Postanowienie jest już dawno prawomocne i do tej pory jest problem z wykonaniem . W rozporządzeniu
Dz.U.05.79.692 rozp. 2005.04.20
Szczegółowe zasady kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania i pobytu nieletnich w publicznych zakładach opieki zdrowotnej
Par 6 tegoż aktu stanowi, że Sąd może zwrócić sie o opinię przed skierowaniem nieletiego do konkretnego zakładu do Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Jednak obecnie , jak wynika z pisma instytutu nie działa on czy tam nie działa konkretnie jakas komisja tym sie zajmujaca (zawieszono jej działalność). W każdym bądź razie postanowienie zostało przesłane do zakładu własciwego ze względu na miejsce pobytu nielet. do Starogardu Gdańskiego (zakłady sa wymienione w załączniku do rozporządzenia) . Odpowiedx była taka , że od 27 października dopieroo zaczną przyjmowac na oddział, Potem okazało się, ze jednak nie bedą póki co przyjmowac ( oczywiście są w tym załaczniku) i tak dalej ale pacjentów zaczną przymowac w bliżej nieokreslonej przyszlosci (oddzial jest w trakcie uruchamiania). W drugim zakładzie własciwym nie przjmą chłopca bo jest on uposledzony w stopniu zancznym a oni przyjmuja pacjentów uposledzonych w stopniu umiarkowanym. Teraz bedę wszędzie już rozsyłac faksy czy maja możliwość wykonac postanowienie. Zakładów wiele nie jest . paragraf 2 rozporz pkt 3 stanowi, że nieletniego umieszcza się w zakładzie właściwym ze względu na jego miejsce zamieszkania lub pobytu, a jeśli to jest niemożliwe, w zakładzie położonym najbliżej miejsca jego zamieszkania lub pobytu, zgodnie z ustalonymi obszarami działania tych zakładów. W tym załaczniku jest przy kazdym zakładzie liczba łóżek - nie sa to powalajace ilości. Nieletni jest uzależnipny od narkotyków, uposledzony w stopniu znacznym. Przebywa w Osrodku Szkolno Wychowawczym z internatem i niemal codziennie ucieka , popełnia kradzieże , odurza sie itd. Może ktos zna dobry i skuteczny sposób aby go szybko gdzieś umieścić. Ja sama wykonuję telefony do dyrektorów zakładów , czekam przy tej słuchawce, rozmawiam i nic z tego.
Tak od strony psychiatrycznej (może to będzie w jakimś stopniu pomocne): opisywane zachowania nie pasują mi do upośledzenia w stopniu znacznym. Taka osoba mogłaby być jedynie uzależniona od narkotyków, a i to w zasadzie jedynie wówczas, gdyby ktoś jej te narkotyki podawał i w taki sposób uzależnił. Nie jest na tyle samodzielna, by móc np. uciec i w czasie tej ucieczki dokonać kradzieży. Sugerowałbym weryfikację rozpoznania.
Dzięki za odzew - zastanowię się nad tym. :smile:
"CR" napisał:
Tak od strony psychiatrycznej (może to będzie w jakimś stopniu pomocne): opisywane zachowania nie pasują mi do upośledzenia w stopniu znacznym. Taka osoba mogłaby być jedynie uzależniona od narkotyków, a i to w zasadzie jedynie wówczas, gdyby ktoś jej te narkotyki podawał i w taki sposób uzależnił. Nie jest na tyle samodzielna, by móc np. uciec i w czasie tej ucieczki dokonać kradzieży. Sugerowałbym weryfikację rozpoznania.