Nakazałam spółce zoologicznej wyjawić majątek. A tu wierzyciel mi pisze, że jedyny członek zarządu to prawdziwy Chińczyk z Chin.
No przecież go nie doprowadzę przez policję na posiedzenie. Czy ja go w ogóle mogę wezwać do osobistego stawiennictwa pod groźbą środków przymusu? Jak ja mam przymuszać Chińczyka?
Co robić? Podpowiedzcie... Czy to coś zahacza o brak jurysdykcji? Albo o umorzenie egzekucji z powodu jej niedopuszczalności?
Kurczę, chyba nie powinnam pracować w sobotę.
"Joasia" napisał:
Nakazałam spółce zoologicznej wyjawić majątek. A tu wierzyciel mi pisze, że jedyny członek zarządu to prawdziwy Chińczyk z Chin.
No przecież go nie doprowadzę przez policję na posiedzenie. Czy ja go w ogóle mogę wezwać do osobistego stawiennictwa pod groźbą środków przymusu? Jak ja mam przymuszać Chińczyka?
Co robić? Podpowiedzcie... Czy to coś zahacza o brak jurysdykcji? Albo o umorzenie egzekucji z powodu jej niedopuszczalności?
Kurczę, chyba nie powinnam pracować w sobotę.
"Joasia" napisał:
... jedyny członek zarządu to prawdziwy Chińczyk z Chin.
No przecież go nie doprowadzę przez policję na posiedzenie.
"Joasia" napisał:
Nakazałam spółce zoologicznej wyjawić majątek. A tu wierzyciel mi pisze, że jedyny członek zarządu to prawdziwy Chińczyk z Chin.
No przecież go nie doprowadzę przez policję na posiedzenie. Czy ja go w ogóle mogę wezwać do osobistego stawiennictwa pod groźbą środków przymusu? Jak ja mam przymuszać Chińczyka?
Co robić? Podpowiedzcie... Czy to coś zahacza o brak jurysdykcji? Albo o umorzenie egzekucji z powodu jej niedopuszczalności?
Kurczę, chyba nie powinnam pracować w sobotę.
Extreme-ways, Naprawdę uważasz, że nie można ich doprowadzać?
Członków zarządu znaczy się.
Idę poczytać przepisy. Może rzeczywiście to tak z rozpędu...
O rety, jednego nawet aresztowałam... Ale się nie żalił
A o co miał sie żalić - w kraju za murem to aresztują bez racjonalnego powodu
Tak z ciekawości - po aresztowaniu wyjawił majątek
"Joasia" napisał:
Extreme-ways, Naprawdę uważasz, że nie można ich doprowadzać?
Członków zarządu znaczy się.
Idę poczytać przepisy. Może rzeczywiście to tak z rozpędu...
O rety, jednego nawet aresztowałam... Ale się nie żalił
A wg mnie tu stosuje się par. 32 rozporządzenia w sprawie szczegółowych czynności sądów w sprawach z zakresu międzynarodowego postępowania cywilnego (...), zgodnie z którym
razie konieczności wezwania do osobistego stawiennictwa na rozprawę przed sądem polskim osoby zamieszkałej za granicą w celu przesłuchania jej w charakterze strony, świadka lub biegłego bądź dokonania konfrontacji, sąd wysyła do tej osoby wezwanie do dobrowolnego stawiennictwa, w trybie określonym w § 18.
2. (15) Wezwanie, o którym mowa w ust. 1, nie może zawierać zagrożenia karą porządkową lub innymi środkami przymusu. W wezwaniu zamieszcza się pouczenie o tym, że osoba wzywana, na jej żądanie, otrzyma w wysokości określonej prawem polskim zwrot wydatków koniecznych związanych ze stawiennictwem do sądu, w tym kosztów przejazdu, utrzymania i noclegu oraz równowartość utraconego zarobku z powodu stawiennictwa na wezwanie sądu, oraz pouczenie o możliwości przyznania jej przez sąd wzywający zaliczki na koszty podróży i na utrzymanie w miejscu przesłuchania.
Zawsze uważałam,że to się tyczy także przesłuchania dłużnika w postępowaniu o wyjawienie majątku.
[ Dodano: Wto Lut 17, 2009 12:40 pm ]
Powyższe uwagi dotyczą oczywiście sytuacji,ze Chińczyk nie tylko jest z Chin, ale ma też tam miejsce zamieszkania.
No dobrze, ale dlaczego przy wyjawieniu majątku gdy dłużnikiem jest osoba prawna, tutaj spółka z oo - nalezy wzywac jakiegoś prezesa - Chińczyka z Chin? Przeciez w tym przypadku wezwanie doręcza się spółce na adres spólki wskazany w KRS-ie.
Piszesz do prezesa o delegację ,robisz sesję wyjazdową w Pekinie i sprawa załatwiona. Przy okazji trampki sobie kupisz
No więc, jak przeczytałam tu na forum, że od 5.II.2005 nie można stosować środków przymusu wobec członków zarządu sp. z o.o. - to, przyznaję, włos mi sie zjeżył na głowie. (Ach, Pawniku, będę przez Ciebie żyła krócej co najmniej o trzy dni).
