylko za te 1000 złotych.
do tego nie oczekuję, aby telewizje podały rzetelnie skalę tego protestu -moze jako nieistotne info między informacjami o ludziach pokrzywdzonych przez los lub innych ludzi. ....
zgadzam się
sam to zauważam,dlatego już od miesiaca tam gdzie mogę prowadzę akcję uświadamiającą wśród lokalnych mediów( do ogólnopolskich nie mam przebicia.. )..początkowo były właśnie takie komentarze..i tak dużo zarabiacie,macie stan spoczynku,imunitet a teraz chcą wam dać "tyle" podwyżki
po wytłumaczeniu o co chodzi i jak jest rzeczywiście podejście się zmieniło i jest co najmniej życzliwe..nie sądzę by nas popierano..ale przynajmniej by przedstawiano spokojnie..bez złośliwości ..piszę o tym już po raz kolejny..ale uważam to za ważne,tam gdzie możemy starajmy się wywrzeć wpływ na media..nawet lokalne a s.Żurek niech próbuje w ogólnopolskich
"suzana22" napisał:
U nas tez pw karnego (zresztą wiceprezes) pluł sobie w brodę, że wyznaczył komuś w ten dzień wokandę przez niedopatrzenie, chociaż sam przyłączył się do protestu. Różnie to czasem bywa.
Taak, ale tę wokandę można przecież jeszcze zdjąć, a skądinąd wiem, że sędzia nie będzie miała nic przeciwko temu
To może powinna zgłosic się do niego z taką propozycją, argumentując, że też chce brać udział w proteście, a jeśli odmówi to bedziemy mogli mu to wypomnieć i posłuchać dlaczego tego nie zrobił
"KOP" napisał:
Zapewniam was, że trudniej jest skorzystać z urlopu na żądanie niż nie wyznaczyć wokandy.
No specjalistą z prawa pracy nie jestem, ale zdarzyło mi się taki urlop brać, składa się pisemko, bez wskazywania przyczyny a pracodawca daje urlop, nie ma prawa odmówić, co w tym trudnego?
Dowiedziałam się, że w moim sądzie w wydziale ksiąg wieczystych nie przewidują żadnych akcji protestacyjnych, no chyba żeby ktoś jakoś na to zezwolił. Na moje pytanie kto i w jakiej formie miałby to zrobić - nie otrzymałam odpowiedzi. Może jeszcze tuż przeddzień DBW stanowisko ksiąg ulegnie zmianie, ale obawiam się, że to płonne nadzieje. Wstrzymanie wpisów w ksiągach na te 2 dni, to dopiero byłby oddźwięk (wpływ jest ogromny, a wszystkich wnioskodawcom zależy na czasie).
Sędziowie i prokuratorzy mają od przyszłego roku dostać podwyżki o tysiąc złotych. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski uważa zatem, że nie ma powodów do zapowiadanego na przyszły tydzień protestu sędziów. Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" zapowiedziało jednak kolejne "dni bez wokand" - 24 i 25 września. Protest zapowiedzieli także prokuratorzy z Komitetu Obrony Prokuratorów. Na swój "dzień bez wokand" wyznaczyli 26 września.
Nas interesują rozwiązania systemowe, dotyczące nie tylko kwestii wynagrodzeń sędziowskich, ale przede wszystkim rozwoju sądownictwa, edukacji i dostępu do zawodu sędziowskiego - mówi rzecznik "Iustitii", sędzia Waldemar Żurek. .
Według niego sędziowie mieli prawo oczekiwać ustawy, a nie "dodatków". Tymczasem projekt podwyżki, ogłoszony na początku września przez ministra sprawiedliwości, nie spełnia ich oczekiwań zarówno ze względów merytorycznych, jak i formalnych. Jest bowiem dopisany do projektu ustawy w sprawie szkoły sędziowskiej.
Według zapowiedzi w Krakowie zamiast ok. 160 rozpraw jakie prowadzono ostatnio w ciągu dnia, odbędzie się ich około 40 dziennie. W Częstochowie liczba rozpraw w dniach protestu zmniejszy się o połowę w porównaniu z poprzednim tygodniem, a w Suwałkach nie odbędzie się żadna rozprawa.
Tymczasem Zbigniew Ćwiąkalski podkreśla, że od maja zostaną wprowadzone pierwsze w takiej skali podwyżki w sektorze sprawiedliwości od wprowadzenia nowego modelu wynagrodzeń sędziowskich, czyli od 1991 roku. Według zapowiedzi ministra Ćwiąkalskiego, podwyżki dostaną również sędziowie sądów administracyjnych, asesorzy, kuratorzy i służba więzienna.
Sędziowie muszą się liczyć z możliwościami budżetu państwa. Jest wiele grup, które dostają swoje wynagrodzenia z budżetu i nie mają tak daleko idących podwyżek. Na wszystko trzeba zaczekać i trzeba mieć umiarkowanie w tym, czego się żąda -
najświeższe z portalu WP
[ Dodano: Pią Wrz 19, 2008 8:15 pm ]
a to niektóre komentarze:
dlaczego w tym kraju ten co ma dużo chce zawsze więcej i uważa się za poszkodowanego?
ja mam 1987 zł zone i 1 dziecko na utrzumaniu i ty twierdzisz ze masz mało , tez mam wyzsze ale sie nie dostałem na prawo bo za mało posmarowem
Rozgodzin to towarzystwo bo nawet nie czytaja akt a zbaja tylko kilka paragrafow i nic wiecej, kumoterstwo niekompetencja tylko własne ego zarabiaja i tak dobrze i jesty im ciagle zle a sady wszyscy widza jak dzialaja moze najpierw niech zasluza a potem bedziemy rozmawiac o ich kompetencjach podnadto rozgonic samorzady prawnicze i zakazac im dzialalnosci bo to co robia to wstyd i hanba
nie chcą podwyżki po tysiąc złoty, to nie dawać
to tylko wyjątki z komentarzy"społeczeństwa"..ostrzegałem że tak będzie
można dać te podwyżki firmie, w której pracuję, dla nas dodatkowe 1000 zł to jak dar z nieba jak cud
[ Dodano: Pią Wrz 19, 2008 8:20 pm ]
to ostatnie to komentarz z wirtualnej polski..nie moje
i jeszcze w dodatku te marne ochłapy od maja?! zaoszczędzili kolejne 4 miesiące
Minister przeczy sam sobie.
Jeżeli od maja to którzy asesorzy dostana te podwyzki, na pewno nie w sądach.
Myślę, że w odpowiedzi na propozycję ministra powinniśmy jednak na przelomie listopada i gudnia wykreslic dwa tygodnie z naszych terminarzy. Jeden to za mało.
Jak to od maja ? Ten 1000 zł ma być od maja a nie od stycznia 2009 ??? To jest po prostu jakiś skandal i nic więcej !!!! Teraz to już nawet nie wierze w ten 1000 zł !!!! Pewnie tak będzie od maja jak teraz jest od stycznia !!!!
TYDZIEŃ ALBO 2 TYGODNIE BEZ WOKANDY NIE WIDZĘ ABSOLUTNIE INNEGO WYJŚCIA !!!!
"balrog" napisał:
U mnie w Sądzie zapowiada się 100% udział w protescieU mnie to samo, nawet księgi wieczyste niczego nie podpiszą.
Niestety jedna osoba się wyłamała ale pozostałych 13 Sędziów nie wyznaczyło choćby najmniejszego posiedzenia Z tego co widzę małe Sądy sa bardziej zintegrowane tym samym większy stopień determinacji tam występuje........
[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 4:16 pm ]
"marmozett" napisał:
Dowiedziałam się, że w moim sądzie w wydziale ksiąg wieczystych nie przewidują żadnych akcji protestacyjnych, no chyba żeby ktoś jakoś na to zezwolił. Na moje pytanie kto i w jakiej formie miałby to zrobić - nie otrzymałam odpowiedzi. Może jeszcze tuż przeddzień DBW stanowisko ksiąg ulegnie zmianie, ale obawiam się, że to płonne nadzieje. Wstrzymanie wpisów w ksiągach na te 2 dni, to dopiero byłby oddźwięk (wpływ jest ogromny, a wszystkich wnioskodawcom zależy na czasie).
A rodziców mają to niech spytają, ręce opadają
"duralex" napisał:
Dowiedziałam się, że w moim sądzie w wydziale ksiąg wieczystych nie przewidują żadnych akcji protestacyjnych, no chyba żeby ktoś jakoś na to zezwolił.
JA im mogę dać zezwolenie, a nawet napisac usprawiedliwienie - zapytaj może, czy to wystarczy? jak nie, damy do podpisu Dreedowi
A kto ma protestować Referendarze Sędziów w tych wydziałach już niewielu, najczęściej przewodniczący, w tym także równolegle orzekający w innych wydziałach. Na refów bym nie liczyła. Po co im protest, skoro ewentualną podwyżkę to my im "załatwimy"
A ja zaczynam wątpić w szersze powodzenie akcji protestacyjnych z uwagi na skostnienie środowiska i brak jedności.
Dziś dostaliśmy "isemko" prezesostwa z wezwaniem do wykazania ile wokand nie odbędzie się 24 i 25, które planowo by się odbyły oraz wskazanie przyczyn niewyznaczenia wokand w terminie.
Drugi punkt był dopełnieniem pierwszego: przedłożenie planu "zejścia" z wielokrotnej do końca roku...
Dodam że wydział kierowany przez autora pisemka, w proteście udziału nie bierze. i nie ma tam żadnego asesora...
co to znaczy zejścia z wielokrotnej?
To było do przewidzenia, że minspraw weźmie się za skuteczny środek przeciwko sędziom-urzędnikom: zero reakcji na postulaty i nacisk na statystykę! Już to znamy.
"zgredmen" napisał:
A ja zaczynam wątpić w szersze powodzenie akcji protestacyjnych z uwagi na skostnienie środowiska i brak jedności.
Dziś dostaliśmy "isemko" prezesostwa z wezwaniem do wykazania ile wokand nie odbędzie się 24 i 25, które planowo by się odbyły oraz wskazanie przyczyn niewyznaczenia wokand w terminie.
Drugi punkt był dopełnieniem pierwszego: przedłożenie planu "zejścia" z wielokrotnej do końca roku...
Dodam że wydział kierowany przez autora pisemka, w proteście udziału nie bierze. i nie ma tam żadnego asesora...
Nie desperuj zgredmen, nie desperuj. U mnie też pytali ale tylko ilu sędziów nie wyznaczyło. Odpowiedzialem i tyle.
Pamiętaj prawdziwi mężczyzni się nie usprawiedliwiają. Za jakis czas prezes bedzie udawał, że nie pamięta aby pytal o coś takiego.
"Maltazar" napisał:
A ja zaczynam wątpić w szersze powodzenie akcji protestacyjnych z uwagi na skostnienie środowiska i brak jedności.
Dziś dostaliśmy "isemko" prezesostwa z wezwaniem do wykazania ile wokand nie odbędzie się 24 i 25, które planowo by się odbyły oraz wskazanie przyczyn niewyznaczenia wokand w terminie.
Drugi punkt był dopełnieniem pierwszego: przedłożenie planu "zejścia" z wielokrotnej do końca roku...
Dodam że wydział kierowany przez autora pisemka, w proteście udziału nie bierze. i nie ma tam żadnego asesora...
Nie desperuj zgredmen, nie desperuj. U mnie też pytali ale tylko ilu sędziów nie wyznaczyło. Odpowiedzialem i tyle.
