Forum sędziów
Jako to jest: jeśli w ugodzie sądowej określono że dłużnik ma zapłacić powiedzmy do 31 grudnia 2008 roku, to jest możliwe nadanie klauzuli wykonalności ugodzie przed tym terminem ? Według mnie nie bardzo (brak interesu prawnego), a tu mnie takim wnioskami bombardują ....
Moim zdaniem jak najbardziej można, a nawet trzeba
Tytuł spełnia przecież zarówno materialne jak i formalne kryteria badane przez sąd z urzędu. Odrębną zaś kwestią jest ryzyko wierzyciela ponoszenia kosztów egzekucji wszczętej bezzasadnie, bo przed terminem spełnienia świadczenia oznaczonym w ugodzie.
Ja też uważam, że się nadaje.
Podobny problem jest przy rozłożeniu świadczenia na raty z różnymi datami wymagalności.
W książeczce Mulińskiego o Postępowaniu klauzulowym jest trochę na ten temat napisane.
Ten problem mi powstał gdy dostałam AN - świadczenie chyba rozłożone na 25 rat i jak sobie pomyślałam, że mam 25 razy nadawać klauzulę na ten sam tytuł, to stwierdziłam, że przychylam się do ograniczonej kognicji w postępowaniu klazulowym.
Kiedyś nadałem na ugodę, druga instancja zmieniła i oddaliła wniosek, ale że mnie nie przekonała to nadal nadaję i czekam na ewentualne zażalenia obładowany argumentami
Kiedyś myślałem, żeby nadawać, ale teraz oddalam.W skrócie:
argumenty za mam dwa:
- jeden z 786 § 1 kpc (data to jest to zdarzenie tyle, że nie musisz udowadniać dok. bo notoryjność)
- drugi z 786 (1) kpc in fine
przeciw to jedynie argument z rentą lub alimentami
"Michał44" napisał:
obładowany argumentami
A może te argumenty podaj tutaj. Bo mi wydaje się że twój SO miał rację.
Dla mnie kluczowym argumentem jest to że klauzula wykonalności powinna zawierać stwierdzenie, że tytuł uprawnia do egzekucji (art. 783 kpc), a chyba nikt nie ma wątpliwości że świadczenie którego termin spełnienia wymagalności jeszcze nie nadszedł nie może być egzekwowane.
Ja też oddalam, jeśli termin jeszcze nie nadszedł. Ale ostatnio miałem ugodę w której zrobiłem wyłom w swojej zasadzie. Była to ugoda zawarta przed mediatorem, a tę - jak wiadomo - zatwierdza się poprzez nadanie klauzuli. W ugodzie był taki punkt "ozwany zapłaci powodowi kwotę 20 000 zł w terminie 7 dni od zatwierdzenia ugody przez sąd". No i jak miałem odmówić ?
Problem rozgrywa się też na płaszczyźnie kompetencji komornika, bo przy przyjęciu, że nadajemy to komornik musiałby ustalać czy ma egzekwować czy nie. Pojawia się pytanie o podstawę prawną dla takiej kompetencji komornika. Upraszczając: po to jest klauzula od sądu, żeby się komornik nie zastanawiał co ma robić tylko egzekwował
SSA Daczyński z apelacji poznańskiej wyraził swego czasu pogląd, że sąd nie musi tego badać i może to zrobić komornik, ale nie znam szczegółowej argumantacji
[ Dodano: Czw Wrz 18, 2008 10:52 pm ]
"Johnson" napisał:
Dla mnie kluczowym argumentem jest to że klauzula wykonalności powinna zawierać stwierdzenie, że tytuł uprawnia do egzekucji (art. 783 kpc), a chyba nikt nie ma wątpliwości że świadczenie którego termin spełnienia wymagalności jeszcze nie nadszedł nie może być egzekwowane.
To chyba nie jest silny argument bo przecież na alimenty (zasądzone na przyszłość) daje się klauzulę w całości mimo, że w dacie nadania jeszcze nie są wymagalne. Poza tym można to tak odczytać, że tytuł uprawnia do egzekucji, ale w dacie z tytułu.
OK.
