ludzie, pomocy, potrzebny mi tekst prawa spadkowego Powszechna Księga Ustaw Cywilnych- zabór pruski, mojemu spadkodawcy tak się zmarło. nie wiecie, gdzie to dostać?

"RogerMortimer" napisał:

ludzie, pomocy, potrzebny mi tekst prawa spadkowego Powszechna Księga Ustaw Cywilnych- zabór pruski, mojemu spadkodawcy tak się zmarło. nie wiecie, gdzie to dostać?

no nie ma, cały pouchylany, teraz jak patrzę to może jednak bardziej mnie interesuje austriacki

"RogerMortimer" napisał:

no nie ma, cały pouchylany, teraz jak patrzę to może jednak bardziej mnie interesuje austriacki

eee, musi byc w lexie, trzeba tylko wybrać wersje obowiazującą na dany dzień. Na pewno, bo kiedyś z nudów na dyzurze czytalem sobie ABGB.

Jest w Lexie. Wchodzisz w Okno wyboru - pomniki prawa. Wybierasz cywilne - Powszechna Księga Ustaw Cywilnych. Po wejściu w treść klikasz na wersje - po lewej stronie okna, tutaj wybierasz datę odpowiednią do Twojej sprawy w dolnym oknie pojawi się treść, a teraz przyjemnej lektury

Jest w lexie Faktem jest, że z tej opcji nie korzystałam, ale też nie znam dnia ani godziny

fakt, jestem w trójkącie na nieszczęście. na dodatek zabor pruski a prawo austriackie. stad moja pomyłka pierwotna. bylem pewien że zabor pruski. w lexie jest tekst ale z uchylonymi paragrafami. odnalazłem tekst w internecie ale trochę dawnym językiem pisany. jakoś przebrnę. dziękuję Wam

trzeba skorzystać ze ściągi z egzaminu sędzowskiego tam takie kazusy były;ja to robiłem w 89 więc nie pamiętam; a od 20 ponad jestem karnym; szukaj jak radzili w pomnikach prawa w lexie

O ludzie, ja jestem w czepku chyba urodzony. Nie dość że księgi w porządeczku (z małymi wyjątkami) to jeszcze Zemlje Łodzyskane! A tu takie problemy! Szczerze nie zazdroszczę!

ktoś by doradził, która to część zaboru pruskiego była pod prawem austriackim? i czy były też w IIRP takie ustawy jak te z 1922 i 1934 dot. Zwodu Praw? no bo, kurka, już nie wiem co z tymi małżonkami spadkodawców...

uważam, że nie ma takiej części b. zaboru pruskiego. Granica między Prusami a Czechami została ostatecznie ustalona przez Wielkiego Fryca po drugiej wojnie śląskiej (1745), a austriacki Powszechny Kodeks Cywilny wszedł w życie jakoś tak na początku XIX w. (chyba w 1811 ale głowy nie dam, bo z historii prawa dawno żem zajęcia miał). Może natomiast chodzić o Jaworzno, które do 1918 r. należało do Galicji (ABGB, austriacki kataster i wykazy hipoteczne), ale od zakończenia II wojny światowej jest w woj. śląskim i okręgu katowickim

Mysłowice

Jednak uczyć się trzeba przez całe życie. Chyba że macie jakąś dzielnicę po "naszej" stronie Przemszy, a wtedy by pasowało :smile:

"grubson" napisał:

Jednak uczyć się trzeba przez całe życie. Chyba że macie jakąś dzielnicę po "naszej" stronie Przemszy, a wtedy by pasowało :smile:

kurka, chłopaki! tylko z tego nie będzie chyba kolejnego powstania?

na razie nie planuję

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.