Pamiętaj prawdziwi mężczyzni się nie usprawiedliwiają. Za jakis czas prezes bedzie udawał, że nie pamięta aby pytal o coś takiego.
Odpowiedz, że sprawy będą załatwiane w miarę możliwości z zachowaniem przepisów prawa pracy gwarantujacych 11 godzinny wypoczynek dobowy i co najmniej 35 godzinną przerwę w tygodniu.
Wg danych jakie już są w moim posiadaniu, prawdopodobny wynik to: zaledwie ok. 10-20% wokand odbędzie się w całej Polsce z normalnie (statystycznie) przyjętej ilości
Wyników w przeciwieństwie do MS nie mam z każdego sądu okręgowego, ale już większość podała dane
Są na chwilę obecną dane z 3 okręgów, w których ilość wokand wynosi.....uwaga... 000000000000
A POWYŻSZE OZNACZA, ŻE OK. 7-8 TYS. SĘDZIÓW SOLIDARYZUJE SIĘ Z AKCJĄ DNI BEZ WOKANDY, DO KTÓREJ OD 3 MIESIĘCY PODŻEGAMY!
A POWYŻSZE OZNACZA, ŻE OK. 7-8 TYS. SĘDZIÓW SOLIDARYZUJE SIĘ Z AKCJĄ DNI BEZ WOKANDY, DO KTÓREJ OD 3 MIESIĘCY PODŻEGAMY!
"zgredmen" napisał:
Dziś dostaliśmy "isemko" prezesostwa z wezwaniem do wykazania ile wokand nie odbędzie się 24 i 25, które planowo by się odbyły oraz wskazanie przyczyn niewyznaczenia wokand w terminie.
...
Odpowiedź jest chyba oczywista. Sesji nie ma z uwagi na branie udziału w akcji protestacyjnej organizowanej przez SSP Iustitia. Niedawne doświadczenia posłów PIS w pisaniu usprawiedliwień wskazują, że lepiej pisac prawdę.
"markosciel" napisał:
Odpowiedz, że sprawy będą załatwiane w miarę możliwości z zachowaniem przepisów prawa pracy gwarantujacych 11 godzinny wypoczynek dobowy i co najmniej 35 godzinną przerwę w tygodniu.
a to bardzo dyplomatyczne jest! i jakie trafne w swej wymowie
zejście z wielokrotnej oznaczało oczywiście jej obniżenie. (skrót myślowy taki)
"markosciel" napisał:
Odpowiedz, że sprawy będą załatwiane w miarę możliwości z zachowaniem przepisów prawa pracy gwarantujacych 11 godzinny wypoczynek dobowy i co najmniej 35 godzinną przerwę w tygodniu.
I to jest tłumacznie z którym najbardziej się zgadzam - po prostu nie wyznaczamy bo mamy zaległe uzasadnienia, a kiedyś trzeba je napisać bo pisanie ich w sobotę czy niedzielę przecież narusza przepisy. Czy MS zmusi nas do łamania przepisów? A to, że w sobotę i niedzielę orzekamy na niejawnych to tylko potwierdza, że mamy za dużo roboty i musimy nie wyznaczyć kiedyś wokand.
"Dreed" napisał:
Wg danych jakie już są w moim posiadaniu, prawdopodobny wynik to: zaledwie ok. 10-20% wokand odbędzie się w całej Polsce z normalnie (statystycznie) przyjętej ilości
Wyników w przeciwieństwie do MS nie mam z każdego sądu okręgowego, ale już większość podała dane
Są na chwilę obecną dane z 3 okręgów, w których ilość wokand wynosi.....uwaga... 000000000000
moim zdaniem i te 10-20 % to za dużo..!!!
znów będzie MS mówiło że nie wszyscy sędziowie popierają protest
dziś piszą u mnie , o nas całkiem życzliwie..niestety tylko lokalnie..
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080923/REG10/901825584
A ja powiem tak !
Opatrzność czuwa nad moją osobą!
Nie wyznaczałem wokand na 24 i 25 września i w tym czasie planowałem sobie napisać zaległe uzasadnienia i co ?!
O dzisiaj jestem na zwolnieniu lekarskim bo mam takie przeziębienie że ledwo żyję! To chyba cud!
P.S. W wydziale 0 wokand w środę i czwartek!
Poznań - nie wygląda to dobrze, w dni bez wokand protestują nieliczni sędziowie.
Wstyd Panie i Panowie Sędziowie.
http://spreadsheets.google.com/ccc?key=pqu9r_P0vn2evcVWJ0ziOQQ
Jarocin ! Podaj więcej szczegółów, co znaczy nieliczni ?
Dane masz pod podanym linkiem.
W skrócie:
- w SO nie widać protestu
- w 3. poznańskich SR zamiast 108 wokand są 73.
"jarocin" napisał:
Dane masz pod podanym linkiem.
W skrócie:
- w SO nie widać protestu
- w 3. poznańskich SR zamiast 108 wokand są 73.
to załamka..MS na pewno pokaże..takie sądy i powie:
"nie wszyscy sędziowie popieraja protest,nie przyłączają sie do podżegaczy..."
po prostu smutne
i co z tego ze gdzie indziej jest 0 wokand..??
a gdzie koledzy z poznańskiej justycji..zaspali?czy mają zbyt mały dar przekonywania..?
"jarocin" napisał:
Poznań - nie wygląda to dobrze, w dni bez wokand protestują nieliczni sędziowie.
Wstyd Panie i Panowie Sędziowie.
http://spreadsheets.google.com/ccc?key=pqu9r_P0vn2evcVWJ0ziOQQ
Wiecie dlaczego w Poznaniu w czasie II wojny nie było powstania ? - BO TO BYŁO NIELEGALNE
zamiast załamywać się danymi, które może wykorzystać Ministerstwo Sprawiedliwości, wskazujmy dane z naszych Sądów Jestem pewna, że dziennikarze bedą interesować się danymi w skali kraju i nie zadowolą się ilością wokand wyznaczonych w jednym z 45 okręgów
w moim Sądzie (okręg gdański)
17. września 2008r. - 10 wokand
18. września 2008r. - 10 wokand
24. września 2008r. niestety 3 wokandy (asesorskie)
25. września 2008r. - 0 wokand
zdecydowana większość (łącznie z asesorami, którzy na 24. września 2008r. wyznaczyli wokandy) deklaruje, że w przypadku ogłoszenia kolejnych dni bez wokandy, wezmą udział w akcji
Ja orzekam na terenie byłego zaboru rosyjskiego, więc jak to z szacunkiem do nadzorców po ruskim zaborem bywało - strajkujemy na potęgę. w całym okręgu podobno sesje wyznaczył jeden sędzia ( takie przynajmniej mam dane, jutro się sprawdzimy)
W SR we Włocławku jedna wokanda karna
może dla pocieszenia, jeśli chodzi o apelację poznańską to Sąd podległy Sądowi Okręgowemu w Poznaniu czyli Sąd w Obornikach 24 i 25 września na 5 sędziów 0 wokand, wyznaczona jest tylko na jutro jedna licytacja, ale to już jest termin wyznaczony sprzed akcji i za duże koszty powstałyby, aby to znieść. W każdym razie w tym sądzie żadnych rozpraw nie ma w dniach protestu
No, ludzie....nie moglem sie juz doczekac tego terminu...
[shadow=black]TRZYMAM ZA WAS KCIUKI !!!! POWODZENIA!!![/shadow]
Dla jasności: tej jednej nie dało się przekonać...bo...ech wstyd mówić.
proponuję, aby jutro tj. 24 września każdy sędzia, który w ramach protestu nie sądzi w tym i w następnym dniu, napisał post na tej stronie o treści "nie orzekam dzisiaj i jutro" - a następnie niech ktoś zliczy ilość tych postów - to da nam orientację o naszej sile i skali poparcia dla protestu. Proponuję również przekonać tych, którzy jeszcze na forum się nie zarejestrowali, ale protestują także - żeby czym prędzej pojawili się na forum i przysłali posty o treści jak wyżej.
Myślę, że zramolałe urzędasy z MS przeglądają forum i informują o wrzeniu pryncypała Z.Ćw. - niech widzą naszą jedność i siłę.
"Markiel" napisał:
proponuję, aby jutro tj. 24 września każdy sędzia, który w ramach protestu nie sądzi w tym i w następnym dniu, napisał post na tej stronie o treści "nie orzekam dzisiaj i jutro" - a następnie niech ktoś zliczy ilość tych postów - to da nam orientację o naszej sile i skali poparcia dla protestu. Proponuję również przekonać tych, którzy jeszcze na forum się nie zarejestrowali, ale protestują także - żeby czym prędzej pojawili się na forum i przysłali posty o treści jak wyżej.
Myślę, że zramolałe urzędasy z MS przeglądają forum i informują o wrzeniu pryncypała Z.Ćw. - niech widzą naszą jedność i siłę.
to nic nie da markiel..bo wiecej protestuje niz jest na forum..dreed i tak ma /zbiera dane..
a ja proponuję, by każdy kto tylko może jutro w samo południe usiąść za komputerem i spotkac się na FORUM!
Oczywiście jutro posta napiszę, a dodatkowo założę jakieś pogrzebowe ubranie na znak protestu
Ja nie napiszę, bo jadę się szkolić. Dzisiaj piszę.
Jak już pisałem w innym wątku okręg zamojski w dniach 24-26 września ma szkolenie.....Na skutek tego, w ciągu dwóch dni protestu w SR Zamość i SO Zamość, zamiast około 60 wokand będzie kilka (parę osób nie jedzie).......
Protestującym życzę wytrwałości!
"wiktoria" napisał:
Dla jasności: tej jednej nie dało się przekonać...bo...ech wstyd mówić.
ależ trzeba pisać musimy poznać te - jak sądzę - ważne powody, nie po to by piętnować lecz by pokazać czym się kierujemy
"Sandman" napisał:
Jak już pisałem w innym wątku okręg zamojski w dniach 24-26 września ma szkolenie.....Na skutek tego, w ciągu dwóch dni protestu w SR Zamość i SO Zamość, zamiast około 60 wokand będzie kilka (parę osób nie jedzie).......
Protestującym życzę wytrwałości!
Brawo dla Prezesa SO w Zamościu za poparcie dnia bez wokand i zorganizowanie w tych dniach szkolenia.
Bardzo śmieszne... Ale w moim sądzie pozostający jako "dyżurni" sędziowie nie mają wokand, więc chociaż jakiś cień protestu jest
U mnie 3 osoby się wyłamały :
Powody :
- Jedna Pani sędzia zawsze wszystko robi na przekór . Jak by były dni z wokandą to ona pewnie by zrobiła bez . Nie da sie z nią normalnie dogadać .
- Drugi sędzia ma rok do stanu spoczynku . Cytat : " wy młodzi walczcie mi został tylko rok i chce go spokojnie przeżyć bez awantur " .
- Trzeci nie wiadomo dlaczego . Nikt z sędziów z nim nie ma bliższego kontaktu . Chodzą słuchy , że nie chce sie narażać bo chce do Okręgu awansować . Tyle tylko że.... w Okręgu przez te 2 dni 0 wokand wiec pewnie nie awansuje . Haha .
Niektórzy naprawdę są niereformowalni...
jak czytam o sądach gdzie wszyscy protestują 24-25 to chce mi się płakać z zazdrości. U mnie karniści orzą w pełnym składzie, jak nieśmiało rzuciłem temat, że przecież protest więc zmieńmy terminy posiedzeń, już nie mówiąc o urlopach na żądanie to operacyjnie ustalono, że dla podżegaczy którzy maja stare sprawy na wokandzie (a kto takich nie ma ) i odwołają terminy - posypią się dyscyplinarki. to tylko co, oflagować się mogę w ramach protestu?
