Piątek, 29 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5877
Piątek, 29 marca 2024

Forum sędziów

Recydywa.

ajax2007
24.09.2008 09:38:49

Czy należy zakwalifikować przestępstwo popełnione przez oskarżonego w zw. z art. 64§1 k.k. w sytuacji gdy był on wcześniej skazany za przestępstwo podobne, umyślne na karę powyżej 6 miesięcy pozbawienia wolności i odbył ta karę w wymiarze powyżej 6 miesięcy pozbawienia wolności ale nie opuścił zakładu karnego? Oskarżony siedząc w zakładzie karnym zniesławia i znieważa inne osoby, dlatego taka osobliwość przestępstwa . Analizowałem orzecznictwo i doktrynę spotkałem się z dwoma stanowiskami, na tak (literalne brzmienie ) i na nie (brak zakończenia resocjalizacji w ZK). Bardziej przekonuje mnie na tak i w ten sposób w przeszłości już chyba robiłem. Ciekawy jestem jak to się robi w innych sądach.

gzrech
24.09.2008 12:06:48

Moim zdaniem jest recydywa. Przecież odbył już co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kwestia tego, że odbywa nadal karę w wymiarze większym niż 6 miesięcy nie ma znaczenia.

justice
24.09.2008 13:01:20

Popieram przedmówcę i nie miałbym dylematu- recydywa.

romanoza
24.09.2008 21:01:20

Dumam i dumam, ale jakoś nie widzę argumentów przeciwko recydywie, dla mnie 64 par. 1 kk jak nic.

1234
24.09.2008 21:09:35

W moim przekonaniu tak, a pogląd przeciwny skutkowałby brakiem możliwości przypisania recydywy pozbawionemu wolności - ponieważ jego resocjalizacja wciąż trwa.

henrylee
24.09.2008 21:13:30

a ja z innym problemem - czy do recydywy wliczacie tylko okres odbywania kary po wydaniu wyroku, czy tymczasowe aresztowanie w tej samej sprawie też? np. X skazany był na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, 3 miesiące był aresztowany, okres ten mu zaliczono na poczet kary, odsiedział 3 miesiące po wyroku - jest recydywa, czy nie? wydawało mi się, że sprawa jest oczywista, ale u mnie w wydziale pojawiły się dwie przeciwstawne koncepcje. jest orzeczenie sn - że nie liczymy okresu tymczasowego aresztowania, które zaliczono z innej sprawy, w której nasz skazany został uniewinniony. ale w takiej standardowej sytuacji, jak to robicie?

Lookasik
24.09.2008 21:54:51

tymczasowy areszt w tej samej sprawie , zaliczony w wyroku jest podstawą do recydywy. Brak podstawy do recydywy jeżeli areszt zaliczony jest z innej sprawy

henrylee
24.09.2008 21:57:36

"Lookasik" napisał:

tymczasowy areszt w tej samej sprawie , zaliczony w wyroku jest podstawą do recydywy. Brak podstawy do recydywy jeżeli areszt zaliczony jest z innej sprawy

ja też tak myślałem, dopóki ktoś nie zaczął mi tego wybijać z głowy. dzięki w każdym razie.

ajax2007
24.09.2008 22:34:20

Dzięki za wypowiedzi utwierdziłem się w słusznym przekonaniu.

iskaw
24.09.2008 22:45:20

nie jestem pewna ale wydaje mi się, że były takie orzeczenia mówiące, iż gdy jest jeszcze w AŚ czy ZK to " nie odbył" jeszcze kary i nie ma recydywy.

Graffi
24.09.2008 23:11:46

moim zdzniem recydywa, o ile odbył karę w sprawie, w której popełnia przestępstwo podobne, to że nabroił więcej ale nie zdązył wyjść z ZK to jest już problem oskarżonego - karę za przestępstwo odbył i popełnia kolejne podobne - znaczy recydywista

romanoza
24.09.2008 23:35:15

"iskaw" napisał:

nie jestem pewna ale wydaje mi się, że były takie orzeczenia mówiące, iż gdy jest jeszcze w AŚ czy ZK to " nie odbył" jeszcze kary i nie ma recydywy.

Dla mnie odbył to jest to, co odsiedział do danego dnia. W przepisach o powrocie do przestępstwa jest mowa o odbyciu w części lub całości, tak mówi par. 2, można się oczywiście upierać, że skoro par. 1 jest inaczej sformułowany, to ustawodawca miał co innego na myśli. Ale ja mam akurat inny pogląd w tym przedmiocie, można zastosować kilka rodzajów wykładni, jednak moim zdaniem przesłanie przepisu jest jasne. Można sobie wyobrazić sytuację, że człowiek jest skazany na kpw, dostaje warunkowe po 6 miesiącach i popełnia przestępstwo podobne. Kara nie jest wykonana w całości, bo jest art. 82 kk, nie można jej uznać za odbytą w całości. Nie ma recydywy? Dla mnie bez sensu. No ale jest późno i mogę myśleć mało logicznie

markosciel
24.09.2008 23:44:06

"romanoza" napisał:

Kara nie jest wykonana w całości, bo jest art. 82 kk, nie można jej uznać za odbytą w całości. Nie ma recydywy? Dla mnie bez sensu. No ale jest późno i mogę myśleć mało logicznie


Dokładnie tak - przecież może popełnić przestępstwo w trakcie przerwy w karze lub na przepustce. I moim zdanim musi to być recydywa.

iskaw
25.09.2008 10:55:32

myślę, że jesli weźmie się pod uwagę tylko znamię " co najmniej" to recydywa może i jest ale co z " po odbyciu" w świetle art.82 kk przy warunkowym przedterminowym zwolnieniu ? Bo przy §2 art.64 kk dużo łatwiej z uwagi na sformułowanie " w całości lub w części", ale o ile pamietam, nie można stosować analogii na niekorzyść oskarżonego. Problem może wcale nie jest tak trudny jak mi się wydaje, w szczególności, że przy zatarciu skazania jest mowa o wykonaniu kary a nie jej odbyciu, a więc są to różne sformułowania. Myślę, że zasadnicze znaczenie może mieć rozumienie całego zwrotu "o odbyciu co najmniej".
Ranek mądrzejszy od wieczora?

