Forum sędziów
Jak tak ładnie się dzielimy projektami to ja załączę projekt zmian w kpk i innych
Zlikwidować bubel w postaci K.p.w. i wprowadzić rozdział do kpk. Ilość bzdur w K.p.w. jest tak dolegliwa, że nadeje się ta "legislacja" do kosza.
rbk napisz proszę co konkretnie w kpw Ci doskwiera?
Tak się złożyło, że od miesiąca sądzę wykroczenia i jestem bardzo ciekawa.
Pozdrawiam.
http://www.rp.pl/artykul/67210,191342_Nowe_zasady_karania_firm.html
"juez" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/67210,191342_Nowe_zasady_karania_firm.html
Czy ktoś z Was miał okazję stosować chociaż raz przepisy tej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych?
no co Ty... ale z artykułu wynika, że wszystko przed nami
[ Dodano: Wto Wrz 16, 2008 11:36 am ]
przepraszam, przed sądami okręgowymi
[ Dodano: Pią Wrz 26, 2008 10:43 am ]
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article243351/Przemoc_domowa_scigana_z_urzedu.html
tylko co będzie, jak maltretowana rodzina zgodnie odmówi składania zeznań? znowu będziemy słuchać wszystkich sąsiadów i z urzędu policjantów z interwencji domowych?
http://www.rp.pl/artykul/61229,209585_Koniec_z_aresztami_w_nieskonczonosc.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/91734,wiecej_praw_dla_tymczasowo_aresztowanych.html
"anpod" napisał:
??? sorry, a teraz 207 kk to wnioskowe jest ?????
A powinno być, moim skromnym zdaniem, to by załatwiło wiele problemów.
--------------------------------------------------------------------------------
anpod napisał/a:
??? sorry, a teraz 207 kk to wnioskowe jest ?????
A powinno być, moim skromnym zdaniem, to by załatwiło wiele problemów.
Darkside : z całym szacunkiem, ale czyje problemny to załatwi? Prowadzących postepowanie przygotowawcze i sądowe, z pewnością zaś nie rozwiąże problemów osoby kolejnym biciem zmuszanej do cofnięcia wniosku.
Skorpion, szacunek.
Powinniśmy się przynajmniej co jakiś czas stuknąć w czoło, aby zobaczyć więcej niż czubek własnego nosa.
"skorpion" napisał:
--------------------------------------------------------------------------------
anpod napisał/a:
??? sorry, a teraz 207 kk to wnioskowe jest ?????
A powinno być, moim skromnym zdaniem, to by załatwiło wiele problemów.
Darkside : z całym szacunkiem, ale czyje problemny to załatwi? Prowadzących postepowanie przygotowawcze i sądowe, z pewnością zaś nie rozwiąże problemów osoby kolejnym biciem zmuszanej do cofnięcia wniosku.
@ skorpion - a czy postępowanie sądowe, wyrok skazujący takie problemy rozwiązuje?
Czy rozwiązuje takie problemy nawet osadzenie klienta w ZK?
Przecież w końcu wyjdzie i jeżeli jest niereformowalny, a większość znęcaczy niestety taka jest to wszystko wraca do stanu sprzed odsiadki.
Wyrok skazujący niewiele tu daje pokrzywdzonym.
Nie wiem jak twoi klienci z 207 k.k. ale moi po roku czy dwóch wracają z nową sprawą.
Problemem jest tu stworzenie sprawniejszego systemu przeciwdziałania alkoholizmowi, bo to alkohol jest główną przyczyną znęcania się. Obecnie zbyt trudno jest skierować takiego delikwenta na przymusowe leczenie. Wyeliminowanie czynnika alkoholowego powinno być tu głównym zadaniem organów tym się zajmującym, a ja obserwuję jak te komisje w większości przypadków stwierdzają , że alkoholik alkoholikiem nie jest.
[ Dodano: Wto Paź 28, 2008 12:27 pm ]
"suzana22" napisał:
Skorpion, szacunek.
Powinniśmy się przynajmniej co jakiś czas stuknąć w czoło, aby zobaczyć więcej niż czubek własnego nosa.
@suznana nie będę się powtarzał, wyżej napisałem co myślę.
