Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

5% przy umorzeniu egzekucji

mp
20.12.2008 22:50:16

Nurtuje mnie taki problem na gruncie art. 49ust.2 ustawy o komornikach.
Mam do rozstrzygnięcia taką skargę:

Komornik umorzył postepowanie na wniosek wierzyciela i ustalil koszty:
15% od kwoty wyegzekwowanej (niewielka kwota 244zł z ponad 9.000zł)
5% od kwoty, którą dłuznik uiścił do rąk wierzyciela.
Egzekucja prowadzona była przez niecałe dwa miesiące. Dokonał komornik zajęcia świadczenia z ZUS.

Moje watpwliości pojawiły się, gdy zaczełam wczytywac się w regulacje art. 49ust2. otóż moje pytanie jest takie: co oznacza sformułowanie "5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania".
Czy oznacza to kwotę, o która wierzyciel nie został zaspokojony w żadnym zakresie? Czy tez chodzi o kwotę którą - jak w mojej sprawie - wierzyciel otrzymał bezpośrednio od dłuznika. Co spowodowało złożenie wniosku o umorzenie postepowania.
Dla mnie ta regulacja jest niejasna.
W głowie mam argumenty i za jedna i za drugą opcją.
Może ktoś juz przerabiał ten temat i mógłby podzielić się swoimi przemysleniami na ten temat.
Moje wątpwliowości wzięły sie zapewne ze zbyt wniokliwego czytania uzasadnienia orzeczenia TK, który uznał poprzednie regulacje za niezgodne z KOnstytucją.
Nie wykluczam, iż odpowiedź jest tak oczywista, że po prostu tego nie widzę.

conifer
21.12.2008 09:36:28

Niestety odpowiedź chyba nie jest oczywista, bo ja miałem ten sam problem.
W mojej sprawie Komornik wyegzekwował 10% należności objętej wnioskiem egzekucyjnym a co do reszty wierzyciel "dogadał się" z dłużnikiem z ominięciem Komornika tak, że wierzyciel złożył wniosek o umorzenie postępowania. Komornik ustalił wtedy koszty licząc 15% od całości wskazując, że egzekucja była w ostatecznym efekcie skuteczna, gdyż wierzyciel został zaspokojony i w ocenie Komornika nie ma decydującego znaczenia czy nastąpiło to wyłącznie i bezpośrednio wskutek jego czynności.
Skargę złożył dłużnik podnosząc, że Komornikowi należy się tylko opłata egzekucyjna liczona od wyegzekwowanej kwoty w wyniku czynności Komornika, natomiast w pozostałym zakresie organ egzekucyjny nie powinien dostać nic.