Przede wszystkim uważam, że art 777 par 1 pkt 1 jednoznacznie mówi o ugodzie, lub orzeczeniach prawomocnych albo podlegających natychmiastowej wykonalności. W tym przepisie nie ma mowy o wymagalności ugody, ale wykonalności orzeczenia. Poza tym uzyskanie przez wierzyciela klauzuli na ugodę wcale nie zmusza go do automatycznego wszczynania post. egzekucyjnego. Jeżeli przedwcześnie skieruje sprawę do egzekucji może się narazić na odpowiedzialność odszkodowawczą, albo co najmniej na powódzwto przeciwegzekucyjne kwestionujące istnienie obowiązku świadczenia przed terminem. Art 783 kpc ("uprawnia do egezkucji" - uprawnia to nie to samo co "zobowiązuje wierzyciela", może uzyskać klauzulę wcześniej i czekać na nadejście terminu świadczenia.
Wspomniany powyżej art 786 par 1 kpc mówi moim zdaniem raczej o ziszczeniu się warunku, a nie nadejściu terminu (nadejścia terminu wierzyciel nie musi udowadniać, bo to byłoby bezsensowne). Z kolei art 786(1) kpc odnosi się do aktów notarialnych, a wiec do zupełnie innej kategorii tyt. egzekucyjnych.
Dlatego moim zdaniem uznając ugodę za dopuszczalną i mając prawomocne umorzenie postępowania nadaje klauzulę na ugodę.
"gilgamesz" napisał:
To chyba nie jest silny argument bo przecież na alimenty (zasądzone na przyszłość) daje się klauzulę w całości mimo, że w dacie nadania jeszcze nie są wymagalne.
Może się i nadaje, ale pytanie czy powinno się nadawać
Michale,
argument z 786 §1 kpc jest trochę szerszy. Chodzi też o to, że wbrew twojej tezie sam fakt prawomocności nie jest jeszcze podstawą do nadania klauzuli,ale właśnie to czy jest wykonalny czy też jego wykonalność jest uzależniona od zdarzenia.
Co do kwestii czy przez zdarzenie rozumieć też termin to jest rzeczywiście dyskusyjne. Z treści art. 786 (1) kpc wynika, że nie, ale ten przepis jest dość świeży, a ja nie ma zaufania do aktualnego ustawodawcy i nie jestem pewien czy temu z lat 60-tych ubiegłego wieku nie chodziło o to, że się tę wykonalność jednak bada na etapie klauzulowego (również w zakresie terminu)
"Michał44" napisał:
OK.
Przede wszystkim uważam, że art 777 par 1 pkt 1 jednoznacznie mówi o ugodzie, lub orzeczeniach prawomocnych albo podlegających natychmiastowej wykonalności. W tym przepisie nie ma mowy o wymagalności ugody, ale wykonalności orzeczenia. Poza tym uzyskanie przez wierzyciela klauzuli na ugodę wcale nie zmusza go do automatycznego wszczynania post. egzekucyjnego. Jeżeli przedwcześnie skieruje sprawę do egzekucji może się narazić na odpowiedzialność odszkodowawczą, albo co najmniej na powódzwto przeciwegzekucyjne kwestionujące istnienie obowiązku świadczenia przed terminem. Art 783 kpc ("uprawnia do egezkucji" - uprawnia to nie to samo co "zobowiązuje wierzyciela", może uzyskać klauzulę wcześniej i czekać na nadejście terminu świadczenia.
Wspomniany powyżej art 786 par 1 kpc mówi moim zdaniem raczej o ziszczeniu się warunku, a nie nadejściu terminu (nadejścia terminu wierzyciel nie musi udowadniać, bo to byłoby bezsensowne). Z kolei art 786(1) kpc odnosi się do aktów notarialnych, a wiec do zupełnie innej kategorii tyt. egzekucyjnych.
Dlatego moim zdaniem uznając ugodę za dopuszczalną i mając prawomocne umorzenie postępowania nadaje klauzulę na ugodę.
nie miałam takiej sytuacji ale wydaje mi się, że nie ma przeszkód do nadania klauzuli wykonalności w świetle powołanego art. 777 par. 1 kpc, a przepis 786 par. 1 kpc nie ma - moim zdaniem - w omawianym przypadku zastosowania (ciekawa jestem tego dokumentu, z którym wierzyciel miałby przyjść do sądu po taką klauzlę )
ale zagadnienie jest ciekawe, więc poczytam sobie na temat i jak coś znajdę - to się podzielę!
