Tatuś dopuścił się obcowania płciowego z córką poniżej 15 lat, która jest na dodatek upośledzona umysłowo w stopniu lekkim.
Czy dopuszczalny jest zbieg kumulatywny przepisów ustawy a konkretnie art. 200 § 1 kk z art. 198 kk. Czy jednak przepis art. 200 § 1 kk jest przepisem szczególnym i zbędne jest rozszerzanie kwalifikacji o przepis art. 198 kk.
Fragment komentarza z lexa
26. Przestępstwo z art. 198 k.k. może pozostawać w zbiegu kumulatywnym z innymi przestępstwami z rozdziału XXV kodeksu karnego, tj. z przestępstwem z art. 200 § 1 k.k. (seksualne wykorzystanie niepoczytalnego albo znajdującego się w stanie bezradności małoletniego poniżej lat 15) albo z przestępstwem z art. 201 k.k. (seksualne wykorzystanie kazirodcze). Możliwa jest także oczywiście multikwalifikacja złożona (seksualne wykorzystanie kazirodcze osoby małoletniej poniżej lat 15).
Oczywiście stanowisko komentatorów jest mi znane. Rzecz w tym, że nie jestem pewien czy uposledzenie dziecka samo w sobie nakazuje stosować art. 198 czy też konieczne jest ustalenie, że akurat uposledzenie zostało wykorzystane do doprowadzenia do obcowania.
Bez biegłego raczej się nie obejdziesz
U nas w podobnej sprawie odwoławczy uzupełnił kwalifikację na kumulatywną (było tylko 200par1 kk). Myślę, że prawidłowo, jeżeli to oddaje całość zachowań.
Kumulatywny ale - jak romanoza- bez potwierdzającej wykorzystanie stanu psychicznego opinii biegłego nie da się go przyjąć.
U mnie niedawno prok zarzucił zbieg 198 ze 199, a upośledzenie było znaczne (w szkole życia)
Dla mnie to jest 198 kk w zw z art. 200 par 1 kk w zw z art. 201 kk. Bo 198-upośledzone dziecko, 200 poniżej 15 lat, a 201 kazirodztwo. Nie ma jednego przepisu obejmującego te trzy elementy.
wedlug mnie zbieg w takim zakresie jak wskazała Aśka. z tym ,że konieczna opinia biegłego.
"sefor" napisał:
konieczna opinia biegłego
Stop! No i tak dochodzi do wielkich konfliktów. A zaczęło się tak merytorycznie ??:
Ja czytałam temat z zaciekawieniem, bo mi samej kiedyś wytknięto brak opinii przy sprawie oczywistej (podobny stan).
Dodam, że dla mnie uwagi censora w tym temacie ( innych nie czytałam) nie wydały mi się "cenzorskie". Może problem tkwi w nicku? Może to on źle nastawia? Ciekawe co było pierwsze ...
"Darkside" napisał:
Część postów została przeniesiona do luźnych rozmów "miłe karnistów rozmowy" czy jakoś tak
Według mnie powinien tu opiniować zespół psychiatra - psycholog. Przedmiotem oceny będzie oczywiście istnienie (lub nie) "braku" zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania postępowaniem przez pokrzywdzoną - analogicznie, jak w przypadku stwierdzenia (lub wykluczenia) niepoczytalności sprawcy. Upośledzenie umysłowe lekkie samo w sobie raczej nie będzie dawało podstaw do orzekania o "braku" wspomnianych zdolności, jednakże w tym konkretnym przypadku ocenę komplikuje fakt, iż działo się to w obrębie relacji rodzinnych (wpływ więzi emocjonalnych na procesy decyzyjne pokrzywdzonej z uwzględnieniem jej podatności na sugestię itp.). Obniżałoby to dodatkowo zdolność pokrzywdzonej do pokierowania postępowaniem.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/560956,jest_unijna_dyrektywa_o_walce_z_wykorzystywaniem_seksualnym_dzieci.html