W SR w Tarnobrzegu jutro nie powinno byc żadnych wokand. Sprawdzę to jednak osobiście i ponownie dam znac wlasnie jutro. W czwartek jedna z kolezanek chyba sobie zapomniala o protescie i wyznaczyla wokandę. Ale żeby było wesoło to koleżanka zachorowała , jest na zwolnieniu lekarskim i jej wokandę poprowadzi nikt inny jak niezniszczalny Zdenek. Wiecie co zrobi Sąd z wokandą w takim dniu 25 września 2008r.???Bez najmniejszych skrupułów.... Co się stanie to się stanie w czwartek dam Wam znac. Jutro sprawdzę co się dzieje w SO w Tarnobrzegu z wokandami bo w tym Sądzie niestety mamy lekką opozycję. Ustalę i podam prawdziwe dane ilu sędziów w SO w Tarnobrzegu sądzi w tych dniach. Pozdrawiam Wszystki i jutro o 12:00 oczywiście będęz Wami na FORUM. Zdenek co nie załatwi w czwartek żadnego numerka...
Zdenek - jesteś przykładem dla innych. Tak trzymać.
"mario69" napisał:
jak czytam o sądach gdzie wszyscy protestują 24-25 to chce mi się płakać z zazdrości. U mnie karniści orzą w pełnym składzie, jak nieśmiało rzuciłem temat, że przecież protest więc zmieńmy terminy posiedzeń, już nie mówiąc o urlopach na żądanie to operacyjnie ustalono, że dla podżegaczy którzy maja stare sprawy na wokandzie (a kto takich nie ma ) i odwołają terminy - posypią się dyscyplinarki. to tylko co, oflagować się mogę w ramach protestu?
Mario Twoja dzielnośc jest wielokrotnie większa niż moja. Bo to nie sztuka protestowac w SR w Tarnobrzegu gdzie protestujemy i działamy prawie wszyscy. Sztuką jest Twoja Postawa w Twoim Sądzie. Dziękuje Ci , że jesteś z Nami. Nie odpuszczaj to im orzekającym w te dni i bojaźliwym będzie kiedyś wstyd. Pozdrawiam Zdenek.
Dzięki Jarocin, że te dane opublikowałeś. Będzie nam ciebie brakowało. Ale może zmienisz trochę sposób myślenia ludzi na Młynowie, bo faktycznie ten sąd to wstyd.
Dzięki Jarocin za słowa wsparcia. Martwi mnie jednak sygnalizowana postawa Poznania co do protestu. Mam nadzieję, wielką nadzieję, że Poznań też będzie protestował. Napiszcie jutro, pojutrze i w piątek jaki udział miały Sądy w Poznaniu w naszej akcji. Wierzę, że Koledzy Nas wesprą. Pozdrawiam Apelację poznańską.
"Zdenek" napisał:
jak czytam o sądach gdzie wszyscy protestują 24-25 to chce mi się płakać z zazdrości. U mnie karniści orzą w pełnym składzie, jak nieśmiało rzuciłem temat, że przecież protest więc zmieńmy terminy posiedzeń, już nie mówiąc o urlopach na żądanie to operacyjnie ustalono, że dla podżegaczy którzy maja stare sprawy na wokandzie (a kto takich nie ma ) i odwołają terminy - posypią się dyscyplinarki. to tylko co, oflagować się mogę w ramach protestu?
Mario Twoja dzielnośc jest wielokrotnie większa niż moja. Bo to nie sztuka protestowac w SR w Tarnobrzegu gdzie protestujemy i działamy prawie wszyscy. Sztuką jest Twoja Postawa w Twoim Sądzie. Dziękuje Ci , że jesteś z Nami. Nie odpuszczaj to im orzekającym w te dni i bojaźliwym będzie kiedyś wstyd. Pozdrawiam Zdenek.
zgadzam sie ze zdenkiem,to wymaga większej odwagi więc trzymaj sie..!
"mario69" napisał:
jak czytam o sądach gdzie wszyscy protestują 24-25 to chce mi się płakać z zazdrości. U mnie karniści orzą w pełnym składzie, jak nieśmiało rzuciłem temat, że przecież protest więc zmieńmy terminy posiedzeń, już nie mówiąc o urlopach na żądanie to operacyjnie ustalono, że dla podżegaczy którzy maja stare sprawy na wokandzie (a kto takich nie ma ) i odwołają terminy - posypią się dyscyplinarki. to tylko co, oflagować się mogę w ramach protestu?
tez rozmawiałem z nimi ale twierdzą ze nie posiadali informacji, a nie otrzymali pisma Iustiti (ja takowe w innym SR otrzymalem na półkę) no i że mają sprawy pod nadzorem jak zmienia termin to dyscyplinarka ..., to musimy Mario ich do forum wciągnac zeby odpadł 1 argument ja w piatek im cos wydrukuje i podrzuce
http://www.iustitia.pl/content/view/394/183/
Komunikat Iustitii
nie orzekam dziś i jutro
referendarz w moim wydziale dziś i jutro wstrzyma się od wydawania nakazów zapłaty . Popiera nas po prostu!
Witam Wszystkich. Właśnie wróciłem z obchodu Sądów Okręgowego i Rejonowego w Tarnobrzegu. Rozmiar udziału w Proteście jest zadowalający. W SR w Tarnobrzegu jest tylko jedna cywilna wokanda, której podobno nie dało się odwołać bo uczestnicy z USA i Kanady po wielu próbach wreszcie prawidłowo zawiadomieni. Faktycznie są tam dosyć stare sprawy na tej wokandzie. W SO w Tarnobrzegu wiszą trzy wokandy na 22 sędziów. Są to wokandy Sędziów którzy od początku nie popierali Naszego protestu. Podkreślam jednak, że w SO w Tarnobrzegu są całe wydziały ( Wydział Pracy i Ubezpieczeń, Wydział Gospodarczy) w których nie wyznaczono żadnej wokandy dziś i chyba jutro. To ważne bo zmienia się świadomość protestacyjna Sędziów z Okręgu. Dziękuję Wszystkim Sędziom którzy dziś i jutro protestują. Jesteśmy razem - aż do osiągnięcia celu. Pozdrawiam. Zdenek.
w tvn rano widziałem informacje o proteście na ogół obiektywne,wyważone ale podawali ze w warszawie praktycznie nie ma poparcia..większość sądzi..
czy kolegom z warszawy nie wstyd ?protest na poziomie 20-30 % gdy gdzie indziej jest 80 % lub nawet 100 %
Melduję posłusznie SR Kłodzko 24 września 2008 0 ( zero) wokand
OK garść danych z Wrocławia. Uprzedzam, że mogą być nieprecyzyjne bo pochodzą z rachunków korytarzowych i dotyczą tylko tzw. budynku głównego (pozostałe budynki znacząco nie zwiększą ilości wokand bo znajdują się w nich wydziały nieprocesowe bądź wydziały SR Wrocław - Fabryczna w którym wokand nie ma :
SR dla Wrocławia - Fabrycznej 0 wokand;
SR dla Wrocławia - Śródmieścia 11 wokand;
SR dla Wrocławia - Krzyków 3 wokandy;
Sąd Okręgowy 10 wokand (nie wiem jak w Sądzie Ubezpieczeń który jest w innej części miasta ale może on zwiększyć ilość o 3 lub 4 wokandy bo coś koło tego mają tam sal rozpraw).
"gandi" napisał:
Melduję posłusznie SR Kłodzko 24 września 2008 0 ( zero) wokand
Pozdrawiam Okręg Świdnicki brawo zaraz sprawdze i dam znać co sie u mnie dzieje
Kochani pamietajcie tylko, że nie tylko nie idziemy na salę, ale nie załatwiamy żadnych spraw!!! Nie wydajemy wyroków nakazowych, postanowień kończących i żadnych decyzji kończących się zakreśleniem numeru!!!!! Mozemy ładne zarządzonka wypisać, akta poczytac, uzasadnienie skończyć itp
Nie ma co desperować z tego powodu, że w jakims tam sądzie jakies wokandy sie odbyły. Wiadomo, że celem protestu jest (nie ma co owijać w bawełnę) zachwianie statystyką. Na razie delikatne , ale zawsze. To, że 30 % wokand sie odbędzie nie zmienia faktu, że efekt będzie wymierny. To jest ostrzeżenie przed tym co może się dopiero stać.
A przy okazji o 12 logujemy sie na forum bo trzeba pobic rekord z kwietnia.
Okapi - co do Warszawy to nie jest chyba aż tak źle, jak podają. W moim sądzie, który liczy 89 sędziów jest dzisiaj 10 wokand, w tym 7 mają asesorzy.
u mnie na 14 Sędziów jedna wokanda
Nie orzekam dziś i jutro he, he
w moim wydziale ZERO wokand przez najbliższe dwa dni
a u mnie ZERO przez trzy dni w ramach protestu z przytupem
SR dla Łodzi Śródmieścia mogę podać przybliżone wyniki
na ok. 110 sędziów i asesorów orzekających w głównym budynku sądu odbywa się 14 wokand z czego 8 asesorskich
myślę, że nie jest źle
nie orzekam dzisiaj ani jutro
SR Wałbrzych tylko 8 wokand na ok. 50 orzeczników, w tym 4 sesje asesorów.
pzdr
http://www.tvn24.pl/-1,1566010,0,1,protest-sedziow--to-strzal-w-stope,wiadomosc.html
Nasz mini sprawi nie jest bynajmniej zadowolony. Na dodatek jesteśmy bandą młokosów, co to zycia nie znają i chcą byc na topie.
"WO" napisał:
Okapi - co do Warszawy to nie jest chyba aż tak źle, jak podają. W moim sądzie, który liczy 89 sędziów jest dzisiaj 10 wokand, w tym 7 mają asesorzy.
jesli tak to lepiej..mówiłem za tvn24 może po południu będa bliższe dane
nie jestem naiwny ..nie wszędzie uda sie 100% jak u mnie 0 wokand ale by przynajmniej było jakies 80% a te pozostałe 20 jak już muszą by były naprawde uzasadnione
Protest sędziów to strzał w stopę, w dodatku polityczny - stwierdził Zbigniew Ćwiąkalski w Radiu Zet - milczenie jest złotem Panie Ministrze
Nie wiem jak was ale mnie stopa nie boli ale wydaje mi sie że Ministra głowa rozboli jak posumowanie protestu zobaczy
witam w samo południe
NIE ORZEKAM DZIŚ I JUTRO
W moim sądzie na 20 sędziów dziś i jutro po jednej wokandzie ( zarówno dziś jak i jutro to ten sam sędzia :neutral: )
Pozdrawiam.
Według Ćwiąkalskiego za protestem stoją młodzi sędziowie, "którzy nie mają jeszcze doświadczenia zawodowego, a chcą pokazać, że się świetnie wpisują w ten nurt takiego ogólnego żądania podwyżek" [tak na stronie www.tvn24.pl/-1,1566010,0,1,protest-sedziow--to-strzal-w-stope,wiadomosc.html].
Ciekawe co Pan minister rozumie przez pojęcie "młodzi sędziowie" - ja mam 46 lat i orzekam od 13 lat - czy ja jestem "młody" w klasyfikacji ministra.
Protestuję, jestem młody wiekiem [choć nie najmłodszy], natomiast sędzią jestem "średnim".
Rozumiem, że Pan minister jest już "stary" [może warto pomyśleć o wcześniejszej emeryturze]
A tak na serio - trzeba ignorować te bufoniarskie epitety ministra. Trzeba wymóc na nim realizację naszych postulatów - albo wóz albo przewóz.
