Środa, 24 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5903
Środa, 24 kwietnia 2024

Forum sędziów

Przewlekłość postępowania

s.jan
02.04.2009 19:27:02

Witam,
chciałbym rozpocząć temat, który właściwie bez przerwy jest na czasie.
Jeśli ten temat był juz poruszany, to proszę administratora o jego usunięcie

Z wielu stron jesteśmy zasypywani informacjami o przewlekłości postępowania, procesach ciągnących się miesiącami, a nawet latami

Na stronie:
http://www.lex.com.pl/?cmd=artykul,2239
autor przedstawia artykuł na temat przewlekłości postępowania.
Czy w naszych realiach /procedura karna/ rzeczywiście byłoby możliwe rozstrzygnięcie sprawy w 4 dni?

Osobiście uważam, że nasz wymiar sprawiedliwości jest w stanie dorównać innym /no może nie 4 dni /. Ale czy szybki proces będzie sprawiedliwym procesem? Czy w szaleńczym tempie nie zatraci się prawdziwe poczucie sprawiedliwości, czy nie zostaną przeoczone istotne dla sprawy kwestie?
Szybkość postępowania zapewne jest istotna, ale, jak we wszystkim, także i tu pewnie należy zachować umiar

A jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?

suzana22
02.04.2009 19:45:06

"duralex" napisał:

w naszych realiach procedura karna pozawala skazać człowieka w kilka minut

np 335 ... 387 ...

i wiele spraw kończy się w te kilka minut


To prawda, ale faktem jest i to, że właśnie ta polska procedura karna umożliwia przewlekanie procesu przez lata; wystarczy zdesperowany (i majętny) oskarżony i sprytny (nie przejmujący się zbytnio kodeksem etyki) obrońca plus kilku świadków obrony, których obrona oczywiście koniecznie potrzebuje przesłuchać bezpośrednio na rozprawie, a którzy - podobnie jak i oskarżony i jego obrońca (tyle że w innych terminach ) - a to muszą pilnie wyjechać, a to się rozchorują (nawet do szpitala położą, jak zajdzie potrzeba), a to wyjadą za granicę i jakiś tam adres pobytu podadzą (tyle że okaże się potem, że jednak nieaktualny) itd. itp.... A jak przy tym trafi na ,,miękkiego' sędziego (albo wybierającego się na dłuższe zwolnienie czy w stan spoczynku), to wiadomo

Darkside
02.04.2009 21:13:33

tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2157 był już ten temat wałkowany więc proponuję scalić oba tematy.

[mod] durka , romi scalcie te dwa tematy please [/mod]

censor
02.04.2009 21:47:59

"anpod" napisał:

Ja kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tymi 4 dniami...

Ja dodam od siebie: aż zastanawiające, jak wiele osób, w tym prawników, mających styczność z prawem karnym i jego stosowaniem w Polsce, dało się nakręcić na tę medialną sztuczkę, której celem jest oczywiście ukazanie nas jako nierobów.

Pudlonka
02.04.2009 22:13:24

Co do nierobów :Ja w ostatnim miesiącu załatwiłam 193 sprawy na 203 wpływu - to chyba rozpoznaję sparwy szybko i nie mam jak wspomniano w którymś z artykułów o procesie w Austrii kilku spraw

A co do szybkości - to pewien sędzia - wykładowca na aplikacjii mawiał - szybkość to jest dobra ... przy łapaniu pcheł

RogerMortimer
03.04.2009 18:29:00

no właśnie, te same wykłady, nie Pudlonka

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.