Forum sędziów
Jak by ktoś potrzebował:
kwota bazowa na 2009r wynosi 1.835,35zł,
stawka procentowa 1,2 - 1,7% kwoty bazowej,
stawka godzinowa 22,02 - 31,20 zł/godz.
A było w 2008r
kwota bazowa 1.837,10zł,
stawka procentowa 1,2 - 1,7% kwoty bazowej,
stawka godzinowa 22,05 - 31,23 zł/godz.
A to kutwy, 3 grosze chcą zaoszczędzić :sad:
Sędziowie niech też liczą na takie same "odwyżki".
[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 8:26 am ]
Czytajac po nocach popatrzyłem nie w tą pozycję tego "nowatorskiego" budżetu na 2009r.
Kwota bazowa wynosi 1.873,84 zł
co daje 22,49 - 31,86 zł/godz.
No widzicie - jak się ma Bardzo Mały Rozumek to tak czasem wychodzi
Za „kutwy” bardzo przepraszam. Przecież dali aż 2% podwyżki.
[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 1:37 pm ]
Jakoś wszysto mi się miesza. Zamiast powyżki jest obliżka.
Papierowa powyżka wynagrodzenia - 2% .... stanowi.... kolejną faktyczną obniżkę wynagrodzenia o 2,2%.
Inflacja, rok - do roku, wyniosła w 2008 roku 4,2% Inflacja
Trzeba mieć Bardzo Mały Rozumek, żeby jeszcze robić coś dla Sądów.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/110277,prawo_ogranicza_dostep_do_zawodu_tlumacza.html
prawo ogranicza dostęp do zawodu tłumacza
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/110277,prawo_ogranicza_dostep_do_zawodu_tlumacza.html
prawo ogranicza dostęp do zawodu tłumacza
Niestety ta Pani głupoty gada, że aż boli:
- Zmiana rozporządzenia w sprawie wynagrodzenia tłumaczy przysięgłych pozwoli podwyższyć stawki wynagrodzenia określone w tym rozporządzeniu o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o VAT - wskazuje Wioletta Olszewska z Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Niestety wzrost stawek o wartość podatku VAT spowodował przesunięcia wydatków budżetu państwa, a w konsekwencji odłożenie podjętych wcześniej prac w kwestii podwyższenia samych stawek wynagrodzenia tłumaczy, jak również wprowadzenia dodatkowego wynagrodzenia za tłumaczenie dokumentów o szczególnym stopniu trudności czy sporządzania kopii - dodaje Wioletta Olszewska.
Po pierwsze:
wzrost stawek o VAT wynagrodzeń biegłych pokrywanych przez Skarb Państwa nie zwiększy wydaktów budżetu SK bo zaraz wróci do drugiej kieszeni w postaci odprowadzonego VAT-u. Nie liczę tego co zostanie rozp....one na koszty tego przepływu.
Po wtóre:
wzrosną dochody SP o VAT za opinie, za które płaca strony. Biegły nie może odliczyć VATu naliczonego.
Obłożenie VAT-em opinii biegłych jest wprost skokiem na kasę - opodatkowaniem VAT-em stron postępowania.
Zgodnie z uchwaloną 18 grudnia ustawa budżetową na 2010 rok kwota bazowa będąca podstawa wynagrodzenia biegłych wyniesie tyle samo co w poprzednim 2009 roku czyli 1.873,84 zł.
http://orka.sejm.gov.pl/opinie6.nsf/nazwa/2375_u/$file/2375_u.pdf
Po uwzględnieniu inflacji 3.5% w 2009 roku mamy już kolejną obniżę wynagrodzenia.
No cóż....
Żeby choć należności wypłacane były regularnie...
Czego Wam i sobie życzę
Ależ mel...
Mamy Sylwestra, spojrzyj na to z bardziej optymistycznej strony: rządzący postanowili nie obciążać nas w Nowym Roku jakże wyczerpującym przeliczaniem od nowa stawek z tabeli - mamy stawki ubiegłoroczne. Poza tym nie trzeba zmieniać szablonów rachunków itp. Same plusy!
A w ogóle to składam przy okazji najlepsze życzenia na Nowy Rok!
Patrząc na to jak niepoprawny optymista powiem tak - jest pięknie:
Rządzący przestaną nas okradać z 22% wyngrodzenia
na Wigilię łaskawie opublikowali
zmianę dekretu o naleznościach świadków, biegłych i stron:
http://lex.pl/serwis/pdf/d09h39.pdf
a także zmianę rozporządzenia w sprawie wynagodzenia tłumacza:
http://lex.pl/serwis/pdf/d09h46.pdf
Wejście w życie 1.01.2010
I w tym miejscu życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku - obyśmy nie musieli być niepoprawnymi optymistami.