Dziwicie mu sie? Co ma powiedziec?
Te wszystkie wypowiedzi maja Was zdemoralizowac. A komentarzami do artykułów w roznych portalach nie ma co sie przejmowac, bo to najlepsza okazja dla niezadowolonych z wyroków aby na Was pojezdzic.
Audaces fortuna iuvat !
Gdy słuchałem dzisiaj wywiadu Moniki Olejnik z MS zachodzilem w głowę jak taki człowiek mógł zostać powołany na to stanowisko. Nie ma on żadnej koncepcji rozwiązania jakiegokolwiek problemu trapiącego wymiar sprawiedliwości. Cała jego działaność sprowadza się do powtarzania, że dużo robi bądź chce robić, a tak naprawdę jest kompletnie bezproduktywny. Po roku jego urzędowania osiągnął jedynie to, że skonsolidował nasze środowisko w stopniu o jakim wcześniej moglibyśmy tylko pomarzyć. I tylko to jest jego prawdziwym, choć niezamierzonym, osiągnięciem. Język tego pana i bzdury jakie wygaduje kompletnie dyskredytują go jako poważnego partnera do rozmów.
Dokładnie, pełna zgoda Flatron. Róbmy swoje, trzymajmy się harmonogramu. Jeśli dodatkowo skutecznie zbojkotujemy wybory do Parlamentu Europejskiego, to nie ma ....... Wtedy dostaniemy to co nam zagwarantowano w konstytucji.
Mam dane z SR w Kozienicach - 0 wokand dziś i jutro. Nawet jeśli były wyznaczone na dziś (bo np. ktoś się "zapomniał", to zostały odwołane. Sędziowie mają również nie wydawać odpisów orzeczeń.
Ponadto potwierdzam to co mówi Norton na temat skali protestów w SR dla Łodzi Śódmeścia. Wbrew temu co twierdzą niektóre media Łodź jak najbardziej przyłączyła się do protestu, przynajmniej na szczeblu rejonów. W wydziałach karnych są tylko dwie wokandy, co na dwudziestukilku sędziów jest raczej dobrym wynikiem.
"mizerny" napisał:
Gdy słuchałem dzisiaj wywiadu Moniki Olejnik z MS zachodzilem w głowę jak taki człowiek mógł zostać powołany na to stanowisko. Nie ma on żadnej koncepcji rozwiązania jakiegokolwiek problemu trapiącego wymiar sprawiedliwości. Cała jego działaność sprowadza się do powtarzania, że dużo robi bądź chce robić, a tak naprawdę jest kompletnie bezproduktywny. Po roku jego urzędowania osiągnął jedynie to, że skonsolidował nasze środowisko w stopniu o jakim wcześniej moglibyśmy tylko pomarzyć. I tylko to jest jego prawdziwym, choć niezamierzonym, osiągnięciem. Język tego pana i bzdury jakie wygaduje kompletnie dyskredytują go jako poważnego partnera do rozmów.
A czy cały ten Rzont ma jakąkolwiek koncepceje sprawowania władzy, czy mają jakieś pomysły na rządzenie Polską Ile mądrych ustaw stworzyli... Nie uważacie, że ten układ to również porażka.
A w moim malutkim Sądzie Zero!!!
http://www.tvn24.pl/-1,15...,wiadomosc.html
A odnośnie strzału w stopę, to chyba chodzi o stopę minisprawi, tą lewą schowaną za meblem!!!
Pozdrawiam wzsystkich "młodych" podżegaczy!!! Mam 49 lat i 20 lat za stołem!!!
Za pomocą koleżanki Naty, uprzejmie zapodaje stan na 24 i 25 wrzesień 2008 roku:
w Sądzie Rejonowym w Toruniu na 73 sędziów (w tym asesorowie) - 11 wokand;
w Sądzie Rejonowym w Golubiu-Dobrzyniu na 6 sędziów - 0 wokand;
w Sądzie Rejonowym w Wąbrzeźnie na 7 sędziów - 0 wokand;
w Sądzie Rejonowym w Chełmnie na 8 sędziów - 0 wokand;
w Sądzie Rejonowym w Brodnicy na 9 sędziów - 0 wokand.
Dane z Grudziądza i Okręgu podane zostaną później
Dumna jestem, zwłaszcza z Wąbrzeżna, w którym zaczynałam swoją karierę zawodową 25 lat temu, ale nadal jestem młoda i niedoświadczona
"wilk59" napisał:
A w moim malutkim Sądzie Zero!!!
http://www.tvn24.pl/-1,15...,wiadomosc.html
A odnośnie strzału w stopę, to chyba chodzi o stopę minisprawi, tą lewą schowaną za meblem!!!
Pozdrawiam wzsystkich podżegaczy!!!
Gratuluję i zazdroszczę - też chciałem chwalić się liczbą 0, ale jeden sędzia się wyłamał :sad:
No ale jedna sesja na 20 sedziów to nieżle
Zwłaszcza, że ani jeden karnista nie skompromitował się wokandą w tych dniach, a przynajmniej środa to dzień aresztancki i zazwyczaj w środy są trzy sesje karne - dzisiaj 0
Dzisiaj ani jutro nie orzekam. Dzisaj siedzę w domku bo i tak nie mam w środy wokandy. Ale jutro zjawię się w sądzie aby pracować w zaciszu gabinetu. No z tym zaciszem to może przesada bo gabinet jest czteroosobowy. Wokandę na jutro wyznaczyłem bo zapomniałem o proteście ale potem ją odwołałem. Na początku byłem zły że zapomniałem ale potem pomyślałem sobie że może nawet lepiej bo zawsze jest większy wydźwięk jak się odowoła niż jak się w ogóle nie wyznaczy. Śledzę wiadomości prasowe. Nasz Mini to nie tylko Sprawi jest Mini.
Właśnie wysłuchałem radiowej relacji z lednego z sądów, który świeci pustkami. I niby wszystko O.K.Ale reporter podszedł do sekretariatu i chciał porozmawiać z sędziami. I tu - o wstydzie!!! - pani poinformowała, że przecież dzisiaj jest dzień bez wokand, więc sędziów NIE MA!!! Na pytanie dodała, że kiedy sędziowie nie sądzą, to mogą pisać uzasadnienia, projekty orzeczeń w domach i mają nielimitowany czas pracy. Według mnie to wypacza sens i wydźwięk naszego protestu. Ja nie sądzę, chociaż jestem chory zrezygnowałem ze zwolnienia, żeby być w pracy i pracować "rzy biurku". Jeżeli sędziowie nie przychodzą do pracy w dzień bez wokand, nikt nie poprze takiego protestu. Sędziowie - w potocznej opinii - tego dnia nie pracują, bo siedzą w domu. Chyba nie o to chodziło. Słuchając tej relacji czułem wstyd. Dalej się wstydzę za sędziów, którzy przychodzą do pracy tylko w dni wokandowe. Bo taki był sens wypowiedzi pani sekretarki i felietonu radiowego. Żenada.
bez komentarza...
"Bielawy1" napisał:
Dumna jestem, zwłaszcza z Wąbrzeżna, w którym zaczynałam swoją karierę zawodową 25 lat temu, ale nadal jestem młoda i niedoświadczona
A ja jestem dumna z mojego Golubka, gdzie siedziałam przez pierwsze 5 lat swego życia sądowego....
Bielku nie dość, że jesteś młoda i niedoświadczona to jeszcze skłonna do podżegania do.... przestrzegania Konstytucji
Widzę ze nie jest źle gratulacje dla wszyskich którzy wreszcie uwierzyli że cos można zmienić
Ze strony MS -O godz 13.00 zapraszamy na briefing Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego na temat protestu sędziów. Prosimy o ustawienie się przed budynkiem Ministerstwa Sprawiedliwości.....
Witam. W moim Wydziale "0" wokand prze dwa dni z tym , że na 25.09. zwołane zostało Zgromadzenie Ogólne Sędziów.
W moim Sądzie na trzynaście możliwych posiedzeń 0 wokand.
"[email protected]" napisał:
Ze strony MS -O godz 13.00 zapraszamy na briefing Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego na temat protestu sędziów. Prosimy o ustawienie się przed budynkiem Ministerstwa Sprawiedliwości.....
Gęsiego, trójkami, kolumną czy jak
W Warszawie nie jest do końca tak jak podają media. W SO też są wydziały gdzie przez 2 dni - 0 wokand, a w sporym SR dl m. st. Wwy wynik baaardzo sympatyczny Są też niestety sądy rejonowe, w których praktycznie nic się nie dzieje :sad: Jedynym tego wytłumaczeniem jest to, że w praktyce orzekają tam niemal wyłącznie asesorzy.
jest taki mały sąd na podkarpaciu, w którym udają, że nic nie wiedzą o proteście i wyznaczyli rozprawy na dzisiaj i jutro. ale to tylko kilka wokand. za to w moim SR (około 30 sędziów) pełna solidarność - dzisiaj nie ma żadnej wokandy! jutro prawdopodobnie też!
"mathieu" napisał:
jest taki mały sąd na podkarpaciu, w którym udają, że nic nie wiedzą o proteście i wyznaczyli rozprawy na dzisiaj i jutro. ale to tylko kilka wokand. za to w moim SR (około 30 sędziów) pełna solidarność - dzisiaj nie ma żadnej wokandy! jutro prawdopodobnie też!
Witaj Mathieu. Napisz mi który to sąd na Podkarpaciu udaje , że nic nie wie to może w przypływie fantazji pojadę do nich z pisemną informacją o Nas o Forum o Harmonogramie Protestu. I tak dużo podróżuje po Polsce to tym bardziej odwiedzę miłe Podkarpacie. Cieszę się że Ty i Wasz Sąd jesteście z Nami. Pozdrawiam. Zdenek
http://www.iustitia.pl/index2.php?option=com_content&task=view&id=397&op=1&age=0&Itemid=183
Brawo Suwałki!
Oto link do wypowiedzi ZĆ - można sobie ją nawet częsciowo obejrzeć.
Jesteśmy już nie tylko politycznie motywowanymi podżegaczami (tylko nie wiem kto nas motywuje: PiS, SLD czy może jeszcze inny wróg miłościowie nam panujących) ale i młokosami, no i jak zawsze budżetówką.
Na szczęście jak dostrzegł pan ZĆ nie całe środowisko protestuje co oznacza, że są jeszcze wśród nas misjonarze. Ogromny szacunek dla nich. Naprawdę.
A rząd jak zawsze ciężko pracuje przygotowując rozwiązania systemowe ...
http://www.tvn24.pl/0,1566010,0,1,to-protest-polityczny--nie-merytoryczny,wiadomosc.html
Na mój gust teraz Iustitia musi kontratakować i zwołać np. na jutro konferencję prasową dementując wszelkie kłamstwa tego pana. Warto by było w ramach niej np. sporządzić listę 10 niedotrzymanych obietnic pana ZĆ. Może się ludziom (przynajmniej niektórym) oczy otworzą
Zdenek, chodzi o SR w Brzozowie.
Pozdrawiam.
MS żadą z a pośrednictwem apelacji informacji o wokandach..
Dreed może jutro opublikowałbyś jakieś zbiorcze zestawienie ..bo różnie i tu na forum i w mediach się podaje... :smile:
dobrze by wiedzieć jak jest/było..
