Forum sędziów
Mam taki problem. I jest to duży problem -sprawa pilna!
1. Sprawa jest o uzgodnienie KW z art.10.
Xi Y kupili w 1967 od rolnika pole 2,5 ha tyle że x 1 ha a y 1,5 ha - na umowy prywatne - opisane granice do sąsiadów.
x i y ustalili ganicce wzdlóż i tak posiadali - do dzisiaj niemal (w zasadzie) .
W uwłaszczeniu inżynier zrobił to w poprzek.
Xi y nie wiedzieli o tym do lat 90 tych.
Y swoje sprzedał na umowę nieform - ale potem sie wycofał z tego i odebrał.
Jak się dowiedzieli to x zasiedzaił cześc co posiadał ale nie miał na to AWZ-u.
podzielono przy tym te 2 działki na 4 działki.
X ma teraz 3 działki a y jedną (brakuje mu 0,5 ha co ma je x).
Y wystąpił o zasiedzenie ale oddalono mu.
Także rolnik który nieformalnie kupił od y cały ten jego pas (1 ha) wystąpił o zasiedzenie ale oddalono mu.
To Y wystąpił z art. 10 kwh żeby go wpisać na to co posiadał w 71r. a formalnie wg. map to ma to x .
Czyja jest ta działka? x (który na AWZ blednie wydany) czy Y (który to posiadał)?
czy mozna tu by tak drastycznie przyjąć inny desygnat tych dwu AWZ i dokonać korekty w kwh w trybie 10 kwh?
Piszcie prosze co uważacie?
Nie ma mozliwości zmiany tego co jest w AWZ (zobacz art.63 ustawy z19.10.1991 o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (dz.U.107/464), natomiast nie ma przszkód stwierdzenia zasiedzenia i trudno powiedziec dlaczego oddalono.
Natomiast przy uzgodnieniu treści KW, przynajmniej ja tak uważam, muszą istniec konkurencyjne tytuły własności, a tu tego nie ma. Nie zazdroszczę ci sprawy.
"M.P." napisał:
Nie ma mozliwości zmiany tego co jest w AWZ (zobacz art.63 ustawy z19.10.1991 o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (dz.U.107/464), natomiast nie ma przszkód stwierdzenia zasiedzenia i trudno powiedziec dlaczego oddalono.
Natomiast przy uzgodnieniu treści KW, przynajmniej ja tak uważam, muszą istniec konkurencyjne tytuły własności, a tu tego nie ma. Nie zazdroszczę ci sprawy.
no właśnie jest 63 gnrSP. AWZ - u nie ruszy - ale może można go interpretować podobnie jak w rozgraniczeniu ...- bada się stan posiadania a nie co "inżynier namalował" i przekazał do składnicy geodez. ...
w zasadzie kiedys w innej sprawie z 10 kwh jak rolnik sobie z inżynierem załatwił włączenie gminnego nieużytku do swego gruntu co kupił od sąsiada - to działkę podzieliłem i w jego kw zostawiłem tylko co posiadał w 71 r - ale tam na gminne nie był wystawiany AWZ. to II instancja zatwierdziła.
Zgadzam się z SRS, bada się stan posiadania, a nie to co jest np. na mapach ewidencyjnych, urządzanych zreszta na potrzeby uwłaszczeń. I to jest pewna furtka, ale tylko dla nieruchomości objętej AWZ, jaki był stan posiadania ( w terenie) na 4 listopada 1971 r. i stwierdzenie, że działka nr ... ma powierzchnię... a jej zakres ujawniony na szkicu sporzadzonym przez biegłego itd stanowi integralna częśc wyroku. Przed laty zlecaliśmu urzędom rejonowym aby z urzędu dokonali korekty wydzielonych (albo połączonych) bez podstawy prawnej działek, czyli powrótdo stanu geodezyjnego sprzed uwłaszczeń, a geodetsa powołany do sprawy sporzadzał nowa mapę, wg stanu władania na 4.11.1971, ale to było z reguły przy rozgraniczeniach dwóch nieruchomości objetych AWZ dokonywanych na potrzeby postępowania o ochronę własności.