Ja w opisanych wyżej sytuacjach nadaję klauzulę wykonalności, a co warte zauważenia, popiera takze moja II instancja. Brak jest moim zdaniem podstaw do oddalenia, bowiem termin świadczenia nie jest warunkiem z art. 786 par. 1 k.p.c., zgadzam się tu z przedmówcami.
W pełni popieram stanowisko joasmy01. Przecież warunek to zdarzenie przyszłe i niepewne. Termin pod tę definicje nie podpada. Mój okręg tez nadaje takie klauzule.
Na jednym ze szkoleń w naszym okregu podano, iż tym problemem zajmował sie SN. Orzeczenie dotyczyło nadania klauzuli wykonalności w sytuacji odroczenia przez sąd obowiązku naprawienia szkody w wyroku karnym. Sąd Najwyższy podobno opowiedział się za oddaleniem wniosku o nadanie klauzuli w takiej sytuacji. Ja osobiście oddalam np. przy ratach oraz ustaleniu prawa do lokalu socjalnego - do czasu złożenia oferty zawarcia umowy najmu. Poszukam jutro - jak dam rade - i postaram sie podac namiary na to orzeczenie.
Hmm, ciekawy jestem uzasadnienia tego orzeczenia. Co do ustalenia prawa do lokalu socjalnego, to rzecz jasna. Jest to bez wątpienia warunek, którego ziszczenie umożliwia wykonanie orzeczenia nakazującego opróżnienie lokalu. Zresztą nawet w sentencji mówimy o wstrzymaniu wykonania wyroku, do czasu złożenia oferty zawarcia umowy. Ale przy ratach A co jeśli tych rat mamy kilkadziesiąt i są one ustalone miesięcznie. Co miesiąc nowy wniosek i nowa klauzula ?
Choć nie upieram się przy swoim, może uzasadnienie będzie przekonujące ?
Niestety do uzasadnienia wzmiankowanego wcześniej orzeczenia nie udało mi się dotrzeć. Zaczynam wątpić, czy istnieje Pogrzebałem trochę w doktrynie i oto efekty:
1. Henryk Pietrzkowski, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część trzecia - Postępowanie egzekucyjne, tom 4, Warszawa 2007, s. 83-84.
"Do zdarzeń o których mowa w art. 786, zaliczyć nalezy m.in.:
(...)
- nadejście wskazanego w tytule egzekucyjnym terminu do spełnienia świadczenia; terminy takie określane są w orzeczeniach, w których zasądzone świadczenie rozłożone zostało na raty lub odroczony został termin ich spełnienia (art. 320 kpc) oraz w których wyznaczony został termin i sposób uiszczenia dopłat lub spłat, a także oznaczony został termin wydania rzeczy(art. 320, 624); terminy takie określane są także w ugodach sądowych oraz w katach notarialnych; w przypadku tytułu egzkucyjnego, wktórym świadczenie rozłożone zostało na raty, klauzule wykonalności moga być nadawane co do poszczególnych rat świadczenia po upływie spełnienia każdej z nich". Wydaje mi się, że w tekście pominięto po słowie "upływie" słowo "terminu".
Komentator pisze dalej:
"Badanie upływu terminu spełnienia świadczenia wskazanego w tytule egzkucyjnym sąd przeprowadza w postępowaniu klauzulowym, chyba że w tytule egzkucyjnym dłużnik został zobowiązany do uiszczania świadczeń periodycznych wymagalnych w przyszłości. W tym ostatnim przypadku nadejście terminu wymagalności stanowi przeszkodę, którą bierze pod uwagę organ egzkucyjny".
Rozłożenie świadczenia na raty nie powoduje, że staje się ono świadczeniem okresowym, periodycznym, takim jak alimenty, czy renta.
2. Maciej Muliński, Postępowanie o nadanie klauzuli wykonalności krajowemu tytułowi egzekucyjnemu, Warszawa 2005, s. 182:
"Do zdarzeń, których wystąpienie nie wymaga udowodnienia, zaliczyć należy upływ terminu kalendarzowego, a także inne fakty objete notoryjnością powszechną i notoryjnością sądową (art. 228). Na okoliczność tę wskazał ustawodawca w art. 786 [1] zd. 2 i 3 (...). Wprawdze przepis ten dotyczy nadawania klauzuli wykonalności aktom notarialnym, jednakże norma w nim zawarta znajduje zastosowanie również w przypadku innych rodzajów tytułów egzekucyjnych. Jest bowiem oczywiste, że kwestia spełnienia przez dłuznika świadczenia objętego tytułem egzkucyjnym wykracza poza zakres kognicji sądu w postępowaniu klauzulowym. Z kolei wśród zdarzeń, których nastąpienie powinien wykazać wierzyciel wymienić można warunki w znaczeniu cywilnoprawnym (art. 89 i n. kc), terminy rozumiane jako zdarzenia przyszłe i pewne (dies certus an), a także inne okoliczności umożliwiajace wierzycielowi skierowanie sprawy na drogę egzekucji (...)".