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
"robak" napisał:
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
Dobrze że ten temat wypłynął, mnie na razie nikt nie pytał, ale jesli takie pytanie padnie mam zamiar bezczelnie powiedzeć prawdę o przyczynach odołania wokandy. A jak Wy zamierzacie sobie z tym poradzić? Piszemy prawdę czy wymyślamy wymówki? Ciekawe z jaką reakcą szefostwa spotkałaby się prawdziwa odpowiedź. Może ktoś ma już doświadczenia z poprzedniego dnia bez wokandy.
Piszemy prawdę! Ja np. nie jadę (z przyczyn osobistych) na szkolenie 24-25 IX, o proteście wiedziałem już od paru miesięcy i celowo w te dni nie wyznaczyłem wokandy. W efekcie mam o jedną wokandę w miesiącu mniej, niż miałbym gdyby nie było protestu (dwa dni pod rząd i tak bym nie orzekał).
Uważam, że należy odpowiedzieć prawdę. Inaczej cały nasz protest bedzie psu na buty!
"robak" napisał:
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
UUUUU zaczynamy sie bać Panie Ministrze
A rada jest taka nie wyznaczać to nie trzeba będzie odwoływać
"robak" napisał:
Uważam, że należy odpowiedzieć prawdę. Inaczej cały nasz protest bedzie psu na buty!
Otóż, może nie zupełnie odnosząc się do poprzednich myśli muszę kilka prawd wygłosić;
-po pierwsze, miło żartować sobie na temat młodego wieku i braku doswiadczenia, ale oceńcie sami czy mogę sobie takie przymioty przypisać; ur.11.05.1956, w zawodzie od 2.11 1983 / jako asesor/,
-po drugie absolutnie muszę się odciąć od tego, że biorę udział w proteście z przyczyn politycznych, bo od czasu wprowadzenia dla naszej grupy zakazu jakiejkolwiek działalności o charakterze politycznym bardzo tego przestrzegam, chociaż jak każdy swoje poglądy polityczne oczywiście mam, ale nie mają one żadnego wpływu na wypełnianie moich obowiązków sędziowskich, nigdy nie miały i mieć nie będą,
-po trzecie, w moim Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Apelacyjnego w Gdańsku nie ma wokand, nie były one znoszone, ale po prostu nie zostały na te dni wyznaczone,
-po czwarte, nie czuję się podżegaczką, a takie określenie przeczytałam w poniedziałek w wywiadzie udzielonym przez Pana Ministra jednej z gazet, nie powiem której, bo nie pamiętam, ale można to sprawdzić, koledzy, z którymi rozmawiałam na temat protestu sami decydowali o przystąpieniu do niego lub nie,
-po piąte, nie mogę uznać, że odniesienie wynagrodzenia sędziów do najniższego wynagrodzenia za pracę jest zadawalające,
-po szóste, ja nie strajkuję, daję wyraz swojemu niezadowoleniu , a to, że dziś w moim wydziale nie ma wokand nie jest skierowane przeciwko społeczeństwu, bo wokandy te odbędą się za kilka dni albo już się odbyły,
-po siódme, ulżyło mi jak to powiedziałam
"robak" napisał:
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
Czy zapytanie dotyczące przyczyny odwołania rozprawy należy do kwestii związanych z nadzorem administracyjnym? Czy sędzia powinien tłumaczyć się urzędnikowi ministerstwa z powodów odwołania rozprawy? Bardzo często sama odpowiadam na wszystkie pytania, jakie zadają Prezes czy Ministerstwo, ale może warto przeanalizować przepisy i udzielać odpowiedzi tylko na te pytania, które Ministerstwo może zadać? Co innego pytania dla celów statystycznych o ilość wokand odwołanych czy nie wyznaczonych, ale pytanie o powody odwołania? Ja ani w środy, ani w czwartki nie sądzę (za to sądzę w piątki, więc protestowałam w maju ), ale nie wiem, czy gdybym jednak musiała odpowiedzieć, to czy nie zdecydowałabym się napisać, że odwołałam, gdyż nadmiar obowiązków nie pozwolił mi przygotowac się rzetelnie do wyznaczonych rozpraw
Sąd Rejonowy Gdańsk- Północ : u nas cisza i spokój. Z systemu komputerowego wynika, że wyznaczono na dzisiaj dwie wokandy ( w tym jedna asesorska), podobnie jest jutro. Dla porównania w zeszłym tygodniu w środę wyznaczonych było 9 wokand a w czwartek 12. Żadnych ruchów ze strony prezesów. Po prawdzie mimo, że co do zasady nie lubię władzostwa uważam, że przynajmniej cicho protest popiera.
Oczywiście, że należy wskazywać prawdziwą przyczynę odwołania czy niewyznaczenia wokand. Odwołując wyznaczona przez przypadek na dzisiaj jedną sprawę wyrażnie w zarządzeniu napisałam, że odwołanie następuje z uwagi na planowany na ten dzień protest sedziów. Takiej treści zarzadzenie poszło też do stron. Od jakiegoś czasu również odraczając rozprawy na sali informowałam obecnych, że wokandy w dniach 24 i 25 września nie bedą wyznaczane z tejże właśnie przyczyny.
Albo protest, albo szkółka
U nas na 11 sędziów 0 wokand przez dwa dni; jedna przedłużka aresztu ale nie dało się inaczej
"aniaB" napisał:
Sąd Rejonowy Gdańsk- Północ : u nas cisza i spokój. Z systemu komputerowego wynika, że wyznaczono na dzisiaj dwie wokandy ( w tym jedna asesorska), podobnie jest jutro. Dla porównania w zeszłym tygodniu w środę wyznaczonych było 9 wokand a w czwartek 12. Żadnych ruchów ze strony prezesów. Po prawdzie mimo, że co do zasady nie lubię władzostwa uważam, że przynajmniej cicho protest popiera.
Oczywiście, że należy wskazywać prawdziwą przyczynę odwołania czy niewyznaczenia wokand. Odwołując wyznaczona przez przypadek na dzisiaj jedną sprawę wyrażnie w zarządzeniu napisałam, że odwołanie następuje z uwagi na planowany na ten dzień protest sedziów. Takiej treści zarzadzenie poszło też do stron. Od jakiegoś czasu również odraczając rozprawy na sali informowałam obecnych, że wokandy w dniach 24 i 25 września nie bedą wyznaczane z tejże właśnie przyczyny.
Albo protest, albo szkółka
Chapeaux bas
Szato czy
Szapo
"efa" napisał:
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
Czy zapytanie dotyczące przyczyny odwołania rozprawy należy do kwestii związanych z nadzorem administracyjnym? Czy sędzia powinien tłumaczyć się urzędnikowi ministerstwa z powodów odwołania rozprawy? Bardzo często sama odpowiadam na wszystkie pytania, jakie zadają Prezes czy Ministerstwo, ale może warto przeanalizować przepisy i udzielać odpowiedzi tylko na te pytania, które Ministerstwo może zadać? Co innego pytania dla celów statystycznych o ilość wokand odwołanych czy nie wyznaczonych, ale pytanie o powody odwołania? Ja ani w środy, ani w czwartki nie sądzę (za to sądzę w piątki, więc protestowałam w maju ), ale nie wiem, czy gdybym jednak musiała odpowiedzieć, to czy nie zdecydowałabym się napisać, że odwołałam, gdyż nadmiar obowiązków nie pozwolił mi przygotowac się rzetelnie do wyznaczonych rozpraw
obawiam sie ze moga zadac informacji i nie ma co sie na to obrażac..a kazdy napisze w zgodzie z własnym sumieniem..ja akurat miałem to szczęście że po prostu nie wyznaczałem zawczasu..i było łatwiej
pozdrawiam wszystkich podżegaczy i młokosów. jak nasz MS zapowiedział, że to strzał w stopę to stwierdzam, że wole chodzic kulawy niż nic nie robić :smile: . a jak mu chodzi o młodych sędziów to znam takich co 50 tkę skonczyli i też protestują. To chyba też się do młokosów zaliczają . Rozumiem też tych którzy sądzili, myślę że i oni w duchu protestowali (może jakoś trochę wolniej przesłuchiwali czy coś?
nie wstydzę się że protestuję w ten sposób. każdemu mogę wyjaśnić- nie ma sparwy. ale u mnie w sądzie sądzą niestety
razi mnie że teraz PIS jest za nami...
bezwstydnicy..a gdzie byli gdy rządzili i mieli swego prezydenta..ktos chciał nam pomóc..teraz łaskawcy
jeszcze faktycznie wyjdziemy na podżegani przez opozycję..
myślę że s. Zurek w imieniu Justycji winnien ostro zaprotestowac
"elew" napisał:
Szato czy
Szapo
A jakie to ma znaczenie - po prostu czapy ze łbów
Przyczyny odroczeń, zniesienia terminów, mogą być przedmiotem badania w ramach nadzoru administracyjnego, zwłaszcza, że może dojść do przewlekłości postępowania, dlatego, jeżeli już doszło do zniesienia wokandy, to następny termin powinien być możliwie szybki. Nie może byż tak, że np. na 24 września został wyznaczony temin w kwietniu, a w sierpniu zostalo zniesiony z powodu protestu np,. na grudzień, bo odległość między rozprawami jest nadmierna, uważam, że powinno się unikać znoszenia terminów, z uwagi na obciążenie dodatkową pracą sekretariatów i koszty.
no pewnie
zostańmy sami przeciw mediom, tłumom i rządowi który określa nas jako politycznie zmotywowanych
polecam dyskusję i zawartą argumentację
http://koteusz.salon24.pl/94680,index.html
potrzebujemy każdego wsparcia, bo prezentowane poglądy o konieczności zapewnienia materialnej stabilizacji sędziów i przyjęcia że nie jesteśmy budżetówką są cenne -nawet gdy pochodzą z kręgu środowisk, które nie są zgodne z naszymi poglądami
Sąd Rejonowy Oborniki na 5 sędziów 0 wokand dziś i jutro, nawet licytacja dziś spadła, bo się sędzia rozchorował, a nikt inny nie chciał tego wziąć bez przygotowania
"okapi" napisał:
obawiam sie ze moga zadac informacji i nie ma co sie na to obrażac..a kazdy napisze w zgodzie z własnym sumieniem..ja akurat miałem to szczęście że po prostu nie wyznaczałem zawczasu..i było łatwiej
ależ w żadnym razie to nie jest kwestia obrażania się po prostu chciałabym wiedzieć, na podstawie jakich przepisów MS może pytać o sprawy regulowane przepisammi procesowymi. Być moze rzeczywiście może - tego nie wiem, wiem natomiast, że przez lata całe mówiono nam, że nie mamy podstaw do żądania wynagrodzenia za nadgodziny, a nagle okazało się, że być może jednak mamy do tego prawo Więc być może tak samo jest tez w tym przypadku - przez lata pytano nas o takie sprawy, a my odpowiadaliśmy, jednak nadal nie wiem, dlaczego?
Skandal!
Na TVN ignorują nasz protest! Anna Maria Wesołowska sądzi jak gdyby nigdy nic
SR w Białej Podlaskiej 2 wokandy ale to taki fajny wydzial sie nie połapał reszta czytala grzecznie akta
Nadzór administracyjny nie może wkraczać w sferę niezawisłości sędziowskiej, ale już np. wkracza jak sprawa leży bez biegu, kiedy jest wyznaczana, ale terminy są tzw. puste, kiedy są znoszone terminy bez usprawiedliwionej przyczyny, itp. nazdór administarcyjny ma na celu min, zapobiegać przewlekłości postępowań, zatem jak się znosi termin rozprawy przyczyna musi być jasna, trzeba do tego podchodzić z dużą rozwagą
Co do powodów odwołania wokand - popieram anięB. Nie zachowujmy się jak posłowie pisu, którzy najpierw bojkotują obrady, a potem wymyślają usprawiedliwienia, żeby przypadkiem nie stracić 300 zł diety.
