właściciele nieruchomości chcącej być władnącą chcą ustanowienia służebności gruntowej przechodu i przejazdu przez dwie różne nieruchomości należące do różnych właścicieli
W jednym wniosku Ns 1 napisali o ustanowienie służebności na jednej nieruchomości a w drugim wniosku Ns 2 - na drugiej nieruchomości.
A ja się zastanawiam czy to nie powinno być objęte jednym wnioskiem bo służebność jest jedna choć ma być ustanowwiona na wielu nieruchomościach i czy nie zachodzi lis pendens między tymi sprawami i Ns 2 jest do odrzucenia, a Ns 1 na tym etapie do oddalenia bo nie obejmuje całości "traktu" przechodu i przejazu oraz nie wskazuje wszystkich uczestników - właścicieli nieruchmości mających być obciążonymi - legitymacja zbiorowa.
Jeśli są dwie sprawy to co będzie jeśli wykażą posiadanie samoistne tylko w jednej sprawie co do "jednej nieruchomości" a w tej drugiej nie i wnioske zostanie oddalny... To czy ta służebność ustanowiona będzie tylko na jednej z nieruchomości i czy wóczas będzie spełniała swój cel?
Bo jakby to było objęte [shadow=red]jednym wnioskiem [/shadow]to brak przesłanek co do choćby "fragmentu" tej służebności powodowałby oddalenie wniosku w całości...
A może by tak połączyć do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ?
Myślę, że trzeba rozważyć, czy ustanowienie służebności na jednej nieruchomości wystarczy do osiągnięcia celu, tzn. czy ta nieruchomośc władnąca bedzie miała wystarczający dostęp do drogi publicznej na jednej. Jeżeli tak to OK. Jeżeli nie to nie OK. Trzeba pamietać jaki cel ma byc osiagniety w postepowaniu. Uważam, że jeżeli ustanowienie służebności jest niezbędne na kilku nieruchomosciach, aby osiagnąc cel, to niemożliwym jest prowadzenie sprawy w dwóch postepowaniach i zasadne byłoby połączenie. SN wskazywał w swoich orzeczeniach, że służebnośc drogi koniecznej może byc ustanowiona na nieruchomości wlasciciela przeciwko któremu nie byl skierowany wniosek ale po jego wezwaniu do udziału w sprawie.
"cin" napisał:
A może by tak połączyć do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ?
Cin ma rację. Trzeba połączyć do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia.
Abstrahując od pojęcia ,,legitymacja zbiorowa" w nieprocesie o legitymacji decyduje istnienie interesu w rozumieniu art. 510 k.p.c. Przy połączeniu tych spraw wszystko jest ok.
A o zawisłości sporu to w ogóle nie może być mowy, bo w obu sprawach jest różny krąg osób zainteresowanych.