witam i proszę mądrzejszych o pomoc w prywatnej sprawie:

nauczyciel zatrudniony był w szkole A od 2000 r.
a w szkole B od 2006 r.
w 2008 r. zakończył pracę w szkole A i złożył świadectwo pracy w szkole B wraz z wnioskiem o wypłatę dodatku stażowego od chwili złożenia świadectwa (udokumentowanie stażu od 2000 r. - czyli już 8%), ponieważ w szkole A też go nie otrzymywał

dyrektor szkoły B odmówił wypłaty twierdząc, że można go wypłacić dopiero przy nawiązaniu nowego stosunku pracy

poza KN i rozporzadzeniem z 2005 r. nie znalazłem w Lex-ie nic ciekawego, więc może ktoś pomoże, kto ma rację - bardzo ładnie proszę...

właściwie to nie wiedzę problemu

dodatek za wysługę lat przysluguje na podstawie art.33 KN i jeśli minął czwarty rok pracy, to jest on należny nauczycielowi

nawiązanie stosunk pracy 2006 roku nie ma tu znaczenia, bo ten przepis jest niezmienniony od 2000 roku

może jakieś dodatkowe szczegóły

no więc ja też nie widzę problemu, ale dyrektor twierdzi, że w czasie trwania stosunku pracy nie można zacząć wypłacać tego dodatku (i żeby go wypłacać konieczne jest jego rozwiązanie i ponowne nawiązanie, to wtedy będą doliczać - ja nie znajduję takiego przepisu, jest tylko wymóg udokumentowania stażu, co nastąpiło we wrześniu 2008 r.

"mitesek" napisał:

no więc ja też nie widzę problemu, ale dyrektor twierdzi, że w czasie trwania stosunku pracy nie można zacząć wypłacać tego dodatku (i żeby go wypłacać konieczne jest jego rozwiązanie i ponowne nawiązanie, to wtedy będą doliczać

no i pewnie tak zrobił i dlatego mówi to, co mówi... ja się natomiast zastanawiam czy pisać pozew czy nie i dlatego pytam, bo u mnie nikt nie miał takiej sprawy

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.