Wniosek o zniesienie współwłasności zabudowanej nieruchomości.

Wnioskodawca A wspólnie z żoną B ma udział 1/2 na zasadach małżeńskiej wspólności majątkowej. Udział 1/2 ma ich córka C. Wnioskodawca chce zniesienia współwłasności przez podział na trzy działki i przyznanie każdemu z współwłaścicieli wydzielonej działki na wyłączną własność, ewentualnie wnosi o sprzedaż licytacyjną.

M. zd. art. 35 kro nie pozwala na podział na trzy działki i przyznanie każdemu z współwłaścicieli. Można ewentualnie rozważyć podział działki ale przy pozostawieniu małżonków we wspólności co do wydzielonej działki. Jeżeli się na to nie zgodzą to chyba możliwe byłoby też zniesienie współwłasności przez sprzedaż ale tu mam problem jak podzielić kwotę uzyskaną ze sprzedaży – połowę, stosownie do ich udziału, solidarnie małżonkom a połowę córce? Może macie jakieś pomysły?

jest chyba orzeczenie Sn z początku lat 90-tych - mogą to zrobić przesuwając ten składnik do majątków odrębnych

Mogą sobie przesuwać do majątków osobistych, co tylko zachcą, ale niekoniecznie orzeczeniem sądu.
To, że wniosek o zniesienie współwłasności jest zgodny, w opisanym stanie faktycznym nie daje sadowi wystarczającej podstawy do zaproponowanego zniesienia współwłasności. Udział w nieruchomości należący do małżonków nadal stanowi ich majątek wspólny, chyba że doszło do ustania wspólności ustawowej. Jeżeli to nie nastąpiło oraz czynnością prawną nie "rzesunięto" konkretnego składnika do majątku osobistego, to spełnienie życzenia wnioskodawców nie jest dopuszczalne.

"Beatka" napisał:

Mogą sobie przesuwać do majątków osobistych, co tylko zachcą, ale niekoniecznie orzeczeniem sądu.
To, że wniosek o zniesienie współwłasności jest zgodny, w opisanym stanie faktycznym nie daje sadowi wystarczającej podstawy do zaproponowanego zniesienia współwłasności. Udział w nieruchomości należący do małżonków nadal stanowi ich majątek wspólny, chyba że doszło do ustania wspólności ustawowej. Jeżeli to nie nastąpiło oraz czynnością prawną nie "rzesunięto" konkretnego składnika do majątku osobistego, to spełnienie życzenia wnioskodawców nie jest dopuszczalne.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.