Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Testament w Izraelu

jarocin
22.10.2008 12:26:38

Mam sprawę o stwierdzenie nabycia spadku po obywatelach Izreala - w stosunku do nieruchomości w Polsce. Testament jest zdeponowany w sądzie w Tel Avivie. Zgodnie z izraelskimi przepisami, które wg odpowiedzi MS będą miały zastosowanie, można powoływać się na testament tylko, gdy został przez sąd gdzie go zdeponowano ujawniony.

Z kolei zgodnie z art. 670 kpc Sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. W szczególności bada, czy spadkobierca pozostawił testament, oraz wzywa do złożenia testamentu osobę, co do której będzie uprawdopodobnione, że testament u niej się znajduje. Jeżeli testament zostanie złożony, sąd dokona jego otwarcia i ogłoszenia.

Posługiwanie się odpisem testamentu nie jest wystarczające (por. postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 1988 r., III CRN 104/88, niepubl.).

I teraz mam problem: jest bardzo wątpliwe, żeby sąd w Tel Avivie przysłał mi oryginał testamentu. Czy ktoś może już przerabiał ten problem? Może mogę w tej sytuacji zrobić sprawę w oparciu o odpis testamentu poświadczony przez sąd w Tel Avivie? Skłaniałbym się ku temu.

Darkside
22.10.2008 12:28:48

Jarocin deleguj się ze składu i jedz do Izraela dokonać oględzin

gilgamesz
22.10.2008 12:30:52

"jarocin" napisał:



Posługiwanie się odpisem testamentu nie jest wystarczające (por. postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 1988 r., III CRN 104/88, niepubl.).

.

Nie jest wystarczające, jeśli Sąd ma realna możliwość dostępu do oryginału. Musisz więc chyba się zwrócić o wydanie oryginału a jeśli oryginału odmówią to wtedy możesz na odpisie

procontra
22.10.2008 12:55:58

"jarocin" napisał:

Testament jest zdeponowany w sądzie w Tel Avivie. Zgodnie z izraelskimi przepisami, które wg odpowiedzi MS będą miały zastosowanie, można powoływać się na testament tylko, gdy został przez sąd gdzie go zdeponowano ujawniony.


"Ujawnienie" rozumiałabym raczej jako dokonanie przez sąd izraelski czegoś w rodzaju naszego otwarcia i ogłoszenia. Jeżeli coś takiego było i dostaniesz odpis/wypis takiej czynności - można się na testament powoływać. Zagadnienie, czy Ty musisz w tym wypadku mieć oryginał pozostawiam jako nieprzemyslane innym.

ubilexibi
31.10.2008 12:45:34

Wydaje mi się, że gilgamesz ma rację. Też zwróciłbym się do sądu izraelskiego o wydanie testamentu, a jeżeli to nie możliwe, to o przesłanie poświadczonego odpisu. Jak nadeślą odpis, to będzie to dokument urzędowy (art. 1138 k.p.c.). I teraz są dwie opcje:
1. potraktować ten dokument jako dowód na istnienie i treść testamentu (tak jakby oryginał zaginął albo został zniszczony), dopuścić dowód z tego dokumentu na okoliczność istnienia i treści testamentu i stwierdzić nabycie spadku;
2. potraktować ten dokument jako testament (odpis, kolejny egzemplarz?), otworzyć go i ogłosić w zakresie nieruchomości (z uwagi na jurysdykcję krajową wyłączną) i stwierdzić nabycie spadku.

Bardziej poprawna wydaje mi się koncepcja nr 1.

jarocin
31.10.2008 12:46:36

Dziękuję za wypowiedzi. Będę zmierzał w tę stronę.

hittiti
26.01.2009 20:02:06

o ile pamiętam powstały wątpliwości co do poziomu tłumaczenia przepisów izraelskich na język polski, dlatego w omawianej kwestii proponuję zwrócić się o oryginalny tekst stosownych przepisów, dokonać ich tłumaczenia i dopiero wówczas podjąć decyzję co do właściwości. Pozdrawiam

jarocin
26.01.2009 20:56:29

Czyli robi się coraz ciekawiej...

Michał44
26.01.2009 21:31:00

Ja zacząłbym od:
Konwencji Dotyczącej Kolizji Praw w Przedmiocie Formy Rozporządzeń Testamentowych (Haga 5 października 1961 r - Dz.U. 1969, Nr 34, poz. 284), a następnie:

Dz.U.1979 Nr 4, poz. 20
OŚWIADCZENIE RZĄDOWE
z dnia 31 stycznia 1979 r.
w sprawie uczestnictwa Izraela i Tonga w Konwencji dotyczącej kolizji praw w przedmiocie formy rozporządzeń testamentowych, sporządzonej w Hadze dnia 5 października 1961 r.

Dopiero później zastanawiałbym się nad proceduralnymi aspektami złożonego testamentu (dokumentu).

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.