Ta wypowiedź nie jest jednoznaczna. Nie wynika z niej wprost, czy art. 786 kpc będzie miał zastosowanie w sytuacji, gdy należność została rozłożona na raty np. w trybie art. 320 kpc. Czy w takiej sytuacji termin płatności raty jest terminem kalendarzowym czy terminem przyszłym i pewnym?
3. Andrzej Marciniak, Postępowanie egzekucyjne w sprawach cywilnych, Warszawa 2005, s. 128-129:
"Przepisy ustawy dopuszczają jednak możliowść badania w postępowaniu klauzulowym niektórych materialnoprawnych aspektów roszczenia stwierdzonego w tytule egzekucyjnym. Według tych przepisów przedmiotem badania sądu w postępowaniu klauzulowym może być:
(...) b) nastąpienie zdarzenia, od któego uzależnione jest wykonanie tytułu egzekucyjnego (art. 786 par. 1, 786 [1] ), np. (...) nadejście określonego tyytułem egzekucyjnym terminu do spełnienia świadczenia; nie dotyczy to (...0 tytułów zobowiązujących do uiszczania świadczeń periodycznych wymagalnych w przyszłości, gdyż (...) nadejście terminów wymagalności poszczególnych świadczeń periodycznych są przedmiotem badania organów egzkucyjnych we właściwym postępowaniu egzekucyjnym".
no to ja - z uwagi na powyższe już grzebać nie muszę
A co wy rodzina, czy tylko przypadkowa zbieżność nicków ?
"Johnson" napisał:
A co wy rodzina, czy tylko przypadkowa zbieżność nicków ?
jasne: jedna wielka rodzina
Ano jest takie orzeczenie
Sygn. akt III CZP 51/07 UCHWAŁA
Dnia 29 czerwca 2007 r. Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Żyznowski (przewodniczący) SSN Józef Frąckowiak SSA Marta Romańska (sprawozdawca) Protokolant Beata Rogalska w sprawie z wniosku Arkadiusza G. przeciwko Rajmundowi S. o egzekucję świadczenia pieniężnego na skutek skargi wierzyciela na czynności Komornika Sądowego Rewiru XI przy Sądzie Rejonowym dla W.-K. we W. przy uczestnictwie Rajmunda S., po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 29 czerwca 2007 r., zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy we W. postanowieniem z dnia 8 marca 2007 r., sygn. akt (...), "Czy badanie upływu terminu spełnienia świadczenia wskazanego w tytule wykonawczym w postaci orzeczenia sądowego należy do organu egzekucyjnego, czy też kwestia ta badana jest wyłącznie przez Sąd w postępowaniu klauzulowym ?" podjął uchwałę:
Organ egzekucyjny nie jest uprawniony do badania wymagalności świadczenia, które dłużnik ma spełnić w wykonaniu obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem (art. 72 § 2 k.k. i art. 74 k.k.), po nadaniu takiemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności.
W uzasadnieniu tej uchwały SN dyplomatycznie pominął świadczenia rozłożone na raty , czy okresowe.
Wielkie dzięki za namiary na uchwałę!!!! Na jednym szkoleniu zapytaliśmy o tę kwestię SSN Zawistowskiego, który miał wielkie wątpliwości co do słuszności poglądu wyrażonego w tejże uchwale, a szczególnie co do możliwości stosowania go w przypadku rozłożenia świadczenia na raty. Wskazywał na analogię do świadczen okresowych, w przypadku których sąd nadaje klauzulę, a komornik sprawdza upływ terminu płatności poszczególnych świadczeń .
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Wielkie dzięki za namiary na uchwałę!!!! Na jednym szkoleniu zapytaliśmy o tę kwestię SSN Zawistowskiego, który miał wielkie wątpliwości co do słuszności poglądu wyrażonego w tejże uchwale, a szczególnie co do możliwości stosowania go w przypadku rozłożenia świadczenia na raty. Wskazywał na analogię do świadczen okresowych, w przypadku których sąd nadaje klauzulę, a komornik sprawdza upływ terminu płatności poszczególnych świadczeń .