Petrus
25.09.2008 23:42:06

to jak już dotykamy 64par2kk

ciekawy problem...
jak jest skazany w ramach 64par1kk np. za 280par1kk i nagle wpada na pomysł zrobić sobie miło 197par1kk poprzez działanie podstępem, to uważacie, że jest 64par2kk czy też nie?
nie chcę podpowiadać, postaram się po paru wypowiedziach, włączyć z własnymi przemyśleniami problemu i zaznaczam, że dużo poczytałem, pytałem... i jakoś moje poglądy chyba się nieco rozmijają z praktyką spotykaną, szczególnie niektórych ważnych...

remiusz
26.09.2008 20:43:37

Troszkę tego się nazbierało:

1. owszem, recydywa jest, jeśli kolo wciąż siedzi, ale odbył co najmniej 6 miechów kpw. Słowo "odbycie" językowo musi jakoś przecież brzmieć. Można zmienić na "odsiedzeniu", "odfajkowaniu", "odkiblowaniu" ale nadal będzie to znaczyło czynność związaną z realizacją wyroku skazującego na kpw, ewentualnie postanowienia z postępowania wykonawczego. Będzie tylko nieco mniej "o prawniczemu". Jakoś to po prostu trzeba wyrazić, użyć jakiegoś czasownika. Jak by nie zredagować tego przepisu, zawsze będzie ten sam dylemat.

2. jeśli w ten samej sprawie zaliczono TA, to wlicza się do recydywy - tu chyba wszyscy zgodni.

3. Pytanie, co było przedmiotem pierwszego przestępstwa, po którym popełniono rozbój. Jeśli pierwszy był rozbój, czy kradzież lub oszustwo, przywłaszczenie, to lipa, ale jeśli był gwałt z użyciem przemocy, lub groźby użycia, a potem rozbój, co daje recydywę zwykłą, a potem gwałt z podstępem, to uważam, że nie ma przeszkody dla kwalifikacji z dwójki.

Petrus
26.09.2008 23:31:26

a jakie rozumowanie prowadzi do tego, że 280kk za drugi czyn w warunkach recydywy 64par1kk prowadzi do wniosku że 197 z podstępem prowadzi do kwalifikacji z 64par2kk? bo nie zależy mi tylko na stwierdzeniu że multirecydywa jest

Graffi
27.09.2008 00:01:14

Petrus, moim zdaniem w casusie nie wyjdzie multi - skoro brak przemocy jako podobieństwa, to zgwałcenie z rozbojem ma się jak pięść do nosa (przepraszam za przemoc w niniejszym ) jeśli 280 nie było popełnione w warunkach 64 par 1 z uwagi na przestępstwo seksualne to zaryzykowałbym twierdzenie, że nawet 64 par 1 nie będzie przy tym 197....
Pozdrawiam

remiusz
27.09.2008 08:18:33

Gwałt musiałby być przedmiotem drugiego wyroku i zostać zakwalifikowany z 64 par 1 kk. Głupoty napisałem, za co biję się w piersi, ale późno było i piątek ... Przesłanki z dwójki muszą wystąpić razem, zatem: uprzednio skazany w warunkach 64 (1) ponownie popełnia przestępstwo ze wskazanej grupy (lub przepisu). Tej samej grupy (lub przepisu). W takim wypadku nie ma łącznika między gwałtem z podstępem, a rozbojem, więc nawet jedynki nie będzie, chyba że się załapie z podobieństwem do pierwszego czynu, ale wtedy nadal mowa tylko o jedynce.

m35
27.09.2008 14:27:39

"Graffi" napisał:

Petrus, moim zdaniem w casusie nie wyjdzie multi - skoro brak przemocy jako podobieństwa, to zgwałcenie z rozbojem ma się jak pięść do nosa (przepraszam za przemoc w niniejszym ) jeśli 280 nie było popełnione w warunkach 64 par 1 z uwagi na przestępstwo seksualne to zaryzykowałbym twierdzenie, że nawet 64 par 1 nie będzie przy tym 197....
Pozdrawiam

I wszystko się zgadza. Patrzcie uchwała SN z dnia 25.04.1996 r., sygn. I KZP 3/96, OSNKW 1996/5-6/23. Co prawda dotyczyło poprzedniego k.k., ale nadal jest aktualne. Znamię "onowne popełnienie przestępstwa" oznacza, że sprawca obecnie popełnił takie samo przestępstwo, za jakie został uprzednio skazany, albo też za przestępstwo należące do tej samem grupy przestępstw, które zostały wymienione w art. 60 par. 2 kk (teraz 64 par. 2 kk).

Petrus
28.09.2008 13:06:46

o tę uchwałę mi chodziło...
ale kiedyś usłyszałem, że się to robi na zwykłe podobieństwo jak 64par1kk i trochę zdębiałem...
właśnie dla mnie nie ma szans w tym moim przykładzie na multirecydywę, bo tożsamość jednostkowa lub rodzajowa... nic więcej

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.