Ja stanąłem na stanowisku, że ustaliłem koszty postępowania w ten sposób, że naliczyłem 15% od wyegzekwowanej częsci wierzyteklności, zaś w pozostałej częsci naliczyłem opłatę w kwocie 5 %, a zatem zająłem stanowisko pośrednie.
Fragment uzasadnienia:
"Wykładnia literalna art.49 ust.2 zd.1 u.k.s.e. nie pozostawia wątpliwości, że w przypadku gdy egzekucja prowadzona przez Komornika została umorzona na wniosek wierzyciela, to po pierwsze, organ egzekucyjny ma obowiązek (kategoryczny zwrot „obiera” obciążyć dłużnika kosztami postępowania także w tej części co do której do chwili umorzenia postępowania nie doszło do skutecznej egzekucji, zaś po drugie, zastosowanie ma 5%-towa stawka opłaty stosunkowej liczona od świadczenia, które pozostało do wyegzekwowania. Art.49 ust.2 u.k.s.e. w brzmieniu wprowadzonym ustawą z dnia 24.05.2007 roku o zmianie omawianej ustawy (Dz.U. Nr 112, poz.769) rozwiewa zatem wątpliwości, które pojawiły się na gruncie wykładni art.49 ust.1 i 2 u.k.s.e. w poprzednim brzmieniu, gdy spór w doktrynie i orzecznictwie dotyczył istnienia podstawy do ściągnięcia opłaty od dłużnika w przypadku umorzenia postępowania na wniosek wierzyciela (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8.05.2006 roku, sygn. P 18/05; uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17.05.2005 roku, sygn. P 6/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 50). Aktualnie ustawodawca expressis verbis zawarł w cytowanym przepisie podstawę do naliczenia i ściągnięcia opłaty od dłużnika w przypadku umorzenia postępowania m.in. na wniosek wierzyciela, uzupełniając tę regulację w art.49 ust.5 u.k.s.e, w którym wskazał że tylko w przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego z innych przyczyn, niż wskazane w ust. 2, komornik nie pobiera opłaty od tej części świadczenia, która nie została wyegzekwowana. Art.49 ust.2 u.k.s.e., w odróżnieniu od art.49 ust.1 u.k.s.e., nie posługuje się wartością wyegzekwowanego świadczenia, lecz wartością świadczenia pozostałego do wyegzekwowania i właśnie od tej wartości pobierana jest opłata stosunkowa w wysokości 5%. Jeżeli chodzi o definicję świadczenia pozostałego do wyegzekwowania to jest to różnica pomiędzy świadczeniem zgłoszonym do egzekucji przez wierzyciela które najczęściej zawarte określone jest w dołączonym do wniosku tytule wykonawczym a tą częścią świadczenia, które w toku postępowania zostało wyegzekwowane. Innymi słowy, wartość świadczenia pozostałego do wyegzekwowania odpowiada kwocie, którą obowiązany byłby Komornik wyegzekwować jeżeli wierzyciel nie złożyłby wniosku o umorzenie postępowania. W tym zakresie bez znaczenia jest motywacja wierzyciela który składa wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego, a tym bardziej Komornik nie jest ani obowiązany ani uprawniony – jak wskazywali dłużnicy – do domagania się od wierzyciela wyjaśnień w zakresie tego czy i w jakim zakresie świadczenie podlegające egzekucji zostało poza postępowaniem komorniczym spełnione. Zupełnie na marginesie należy wskazać, że Komornik nie posiada żadnego narzędzia prawnego by takie oświadczenie od wierzyciela uzyskać, w szczególności w sytuacji gdy wierzyciel pozostaje w tej kwestii pasywny.
Regulacja obowiązująca od 28 grudnia 2007 roku wprowadziła zatem rozwiązanie jak się wydaje kompromisowe, które z jednej strony nie pozwala Komornikowi by zastosował dyspozycję art.49 ust.1 ustawy a zatem naliczył stawkę 15% (lub 8%) w przypadkach gdy całość lub część świadczenia zgłoszonego do egzekucji nie została wyegzekwowana, lecz z drugiej strony wprowadza obowiązek naliczenia opłaty stosunkowej na poziomie 5%, którą co do zasady obciąża się dłużnika (dłużników) a jedynie wyjątkowo, w przypadku niecelowego wszczęcia postępowania egzekucyjnego, wierzyciela (art.49 ust.4 u.k.s.e.). "

Czekam na rozstrzygnięcie Sądu II instancji bo zażaliły się obie strony, podtrzymując swoje pierwotne stanowiska.

Joasia
21.12.2008 10:57:48

Orzekam na tej samej zasadzie, co Conifer. Od tego, co przeszło przez komornika - 15 %; od tego, co zapłacił bezpośrednio do rąk wierzyciela - 5 %.
To ma sens o tyle, że skoro TK uznał (dlaczego? - zabijcie, ale nie wiem), że zapłata bezpośrednio do rąk wierzyciela NIE jest zapłatą pod przymusem komornika (pod groźbą zlicytowania domu, np.), tylko dobrowolną wpłatą, zatem nie jest to kwota wyegzekwowana - to w takim razie trzeba konsekwentnie uznać, że wszystko, co nie przeszło przez komornika, pozostaje do wyegzekwowania; wszystko jedno zatem, czy wierzyciel wnosi o umorzenie egzekucjoi bo mu się naglke zrobiło dłużnika żal, czy też dlatego, że już mu dłużnik zapłacił - z punktu widzenia komornika (opłaty dla niego) to jest to kwota pozostała do wyegzekwowania.

mp
21.12.2008 13:04:53

Dzieki serdeczne. Ja bardziej skłaniał sie do teego zapatrywania, że te 5% w przypadku dobrowolnej wpłaty przez dłuznika komornikowi nie nalezy się nic, ale Wasze stanowisko mnie przekonało. Chyba zbyt liberalnie (dla dłuznika oczywiscie) podeszłam do sprawy.
Cieszę sie że problem nie okazał sie jednak błachy a odpowiedź oczywista.
Dzieki i pozdrawiam.

