Mamy coś takiego:
"w razie czasowej niezdolności nauczyciela do pracy spowodowanej chorobą, jeżeli okres tej niezdolności przekracza 182 dni, przy czym do okresu niezdolności do pracy wlicza się również przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie odbywają się zajęcia"
Załóżmy że nauczyciel ma zaświadczenia o niezdolności do pracy od 24 XI 2007 do 24 XII 2007 roku a następnie od 2 I 2008 do 30 VI 2008 roku. Okres 25 XII 2007 - 1 I 2008 nie był objęty zaświadczeniem lekarskim, lecz jest to okres "obejmujący dni, w których w szkole, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie odbywają się zajęcia".
I teraz chodzi mi o interpretację zwrotu "rzypadające w tym okresie" z przepisu przytoczonego na początku, bo troszkę się zamotałem
1. interpretacja: do okresu niezdolności do pracy zalicza się okres 25 XII 2007 - 1 I 2008 roku mimo że nie było w tym okresie zaświadczenia o niezdolności do pracy i to zawsze - tylko co by było gdyby akurat zwolnienie np 170 dniowe kończyło się przed takim okresem [kiedy szkoła nie pracuje], nauczyciel byłby zdolny do pracy, ale automagicznie okres wolnego w szkole przedłużyłby mu "niezdolność do pracy" ponad 180 dni;
2. interpretacja: do okresu niezdolności do pracy zalicza się okres 25 XII 2007 - 1 I 2008 roku mimo że nie było w tym okresie zaświadczenia o niezdolności do pracy, ale tylko tylko dlatego że niezdolność do pracy trwała po tym okresie, natomiast nie wlicza się okresów w których szkoła była nieczynna, które następują na zakończenie niezdolności do pracy - tylko z czego to wyinterpretować ??;
3 interpretacja: zwrot "rzypadające w tym okresie" oznacza że wlicza się okresy w których szkoła nie pracuje przypadające w okresie niezdolności do pracy tj. objętym zaświadczeniem lekarskim - tylko że wtedy ten zwrot przestaje mieć jakikolwiek sens,
Ja jestem za opcją nr 2, a wam jak się wydaje ?
tak zupełnie na gorąco uważam że do okresu niezdolności do pracy w sposób naturalny wlicza się jedynie czasokres objęty zaświadczeniem lekarskim. nieznana jest mi sytuacja wliczania do okresu zasiłkowego czasu w którym pracownik jest zdolny do pracy. Kn tej reguły nie zmienia. Powołany przez Ciebie przepis w sposób wyraźny stanowi, że chodzi tutaj o okresy przypadające w czasie niezdolności do pracy. nie doszukiwałbym się żadnych podtekstów, chociaż rozumiem twoje wątpliwości. Oczywiście zakładam ze belfer był w tym czasie faktycznie zdolny do pracy, a nie np. placówka medyczna była w tym okresie nieczynna co czasem zdarza się na gruncie spraw ubezpieczeniowych.
wydaje mi się, że celem powołanej regulacji jest wyjaśnienie wątpliwości dotyczących niezdolności do pracy w specyficznym i nieznanym kodeksowi pracy okresie świątecznym, który nie jest okresem ferii a zatem nie jest okresem korzystania z urlopu, ale nie jest również czasem pracy.
"benykuba" napisał:
tak zupełnie na gorąco uważam że do okresu niezdolności do pracy w sposób naturalny wlicza się jedynie czasokres objęty zaświadczeniem lekarskim.
@Jonson
powołany przepis stanowi "do okresu niezdolności do pracy wlicza się również przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie odbywają się zajęcia"
Zgadzam się z Twoją interpretacją, że przepis art.23 KN nakazuje zaliczać do okresu niezdolnosci do pracy (niejako dodatkowo) okresy obejmujące dni, w których w szkole nie odbywają się zajęcia. Ma to sens, gdyż nie chodzi tutaj o ustalenie prawa do zasiłku chorbowego (jak w art.8 ustawy chorobowej), ale o ustalenie okresu do rozwiązania stosunku pracy nauczyciela mianowanego
z tego względów nie zgadzam się z benykubą, że chodzi tylko o okresy potwierdzone zwolnieniem lekarskim
w Twoim przykładzie Johnson zaliczyłbym okres 25.XII - 01.I do okresu niezdolności do pracy, chociaż nauczyciel nie mial w tym okresie zwolnienia lekarskiego
"chaoos" napisał:
@Jonson
powołany przepis stanowi "do okresu niezdolności do pracy wlicza się również przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole, zgodnie z odrębnymi przepisami, nie odbywają się zajęcia"
Zgadzam się z Twoją interpretacją, że przepis art.23 KN nakazuje zaliczać do okresu niezdolnosci do pracy (niejako dodatkowo) okresy obejmujące dni, w których w szkole nie odbywają się zajęcia. Ma to sens, gdyż nie chodzi tutaj o ustalenie prawa do zasiłku chorbowego (jak w art.8 ustawy chorobowej), ale o ustalenie okresu do rozwiązania stosunku pracy nauczyciela mianowanego
z tego względów nie zgadzam się z benykubą, że chodzi tylko o okresy potwierdzone zwolnieniem lekarskim
w Twoim przykładzie Johnson zaliczyłbym okres 25.XII - 01.I do okresu niezdolności do pracy, chociaż nauczyciel nie mial w tym okresie zwolnienia lekarskiego
no to kwestia chyba rozstrzygnięta