ciekawy pozew
spółka jawna ma trzech wspólników A B i C, każdy po 1/3 udziałów; sp.j. prowadzi pełną księgowość; sporządzono sprawozdania finansowe, wiadomo jaki jest zysk; za 2006 i 2007 r. nie podzielono jednak zysku; brak jest uchwały przeznaczającej zysk na co innego
powód A, wspólnik spółki jawnej, pozwał spółkę o wypłatę zysku z ostatnich dwóch lat, przy czym pozwał spółkę i pozostałych wspólników na zasadzie art. 22 par 2 i 31 par 2 ksh
moje wątpliwości są takie:
1. czy można pozwać wspólników za zysk? Sołtysiński pisze, że odpowiedzialność solidarna i subsydiarna nie obowiązuje w stosunkach wewnętrznych; w pewnym sensie ma racje, bo w tym przypadku kazdy ze wspolnikow ma takie samo roszczenie.
2. wspólnik wygrywający sprawę kieruje żądanie wypłaty zasądzonej kwoty i sam może podjąć decyzję o jej wypłacie. to już chyba problem egzekucji, a nie sądu orzekającego "w przedmiocie zasądzenia zysku";
3. kto reprezentuje spółkę i czy może to robić A? w końcu to czynność z samym sobą; czy może uznać powództwo? fakt stanięcia po drugiej stronie nie odbiera mu praw "korporacyjnych"; niestety brak jest regulacji, jak to ma miejsce przy spółkach kapitałowych, zasad reprezentacji w sporach wewnątrzkorporacyjnych;
4. w przypadku gdyby się okazało, że spółka jest niewypłacalna, rozumiem, że 1/3 z niewypłacalnej części odliczy sobie, bo w końcu on też jest jakby dłużnikiem (art. 376 kc).
any ideas, Fellows?
ad. 1 - nie można chyba, że im (tym dwóm pozostałym) wypłacono zysk 1 a to jak rozumiem nie zaszło,
ad. 2 - masz rację, uważam że kwestię odpowiedzialności wspólnika 1 w takim przypadku pozostawia się poza tym (rozpoznawczym) postępowaniem,
ad. 3 - raczej "wewnątrzkorporacyjnych" bo to jednak nie korporacja jak kapitałowe, ale ad meritum to moim zdaniem rozwiąże to odpowiednie stosowanie art. 108 k.c. - uznanie przez niego jest ewidentnie wykluczone, z uwagi na możliwość naruszenia interesów spółki działać mogą tylko pozostali wspólnicy.
ad. 4 - tu biję się w piersi, moze dla mnie za późno ale nie rozumiem pytania