Darkside,
z czystej ciekawości zapytam, czy spotkałeś się kiedyś z takim przypadkiem, kiedy przymusowo, czyli wbrew woli leczonego, ktoś kogoś WYLECZYŁ z uzależnienia od alkoholu?
Z kilkoma spotkałem się, kilku gości którzy na dobrze wytrzeźwieli, zrozumiało co nie co , są w klubach AA i jakoś żyją.
Nie są wyleczeni, bo z nałogu alkoholowego wyleczyć się nie da, ale nie piją i się starają.
Ja nie chcę wychodzić na bezdusznego urzędasa, może niepotrzebnie zgeneralizowałem, ale trochę już posądziłem, a miałem taki okres że po kilka 207 tygodniowo i w 95% przypadków zawsze było to samo, jak trzeźwy to dusza chłop, gdy popije to diaboł. Dlatego to tu widzę problem.
Darkside , zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.
Mowę o tym, że wyrok niczego nie załatwia często wygłaszam, zwłaszcza wtedy, gdy chodzi o sprawy sąsiedzkie itd, kiedy staram się stronom wytłumaczyć, jak ważne jest pojednanie itd.
Często mam takie same przemyślenia, jak i Ty, ale tak rozumując, można zanegować całość orzecznictwa karnego. Myślę, że możemy zgodzić się z tym, że jest ono jednak potrzebne , OK? Zastrzegam, że pisze bez złośliwości, z uśmiechem, bo już jestem po wokandzie
Możemy też się zgodzić z tym, że do głównych zadań prawa karnego nie należy jednak zażegnywanie sporów, lecz poza oczywistym względem prewencji szczególnej , także reakcję karną na popełnione już przestępstwo. I tu wchodzimy w cele kary, które każdy karnista ma przecież gdzieś tam głęboko w świadomości wymierzając karę. Jednym z nich jest prewencja ogólna. I w tym aspekcie nawet gdy pokrzywdzona bita ale utrzymywana przez męża, chciałaby wniosek z różnych powodów cofnąć, warto prowadzić sprawę z urzędu, prawda? Nie dając sprawcy podstaw do domagania się "wycofania sprawy". Odmowa składania zeznań i jej daleko (tu zastaniawałbym się , czy nie za daleko) idące skutki to wystarczające prawo pokrzywdzonego do wycofania się ze swego udziału w procesie.
Postawę pokrzywdzonego znęcaniem - wybaczenie itd można przecież uwzględnic przy wymiarze kary, w tym w ocenie, czy do spełnienia jej celów wystarczające będzie samo zagrożenie, czyli warunkowe zawieszenie wykonania. A zadaniem sędziego jest tak jasne i wychowawcze uzasadnienie wyroku, by skazany zdał sobie sprawę nie tylko z szansy danej przez Sąd, ale i ze skutków przestępstw oskarzonego dla niego samego i jego najbliższych. Gwoli ciekawostki dodam, że dzięki inicjatywie organizacji pozarządowej, orzekałem już obowiązek poddania się terapi "antyprzemocowej" (jest specjalny cykl organizowany w moim mieście), coi pozwoliło na karę w zawieszeniu pomimo drastycznych zachowań oskarzonego z jednej strony, chęci pozostawienia go na wolności ze strony pokrzywdzonej z drugiej strony (wnioski prok były pierwotnie na długą bezwzględną).
Tośmy się rozgadali
@ skorpion, nie można się z tobą nie zgodzić.
Celne szczały , trafne uwagi. W sumie to też mam podobne przemyślenia.
Dla mnie ten problem jest jednak nie do rozwiązania.
Zawsze mam dylematy ciągnąc sprawę z art 207 kk, w której pokrzywdzeni odmówili składania zeznań, proszą o nie karanie oskarżonego który już swój chłop. Taka sprawa trwa, co zrozumiałe z uwagi na brak dowodów, trzeba słuchać sąsiadów, czasem cały blok czy słyszeli czy nie, jak ten oskarżony się znęca. Czasem po wielu miesiącach męki mam wrażenie, że to ja się znęcam nad tą i tak już pokrzywdzoną przez życie (męża - ojca - alkoholika) rodziną, narażam ją na dodatkowe nieprzyjemności w postaci wytyków i pretensji sąsiadów wzywanych do sądów. Ale dążę do tej wspaniałej prawdy materialnej, ponieważ tak mi nakazują przepisy. I w końcu często po roku wydaję ten wyrok który niczego nie zmienia.
