Wtorek, 03 grudnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6126
Wtorek, 03 grudnia 2024

Forum sędziów

decyzja komunalizacyjna a prawo własnosci

gilgamesz
04.05.2009 18:35:28

Witam , czy ktoś kiedyś badał problem relacji decyzji komunalizacyjnej (18 ust 1 przepisów wprowadzających ustawę o s. t.) i prawa własności do nieruchomości? chodzi o to czy dla ustalenia, że wpis gminy w KW jest niezgodny z rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości wystarczające jest ustalenie sądu cywilnego, że nieruchomość nie była w tej dacie własnością SP i nie mogła zostać skomunalizowana czy też ta decyzja adm i fakt wyłożenia spisu inwentaryzacyjnego do którego nikt nie zgłosił sprzeciwu jest tu przeszkodą.

Może ktoś już się przekopał przez orzeczenia i literaturę w tym temacie. Jeśli tak będę wdzięczny za pomoc. Jeśli nie sam będę musiał przysiąść

Johnson
04.05.2009 19:36:22

"gilgamesz" napisał:


Jeśli nie sam będę musiał przysiąść


To siądnij, a potem nam opowiesz
Może się przyda.

Michał44
04.05.2009 20:38:31

Moim zdaniem, to zależy czego dotyczy postępowanie. W procesie na art. 10 kwh sam to ustalasz, ale gdyby w innym postępowaniu ktoś podnosił takie okoliczności, to raczej żądałbym od takiej osoby albo wzruszenia deklaratoryjnej decyzji administracyjnej, albo prawomocnego wyroku uzgadniającego treść księgi. No chyba (a tu nie jestem pewien) że czyniłbym ustalenia na art 618 § 1 zd. 2 kpc ale wtedy wydawałbym postanowienie wstępne.

vanilka
05.05.2009 16:54:54

Temat przerabiałam w zasiedzeniu. Byłam związana decyzją komunalizacyjną oraz ustaleniem, iż nieruchomość stanowiła mienie SP. Kierowałam się obszernym uzasadnieniem SN - co do którego namiary mogę podać jutro.

aitra
05.05.2009 19:42:13

Ja też to miałam i z tego co kojarzę, bo było to jakiś czas temu, Sąd jest związany taką decyzją, było na ten temat kilka orzeczeń, z których wynikało, że w tym zakresie nie wolno nam nic zmieniać, bo byłaby to ingerencja w kwestie zastrzeżone dla organów administracyjnych. Były też orzeczenia dotyczące aktów własności ziemi, z których wynikało, że w procesie na podstawie art. 10 kwh nie wolno ich wzruszać, z tym, że były też w drugą stronę.

gilgamesz
05.05.2009 20:43:48

"vanilka" napisał:

Temat przerabiałam w zasiedzeniu. Byłam związana decyzją komunalizacyjną oraz ustaleniem, iż nieruchomość stanowiła mienie SP. Kierowałam się obszernym uzasadnieniem SN - co do którego namiary mogę podać jutro.


jeśli to możliwe to poproszę...

vanilka
06.05.2009 15:24:07

Fragment mojego uzasadnienia z orzecznictwem:

Powszechnie przyjmuje się bowiem zasadę uwzględniania przez sądy powszechne skutków prawnych orzeczeń organów administracyjnych. Zasada ta wynika z rozgraniczenia drogi sądowej i administracyjnej (art. 2§3, 177§1 pkt 3 kpc oraz art. 16 i 97§1 pkt 4 kpa). Wielokrotnie Sąd Najwyższy wyrażał pogląd, iż sąd w postępowaniu cywilnym nie jest uprawniony do kwestionowania decyzji administracyjnej – w szczególności pod względem jej merytorycznej zasadności i jest nią związany nawet wówczas, gdy w ocenie Sądu decyzja ta jest wadliwa - por. orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawach 4CR445/61, II CR 185/64, II CR 732/75, III CZP 26/82, III CZP 90/91, III CRN 36/94, III CKN 268/00, IVCKN 1071/00, III CK 296/03, V CK 251/04, IV CSK 350/06.
W uchwale z dnia 9 października 2007 roku w sprawie III CZP 46/07 Sąd Najwyższy stwierdził jednoznacznie, iż Decyzja komunalizacyjna dotyczy stosunków cywilnoprawnych, ale orzekanie o przejściu prawa własności na gminę zostało zastrzeżone dla organu administracyjnego (art. 2 § 3 k.p.c.). Sprawia to, że droga sądowa jest niedopuszczalna, w związku z czym za niedopuszczalne należy uznać także badanie przez sąd kwestii przysługiwania Skarbowi Państwa prawa własności nieruchomości pod kątem istnienia przesłanki komunalizacyjnej. (...)

gilgamesz
06.05.2009 16:38:50

Wielkie dzięki vanilka

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.