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

oradek
22.12.2008 16:36:55

Jeszce nie przyszło mi się zmierzyć z tym problemem, ale jak tylko pojawił się projekt zmian do ustawy o komornikach sądowych to zwróciłam uwagę na ten przepis i za nic nie zrozumiałam intencji ustawodawcy. Jeszcze chwila i będziemy mieli kolejne orzeczenie TK. Jak pojawi się ten problem to pewnie zrobię to co przedmówcy, choć skłaniam się także do takiej wykładni, że przecież nie ma od czego liczyć tych 5 %, zwłaszcza gdy dłużnik zaspokoił wierzyciela i nie ma świadczenia pozostałego do wyegzekwowania. Przy wykładni literalnej dojść do takiego wniosku można.

Joasia
23.12.2008 11:26:18

No, można. Tylko że to nie jest sprawiedliwe. Bo oznacza, że koszty egzekucji - w końcu działaności publicznej, tego "zbrojnego" ramienia Państwa w sprawach cywilnych, poniosą tylko najbiedniejsi, czyli ci, którzy naprawdę nie mają z czego spłacić zadłużenia - np. w sp-lni - i w związku z tym komornik zlicytuje im mieszkanie. Ci zapłacą koszty komornicze.
A ci, którzy mają pieniadze, tylko sami decydują, któremu wierzycielowi i ile i kikedy zapłacą - czyli po prostu wymuszają na wierzycielu niskooprocentowany (bo tylko odsetki ustawowe) kredyt - ci nie zapłacą kosztów komorniczych, bo w ostatniej chwili przed licytacją zapłacą bezpośrednio wierzycielowi - a zapłacą, bo mają z czego. To nie jest sprawiedliwe, i chyba nie o to chodzi. Wykładnia gramatyczna nie jest jedyna i nie może prowadzić do absurdu.
Niech płacą wszyscy dłużnicy, którzy swoim zachowaniem zmusili wierzyciela do wszczęcia egzekucji i zaangażowania w to Państwa.

Komornik - to Państwo, czy raczej jego funkcjonariusz, i to mimo że działa na własny rachunek. Jak ktoś (np. Trybunał Konstytucyjny) uważa, że za dużo zarabia, to niech doprowadzi do obniżenia stawek procentowych, a nie działa na oślep.

luke
23.12.2008 12:13:41

Ja ostanio naliczyłem 5 % tak też zrobił sam komornik w uzasadnieniu czynności i chyba z tego co sobie przypominam tez tak mowili nam na szkoleniu, ze ma otrzymać mniej.
Zobaczcie jeszcze ze jest 770 kpc i jesli spełnił już w trakice egzekucji to wydaje mi się ze koszty się nalezą bo egzekucja była celowa zobaczymy jak u mnie pojdzie zazalenie i okręg się wypowie to wówczas dam zanć. Ja jestem skłonny przyjąc ze nalezy mu się 5 %

alutka
16.02.2009 23:06:53

Uchwała SN z dnia 12 lutego 2009 r. (sygn. akt III CZP 142/08).
Komornikowi nie przysługuje, na podstawie art. 49 ust. 1 w związku z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. 2006 r., Nr 167, poz. 1191 ze zm.) w brzmieniu tych przepisów sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 24 maja 2007 r. o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 112, poz. 769), opłata stosunkowa w wypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela z powodu zapłaty przez dłużnika wierzycielowi pełnej kwoty dochodzonej w tym postępowaniu egzekucyjnym.

Joasia
16.02.2009 23:27:10

Na szczęście czasy wytycznych Sądu Najwyższego mamy już za sobą.

beta
19.02.2009 00:40:48

Ostatnio miałam ciekawą (tzn. nie przewidziana przez ustawodawcę) sprawę.
Wierzyciel wniósł o wszczęcie egzekucji, komornik standardowo zwrócił sie do ZUS, US itp.
Okazało sie, że dłużnik dwa lata przed wnioskiem zmarł.
Komornik obciążył 15% opłatą. wobec uznania, że wszczęcie było bezcelowe.

