Rzadko mam te sprawy ... i mam takie pytanie: gdy w czasie wykonywania środka poprawczego, stosujecie wobec nieleta środek leczniczy, to jakie dalsze decyzje podejmujecie po ukończeniu przez nieletniego 18 lat, gdy ustaje czasokres wykonywania środka leczniczego? Czy trzeba formalnie zwolnić nielata z zakładu leczniczego i postanowić, co dalej? Czy automatycznie trafia on do poprzedniego ZP? Czy trzeba zwrócić się ponownie o wytypowanie ZP? Jeżeli w ostatniej opinii lekarzy z zakładu wykonującego środek leczniczy mam wskazanie na ZP, ale z innymi wymogami, niż poprzedni ZP, to jakie powinnam podjąć decyzje? Chodzi mi o wszystko - formę (zarządzenie, czy postanowienie), tryb (rozprawa, czy niejawne), kwestie techniczne (w aktach Nw, czy zakładam jakieś nowe). W komentarzu nic nie znalazłam na ten temat :neutral:
Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi, nawet, jak nie jesteście pewni.

[ Dodano: Pią Paź 17, 2008 4:42 pm ]
Nikt mi chyba nie pomoże :sad:

Moim skromnym zdaniem należy w postępowaniu które wszczęłaś umieszczając go w zakładzie leczniczym (rozumiem ze był poprawczak i w toku zastosowałaś środek leczniczy) czyli było to najpierw Now a potem Nw, wszcząć nowe Now i orzekać na posiedzeniu niejawnym w Now. Należy orzec postanowieniem zwolnienie z zakładu leczniczego. I dalej to mam większe wątpliwości ale raczej po prostu wykonywać nadal środek poprawczy (nic bym tu nie wydawał bo przecież środek ten nie został uchylony), wiec zarządzeniem zwrócić się o wyznaczenie nowego ZP ( z nową dokumentacją by wskazali odpowiedni obecnie ZP).

Zastrzegam że nigdy tego osobiście nie robiłem, to tylko moje przemyślenia po lekturze przepisów…..
Powodzenia Moni

Czy raczej nie należałoby najpierw przerwać ( w Nmo) wykonywanie środka poprawczego i wpisać do Now , gdzie umieścić go w zakładzie leczniczym ( na szczęście dotychczas nie miałam takiej sprawy).Zastanawiam się jednak czy w Now nie wydałabym zabezpieczenia ( chodiz przecież o czas ) w przedmiocie umieszcenia go w zakładzie leczniczym.Kiedy zaś skończy 18 lat uchyliłabym środek zabezpieczający , a ponieważ poprawczak został tylko przerwany, nielat z porotem by tam trafił ( wcześnie trzeba by się zwrócić o wyzaczenie konkretnego zakładu, bo w poprzednim pewnie miejsce byloby już zajęte)

Dzięki za podpowiedzi :smile:
@koriolanie: mam jedno Nw, najpierw stosowany był ZP i po wyroku zostały założone Nw, potem wobec konieczności zastosowanie środka leczniczego, były założone akta Now, a po orzeczeniu, prowadzony jest w dalszym ciągu ten sam Nw, do którego są dołączane kolejne orzeczenia (np. stwierdzam postanowieniem zasadność dalszego stosowania środka leczniczego).
Nie pasuje mi zakładanie Now dla zwalniania z zakładu leczniczego (raczej robiłabym to w Nmo lub w Nw). Dlaczego uważasz, że powinnam założyć Now?

@sosna: no właśnie wg komentarza to jest skonstruowane prościej, bo stosujesz środek leczniczy "w trakcie wykonywania środka poprawczego", więc niczego nie musisz przerywać. Jednak Twoja koncepcja byłaby lepsza właśnie w takiej mojej sytuacji, gdy już przychodzi do zwolnienia.

[ Dodano: Wto Paź 21, 2008 12:58 pm ]
A w zasadzie to czemu mam uchylać stosowanie środka leczniczego, skoro ono ustaje z mocy prawa z ukończeniem 18 roku życia?

Faktycznie , należałoby umorzyć skoro z mocy prawa wykonywanie środk leczniczego ustaje.Skoro masz jedno Nw , to chyba w tymże Nw wydać postanowienie o umorzeniu w przedmiocie środka leczniczego , no ale gdzie nielat wówczas miałby trafić jeśli - jak piszesz -zakład poprawczy winien być wykonywany w dalszym ciągu.Kniecznie trzeba zwrócić się zarządzeniem ( w Nw) do Min.Spr. o wyznaczenie odpowiedniego z.p.
( przesyłając aktualną opinię).

Do takich wniosków i ja ostatecznie doszłam po telefonicznej rozmowie z Pewną Mądrą Głową (którą pozdrawiam), a jak jeszcze Ty sosno podzielasz taki pogląd, to jest mi jeszcze śmielej :smile: Bardzo wszystkim dziękuję!

"monikissima" napisał:

Do takich wniosków i ja ostatecznie doszłam po telefonicznej rozmowie z Pewną Mądrą Głową (którą pozdrawiam)

Nie przypominam sobie, żebyśmy rozmawiali przez telefon w ciągu ostatnich 2 tygodni. Chyba, że się podszyłeś i ja myślałam, że to Mądra Głowa, a to byłeś Ty...

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.