Ale sobie poczytałam - i się uspokoiłam.
Komentarze Becka i zielony do KPC - pełna cisza. Jak zwykle: kończą się tam, gdzie się zaczyna problem.
Podobnie ani słowa na ten temat w tzw. Systemie egzekucji (czyli"Egzekucja sądowa w Polsce" Currendy) i w "Czynnościach egzekucyjnych sądu".
Natomiast już w Komentarzu do KPC Currendy pod red. Szczurka - pod art. 916 stoi jak wół, że się w wyjawieniu majątku stosuje m.in. przepis art. 1053.
Także uzasadnienie do noweli kpc, która weszła wżycie 5.II.2005, wskazuje wyraźnie, że intencja osłów była zbieżna ze Szczurkiem:
Druk nr 965, Sejm RP IV kadencja
Źródło: http://orka.sejm.gov.pl/Druki4ka.nsf/wgdruku/965/$file/965.PDF
„Proponuje się usprawnienie postępowania o wyjawienie majątku w następujący sposób: (…
c) poprzez zmianę systemu środków przymusu. Proponuje się, by obok środków przymusu przewidzianych w k.p.c. wobec osoby odmawiającej wykonanie czynności, stosowano także areszt jak wobec świadka odmawiającego zeznań, z tym, że sąd mógłby orzekać jednorazowo areszt do jednego miesiąca (proponowany art. 916 k.p.c.). Przewiduje się też zastosowanie przymusu w zakresie doprowadzania osoby, która ma wyjawić majątek”.
Ergo :
wobec dłużników w postępowaniu o nakazanie wyjawienia majątku stosuje się środki przymusu, gdy nie chcą dobrowolnie wykonać nakazanej czynności (przyjść do sądu, wypełnić druczku, odpowiadać na pytania). Ponieważ dotyczy to odmowy wykonania czynności - to stosuje się na ogólnych zasadach przepisy o egzekucji świadczeń niepieniężnych, w tym m.in. art. 1053 par. 2 kpc (że środkom przymusu podlegają osoby uprawnione do reprezentacji), ale nie tylko - bo też ogólne zasady o skierowaniu grzywny do egzekucji; o tym, że przyrzeczenie odbiera się od członków zarządu spółki a nie od spółki - itd.
Zaś odesłanie do art. 272 kpc dotyczy tylko aresztu.
Zniknięcie wyraźnego odesłania do przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych jest m.zd. bez znaczenia - ponieważ te przepisy i tak stosujemy, jako że w wyjawieniu majątku chodzi właśnie o świadczenia niepieniężne dłużników, polegające na przyjściu, wyjawieniu i przyrzeczeniu. Stosuje się tu zatem przepisy o egzekucji świadczeń niepieniężnych z modyfikacjami uregulowanymi wprost w rozdziale o wyjawieniu majątku.
Tak to sobie przemyślałam i tego sie będę trzymać.
P.S. Procontra - wieeeelkie dzięki. A w ogóle czy my się czasem nie znamy z innego forum? Takiego bardziej murowanego?
Przykro mi koleżanko Joasiu, że narażam Cię na dodatkowe stresy, ale ie to było moją intencją
Pozwolę się jednak nie zgodzić z zaprezentowaną przez Ciebie interpretacją, albowiem jest ona sprzeczna z przepisami. Jeżeli ustawodawca mial intencje które przytoczyłaś w uzasadnieniu noweli z 2004 r., to kompletnie mu to nie wyszło.
Podstawowa uwaga: przepisów o stosowaniu środków przymusu nie możemy poddawać wykładni rozszerzajacej, to oczywiste. Teraz przytoczmy brzmienie art. 916 kpc po nowelizacji: "Jeżeli dłużnik bez usprawiedliwionej przyczyny nie stawi się do sądu w celu złożenia wykazu lub przyrzeczenia albo stawiwszy się wykazu nie złoży lub odmówi odpowiedzi na zadane mu pytanie albo odmówi złożenia przyrzeczenia, sąd może skazać go na grzywnę lub nakazać przymusowe doprowadzenie oraz może zastosować areszt nieprzekraczający miesiąca, z uwzględnieniem art. 276 § 2. O skutkach tych dłużnik powinien być pouczony w wezwaniu na posiedzenie."
