hej, czy ktos zmierzyl sie z tym problemem? czy robi sie to tak, jak waloryzacja umow ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci (tzw. posagowki) czy jakos inaczej? czy zasadne jest roszczenie o zaplate juz przyznanego swiadczenia wraz z odsetkami lacznie z zadaniem waloryzacji tego swiadczenia? wg mnie odsetki od daty wczesniejszej niz prawomocnosc wyroku nie, bo wyrok jest prawnoksztaltujacy a suma nominalna zawiera sie w tej zwaloryzowanej..

Sama takiej sprawy nie prowadziłam, ale wiem, że u nas w wydziale były sprawy waloryzacji takiej renty - tak jak posagówki. Co do odsetek w pełni się zgadzam.

Dziekuje

Nigdy nie godziłem się z tym, aby odestki lecialy od prawomocnosci wyroku. Określałem odsetki od dnia następnego po publikacji orzeczenia pierwszoinstancyjnego. Art 358 par 3 kc mówi o tym, że sąd określa wysokość świadczenia, a więc określam. W przeciwnym razie wyrok można odczytać tak: "owinien zapłacić odsetki za opóźnienie o ile sąd pierwszej instancji się nie pomylił" Jakoś nikt się tego nie czepiał, również w drugiej inst.

ja tez sie nie godziłem...
az SO sie musiał zgodzić...
Mimo, że całkowicie popieram przedmówcę....

Co do zasady waloryzacyjnej, to niby robi sie to jak posagówkę, ale ja waloryzowałem poprzez porównanie relacji skałdek do wynagrodzenia i przyjąłem model porównawczy rozsądnego - 8% oprocentowania kazdego roku, a potem odnosiłem do średniego i minimalnego wynagrodzenia...
Skomplikowane na tyle, że w uzasie wstawiłem tabelkę
Jeszcze z SO nie wróciło.

"jaras" napisał:

Jeszcze z SO nie wróciło.

jak miło !!!
Swoją droga zapomniałem, że "moja" druga instancja czytuje forum.
Następną razą poślę uzasadnienie na PW
Pozdrawiam

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.