Nie ma za co. Temu ma służyć forum.
U nas jeszcze tego nie było, żeby na szkolenia przyjeżdżał ktoś z SN. A szkoda, bo zazwyczaj szkolenia robią Sędziowie z Okręgu, którzy też zazwyczaj mają dużo wątpliwości i wykłady, czy dyskusje kończą się zazwyczaj stwierdzeniem "trzeba się nad tym zastanowić". Przez co odechciewa się jeździć na takie szkolenia zwłaszcza że przy małych dzieciach to trochę trudne organizacyjnie. Przepraszam za wstawkę nie na temat.
To racja Tomku ale jak sobie przypominasz na jeszcze ostatniejszym szkoleniu tez duskutowaliśmy na ten temat i chyba stanęło na tym, że oddalamy jeżeli przed terminem (choć wtedy chodziło chyba konkretnie o akt notarialny) i taka jest tez chyba linia orzecznicza naszego SO. Pamiętam bo wczesniej sam miałem zdanie podobne do Ignotusa więc zdanie naszego SO przyjąłem z nijakim zdziwieniem
[ Dodano: Nie Paź 05, 2008 3:56 pm ]
"kate" napisał:
U nas jeszcze tego nie było, żeby na szkolenia przyjeżdżał ktoś z SN. A szkoda, bo zazwyczaj szkolenia robią Sędziowie z Okręgu, którzy też zazwyczaj mają dużo wątpliwości i wykłady, czy dyskusje kończą się zazwyczaj stwierdzeniem "trzeba się nad tym zastanowić". Przez co odechciewa się jeździć na takie szkolenia zwłaszcza że przy małych dzieciach to trochę trudne organizacyjnie. Przepraszam za wstawkę nie na temat.
Kate w zastanawianiu się nic złego nie ma
"ropuch" napisał:
To racja Tomku ale jak sobie przypominasz na jeszcze ostatniejszym szkoleniu tez duskutowaliśmy na ten temat i chyba stanęło na tym, że oddalamy jeżeli przed terminem (choć wtedy chodziło chyba konkretnie o akt notarialny) i taka jest tez chyba linia orzecznicza naszego SO.Obawiam sie, że nie byłem na "najostatniejszym" szkoleniu
najostatniejsze dopiero będzie
U nas chyba nigdy nie było wątpliwości, że nie można nadać klauzuli wykonalności co do świadczeń, co do których termin spełnienia jeszcze nie nadszedł. Po pierwsze takie świadczenia są niewymagalne, a po drugie komornik nie jest uprawniony do badania tej kwestii. Jak dostaje tytuł wykonawczy to ma egzekwować, a nie mędrkować. Nie dotyczy to oczywiście świadczeń zasądzanych na przyszłość, jak np. alimenty czy renta.
Co do przykładu Johnsona z ugodą przed mediatorem. Najpierw chyba trzeba było ją zatwierdzić, a potem dopiero nadać klauzulę.
"ubilexibi" napisał:
Co do przykładu Johnsona z ugodą przed mediatorem. Najpierw chyba trzeba było ją zatwierdzić, a potem dopiero nadać klauzulę.
Ja mediatorów nie zatrudniać, ja sam zawierać ugody
Chodziło mi o ugodę sądową bez mediacji.
Zgadzam się, że z klauzulą trzeba poczekać na upływ terminu spełnienia świadczenia. Przynajmniej taką przyjęliśmy w wydziale praktykę, kierując się taką argumentacją jaką wcześniej już w tej dyskusji powoływano.
Przepraszam Johnson, to był przykład jarocina, a nie Twój.
"ubilexibi" napisał:
U nas chyba nigdy nie było wątpliwości, że nie można nadać klauzuli wykonalności co do świadczeń, co do których termin spełnienia jeszcze nie nadszedł. Po pierwsze takie świadczenia są niewymagalne, a po drugie komornik nie jest uprawniony do badania tej kwestii. Jak dostaje tytuł wykonawczy to ma egzekwować, a nie mędrkować. Nie dotyczy to oczywiście świadczeń zasądzanych na przyszłość, jak np. alimenty czy renta.
