http://www.rp.pl/artykul/163408,255183_Bedzie_policja_rodzinna.html

pomoc nie może krzywdzić dziecka


http://www.rp.pl/artykul/163408,255191_Czy_powstanie_policja_rodzinna_.html

czy powstanie policja rodzinna

"AQUA" napisał:

http://www.rp.pl/artykul/163408,255183_Bedzie_policja_rodzinna.html
pomoc nie może krzywdzić dziecka
http://www.rp.pl/artykul/163408,255191_Czy_powstanie_policja_rodzinna_.html
czy powstanie policja rodzinna

u mnie będzie świetnie , jeden GOPS notorycznie sklada zawiadomienia i wnioski o pozbawienie władzy rodzicielskiej , bo rodzice sa niegrzeczni wobec pracowników socjalnych , swoja drogą ciekawe gdzie te dzieci będą umieszczać ? ja czasem czekam na placówkę kilka tygodni a rodzin zastępczych brak , ale jeśli pomysł będzie dopracowany a w to niestety wątpię , to dla rodzinnych będzie korzystny , skończą się telefony po nocach co zrobić z dziećmi , bo rodzice pijani itd ,

Z tego samego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i niektórych innych ustaw ( http://www.mps.gov.pl/bip/download/Ustawa%20przemoc-%2030%20grudnia%20-%20bez%20rejstruj%20zmiany_13-01-09.pdf )

Art. 2. W ustawie z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U z 1964 r.
Nr 9, poz. 59, z późn. zm.2)) po art. 96 dodaje się art. 96a a w brzmieniu:
„Art. 96 a. Osobom wykonującym władzę rodzicielską, opiekę lub pieczę nad małoletnim
zakazuje się stosowania wszelkich form karcenia polegających na zadawaniu cierpień
fizycznych lub psychicznych, naruszających godność małoletniego”;

Ogromne możliwości dowolnej interpretacji

"CR" napisał:

Z tego samego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i niektórych innych ustaw ( http://www.mps.gov.pl/bip/download/Ustawa%20przemoc-%2030%20grudnia%20-%20bez%20rejstruj%20zmiany_13-01-09.pdf )

Art. 2. W ustawie z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U z 1964 r.
Nr 9, poz. 59, z późn. zm.2)) po art. 96 dodaje się art. 96a a w brzmieniu:
„Art. 96 a. Osobom wykonującym władzę rodzicielską, opiekę lub pieczę nad małoletnim
zakazuje się stosowania wszelkich form karcenia polegających na zadawaniu cierpień
fizycznych lub psychicznych, naruszających godność małoletniego”;

Ogromne możliwości dowolnej interpretacji

A więc centralne pojęcie to ,,godność małoletniego', czyżby już nie ,,dobro dziecka'?

http://www.rp.pl/artykul/163408,258157_Wychowanie_juz_bez_klapsa.html

No to będzie cyrk, jeszcze więcej spraw na wniosek MOPSów. JUż teraz zdarzało sie że ludzie na sprawie mówili o straszeniu ich przez pracowników MOPS , że zabiorą im dzieci . Czasami słusznie, czasami zupełnie bez sensu. Obawiam sie że służby socjalne nie funkcjonują jeszcze tak jak powinny ( nadal dominuje rozdawnictwo pieniędzy) a taka władza - jak każda- demoralizuje.
A jak wyniknie gdzieś z tego uprawnienia jakaś chryja to i tak- jak zwykle- winny będzie sąd rodzinny eh , życie....

"Darkside" napisał:

http://www.rp.pl/artykul/163408,258157_Wychowanie_juz_bez_klapsa.html

A co zdaniem projektodawców jest karceniem polegającym na zadawaniu cierpień psychicznych, naruszającym godność małoletniego? Bardzo chciałbym to wiedzieć. Bo wg ich uzasadnienia do projektu "W Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym projektuje się zmiany zakazujące stosowania form karcenia naruszających godność dziecka czyli zadawania cierpień fizycznych lub psychicznych.".
Stawiany jest zatem znak równości pomiędzy "karceniem polegającym na zadawaniu cierpień psychicznych" a "naruszeniem godności małoletniego", czyli po prostu nie wolno karcić w sposób sprowadzający cierpienie psychiczne.
Tylko o jakie cierpienie psychiczne projektodawcom chodzi? Ponieważ tego określenia nie doprecyzowali, należy domniemywać, że o KAŻDE, a więc również takie, które sprowadza się jedynie do poczucia psychicznego dyskomfortu występującego ZAWSZE u osoby karconej. Czy zatem nie będzie wolno karcić dzieci?!

"kazanna" napisał:

No to będzie cyrk, jeszcze więcej spraw na wniosek MOPSów. JUż teraz zdarzało sie że ludzie na sprawie mówili o straszeniu ich przez pracowników MOPS , że zabiorą im dzieci . Czasami słusznie, czasami zupełnie bez sensu. Obawiam sie że służby socjalne nie funkcjonują jeszcze tak jak powinny ( nadal dominuje rozdawnictwo pieniędzy) a taka władza - jak każda- demoralizuje.

a mnie interesuje, jak będą pracować pracownicy socjalni OPS-ów??
bo według mojej wiedzy ich czas pracy zamyka się godzinami od 7.30 do 15.30, w tym od 11.00 do 14.00 praca w terenie
szkopuł w tym, że ten harmonogram znają wszyscy podopieczni i się pilnują
a czy te zmiany oznaczają, że pracownicy OPS-ów będą mieć dyżury? czterobrygadowy system pracy?? jeszcze coś innego???

to nie jedyna moja krytyczna uwaga pod adresem tego projektu, może jak zrobią mi się kiedyś luzy czasowe, to napiszę coś jeszcze z 20-letniej praktyki

pozdr.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.