upn odsyła nas do rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie wysokości i szczegółowych zasad ustalania kosztów postępowania w sprawach nieletnich, a to rozporządzenie odsyła nas do kwoty bazowej. do tej pory pytałam księgowej jaka jest kwota bazowa i dostawałam odpowiedź. wystarczało mi. ale teraz muszę napisać szczegółowe uzasadnienie i nie mam pojęcia jak powiązać kwotę bazową z rozporządzenia z kwotą wskazaną przez księgową, która odsyła mnie do ustawy budżetowej. w ustawie budżetowej są kwoty bazowe, ale różne! więc skąd mam wiedzieć o jaką kwotę bazową chodzi?
a może to zupełnie inna kwota bazowa?! ratunkuuuu ??:
Jaka to jest kwota bazowa znajduje się w cytowanym przez Ciebie ROZPORZĄDZENIU
MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI z dnia 14 sierpnia 2001 r. w sprawie wysokości i szczegółowych zasad ustalania kosztów postępowania w sprawach nieletnich. (Dz. U. z dnia 31 sierpnia 2001 r.)
Paragraf 2 ustęp 1 stanowi: Należność zryczałtowana w stosunku miesięcznym wynosi:
1) z tytułu pobytu nieletniego w policyjnej izbie dziecka, schronisku dla nieletnich, zakładzie poprawczym, placówce opiekuńczo-wychowawczej zapewniającej opiekę całodobową, ośrodku szkolno-wychowawczym, domu pomocy społecznej lub rodzinie zastępczej - 50% kwoty bazowej dla sądowych kuratorów zawodowych, której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa, zwanej dalej "kwotą bazową",
Dalej są odpowiednio należności zryczałtowane za inne środki wychowawcze, w odniesieniu do określonego procenta owej kwoty bazowej.
dzięki! zawsze miałam problemy, bo przepisów (również tych kucharskich ) nie do niedoczytywałam do końca, a teraz okazało się, że i początku nie czytam!
A że tak z innej beczki zapytam to jak piszecie punkt postanowienia kończącego w Now w którym obciążacie rodziców kosztami postępowania??
Bo ja wymyśliłam, że chyba należało by napisać tak: (ale nie jestem pewna, bo to rozporządzenie nic nie mówi o tym, zaś komentarze do upn są w tym zakresie skąpe)
nakazać ściągnąć od matki nieletnich Ewy K... na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w ....) kwotę 551,12 (pięćset pięćdziesiąt jeden złotych i dwanaście groszy) tytułem sumy dwóch należności zryczałtowanych za badanie i sporządzenie opinii o nieletnich w rodzinnym ośrodku diagnostyczno-konsultacyjnym.
nakazać ściągnąć od matki nieletniego – Doroty S. kwotę 91,85 (dziewięćdziesiąt jeden złotych i osiemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu należności zryczałtowanej kosztów postępowania.
Dla mnie pierwsza opcja brzmi ... dziwnie. Bez urazy. Takie konkretyzowanie na siłę. Tam, gdzie są ryczałty piszę: "tytułem zryczałtowanych kosztów postępowania" i nic więcej. Piszę o tym dokładniej w ewentualnym uzasadnieniu. Słowo "ściągnąć" kojarzy mi się z majtkami, więc używam "obrać".
Ale to chyba takie przyzwyczajenia każdego z nas, raczej wszystkie są poprawne.
Miło mi zakomunikować, że w 100 % znowu zgadzam się z Moni. U nas piszę sie tylko :" nakazać pobrać". Ale może faktycznie to "nakazać " nie jest potrzebne. Moim zdaniem "ściąganie" teraz już wszystkim będzie się kojarzyć z majtkami.
Moni genialne.