Ale VAT doliczamy tylko do WYNAGRODZENIA biegłego, a nie do naliczanych w rachunku wydatków. Słyszałem natomiast, że interpretacja US jest taka, że chcą Vatu od całej należności wskazanej w rachunku (przyznanej). Wiec nic nie jest proste.
A Waszym zdaniem od kiedy to działa? jeśli opinię zlecono i złożono wraz z rachunkiem przed 1 stycznia, to wydaje się że należy rozstrzygać na starych zasadach mimo że postanowienie zapada teraz - skoro zlecenie i wykonanie pracy nastąpiło w trakcie obowiązywania tamtych unormowań. W każdym razie tak robimy i jak dotąd zażaleń biegłych brak.
"Gotka" napisał:
A Waszym zdaniem od kiedy to działa? jeśli opinię zlecono i złożono wraz z rachunkiem przed 1 stycznia, to wydaje się że należy rozstrzygać na starych zasadach mimo że postanowienie zapada teraz - skoro zlecenie i wykonanie pracy nastąpiło w trakcie obowiązywania tamtych unormowań. W każdym razie tak robimy i jak dotąd zażaleń biegłych brak.
Jak bym nie czytał:
Wynagrodzenie biegłego, będącego podatnikiem podatku od towarów i usług, podwyższa się o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, obowiązującą w dniu orzekania o tym wynagrodzeniu
Jak bym nie czytał to mi wychodzi, że decyduje data orzekania.
Nawet jak faktura jest wystawiona w zeszłym roku ;-)
[ Dodano: Sro Lut 03, 2010 1:50 am ]
"rjaw" napisał:
Ale VAT doliczamy tylko do WYNAGRODZENIA biegłego, a nie do naliczanych w rachunku wydatków. Słyszałem natomiast, że interpretacja US jest taka, że chcą Vatu od całej należności wskazanej w rachunku (przyznanej). Wiec nic nie jest proste.
Ło Jerzu - kto ma znowu takie ciekawe pomysły :sad:
Tu można poczytać
[ Dodano: Sro Lut 03, 2010 9:30 am ]
Taka chwila refleksji przy porannej kawie.
Czy Wy dążycie do tego, żeby sami sobie pisać opinie jako Najwyższy Biegły? Bo inaczej nie jestem w stanie takiego postępowania pojąć.
Kto o zdrowych zmysłach zechce pracować dla instytucji, która tylko kłody pod nogi rzuca?
Zostaną tylko BMW.
Gotko dziwisz się, że biegli nie pisali zażaleń?
BMW - nie piszą zażaleń.
Trochę zgryźliwie przy porannej kawie - mam nadzieję, że bez urazy.
TDK
Odnośnie VAT to pisałem, że właśnie US uważa, że należny jest od całości kwoty wskazanej w rachunku biegłego - a nasze służby księgowe, przy formalnej kontroli rachunków wskazują, że zmiana rozporządzenia o wynagrodzeniu dotyczy tylko wynagrodzenia biegłego a nie poniesionych przez niego przy opracowywaniu opinii kosztów.
"rjaw" napisał:
Odnośnie VAT to pisałem, że właśnie US uważa, że należny jest od całości kwoty wskazanej w rachunku biegłego - a nasze służby księgowe, przy formalnej kontroli rachunków wskazują, że zmiana rozporządzenia o wynagrodzeniu dotyczy tylko wynagrodzenia biegłego a nie poniesionych przez niego przy opracowywaniu opinii kosztów.
Zmiana rozporządzenia a nie dekretu , a może ja o czymś nie wiem
A jak Wasze służby księgowe liczą podatek dochodowy - tylko od wynagrodzenia, a koszty żywcem zwracają?
Czy też liczą podatek dochodowy od wynagrodzenia plus koszty?
[ Dodano: Sro Lut 03, 2010 10:48 pm ]
Art. 10. 1. Wysokość wynagrodzenia biegłego za wykonaną pracę określa sąd, uwzględniając wymagane od biegłego kwalifikacje, potrzebny do wydania opinii nakład pracy i poświęcony czas, a także w miarę potrzeby pokrycie wydatków niezbędnych do wykonania zleconej pracy.
Z powyższego artykułu chyba jasno wynika, że wynagrodzenie biegłego zawiera wynagrodzenie za pracę i pokrycie wydatków.
Też mi się jeszcze wczoraj tak wydawało, że chodzi tylko o wynagrodzenie, a nie o zwrot wydatków, ale po lekturze przepisu art. 10 ustęp 1 Dekretu o należnościach ..... doszedłem do wniosku, że wydatki na sporządzenie opinii stanowią składnik wynagrodzenia biegłego ("Wysokość wynagrodzenia biegłego za wykonaną pracę określa sąd, uwzględniając wymagane od biegłego kwalifikacje, potrzebny do wydania opinii nakład pracy i poświęcony czas, a także w miarę potrzeby pokrycie wydatków niezbędnych do wykonania zleconej pracy."
