Mam sprawę o stwierdzenie nabycia spadku po obywatelach Izreala - w stosunku do nieruchomości w Polsce. Testament jest zdeponowany w sądzie w Tel Avivie. Zgodnie z izraelskimi przepisami, które wg odpowiedzi MS będą miały zastosowanie, można powoływać się na testament tylko, gdy został przez sąd gdzie go zdeponowano ujawniony.
Z kolei zgodnie z art. 670 kpc Sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. W szczególności bada, czy spadkobierca pozostawił testament, oraz wzywa do złożenia testamentu osobę, co do której będzie uprawdopodobnione, że testament u niej się znajduje. Jeżeli testament zostanie złożony, sąd dokona jego otwarcia i ogłoszenia.
Posługiwanie się odpisem testamentu nie jest wystarczające (por. postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 1988 r., III CRN 104/88, niepubl.).
I teraz mam problem: jest bardzo wątpliwe, żeby sąd w Tel Avivie przysłał mi oryginał testamentu. Czy ktoś może już przerabiał ten problem? Może mogę w tej sytuacji zrobić sprawę w oparciu o odpis testamentu poświadczony przez sąd w Tel Avivie? Skłaniałbym się ku temu.
Jarocin deleguj się ze składu i jedz do Izraela dokonać oględzin
"jarocin" napisał:
Posługiwanie się odpisem testamentu nie jest wystarczające (por. postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 1988 r., III CRN 104/88, niepubl.).
.
"jarocin" napisał:
Testament jest zdeponowany w sądzie w Tel Avivie. Zgodnie z izraelskimi przepisami, które wg odpowiedzi MS będą miały zastosowanie, można powoływać się na testament tylko, gdy został przez sąd gdzie go zdeponowano ujawniony.
Wydaje mi się, że gilgamesz ma rację. Też zwróciłbym się do sądu izraelskiego o wydanie testamentu, a jeżeli to nie możliwe, to o przesłanie poświadczonego odpisu. Jak nadeślą odpis, to będzie to dokument urzędowy (art. 1138 k.p.c.). I teraz są dwie opcje:
1. potraktować ten dokument jako dowód na istnienie i treść testamentu (tak jakby oryginał zaginął albo został zniszczony), dopuścić dowód z tego dokumentu na okoliczność istnienia i treści testamentu i stwierdzić nabycie spadku;
2. potraktować ten dokument jako testament (odpis, kolejny egzemplarz?), otworzyć go i ogłosić w zakresie nieruchomości (z uwagi na jurysdykcję krajową wyłączną) i stwierdzić nabycie spadku.
Bardziej poprawna wydaje mi się koncepcja nr 1.
Dziękuję za wypowiedzi. Będę zmierzał w tę stronę.
o ile pamiętam powstały wątpliwości co do poziomu tłumaczenia przepisów izraelskich na język polski, dlatego w omawianej kwestii proponuję zwrócić się o oryginalny tekst stosownych przepisów, dokonać ich tłumaczenia i dopiero wówczas podjąć decyzję co do właściwości. Pozdrawiam
Czyli robi się coraz ciekawiej...
Ja zacząłbym od:
Konwencji Dotyczącej Kolizji Praw w Przedmiocie Formy Rozporządzeń Testamentowych (Haga 5 października 1961 r - Dz.U. 1969, Nr 34, poz. 284), a następnie:
Dz.U.1979 Nr 4, poz. 20
OŚWIADCZENIE RZĄDOWE
z dnia 31 stycznia 1979 r.
w sprawie uczestnictwa Izraela i Tonga w Konwencji dotyczącej kolizji praw w przedmiocie formy rozporządzeń testamentowych, sporządzonej w Hadze dnia 5 października 1961 r.
Dopiero później zastanawiałbym się nad proceduralnymi aspektami złożonego testamentu (dokumentu).