"M.P." napisał:
Zgadzam się z SRS, bada się stan posiadania, a nie to co jest np. na mapach ewidencyjnych, urządzanych zreszta na potrzeby uwłaszczeń. I to jest pewna furtka, ale tylko dla nieruchomości objętej AWZ, jaki był stan posiadania ( w terenie) na 4 listopada 1971 r. i stwierdzenie, że działka nr ... ma powierzchnię... a jej zakres ujawniony na szkicu sporzadzonym przez biegłego itd stanowi integralna częśc wyroku. Przed laty zlecaliśmu urzędom rejonowym aby z urzędu dokonali korekty wydzielonych (albo połączonych) bez podstawy prawnej działek, czyli powrótdo stanu geodezyjnego sprzed uwłaszczeń, a geodetsa powołany do sprawy sporzadzał nowa mapę, wg stanu władania na 4.11.1971, ale to było z reguły przy rozgraniczeniach dwóch nieruchomości objetych AWZ dokonywanych na potrzeby postępowania o ochronę własności.
z drugiej strony tu jest pewna obawa iż możnaby iść i dalej - jesli wydano rolnikowi AWZ co do np. 3 działek a o jednej "zzapomniano", "omyłkowo nie wpisano" (gdzieś przy tym indziej położonej- to możnaby wykładać ten wydany AWZ że dotyczy tej czwartej działki też.
... tu działki sąsiadują ze sobą ...
A ja myślę że może warto byłoby rozważyć postępowanie rozgraniczeniowe:
"Rozgraniczenie nieruchomości ma na celu ustalenie przebiegu ich granic przez określenie położenia punktów i linii granicznych, utrwalenie tych punktów znakami granicznymi na gruncie oraz sporządzenie odpowiednich dokumentów."
A postępowanie z art. 10 ustawy o księgach wieczystych to mi w ogólne tutaj nie pasuje. W którym dziale KW miałby być to uzgodnienie w dziale I (zły opis nieruchomości) ? To chyba niemożliwe.
"Johnson" napisał:
A ja myślę że może warto byłoby rozważyć postępowanie rozgraniczeniowe:
"Rozgraniczenie nieruchomości ma na celu ustalenie przebiegu ich granic przez określenie położenia punktów i linii granicznych, utrwalenie tych punktów znakami granicznymi na gruncie oraz sporządzenie odpowiednich dokumentów."
... ale nawet czy w rozgraniczeniu można byłoby aż tak drastycznie zmienić granicę że z jednej działki nic nie zostanie?
... tu by tak było - jakby wniosek o rozgraniczenie poszedł na te 2 działki nowe (z czterech)?
... no i czy tu granice nieruchomości stały się sporne ?
W mojej sprawie jest pozew z 10 kwh - wiec rozgraniczenie mozna brać jako argument iż jest inna droga do prawdy cywilnej
"SRS" napisał:
... ale nawet czy w rozgraniczeniu można byłoby aż tak drastycznie zmienić granicę że z jednej działki nic nie zostanie?
A dlaczego nie?
Wiesz co, ja nie za bardzo rozumiem twój stan faktyczny. Może opisz go inaczej jeszcze raz.
"SRS" napisał:
W mojej sprawie jest pozew z 10 kwh
Ale jak w ogóle brzmi żądanie powoda?
"M.P." napisał:
Nie ma mozliwości zmiany tego co jest w AWZ (zobacz art.63 ustawy z19.10.1991 o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (dz.U.107/464),
Opisana sprawa dotyczy gruntów prywatnych, więc nie ma tu zastosowania ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, a w szczególności art.63 ustawy tej ustawy. Polecam lekturę art. 1 ustawy
"SRS" napisał:
... ale nawet czy w rozgraniczeniu można byłoby aż tak drastycznie zmienić granicę że z jednej działki nic nie zostanie?
... tu by tak było - jakby wniosek o rozgraniczenie poszedł na te 2 działki nowe (z czterech)?
Rozgraniczeniu podlegają nieruchomości – nie działki gruntu.
"SRS" napisał:
... no i czy tu granice nieruchomości stały się sporne ?