P.S. Przy okazji - pozdrowienia dla mojego rodzinnego sądu w Gdańsku, gdzie jako asesor kilka lat temu rozpoczynałam swoją tzw. karierę będącą jednocześnie ukoronowaniem zawodów prawniczych.
"mathieu" napisał:
Zdenek, chodzi o SR w Brzozowie.
Pozdrawiam.
O jacie znam z tego Sądu kilku sędziów a przede wszystkim Pana Prezesa który jest przesympatycznym człowiekiem. Na pewno spróbuję ich namówić do Protestu. Dzięki za tą informacje. Działam.
Najlepiej pamiętać o dniach bez wokand i nie wyznczać na nie sesji. To taka oczywista oczywistość, a niektórzy o tym zapominają i teraz muszą się tłumaczyć. To jest zupełnie niepotrzebne. U mnie w wydziale o dniach bez wokandy wie kierowniczka i sekretarki sędziów. Wszyscy pilnują aby nic nie wyznaczać. Ja już zostawiłam sobie wolny ostatni tydzień listopada. Jeśli uchwała o proteście nie zostanie podjęta, to niezwłocznie wyznaczę dwie sesje.A jeśli będzie podjęta, to nie mam problemu. Zachecam do takiej organizacji pracy.
"marciano" napisał:
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
Dobrze że ten temat wypłynął, mnie na razie nikt nie pytał, ale jesli takie pytanie padnie mam zamiar bezczelnie powiedzeć prawdę o przyczynach odołania wokandy. A jak Wy zamierzacie sobie z tym poradzić? Piszemy prawdę czy wymyślamy wymówki? Ciekawe z jaką reakcą szefostwa spotkałaby się prawdziwa odpowiedź. Może ktoś ma już doświadczenia z poprzedniego dnia bez wokandy.
Ja jutro mam wokandę którą wyznaczyła koleżanka i właśnie choruje. Pisałem już co pewnie się stanie a powód będzie jeden,jedyny i tylko prawdziwy. PROTEST PROTEST PROTEST. Nie boję się niczego, ani nikogo, mam godność osobistą i zawodową i nie widzę powodu by nie podjąć jedynej słusznej decyzji w sprawie bezmyślnie wyznaczonych przez moją koleżankę rozpraw w TAKIM DNIU. Odwagi odwrotu nie ma. Zdenek
"Zdenek" napisał:
Około 14 zadzowniła do mnie poruszona kierowniczka sekretariatu, że mnisteratow przez prezesów w ciąbu 10 minut chce mieć odpowiedź kto odowłał wokandę w dniach 24 i 25 września i dlaczego. A ja akurat odwołałem 25. Kierownicy sekretairau mają odpisac dlaczego. Zatem zaczęli już ściągać dane.
Dobrze że ten temat wypłynął, mnie na razie nikt nie pytał, ale jesli takie pytanie padnie mam zamiar bezczelnie powiedzeć prawdę o przyczynach odołania wokandy. A jak Wy zamierzacie sobie z tym poradzić? Piszemy prawdę czy wymyślamy wymówki? Ciekawe z jaką reakcą szefostwa spotkałaby się prawdziwa odpowiedź. Może ktoś ma już doświadczenia z poprzedniego dnia bez wokandy.
Ja jutro mam wokandę którą wyznaczyła koleżanka i właśnie choruje. Pisałem już co pewnie się stanie a powód będzie jeden,jedyny i tylko prawdziwy. PROTEST PROTEST PROTEST. Nie boję się niczego, ani nikogo, mam godność osobistą i zawodową i nie widzę
powodu by nie podjąć jedynej słusznej decyzji w sprawie bezmyślnie wyznaczonych przez moją koleżankę rozpraw w TAKIM DNIU. Odwagi odwrotu nie ma. Zdenek
Gratuluję koledze jedynie słusznej decyzji. Tak trzymać.
"Ignacy" napisał:
Chateaux bas
Nie chcę się wymądrzać, ale to zrobię Zamków z głów to jednak nie ściągniemy
"Bielawy1" napisał:
Nadzór administracyjny nie może wkraczać w sferę niezawisłości sędziowskiej, ale już np. wkracza jak sprawa leży bez biegu, kiedy jest wyznaczana, ale terminy są tzw. puste, kiedy są znoszone terminy bez usprawiedliwionej przyczyny, itp. nazdór administarcyjny ma na celu min, zapobiegać przewlekłości postępowań, zatem jak się znosi termin rozprawy przyczyna musi być jasna, trzeba do tego podchodzić z dużą rozwagą
Przyczyna jest jasna. Dzień bez wokandy.
"ropuch" napisał:
OK garść danych z Wrocławia. Uprzedzam, że mogą być nieprecyzyjne bo pochodzą z rachunków korytarzowych i dotyczą tylko tzw. budynku głównego (pozostałe budynki znacząco nie zwiększą ilości wokand bo znajdują się w nich wydziały nieprocesowe bądź wydziały SR Wrocław - Fabryczna w którym wokand nie ma :
SR dla Wrocławia - Fabrycznej 0 wokand;
SR dla Wrocławia - Śródmieścia 11 wokand;
SR dla Wrocławia - Krzyków 3 wokandy;
Sąd Okręgowy 10 wokand (nie wiem jak w Sądzie Ubezpieczeń który jest w innej części miasta ale może on zwiększyć ilość o 3 lub 4 wokandy bo coś koło tego mają tam sal rozpraw).
Z tego, co się orientuję, to na "iudexie" tych wokand jest więcej (np. w Krzykach) ale informatycy nie usunęli tych odwołanych albo przeniesionych. Mam nadzieję, że oficjalnych danych nie będą brali właśnie z wkonady w "iudexie".
Wyniki dzisiejsze: SO Koszalin 5 wokand na 46 sędziów, SR Koszalin 5 wokand na ponad 50 sędziów.
Ale ... ja znów nie protestowałam wg. ministerstwa, gdyż telefonicznie zażądano wyłącznie informacji o ilości wokand zdjętych, a ja już od dawna wiedziałam, że nie będę tego dnia orzekać i nic nie wyznaczyłam. W marcu mnie nie policzono, bo urlop na żądanie wzięłam dzień wcześniej, a pytali tylko o sędziów którzy tego dnia rano oświadczyli, iż biorą urlop. W maju tez nie protestowałam, bo policzyli u nas tylko osoby, które w piątki mają przypisane sale rozpraw. Mam dość pomijania mnie! Oświadczam, iż protestuję! Chyba napiszę do minisprawi żeby mnie doliczył.
Co do tematu sędziów, którzy w dni niewokonadowe nie przychodzą do pracy. Znam kogoś takiego, na prawdę ma rację że nie przychodzi. Pokój czteroosobowy, jeden komputer i harmider jak na Krakowskim Przedmieściu. Zabiera pół samochodu akt i woli pracować w domu. Nie dziwię mu się.
Pozdrawiam wszystkich podżegaczy, upolitycznionych i niedoświadczonych (wiekowo).
Udało się, a marcu mogliśmy o tym tylko marzyć.
Sukces dzisiejszego dnia polega na tym, że zaczynamy mieć poczucie wzajemnej solidarności. TBW na pewno wypali, ba zaczynamy wierzyć we własne siły.
No i pojawił się problem sposobu obliczania procentowo sędziów biorących udział w proteście. Dane o które zwraca się Ministerstwo za pośrednictwem Sądów Apelacyjnych wskazują , że nawet jeżeli w moim SR , gdzie orzeka 25 sędziów i dzisiaj było 0 wokand [sprawdziłam osobiście biegając po salach rozpraw jak nawiedzona] , a na przykład odwołano tylko 3 wokandy, bo inni wiedząc o terminie protestu wcześniej ich nie wyznaczało, to okaże się według obliczeń Ministerstwa ,iż zaledwie 12% z nas popiera protest. Przecież to najzwyklejsza manipulacja prawdziwymi danymi. Jeżeli rzeczywiście tak zostanie obliczona skala naszego protestu Wielce Nam Panujący Adwokat ogłosi, że tak jak przypuszczał grupa podżegaczy okazała się garstką 10-15 % nie popieranych przez środowisko desperatów. Myślę ,że jeżeli nasze starania aby społeczeństwo jak najmniej ucierpiało na naszym proteście skutkować ma uznaniem ,że my nie protestujemy , to niestety ale forma naszego sprzeciwu w przyszłości winna mieć inny charakter- wyznaczamy rozprawy a o ich odwołaniu informujemy dopiero w dni protestu. Zdaję sobie sprawę , że to uderzy w normalnych ludzi , ale już od dzisiaj powinniśmy informować społeczeństwo ,że to manipulacje Ministerstwa przy obliczaniu skali protestu powoduje nasze działania. Jednocześnie przed kolejnymi dniami lub tygodniami bez orzecznictwa powinniśmy za posrednictwem mediów informować, iż strony powinny upewniać się telefonicznie czy rozprawy odbędą się w dni protestu czy też nie . Inaczej szkoda Naszej fatygi ,gdyż spece od statystyki z naszego [a może już nie naszego] Ministerstwa znajdą taki sposób liczenia skali protestu , że okaże się że nikt o proteście nie słyszał.
"iwo" napisał:
Najlepiej pamiętać o dniach bez wokand i nie wyznczać na nie sesji. To taka oczywista oczywistość, a niektórzy o tym zapominają i teraz muszą się tłumaczyć. To jest zupełnie niepotrzebne. U mnie w wydziale o dniach bez wokandy wie kierowniczka i sekretarki sędziów. Wszyscy pilnują aby nic nie wyznaczać. Ja już zostawiłam sobie wolny ostatni tydzień listopada. Jeśli uchwała o proteście nie zostanie podjęta, to niezwłocznie wyznaczę dwie sesje.A jeśli będzie podjęta, to nie mam problemu. Zachecam do takiej organizacji pracy.
Znaczy sie rozumiem- bez poparcia Iustiti protestować nie będziesz??????
Mam na 24 listopada wyznaczoną wokandę. Wyznaczyłam ja jeszcze przed harmonogramem. Odwołam, bez względu na to jaką uchwałę podejmie Iustitia. Jestem za radykalizacją form protestu. Jakie znacznie ma stanowisko Iustiti. Pamiętam, że tak tłumaczyli się niektórzy sedziowie w maju- że Iustitia raczej nie popiera. Albo jestem za protestem albo nie. Co do tego ma Iustitia.??? Bez Iustiti nie potrafię samodzielnie myśleć - czy jak?
Uważam, że na następna akcję należy sformułować jasnę żądania. Pierwsze: udzielenie kontrasygnaty Rozporządzeniu Prezydenta. To byłoby proste doraźne rozwiązanie
Zdenek to jest prawdziwy twardziel. według mnie każda forma protestu idzie w dobrym kierunku ale tak naprawdę dotkliwe byłoby odwoływanie posiedzenia "na żywca", a wtedy zdenerwowane strony, świadkowie, pełnomocnicy itd. robią szum. to co robimy dzisiaj dla MS nie jest większym problemem, ot wyliczą % nieodbytych posiedzeń. Zaboli ich dopiero jak lud się wkurzy kiedy przyjdzie do sądu a tu... pusta sala. Nie jest to proste bo przecież nad nami wszechobecny nadzór prezesów. ale może kiedyś?