Wynagrodzenie obejmuje więc wynagrodzenie w ścisłym tego słowa znaczeniu, oraz zwrot wydatków (np. na papier, na opłaty pocztowe itp.).
Odrębnie trzeba traktować zwrot kosztów podróży, noclegów, diety i zwrot utraconego zarobku, gdyż dekret nie zalicza tych należności do wynagrodzenia i do tych należności Vat - u nie doliczamy (art. 9 ust. 2 i nast.) .
Ustawa o kosztach sądowych podobnie to reguluje, gdyż w art. 89 traktuje ogólnie o wynagrodzeniu biegłego i oddziela od tego zwrot kosztów dojazdów, utraconego zarobku itd. a art. 90 tej ustawy mówi, że wysokość wynagrodzenia biegłego za wykonaną pracę określa się, uwzględniając wymagane kwalifikacje, potrzebny do wydania opinii czas i nakład pracy, a wysokość wydatków niezbędnych do wykonania czynności - na podstawie złożonego rachunku.
Te ostatnie przepisy "dla Vat - u" nie mają jednak znaczenia, bo o VAT w uksc nie ma mowy.
"TDK" napisał:
A jak Wasze służby księgowe liczą podatek dochodowy - tylko od wynagrodzenia, a koszty żywcem zwracają?
Czy też liczą podatek dochodowy od wynagrodzenia plus koszty?
Osobiście nie spotkałem się z sytuacją, by potrącono mi podatek dochodowy od kosztów.
"CR" napisał:
A jak Wasze służby księgowe liczą podatek dochodowy - tylko od wynagrodzenia, a koszty żywcem zwracają?
Czy też liczą podatek dochodowy od wynagrodzenia plus koszty?
Osobiście nie spotkałem się z sytuacją, by potrącono mi podatek dochodowy od kosztów.
Sądy wrocławskie i wszystkie okoliczne (za wyjątkiem jednego) potrącają zaliczkę na podatek dochodowy od zwrotu kosztów.
Mam jeszcze jedno pytanie, które nasuwa się po rozmowie z p. kierownik finansową.
Czy warunkiem doliczenia VAT - u do wynagrodzenia jest złożenie przez biegłego faktury VAT? Czy wystarczające jest złożenie (tradycyjnego) rachunku ?
"cin" napisał:
Mam jeszcze jedno pytanie, które nasuwa się po rozmowie z p. kierownik finansową.
Czy warunkiem doliczenia VAT - u do wynagrodzenia jest złożenie przez biegłego faktury VAT? Czy wystarczające jest złożenie (tradycyjnego) rachunku ?
To chyba nigdzie nie jest uregulowane, ale z czysto praktycznego punktu widzenia jeżeli biegły składa fakturę Vat, to znaczy, że go odprowadza, zatem należy doliczyć. Ten zaś, który korzysta ze zwolnienia z Vat-u, wystawia zwykły rachunek i rozlicza z fiskusem na starych zasadach, sprzed 2005 r. Wtedy Vatu nie należy doliczać, bo biegły go nie odprowadza.
Dzięki. Moje pytanie dotyczy sytuacji, w której wiem, że biegły jest "vatowcem", ale z jakiegoś powodu (np. z zapomnienia) nie składa faktury.
"cin" napisał:
Dzięki. Moje pytanie dotyczy sytuacji, w której wiem, że biegły jest "vatowcem", ale z jakiegoś powodu (np. z zapomnienia) nie składa faktury.
A może juz nie jest vatowcem - mógł zrezygnować z początkiem tego roku.
Faktura dokumentuje sprzedaż opodatkowaną - obowiązek wynikający w art. 106 ustawy o VAT.
Jeśli wystawił zwykły rachunek - to znaczy, że nie jest vatowcem.
A jak wystawił tylko kartę pracy bez rachunku czy faktury - to pewnie zapomniał lub po drodze się zagubiła.
Zawsze najprościej zadzwonić, zapytać - niż kombinować.
[ Dodano: Czw Mar 18, 2010 3:07 pm ]
"rjaw" napisał:
Odnośnie VAT to pisałem, że właśnie US uważa, że należny jest od całości kwoty wskazanej w rachunku biegłego - a nasze służby księgowe, przy formalnej kontroli rachunków wskazują, że zmiana rozporządzenia o wynagrodzeniu dotyczy tylko wynagrodzenia biegłego a nie poniesionych przez niego przy opracowywaniu opinii kosztów.
Ło Bossze, właśnie dostałem takiej treści postanowienie - VAT mi się należy tylko do wynagrodzenia, a do zwrotu poniesionych kosztów już nie.
Toż to jakaś epidemia
[ Dodano: Czw Maj 13, 2010 12:55 pm ]
Z przykrością muszę donieść, że "epidemia" się rozszerza
Służby księgowe kolejnych sądów uważają, że do kosztów VAT się nie należy.
Ale cóż, zażalenia złożyłem - zobaczymy co na to SO.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.