A gdzie w ustawie pgk jest napisane, że musi być spór co do przebiegu granic.
Wystarczy, że jest potrzeba ustalenia przebiegu granic nieruchomości.
Moim zdaniem przy tak zagmatwanych stanach prawnych najlepsze jest rozgraniczenie.
(Przy wmiarę rozsądnych stronach zawsze można zawrzeć ugodę przed geodetą.)
Poprzedzić je jednak trzeba ustaleniem stanu prawnego nieruchomości. A więc i oceną AWZ, ponieważ w pierwszej kolejności ustala się przebieg granic wg stanu prawnego – jest to w rozporządzeniu szczegółowo rozpisane.
Sprawa jest trudna, ale do zrobienia przez dobrego biegłego geodetę.
art. 63 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa dotyczy aktów własności ziemi wydawanych osobom fizycznym( orzecznictwa na ten temat sporo). Czy to jedyny przepis niewłaściwie zamieszczony W każdym razie nie można uchylic AWZ, jak to czyniono w postępowaniu administracyjnym do wejścia w życie tego przepsu.Prawomocne dezyzje administracyjne wiążą sądy. I nie ma ratunku nawet gdy ( z mojej praktyki) wydano AWZ na rzecz osóbmających to samo nazwisko co dotychczasowy posiadacz, nie majacych przez prawie 20 lat pojęcia że maja jakieś działki . Wytoczone zostało powództwo o ustalenie, na szczęście "obdarowani" AWZ powództwo uznali. Sa AWZ wydane z rażacym naruszeniem procedury, co okazuje się po otrzymaniu protokołów uwłaszczeniowych.
A co do problemu, gdyby powstała czwarta działka nie objęta AWZ, to można przeprowadzic uwłaszczenie w postępowaniu sądowym, skoro okaże sise że nie została objęta administracyjnym postępowaniem uwłaszczeniowym.
"M.P." napisał:
art. 63 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa dotyczy aktów własności ziemi wydawanych osobom fizycznym( orzecznictwa na ten temat sporo). Czy to jedyny przepis niewłaściwie zamieszczony W każdym razie nie można uchylic AWZ, jak to czyniono w postępowaniu administracyjnym do wejścia w życie tego przepsu.Prawomocne dezyzje administracyjne wiążą sądy. I nie ma ratunku nawet gdy ( z mojej praktyki) wydano AWZ na rzecz osóbmających to samo nazwisko co dotychczasowy posiadacz, nie majacych przez prawie 20 lat pojęcia że maja jakieś działki . Wytoczone zostało powództwo o ustalenie, na szczęście "obdarowani" AWZ powództwo uznali. Sa AWZ wydane z rażacym naruszeniem procedury, co okazuje się po otrzymaniu protokołów uwłaszczeniowych.
Rzeczywiście - masz rację -a tyle lat żyłem w błogiej nieświadomości.
"Johnson" napisał:
Wiesz co, ja nie za bardzo rozumiem twój stan faktyczny. Może opisz go inaczej jeszcze raz.
Ale jak w ogóle brzmi żądanie powoda?
Y wystąpił z art. 10 kwh żeby go wpisać jako właściciela w KW co do działki 123456.
działka 123456 to jest częśc gruntu (po podziale działek w sprawie o zasiedzenie dla x innej działki) co posiadał y w 71r. a formalnie wg. map i formalnie wg AWZ ma to x .
"SRS" napisał:
Y wystąpił z art. 10 kwh żeby go wpisać jako właściciela w KW co do działki 123456.
działka 123456 to jest częśc gruntu (po podziale działek w sprawie o zasiedzenie dla x innej działki) co posiadał y w 71r. a formalnie wg. map i formalnie wg AWZ ma to x .
Nie powiem, że by to było jaśniej
W KW jest działka 123456 i x ma awz na działkę 123456, to o co chodzi temu y?
Jak y argumentuje to że jest właścicielem 123456, skoro ktoś inny się na tym uwłaszczył, sąd mu oddalił wniosek o zasiedzenie? Czemu nie zaskarżył decyzji uwłaszczeniowej, która jak rozumiem miała dotyczyć jego ziemi?