Orzekam od 10 lat, na Forum jestem od kilku tygodni. Choć piszę niewiele, lubię czytać Wasze posty - podnoszą na duchu, zwłaszcza gdy powszechnie i z każdej strony słyszy sie jacy to sędziowie są bez wyobrażni, leniwi, ignoranci prawa, no i jeszcze bezczelni, bo mieli czelność upomnieć się o pieniądze. Przecież powinniśmy pracować dla idei i jeszcze czuć sie z tego powodu zaszczyceni, bo "sędziowanie to korona zawodów prawniczych"!
Dzisiejszy komentarz Ćwiąkalskiego o politycznym (!) charakterze naszego protestu tylko umocnił mnie w przekonaniu o słuszności naszych działań. W naszym rejonie (18 sędziów) w dniu 24 września 2008 roku nie orzekał nikt.
W KONSEKWENTNYM DZIAŁANIU SIŁA!!!
Chyba nie chodzi o wszechobecny nadzór prezesów ale minimalny szacunek dla stron. Wokandy trzeba odwoływać ale należy to robić z wyprzedzeniem.
Jestem stanowczo przeciwny koncepcji odwoływania rozpraw i posiedzeń dopiero w dniu protestu. Po pierwsze zdecydowana większość sędziów nie wyznaczy sesji w okresie protestu, ale nie będzie też skłonna do odwoływania uprzednio wyterminowanej rozprawy czy posiedzenia. Po drugie adresatem naszych żądań nie jest społeczeństwo, zwykli ludzie, którzy nie mają pojęcie o postępującym upadku wymiaru sprawiedliwości, a sami zarabiając niewiele nie są w stanie zrozumieć dlaczego te 4000 złotych nam nie wystarcza. Odwołując sesje dopiero w dniu gdy mają się one odbyć rozłościmy niepotrzebnie tylko kilka bądź kilkanaście tysięcy ludzi, którzy będą mieli pretensje do nas a nie do MS. Osoby te nie skrzykną się i nie pójdą protestować pod gmach Ministerstwa. Od początku dni bez wokandy są sygnałem dla rządzących, w tym posłów, że czas potulnego milczenia w ramach źle pojętej godności skończył się. Postępujące dłuższe okresy bez wokand nie mogą być zbywane milczeniem muszą wywołać dyskusję i decyzje, ponadto mam nadzieję, iż odbiją sie echem za granicą, tak jak to było w przypadku sędziów słoweńskich. Musimy uzbroić się w cierpliwość i mieć wiele determinacji w realizowaniu harmonogramu protestu. Dzisiejszy dzień pokazał, że co najmniej 70% sędziów w tym kraju przyłaczyło się do protestów, a komentarze MS na pewno przekonają jeszcze część niezdecydowanych kolegów i koleżanek do wzięcia udziału w kolejnych akcjach.
Gdyby była tu Mizerny emotka brawo, klaskałabym ile wlezie. Ręcami i nogami podpisuję się pod tym co napisałeś
Mizerny, jesteś wielki! W pełni popieram Twoje argumenty.
Ja, na 24 i 25 września, po prostu nie wyznaczyłam wokand. Dni "bez wokandy" i tak będa odczuwalne dla petentów, choćby wskutek wyznaczenia ich sprawy na terminy późniejsze. Nie widzę więc powodu, dla którego mieli by być jeszcze poniżani poprzez przedmiotowe ich traktowanie.
"brzdąc" napisał:
Wszystko zależy od nas, naszej konsekwencji i determinacji. Lekarzy też swego czasu odsądzano od czci i wiary, na szczęscie lda nich nie przejeli się tym, dziś zarabiają i żyją normalnie, nie muszą się zastanowiać, czy ich protest był polityczny, czy inspirowany przez jakiś agentów, czy też podżegaczy
Masz rację, Brzdąc. Przykład lekarzy jest b. adekwatny. Osiągneli swoje. Nasze hasło "Ani kroku w tył!" jak najbardziej aktualne.
przyjmuję krytykę pomysłu, także jestem zdania, że ludzie nic nie zawinili poza tym wymierne koszty materialne (zwroty wynagrodzenia za utracony zarobek, dojazdu itp.). Wiem, że nie o to chodzi aby naciągać budżet, lecz przypomnijcie sobie protesty lekarzy: odwołane operacje, na które ludzie czekali od miesięcy, ewakuowane szpitale,itp. wtedy pacjenci byli prawie zgodni -lekarz powinie godnie zarabiać. Nie łudzę się, że społeczeństwo nas poprze skoro jest wciskany tani populizm w stylu 13-tki, bogaty stan spoczynku i brak składek ZUS.
"Ronaldo" napisał:
Skandal!
Na TVN ignorują nasz protest! Anna Maria Wesołowska sądzi jak gdyby nigdy nic
Bojkot TVN. Są już precedensy.
Premie, wykształcenie, ZUS itp drobiazgi nie są najistotniejsze, naruszona została zasada o równowadze 3 władz i to powinien byc głowny powod zmiany tych regulacji. Czy ktos porównuje ze minister zarabia jak dyrektor banku albo poseł jak członek rady nadzorczej ? To są tak nadrzędne zasady, że argumenty że za dużo bo społeczenstwo ma mało albo za mało bo dyrektorzy przedsiebiorstw maja wiecej nie są najistotniejsze. Ktoś tam pisał kiedyś że w którymś z państw bałtyckich rozwiązano to w sposob banalnie prosty a zarazem kompleksoyw - SSR otrzymuje 0,8 wynagrodzenia posła i wtedy mamy powiązanie wzajemne władz które moze zagwarantowac równowagę w tej sferze.
"aniaB" napisał:
Najlepiej pamiętać o dniach bez wokand i nie wyznczać na nie sesji. To taka oczywista oczywistość, a niektórzy o tym zapominają i teraz muszą się tłumaczyć. To jest zupełnie niepotrzebne. U mnie w wydziale o dniach bez wokandy wie kierowniczka i sekretarki sędziów. Wszyscy pilnują aby nic nie wyznaczać. Ja już zostawiłam sobie wolny ostatni tydzień listopada. Jeśli uchwała o proteście nie zostanie podjęta, to niezwłocznie wyznaczę dwie sesje.A jeśli będzie podjęta, to nie mam problemu. Zachecam do takiej organizacji pracy.
Znaczy sie rozumiem- bez poparcia Iustiti protestować nie będziesz??????
Mam na 24 listopada wyznaczoną wokandę. Wyznaczyłam ja jeszcze przed harmonogramem. Odwołam, bez względu na to jaką uchwałę podejmie Iustitia. Jestem za radykalizacją form protestu. Jakie znacznie ma stanowisko Iustiti. Pamiętam, że tak tłumaczyli się niektórzy sedziowie w maju- że Iustitia raczej nie popiera. Albo jestem za protestem albo nie. Co do tego ma Iustitia.??? Bez Iustiti nie potrafię samodzielnie myśleć - czy jak?
Ania, i to własnie wyczytalas z postu iwo i ten element jest tu zaakcentowany ??
Iwo napisala wyłącznie to, jak zorganizowac sobie pracę, by nie miec problemów ze zdejmowaniem spraw z wokandy, pisaniem demonstracyjnych zarządzen, jak to sie zdejmuje sprawe z powodu protestu, a jednocześnie, gdyby sie okazało, ze protest jest odwołany, móc w pustym tygodniu wyznaczyć sprawę.
Trzeba sie koniecznie chciec przyczepić i zupelnie niezyczliwie na czyjeś pisanie patrzec, by z tego postu iwo wyciagnać taki właśnie wniosek, jaki Ty wyciagnęłas, ze nie będzie ona protestowac, jesli I. nie podejmie uchwały i że jest pozbawiona samodzielnego myślenia.
Jesli sie stawia tu publicznie tego typu zarzuty, wypadaloby chociaz poznac osobę, do ktorej się mowi. Iwo nie jest tu dlugo, ale wystarczylo poczytac te posty, ktore tu napisala, by wiedziec, ze tego typu uwagi są tu nieuzasadnione.
Anpod, dzięki, to właśnie usiłowałam wytłumaczyć w swoich poprzednich postach dotyczących odwoływania wokand, ale chyba za bardzo "ważyłam słowa"
mądrze prawisz,mizerny
"aniaB" napisał:
Mam na 24 listopada wyznaczoną wokandę. Wyznaczyłam ja jeszcze przed harmonogramem. Odwołam, bez względu na to jaką uchwałę podejmie Iustitia. Jestem za radykalizacją form protestu.
i tu Ciebie aniuB popieram! ja tez nie czekając na dalszy ciąg mam pusty ostatni tydzień listopada i co więcej nie wyzanczam również żadnych sesji w ostatni tydzień stycznia (no, bo w grudniu trudno coś zdziałać). nie wiem jak u Ciebie ale u mnie dość jest roboty i po prostu potrzebuję tydzień bez wokand raz na miesiąc aby wyrobić się z uzasami i skargami komorniczymi - które leżą u mnie jeszcze od czerwca
PS. a stanowisko Iustitii to faktycznie nie ma żadnego znaczenia, jak dla mnie i myślę, że wielu innych radykalnych "olitycznie podejrzanych podżegaczy", chociaż dla tych nie aż tak bardzo zaangażowanych jest pewnie ważna (oczywiście nie mam tu na myśli iwo). pozdr.
ja też w maju byłem przeciw zdejmowaniu spraw z wokandy..pomijając zawracanie głowy sekretariatowi i koszty uważałem ze tak nie można,miałem dwie duże spawy z konwojami świadkami z daleka i sądziłem..niestety choć popierałem protest..ale odrazu zapowiadałem że jeśli z wyprzedzeniem ustalimy dni protestu to sie pzryłącze
i tak jest i namówiłem do tego innych,a mediom właśnie podkreślałem,że dla ludzi nie jest to utrudnienie..to ważne bo był to plus na nasza rzecz
dlatego tydzień bez wokand i dalej w XI i XII który już znamy powinien nam pozwolić na niewyznaczanie a nie zdejmowanie..
nie wiem może i z czasem ja "dojrzeję " do zdejmowania ale jeszcze nie teraz..ale mam ten komfort ,że teraz mogę nie wyznaczyć i tam gdzie można tak należy robić..a nie zdejmować na ostatnią chwilę
"okapi" napisał:
nie wiem może i z czasem ja "dojrzeję " do zdejmowania ale jeszcze nie teraz..ale mam ten komfort ,że teraz mogę nie wyznaczyć i tam gdzie można tak należy robić..a nie zdejmować na ostatnią chwilę
Myślę, że pora dojrzeć - skoro rząd i rządząca koalicja w ostatniej chwili "zdejmują" z projektów ustaw podwyżki (o których tak szumnie opowiadają0 - to w ramach równości trzech władz nie powinieneś mieć skrupółów
pomyśle,na razie mam komfort..że mogę po prostu "nie wyznaczać"
zreszta liczy się efekt..a ten jest i tak czy siak..nie sądzę
Wczorajszego wystąpienia MĆ, tekstów o trzynastkach, nie płaceniu ZUS i stanu spoczynku nawet nie chcę komentować, bo na tym Forum to nie przystoi. Patrząc na ten charakterystyczny, znany nam przecież z sal sądowych, uśmieszek po raz kolejny zrozumiałam, dlaczego nie potrafię i nie chcę zostać adwokatem.
"elew" napisał:
Szato czy
Szapo
według słownika Kopalińskiego jednak szapo ( choć w pisowni niepotrzebnie x na końcu wstawiłem ) Ale upierał się nie będę, jeśli wolicie po polsku to powiem
wielki szacunek, czapki z głów i wyrazy uznania dla wszystkich sedziów biorących udział w naszym proteście, a zwłaszcza dla tych, którzy protestowali w sądach, w których nie było to powszechnie akceptowane.
