Mam po babci książeczkę oszczędnościową PKO przedwojenną 1938 r. – kilka tysięcy złotych. Jest w niej zapis, że jeśli nie dokona się na niej wpłaty, to po 30 latach wkład ulega przedawnieniu. Ostatnia wpłata 1939 r. Czy można jakoś to obejść? Uważam, że nie, ale chce się upewnić, bo na pewno były tego typu sprawy w sądach.
Forum nie służy do udzielania porad w sprawach, które ktoś zamierza wnieść do sądu.
Wątek zostanie zamknięty.