1. tylko nie wiem skąd wynika, że klauzuli nie nadajemy "co do świadczeń, co do których termin spełnienia jeszcze nie nadszedł" - raczej nie z treści w art. 776 i 777 par. 1 kpc;
2. nie przesadzałabym z tym mędrkowaniem - nie stanowi chyba większego problemu wyczytanie z tytułu wykonawczego, że świadczenie może być egzekwowane dopiero w późniejszym terminie - podobnie jak ma to miejsce w świadczeniach zasądzanych na przyszłość, jak wspomniane wyżej alimenty czy renta
Wynika to z tego, że klauzula wykonalności stwierdza, że tytuł uprawnia do egzekucji (art. 783 § 1 k.p.c.). Nadając klauzulę co do świadczenia, którego termin spełnienia jeszcze nie nadszedł (a więc jest niewymagalne) sąd popada w sprzeczność. Z jednej strony stwierdza, że tytuł uprawnia do egzekucji, ale z drugiej oczekuje od komornika, że nie będzie tej egzekucji prowadził bo termin świadczenia jeszcze nie nadszedł, czyli w konsekwencji tytuł jeszcze nie uprawnia do egzekucji.
Gdyby ktoś wszczął egzekucję na podstawie wyroku, gdzie termin spełnienia świadczenia byłby określony na 2011 r., ale sąd nadałby klauzulę, to w wypadku wniesienia skargi na wszczęcie egzekucji oddaliłbym ją bez mrugnięcia okiem. Właśnie ze względu na art. 804 k.p.c., gdzie jest wprost mowa o tym, że nie bada się wymagalności obowiązku. Bo tę kwestię bada się w postępowaniu klauzulowym.
W literaturze przedmiotu nikt nie ma wątpliwości w tej kwestii. Na życzenie służę bibliografią (obszerną).
"ubilexibi" napisał:
W literaturze przedmiotu nikt nie ma wątpliwości w tej kwestii. Na życzenie służę bibliografią (obszerną).
aaa jeżeli z przekonującą argumentacją to bardzo proszę … bo coś jeszcze nie jestem przekonana
Właśnie mam problem w związku z omawianym tu problemem. Krótko stan faktyczny:
Wniosek o nadanie klauzli wykonalnosci aktowi notraialnemu, w którym dłuznik ( Spółka Akcyjna ) poddał sie egzekucji co do zapłaty kary umownej za "nie wykonanie obowiązku inwestycyjnego" w trybie 777 pkt 5 kpc. w terminie do 30 kwietnia 2011 r. Warunkiem upowazniającym do prowadzenia egzekucji; było nie wykonanie owej inwestycji do w/w daty oraz nie zapłacenie kary umownej do 30 października 2011 r. Wierzyciel składa obecnie wniosek o nadanie klazuli uzasadnijąc to tym, że termin spełnienia świadzcenia co prawda nie nadszedł, ale dłużnik nie reguluje zobowiązan wobec innych podmiotów, został postawiony w stan likwidacji i sytuacja finansowa spólki wskazuje na to że inwestycji nie zrealizuje zgodnie z zobowiązaniem wskazanym w akcie notraialnym. Wierzyciel twierdzi, że w zwiazku z tym zobowiązanie terminowe zgodnie z art. 458 k.c. stało się natychmiast wymagalne, bez względu na zastrzeżony termin. Wierzyciel złożył odpis z KRS że spólka jest w stanie likwidacji i dokumenty z których wynika że prowadzone sa p-ko niej postępowania egzekucyjne. Zalaczyl też wezwanie do zapłaty kary umownej z aktu notraialnego. I oto pytanie: nadac klazulę czy nie nadać???
Skłaniam się ku oddaleniu wniosku, ale warto posłuchac mądrzejszych..
Badanie przesłanek z art. 458 k.c. chyba jednak wykracza poza klauzulowe. Musi wystąpić z roszczeniem o zapłatę na podstawie 458 kc i wtedy jak będzie wyrok klauzula
Też bym oddalił wniosek - akt notarialny określa formalne warunki dopuszczalności prowadzenia egzekucji na jego podstawie - nawet jeżeli sytuacja materialnoprawna się zmieniła - bo zobowiązanie stało się wymagalne, to nie wpływa to na warunki uzyskania tytułu wykonawczego "na skróty". Niech wystąpi z powództwem.
I ja jak wyżej.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.