Moim zdaniem nie ma zastosowania:
> art. 49 ust. - bo nie wyegzekwował i nie może pobrać 15%,
> art. 49ust. 2 - bo umorzenie było z urzędu , anie na wniosek wierzyciela i nie z art. 823kpc, czyli nie może pobrać 5% kwoty pozostałek do wyegzekwowania
> art. 49 ust. - bo nie zaszły przesłanki z obu ustępów.

Wydaje się, że powinno mieć zastosowanie z art. 49 ust. 5 - w przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego z innych przyczyn, niż wskazane w ust. 2, komornik nie pobiera opłaty od tej części świadczenia, która nie została wyegzekwowana.
Tak też zrobiliśmy. Jestem ciekawa, co myślicie o tej koncepcji.

Acha, jak traktujecie odpis skargi na czynności komornika dla komornika - jak brak formalny i wezwanie pod rygorem odrzucenia czy nadajecie bieg i później wzywacie do złożenia tego odpisu?? W art. 128 i 767kpc nic nie ma o tym nieszczęsnym odpisie.
Pozdrawiam

Tomasz Zawiślak
19.02.2009 07:42:54

Co do niemożności obciążenia wierzyciela opłatą, to podzielam przedstawiony pogląd.
Co do odpisu skargi dla komornika, to moim zdaniem, nie jest to brak formalny skargi. Nie wzywam o jego dołaczenie pod rygorem odrzucenia. Zarządzam, aby sekretariat zrobił kopię i doręczył ją Komornikowi. Przyznaję, że kiedyś próbowałem wzywać skarżacego, ale uznałem to za błędną praktykę.

beta
19.02.2009 20:16:10

Dziękuje bardzo za odpowiedź
W komentarzach lexa i legalisa znalazłam dwo różne poglądy dot. charakteru odpisu skargi dla komornika: Marcewicz uważa, że nie jest to brak formalny, nie wiadomo kto ma robić odpisy, a Szczurek traktuje to jako brak, do którego usunięcia wzywa sie pod rygorem odrzucenia skargi.
Uważam, że racjonalny ustawodawca nie mógł obciążyć Sądów kosztami i czasem sporządzania odpisów obszernych skarg i ton załaczników. z drucgiej strony za ksero strony płacą, a tak zapłaci Sąd i to niemałe kwoty. Przecież znacie sprawy, w których skargi są na wszystkie czynności komornika, taka niekończąca się historia...
I trochę mnie wkurza, gdyby rzeczywiście nas miałaby obciążać obsługa tych wszystkich skarżacych się ..
Pozdrawiam

Joasia
20.02.2009 05:32:27

M.zd. brakiem formalnym skutkującym odrzuceniem w razie nieuzupełnienia jest tylko brak odpisu dla strony, a nie dla komornika - bo przepis nie każe stronie składać skargi z odpisem dla komornika, tylko każe sądowi doręczac odpis skargi komornikowi. Ale praktyka PW jest rozmaita.

Co do opłaty w opisanym wyżej przypadku - to uważałam ostatnio, że jednak wszczynanie egzekucji wobec nieboszczyka zdecydowanie nie jest celowe. Zwłaszcza że dotyczyło to egzekucji grzywny karnej (czyli czegoś absolutnie niedziedzicznego). Jednak już mój Okręg uważał inaczej. (A chodziło o zwrot wydatków komornika).

beta
20.02.2009 10:35:34

Joasiu, czy Ty nie sypiasz???? I rozwiązujesz problemy prawne o 5?????

Joasia
20.02.2009 11:51:27


W czasie pisania uzasów rzucam czasem okiem na forum. To te tzw. przerwy relaksacyjne w czasie pracy przy kompie, o których mówili na szkoleniu BHP.

Pawnik
20.02.2009 13:15:09

"Joasia" napisał:


W czasie pisania uzasów rzucam czasem okiem na forum. To te tzw. przerwy relaksacyjne w czasie pracy przy kompie, o których mówili na szkoleniu BHP.

Ale to oznacza, że piszesz uzasadnienia o 4 rano!!!