Jest to jedyny przepis przewidujący sankcje dla dłużnika odmawiającego złożenia wykazu. Nie ma żadnego innego przepisu mogącego dawać podstawy do stosowania przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych. Jeżeli nawet przyjąć, że jest tak jak twierdzisz i nakazanie wyjawienie majątku jest obowiązkiem świadczenia niepienięznego, to i tak ten art. 916 jest lex specialis wobec 1041 i nast. kpc. Jak wreszcie interpretować skreślenie w art. 916 wyraźnego odesłania wprost do przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych? Skreślenie to wg mnie ( i nie tylko mnie) ma ten skutek, że stosuje się wobec delikwenta tylko art. 916 kpc i poprzez art. 13 par 2 kpc przepis o maksymalnej wysokości grzywny i sposobie przymusowego doprowadzenia ( art. 163 kpc). Czy takie rozwiązanie jest słuszne i odpowiada celom ustawodawcy - nie wiem. Moim zdaniem jest ewidentny byk legislacyjny, którego przyjamniej ja nie naprawiam ewidentnie naciąganą interpretacją i nie stosuję żadnych środków przymusu wobec członków zarzadów osób prawnych. Chyba aresztowanie kogoś bez podstawy prawnej jest gorsze niż nie aresztowanie mimo "mocno wątpliwej" podstawy. Dodatkowym, acz miłym plusem byka ustawodawczego jest szybkie kończenie wyjawień majątku przeciwko osobom prawnym> Grzywna 1000 zł. i do widzenia, bez bawienia sie w nikomu niepotrzebne szopki z wyjawieniem.
Aha i te postanowienia o umorzeniu się uprawamacjniają...
Znalazłam kolejnego myśliciela, który chyba się z Tobą zgadza, choć nie napisał tego wprost (H. Pietrzkowski, Metodyka pracy sędziego).
No dobrze. Przyjmuję do wiadomości, że wątpliwości są. Puszczam sondażowo kilka umorzeń w nadziei, że ktoś się zażali. Pożyjemy - zobaczymy.
W każdym razie dziękuję Pawniku za odzew. Jeśli rzeczywiście tych biedaków ze spółek nie można aresztować - to mam u Ciebie wieeelki dług. Wdzięczności oczywiście.
Fajnie, że jest to Forum. Wymiana poglądów i praktyki pomiędzy różnymi sądami - jest bezcenna Bo, jak się okazuje, w obrębie samego okręgu nie wystarcza - przynajmniej 4 sądy rejonowe w moim okręgu stosują wobec członków zarządu środki przymusu. I jak widać nasz SO też nie dostrzegał dotychczas problemu.
Pozdrawiam. Joasia.
"Pawnik" napisał:
Przykro mi koleżanko Joasiu, że narażam Cię na dodatkowe stresy, ale ie to było moją intencją
Pozwolę się jednak nie zgodzić z zaprezentowaną przez Ciebie interpretacją, albowiem jest ona sprzeczna z przepisami. Jeżeli ustawodawca mial intencje które przytoczyłaś w uzasadnieniu noweli z 2004 r., to kompletnie mu to nie wyszło.
Podstawowa uwaga: przepisów o stosowaniu środków przymusu nie możemy poddawać wykładni rozszerzajacej, to oczywiste. Teraz przytoczmy brzmienie art. 916 kpc po nowelizacji: "Jeżeli dłużnik bez usprawiedliwionej przyczyny nie stawi się do sądu w celu złożenia wykazu lub przyrzeczenia albo stawiwszy się wykazu nie złoży lub odmówi odpowiedzi na zadane mu pytanie albo odmówi złożenia przyrzeczenia, sąd może skazać go na grzywnę lub nakazać przymusowe doprowadzenie oraz może zastosować areszt nieprzekraczający miesiąca, z uwzględnieniem art. 276 § 2. O skutkach tych dłużnik powinien być pouczony w wezwaniu na posiedzenie."
Jest to jedyny przepis przewidujący sankcje dla dłużnika odmawiającego złożenia wykazu. Nie ma żadnego innego przepisu mogącego dawać podstawy do stosowania przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych. Jeżeli nawet przyjąć, że jest tak jak twierdzisz i nakazanie wyjawienie majątku jest obowiązkiem świadczenia niepienięznego, to i tak ten art. 916 jest lex specialis wobec 1041 i nast. kpc. Jak wreszcie interpretować skreślenie w art. 916 wyraźnego odesłania wprost do przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych? Skreślenie to wg mnie ( i nie tylko mnie) ma ten skutek, że stosuje się wobec delikwenta tylko art. 916 kpc i poprzez art. 13 par 2 kpc przepis o maksymalnej wysokości grzywny i sposobie przymusowego doprowadzenia ( art. 163 kpc). Czy takie rozwiązanie jest słuszne i odpowiada celom ustawodawcy - nie wiem. Moim zdaniem jest ewidentny byk legislacyjny, którego przyjamniej ja nie naprawiam ewidentnie naciąganą interpretacją i nie stosuję żadnych środków przymusu wobec członków zarzadów osób prawnych. Chyba aresztowanie kogoś bez podstawy prawnej jest gorsze niż nie aresztowanie mimo "mocno wątpliwej" podstawy. Dodatkowym, acz miłym plusem byka ustawodawczego jest szybkie kończenie wyjawień majątku przeciwko osobom prawnym> Grzywna 1000 zł. i do widzenia, bez bawienia sie w nikomu niepotrzebne szopki z wyjawieniem.
Aha i te postanowienia o umorzeniu się uprawamacjniają...