Chyba że rzeczywiście chodzi o przebieg granic działki 123456 i jakiejś innej Y, ale wtedy to na pewno nadaje się co najwyżej na rozgraniczenie między tymi działkami (nieruchomościami). Rozumiem że x ma swój awz na swoją działkę 123456 a y swój na działkę 7891011, tylko nie wiadomo gdzie te działki są.
Chyba dość prosto idzie powództwo z art. 10 oddalić .
jeszcze raz - x ma AWZ na działkę tak geodezyjnie opisaną (założmy po 7 latach - gdy wydawano im AWZ) iż w 1/2 ją posiadał a 1/2 posiadał ją Y.
analogicznie ma Y opisaną działkę.
kupili kawałek pola którym podzielili sie wzdłóż a geodeta postawił granicę w poprzek.
AWZ napisano na dzialki takie jak je opisał geodeta.
[ Dodano: Wto Maj 19, 2009 11:59 pm ]
gdybym uwzglednił powodztwo - to by się naprawiło - i byłoby tak jak posiadali w 71 r . - choć trochę okrężną drogą co do y - który uzyskał brakującą częśc przez zasiedzenie - co nieco łamie koncepcję.
[ Dodano: Pią Maj 29, 2009 1:14 pm ]
Może ktoś ma koncepcję jakąs-
wstępnie wychodzi mi uwzględnienie.
wpisanie jako właściciela do KW tego kto posiadał - a jako podstawę wpisu nabycie z mocy prawa na podstawie ustawy z 1971r (tu ogólnie a nie konkretny AWZ) i dziedziczenia po ojcu (tu konkretne postanowienie) i dziedziczenia po ojcu (tu konkretne postanowienie).
PISZCIE
[ Dodano: Wto Cze 02, 2009 12:36 am ]
"Johnson" napisał:
[ Czemu nie zaskarżył decyzji uwłaszczeniowej, która jak rozumiem miała dotyczyć jego ziemi?
nie zaskarzyl bo nie wiedzial ze tak wykreslili to na mapie - ani jeden ani drugi - co kupili - tego nie wiedzieli - dopiero jak zaczeli darowac dzieciom w 2003 roku to to wyszlo na jaw
[ Dodano: Sro Gru 30, 2009 12:13 am ]
jest nowe orzeczenie w SN na ten temat - uzasadnienie na stronie SN http://www.sn.pl/orzecznictwo/index.html
Postanowienie z dnia 19 sierpnia 2009 r. (sygn. akt III CZP 51/09).
W sprawie zagadnienia prawnego:
"Czy - w przypadku niezgodności stanu posiadania na dzień 4.XI.1971 r. z mapą ewidencji gruntów przyjętą za podstawę wydanego aktu własności ziemi - nabycie własności części nieruchomości pochodzącej z podziału większej całości następuje w granicach wynikających z mapy dołączonej do akt księgi wieczystej założonej dla nowopowstałej po podziale nieruchomości, czy też w granicach przysługującej faktycznie poprzednikom prawnym własności stwierdzonej aktem własności ziemi, a wyznaczonej stanem posiadania na 4.XI.1971 r.?"
Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały.
A co w sytuacji, gdy AWZ oprócz działki prywatnej nabytej nieformalnie objął też działkę oznaczoną jako droga publiczna, którą również posiadali i uprawiali beneficjenci AWZ? Nawiasem mówiąc żadna droga nigdy w tym miejscu nie została urządzona...
"Oklahoma" napisał:
A co w sytuacji, gdy AWZ oprócz działki prywatnej nabytej nieformalnie objął też działkę oznaczoną jako droga publiczna, którą również posiadali i uprawiali beneficjenci AWZ? Nawiasem mówiąc żadna droga nigdy w tym miejscu nie została urządzona...
ustawa uwlaszczeniowa nie stosowała się do gruntów SP; kiedyś spotkałem sią iz sad przyjął iz organ adm. , który wydał AWZ działał jako zupełnie niewłaściwy - i taka decyzja nie wiąze sadu ...
inaczej blokuje wszystko art. 63 ustawy o g.n. roln.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.