Joasia
20.02.2009 23:53:15

No... kiedyś trzeba

selena
21.02.2009 16:32:28

Joasia w pisaniu uzasadnień w nocy nie jest odosobniona, ja też mam taką praktykę. Nawet nie muszę budzika nastawiać. Zakładam, iż o 3 nad ranem wstanę pracować i to robię. Jak do tej pory nie doczekałam się nagrody. W swoim środowisku jestem wyjątkiem. Kolega próbował iść w moje ślady, ale stwierdził, że się nie da i że normalni ludzie o tej porze to śpią. Zapewniam, że jestem normalna.

Nawiązując do tematu braku formalnego skargi. Ja w swojej praktyce wzywam do uzupełnienia braków formalnych, bowiem skarga musi odpowiadać wymogom pisma procesowego art. 767 par 3 kpc . Uważam, że brak odpowiedniej ilości odpisów, w tym dla komornika, jest uchybieniem formalnym, co mu mam doręczyć - kserokopię. Rygor to odrzucenie skargi - art. 767 ze znaczk. 3 kpc. Jak do tej pory nikt tego nie kwestionawał.

markosciel
21.02.2009 23:44:40

"selena" napisał:

Joasia w pisaniu uzasadnień w nocy nie jest odosobniona, ja też mam taką praktykę. Nawet nie muszę budzika nastawiać. Zakładam, iż o 3 nad ranem wstanę pracować i to robię.


To pewnie stąd Twój nick

selena
22.02.2009 14:37:52



coś w tym jest

beta
22.02.2009 20:29:03

"selena" napisał:


Uważam, że brak odpowiedniej ilości odpisów, w tym dla komornika, jest uchybieniem formalnym, co mu mam doręczyć - kserokopię. Rygor to odrzucenie skargi - art. 767 ze znaczk. 3 kpc. Jak do tej pory nikt tego nie kwestionawał.



Dzięki za Wasze opinie, przychylam sie także do tego, że jest to brak formalny.
Przyznaję, że także jestem nocnym markiem i po latach pracy w nocy staram się przestawić na dzienny tryb, ale z marnym powodzeniem
Jestem trochę zmęczona noszeniem akt do domu i staram się więcej czytać i pisać w pracy.
Wiele osób u mnie w sądzie kupiło sobie walizki na kółkach (w tym ja ) i jest .... w permamentnej podróży służbowej.
Jestem ciekawa, co myślą sąsiedzi, jak widzą mnie co i rusz z walizką

Joasia
25.02.2009 17:37:20

Wiedzą sąsiedzi jak kto siedzi...

Odkąd zaczęłam codziennie jeździć do sądu na aplikacji, osiedlowi menele zawsze na mój widok wstawali i grzecznie mówili "Dzień dobry"...

beta
27.02.2009 19:59:18

Skoro mamy taki miły temat dla entuzjastów egzekucji, to śpieszę Wam uprzejmie donieść, że ukazało się nowe i uaktualnione wydanie komentarza Wengerka.
Niestety kosztuje około 160 złotych
Ale może do sądowej biblioteki ....

selena
28.02.2009 07:21:06

Beta dzięki za wiadomość, co do Wengerka. U nas w sądzie był stary dobry Wengerek ale w jakiś dziwny sposób opuścił mury sądu. Napewno zakupię.

Tomasz Zawiślak
28.02.2009 08:11:05

"beta" napisał:

Skoro mamy taki miły temat dla entuzjastów egzekucji, to śpieszę Wam uprzejmie donieść, że ukazało się nowe i uaktualnione wydanie komentarza Wengerka.
Niestety kosztuje około 160 złotych
Ale może do sądowej biblioteki ....