Anpod oczywiście, że nie chodzi o demonstracyjne odwoływanie wokand. Chodzi o to, że jeżeli już zostały wyznaczone, to moim ( i oczywiscie tylko moim) zdaniem należy odwołując je wskazać przyczynę odwołania.
Nie wiem czy można było inaczej odczytać post Iwo, jak w ten sposób, że wyznaczy wokandy jeżeli nie będzie uchwały o proteście.
Takie postawienie sprawy oznacza dla mnie, że wzięcie udziału w proteście uzależnia się od podjęcia uchwały przez Iustitię.
Osobiście nie uzależniam swojego protestu od decyzji Iustiti.
Nie rozumiem także osób, które to robią. Jestem natomiast w stanie zarówno zrozumieć jak i zaakceptować fakt, że nie wszyscy muszą mieć poglądy identyczne z moimi. :smile:
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 9:45 am ]
"anpod" napisał:
[
gdyby sie okazało, ze protest jest odwołany.
I na Boga- co to znaczy protest odwołany? Mój protest będzie odwołany jak go sobie sama odwołam.
Odwołanie, ogłoszenie itd oznacza, że cała ta sprawa kierowana jest odgórnie, przez owych ogłaszaczy czy odwoływaczy. A to chyba nie tak.
Najpierw meldunek. W Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegu dziś nie ma ŻADNEJ WOKANDY. Niestety w Sądzie Rejonowym w Tarnobrzegu jest jedna jedyna wokanda mojej chorej koleżanki. Koleżanka się rozchorowała a ja jako żelazny zastępca nieobecnych i lekko funkcyjny muszę siąść i coś zrobić. Na razie na dwie sprawy obie odroczone lege artis a dodatkowo Strony poinformowane o powodach i przyczynach Dni bez wokandy i o PROTEŚCIE. Oj czuje , że mimo wyznaczenia tej wokandy przez koleżankę wynik będzie zero oj będzie. Pozdrawiam i ani kroku w tył. A i jeszcze jedno. Podjąłem męską decyzję i w ostatniej chwili przed chwilą wstąpiłem ( wypełniłem deklarację) członkostwa SSP IUSTITIA. Pozdrawiam. Zdenek
brawo Zdenek
"mizerny" napisał:
Jestem stanowczo przeciwny koncepcji odwoływania rozpraw i posiedzeń dopiero w dniu protestu. Po pierwsze zdecydowana większość sędziów nie wyznaczy sesji w okresie protestu, ale nie będzie też skłonna do odwoływania uprzednio wyterminowanej rozprawy czy posiedzenia. Po drugie adresatem naszych żądań nie jest społeczeństwo, zwykli ludzie, którzy nie mają pojęcie o postępującym upadku wymiaru sprawiedliwości, a sami zarabiając niewiele nie są w stanie zrozumieć dlaczego te 4000 złotych nam nie wystarcza. Odwołując sesje dopiero w dniu gdy mają się one odbyć rozłościmy niepotrzebnie tylko kilka bądź kilkanaście tysięcy ludzi, którzy będą mieli pretensje do nas a nie do MS. Osoby te nie skrzykną się i nie pójdą protestować pod gmach Ministerstwa. Od początku dni bez wokandy są sygnałem dla rządzących, w tym posłów, że czas potulnego milczenia w ramach źle pojętej godności skończył się. Postępujące dłuższe okresy bez wokand nie mogą być zbywane milczeniem muszą wywołać dyskusję i decyzje, ponadto mam nadzieję, iż odbiją sie echem za granicą, tak jak to było w przypadku sędziów słoweńskich. Musimy uzbroić się w cierpliwość i mieć wiele determinacji w realizowaniu harmonogramu protestu. Dzisiejszy dzień pokazał, że co najmniej 70% sędziów w tym kraju przyłaczyło się do protestów, a komentarze MS na pewno przekonają jeszcze część niezdecydowanych kolegów i koleżanek do wzięcia udziału w kolejnych akcjach.
zgadzam się w 100 %, odwołanie w dniu wokandy naraża nas na niepotrzebne tłumaczenie się.
anapod myślę że ani chodziło o coś innego tzn oczywiście trzeba wpisać sie w harmonogram bo nie będę protestował w inne dni np. ale że nie od uchwały justycji zależy mój protest tylko od mego przekonania i nie muszę mieć "odkładki"
tak mi się wydaje..
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 10:16 am ]
ale posłów jest niecałe 500 sztuk a sędziów...? 10 tys..za bardzo by biło po oczach
ok,anapod nie załapałem,sorki
Przepraszam za zarzut braku samodzielnego myślenia Iwo :smile:
Niemniej jednak nadal interesuje mnie,czy uzależniacie wzięcie udziału w opracowanym przez Dreda harmonogramie protestu od uchwały Iustiti.
Konkretnie : będziecie orzekać w listopadzie, jeżeli uchwały Iustiti nie będzie.??
Własnie dowiedziałem się, że wczoraj nasz so, żądał informacji ile było wokand w ubiegłą środę i czwartek a ile obecnie i ile spraw zdjęto z wokandy z powodu protestu; udzielona odpowiedź to 10 -0-0
To zasadniczo proste pytanie jest.
SR Płońsk wczoraj i dziś 0 wokand
17-18.09.2008 r. wokand było 10
jestem dumny z moich koleżanek i kolegów sędziów
"a_szymek" napisał:
SR Płońsk wczoraj i dziś 0 wokand
17-18.09.2008 r. wokand było 10
jestem dumny z moich koleżanek i kolegów sędziów
i nawzajem
SO Zielona Góra Wydziały Karne I instancja, odwoławczy,penitencjarny
0 wokand
"duralex" napisał:
[ mamy już bowiem uchwały oddziałów o poparciu harmonogramu Dreeda, to chyba i cała IS poprze,nie?
Po prawdzie też żywię taką nadzieję
SR Sulęcin - wczoraj i dziś zero wokand.
pozwolę sobie podac dane ze strony justycji o proteście
INFORMACJA O PRZEBIEGU DNI BEZ WOKANDY
AKTUALNA INFORMACJA O ODBYWAJĄCYCH SIĘ W POLSCE WOKANDACH
W poniższych danych przyjęto, że statystyczny sędzia w Polsce ma dwie rozprawy tygodniowo (co uwzględnia z jednej strony sędziów orzekających niekiedy trzy razy w tygodniu, a nawet cztery, z drugiej sędziów funkcyjnych, którzy orzekają mniej).
Jeżeli więc ilość rozpraw odbywanych w okręgu w dniu protestu odpowiada liczbie 40 % sędziów, jacy w nim pracują, przyjęto, że odbywa się 100 % normalnej liczby rozpraw. Jeżeli ilość rozpraw odpowiada liczbie 20 % sędziów - rozpraw odbywa się 50 %, jeśli na salę zeszło 10 % sędziów - odbywa się 25 % normalnej liczby rozpraw, itd.
Informacja dotyczy obu dni protestu łącznie i przedstawia liczbę rozpraw, jakie odbędą się w te dwa dni w każdym okręgu sądowym na tle liczby rozpraw, które prawdopodobnie odbyły by się, gdyby nie było protestu.
Suwałki 0,00 %
Piotrków Tryb. 1,79 %
Łomża 2,08 %
Szczecin 11,78 %
Gdańsk 14,33 %
Białystok 15,28 %
Konin 17,41 %
Zamość 17,44 %
Tarnobrzeg 17,66 %
Kraków 18,94 %
Nowy Sącz 19,23 %
Słupsk 19,69 %
Bielsko-Biała 20,22 %
Włocławek 21,28 %
Elbląg 22,11 %
Radom 23,54 %
Rzeszów 25,44 %
Gorzów Wlkp. 25,83 %
Wrocław 26,01 %
Lublin 27,74 %
Płock 28,25 %
Ostrołęka 29,61 %
Świdnica 31,25 %
Olsztyn 32,19 %
Gliwice 32,59 %
Warszawa 35,33 %
Siedlce 35,38 %
Kalisz 35,71 %
Koszalin 35,91 %
Opole 36,53 %
Bydgoszcz 36,70 %
Katowice 37,12 %
Kielce 39,52 %
Przemyśl 40,63 %
Warszawa Praga 44,58 %
Sieradz 45,89 %
Zielona Góra 51,17 %
Poznań 53,39 %
Jelenia Góra 57,25 %
Tarnów 66,83 %
Krosno brak danych
Łódź brak danych
Zmieniony ( 25.09.2008. )
Suwałki górą...hahaha
Ale Piotrków i Łomża też pięknie. Dla nich też duże uznanie za solidarność i poważne podejście do problemów nas wszystkich.
w Lublinie na 25 sędziów karnych 5 wokand kiepsko, wczoraj było podobnie ale za to listopad u nas kończy się jakoś wcześniej bo liczy tylko 23 dni a potem "biały tydzień".
udało sie i nie ma co spuszczać z tonu!!!
Miarą sukcesu (poza oczywiście stopniem integracji środowiska) jest to kto z przedstawicieli władzy wykonawczej zajął się naszym protestem. Tu jest niestety ciągle słabo. Póki komentuje to tylko Mini Sprawi a nie DT to oznacza, że władza wykonawcza nie widzi istotnego zagrożenia dla swojej pozycji. Osobiście zbrakło mi też wyraźnego poparcia np Prezesa SN, kogoś z KRS-u
DT się z nami solidaryzuje i dlatego wziął od dzisiaj urlop na żądanie...
"gilgamesz" napisał:
Póki komentuje to tylko Mini Sprawi a nie DT to oznacza, że władza wykonawcza nie widzi istotnego zagrożenia dla swojej pozycji. Osobiście zbrakło mi też wyraźnego poparcia np Prezesa SN, kogoś z KRS-u
1/ co do braku komentarza DT - albo już się pakował na urlop, albo też wysługuje się min. Ćwiąkalskim tak długo jak się da, wystawiając go ewentualnie na odstrzał.
2/ co do poparcia kogoś z KRS - na TVP info wczoraj wieczorem był długi materiał, w tym rozmowa z dwoma posłami - członkami KRS. bardzo rzeczowy i wyjaśniający wiele kwestii dialog. a dziennikarz myślał, że brutto znaczy "na rękę"
niestety, nie mogę znaleźć tego materiału w sieci.
"jarocin" napisał:
Jeśli KOMUKOLWIEK z nas ktokolwiek z funkcyjnych będzie chciał zrobić post. dyscyplinarne za udział w dniach bez wokandy to dawajcie informację na forum. Nikogo nie zostawimy samego. Szczegółowe dane piszcie na PW do administratorów forum.
popieram, bardzo mi się to podoba
Nie przesadzajcie z tym sukcesem . Liczy sie efekt protestu a nie ilość biorących udział . Czy jakiś postulat został spełniony ? NIE . Czy w ogóle ktoś zapowiedział rozmowy z sędziami na temat postulatów ? NIE
Zatem trzeba protestować dalej i bardziej radykalnie !!
"diakomo" napisał:
Nie przesadzajcie z tym sukcesem . Liczy sie efekt protestu a nie ilość biorących udział . Czy jakiś postulat został spełniony ? NIE . Czy wogóle ktoś zapowiedział rozmowy z sędziami na temat postulatów ? NIE
Zatem trzeba protestować dalej i bardziej radykalnie !!
Co do efektów - zgoda. Na razie żadne. Ale sukcesem jest ilość osób biorących udział w proteście.
A protestować trzeba dalej - do skutku!!!
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.