Biorąc pod uwagę, że profesor Edmund Wengerek nie żyje od 1978 r. powstaje pytanie, kto napisał ten komentarz na nowo... Powiem szczerze, że mam wątpliwości czy ten komentarz (bardzo przeze mnie ceniony) da się w ten sposób uaktualniać. Nastąpiły tak wielkie zmiany ustroju i prawa, że z jednej strony zwykły reprint byłby pozbawiony sensu, a z drugiej trzeba być wróżką, żeby przewidzieć jakie stanowisko mógłby obecnie zająć pierwotny autor.

beta
28.02.2009 23:54:56

Ze stopki wyczytałam, że autorami aktualizacji są SSA Marta Romańska i dr Dariusz Czajka.
Ciekawostką jest to, że oprócz Wydawnictwa ZPP wydawcami są .... dwie panie o nazwisku Wengerek.
Nie zagłębiałam się w meritum, bo mam dużo pracy, ale kupiłam te książkę.
Do tej pory posiłkowałam się starym wydaniem i wierzę, że ten uaktualniony tez się sprawdzi.
W Legalisie jest komentarz do ustawy o komornikach pisany chyba na zamówienie komorników. W jednej ze spraw dot. kosztów orzekałam odwrotnie niż pogląd tam prezentowany. Zresztą wiadomo od dawna, że komentarze zwykle kończą się tam, gdzie zaczynają się problemy

[ Dodano: Sob Lut 28, 2009 11:55 pm ]
Ojej, to mój 50 post
Mały jubileusz...

lejdi
06.05.2009 22:10:43

widzę ,że temat się wyczerpał,ale ponieważ nie był przedmiotem dyskusji inny przypadek , to poddam go pod rozwagę

dłużnik nie zapłacił 200 zł grzywny z wyroku wykr,
23 danego miesiaca- sporządziłam jako sąd(wierzyciel) polecenie egz. i skierowałam do Komornika ( 27 otrzymał polecenie)
24 j.w -dłużnik wpłacił przelewem na konto sąd. 200 zł
30 jw wycofałam z egzekucji ( 01 nast.m-ca Komornik otrzymał pismo)
22 nast.mies. Komornik umorzył post-nie na 825 kpc i ustalił koszty na
opłaty stos. 257,83 i wydatki got. 11,30 zł i wezwał wierzyciela -Sąd do zapłaty .Komornik przyjął ,że było niecelowe wszczęcie egz. 49 ust.4

I co wy na to ?
Płakać, płacić , skarżyć ?

vanilka
06.05.2009 22:24:26

Absolutnie skarżyć. Wszczęcie było celowe. Ciekawe czy komornik do chwili cofnięcia wniosku zdążył podjąć jakąkolwiek czynność egzekucyjną.

lejdi
06.05.2009 22:48:12

"vanilka" napisał:

Absolutnie skarżyć. Wszczęcie było celowe. Ciekawe czy komornik do chwili cofnięcia wniosku zdążył podjąć jakąkolwiek czynność egzekucyjną.


jasne że nie , nawet nie wysłał zawiadomienia do dłużnika

vanilka
06.05.2009 22:58:32

"lejdi" napisał:

Absolutnie skarżyć. Wszczęcie było celowe. Ciekawe czy komornik do chwili cofnięcia wniosku zdążył podjąć jakąkolwiek czynność egzekucyjną.


jasne że nie , nawet nie wysłał zawiadomienia do dłużnika

Absolutnie skarżyć - w takiej sytuacji to nawet kwestionowałabym zasadność naliczenia opłaty.

lejdi
06.05.2009 23:41:28

też tak myślę i składam skargę i zobaczym, co będzie dalej ??:

vanilka
07.05.2009 16:16:03

Porządny komornik powinien na skutek skargi uchylić we własnym zakresie.

AKSR Radom
05.07.2009 09:22:52

"lejdi" napisał:

widzę ,że temat się wyczerpał,ale ponieważ nie był przedmiotem dyskusji inny przypadek , to poddam go pod rozwagę

dłużnik nie zapłacił 200 zł grzywny z wyroku wykr,
23 danego miesiaca- sporządziłam jako sąd(wierzyciel) polecenie egz. i skierowałam do Komornika ( 27 otrzymał polecenie)
24 j.w -dłużnik wpłacił przelewem na konto sąd. 200 zł
30 jw wycofałam z egzekucji ( 01 nast.m-ca Komornik otrzymał pismo)
22 nast.mies. Komornik umorzył post-nie na 825 kpc i ustalił koszty na
opłaty stos. 257,83 i wydatki got. 11,30 zł i wezwał wierzyciela -Sąd do zapłaty .Komornik przyjął ,że było niecelowe wszczęcie egz. 49 ust.4

I co wy na to ?
Płakać, płacić , skarżyć ?



Sytuacja zdarza się bardzo często. Z przedstawionych opinii wynika, że to dłużnik ma zapłacić opłatę egzekucyjną bo Sąd od 24 do 27 nie poinformował komornika o cofnięciu wniosku (nie ma takiej instytucji na gruncie postępowania egzekucyjnego, można przesłać zwykłe pismo o zwrocie błędnie przesłanego wniosku, przed wpływem wniosku do kancelarii komornika) w w/w terminie.

Treść art. 49 ust.2 jest forumowiczom dobrze znana (bardzo dobre i trafne uzasadnienie orzeczenia zacytowano kilka postów wyżej). Czy opłata minimalna jest nienależna komornikowi??

W naszej kancelarii, na własną odpowiedzialność w podobnych sytuacjach po prostu zakreślam numer w repertorium i akta przesyłam do archiwum bez obciążania którejkolwiek ze stron. Bo jest moim zdaniem wbrew zasadom współżycia społecznego by obciążać kosztami dłużnika gdy ten spełnił świadczenie przed wszczęciem egzekucji. Sąd jak widać do zapłaty komornikowi naliczonej zgodnie z art. 49 ust.2 opłaty się nie poczuwa (nawet pokrycie wydatków budzi wątpliwości niektórych użytkowników forum).

Powyższa praktyka nie może nosi cech porządnej lecz pragmatycznej (z uwagi na osobę wierzyciela), jeżeli wierzycielem nie jest Sąd obciążam go minimalną opłatą stosunkową bez dwóch zdań. Zawsze może zaskarżyć.

vanilka
07.07.2009 16:47:31

Nie rozumiem dlaczego zakładasz niecelowość wszczęcia postępowania egzekucyjnego? W dniu złożenia wniosku egzekucyjnego roszczenie było wymagalne i niezaspokojone. Dlaczego wierzyciel ma być obciążony kosztami postępowania egzekucyjnego w takiej sytuacji? Co według Ciebie wszczyna egzekucję? Wniosek egzekucyjny? Bo według mnie pierwsza czynność egzekucyjna komornika. Skoro nie ma tej czynności to nie ma egzekucji, a opłaty egzekucyjne pobiera się za "rowadzenie egzekucji".

AKSR Radom
08.07.2009 08:28:32

"vanilka" napisał:

Nie rozumiem dlaczego zakładasz niecelowość wszczęcia postępowania egzekucyjnego? W dniu złożenia wniosku egzekucyjnego roszczenie było wymagalne i niezaspokojone. Dlaczego wierzyciel ma być obciążony kosztami postępowania egzekucyjnego w takiej sytuacji? Co według Ciebie wszczyna egzekucję? Wniosek egzekucyjny? Bo według mnie pierwsza czynność egzekucyjna komornika. Skoro nie ma tej czynności to nie ma egzekucji, a opłaty egzekucyjne pobiera się za "rowadzenie egzekucji".


Na gruncie k.p.c. jest mowa o dwóch rzeczach: postępowaniu egzekucyjnym i egzekucji. Nie są to pojęcia tożsame.

Postępowanie egzekucyjne wszczyna właśnie wpłynięcie prawidłowego wniosku egzekucyjnego (tak samo jak każde inne sądowe postępowanie cywilne).

Do wszczęcia egzekucji dochodzi natomiast w momencie skierowania pierwszej czynności komornika w stosunku do majątku dłużnika (pozostawiam ciekawy problem definicji pojęcia czynności egzekucyjnej na inny temat).

Dla postępowania egzekucyjnego i ustalenia celowości wszczęcia tego postępowania a w konsekwencji naliczenia opłaty z art. 49 ust.2 (minimalnej) za niecelowe wszczęcie nie jest kluczowy stan z daty sporządzania wniosku lecz z daty jego wpływu do komornika (z tą datą zostają wszczęte sądowe postępowania cywilne co do zasady) . Czyż w dacie wszczęcia dług nie był uregulowany, w mojej ocenie wszczęcie postępowania było niecelowe.

Warto zaznaczyć, że opłata z art. 49 ust.2 stanowi wyjątek od zasady z art. 43 u.o.k.s i e.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.