Wiem przy tym cały czas , że gość jest kanalia i tylko czeka, aż się sprawa zakończy co by znowu golnąć i przylać żonie czy dziecku.
"Darkside" napisał:
Problemem jest tu stworzenie sprawniejszego systemu przeciwdziałania alkoholizmowi, bo to alkohol jest główną przyczyną znęcania się. Obecnie zbyt trudno jest skierować takiego delikwenta na przymusowe leczenie. Wyeliminowanie czynnika alkoholowego powinno być tu głównym zadaniem organów tym się zajmującym, a ja obserwuję jak te komisje w większości przypadków stwierdzają , że alkoholik alkoholikiem nie jest
ba, problemem nie jest to, co stwierdzają komisje d/s RPA, bo biegli w opiniach diagnozują u delikwentów chorobę alkoholową, wnioskują potrzebę leczenia stacjonarnego, a po jego zakończeniu - najczęściej dwulatnią terapię niestacjonarną pogłębioną
tu się zaczyna problem z punktu widzenia sędziego rodzinnego i wykonania orzeczenia o przymusie leczenia stacjonarnego
w każdym zakładzie odwykowym stacjonarnym parytet miejsc sądowych to 20%, a 80% dobrowolnych. Na sądowe czeka się co najmniej rok od orzeczenia, na pierwszy termin delikwent musi być wezwany dobrowolnie, a dopiero jak się nie stawi - występujemy o nowe miejsce i mamy PRAWO doprowadzić go przymusowo.
Kiedy jest drugi termin ? po półtorej roku od pierwszego. Ile może trwać wykonanie orzeczenia w alkoholówce ? DWA LATA od prawomocności (art. 34 ustawy antyalkoholowej). Nim nadejdzie nowy termin - rodzinnicy umarzają postępowanie wykonawcze.
To piszę ja, sędzia rodzinny z 20-letnim stażem orzeczniczym w rodzinnym.
A kiedyś parytet był 30% do 70% i można było coś skutecznie zrobić. Teraz???
pozdr.
http://www.rp.pl/artykul/4,234771_Prawo_karne_ostrzejsze_wobec_nieobyczajnosci_.html
Łatwiej będzie podważyć decyzję prokuratora
http://www.rp.pl/artykul/4,243492_Latwiej_bedzie_podwazyc_decyzje_prokuratora_.html
Brzmienie projektu:
Ustawa z dnia……….2008 r o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego
Art. 1. W ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 98, poz. 555, z późn zm1.) wprowadza się następujące zmiany:
1)w art. 306:
a) dodaje §1a w brzmieniu:
„§1a. W sprawach o przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego, o których mowa w art. 222-231 Kodeksu karnego, w sprawach o przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów, o których mowa w art. 270-277 Kodeksu karnego, w sprawach przeciwko mieniu, o których mowa w art. 278-295 Kodeksu karnego, oraz w sprawach o przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, o których mowa w art. 296-309 Kodeksu karnego, prawo do złożenia zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa lub jego umorzenie, przysługuje także osobom, które przestępstwo ujawniły lub wystąpiły o wszczęcie postępowania. Zdanie drugie paragrafu poprzedzającego stosuje się odpowiednio.”
b) §3 otrzymuje brzmienie:
„§3.Jeżeli podmiot o którym mowa w paragrafie poprzedzającym, albo osoba lub instytucja, która złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, nie zostanie w ciągu 6 tygodni powiadomiona o wszczęciu albo odmowie wszczęcia śledztwa, może wnieść zażalenie do prokuratora nadrzędnego albo powołanego do nadzoru nad organem, któremu złożono zawiadomienie."
Art. 2. Sprawy, w których przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy wszczęto postępowanie przygotowawcze, toczą się do końca postępowania według przepisów dotychczasowych, jednakże w razie zawieszenia postępowania, podjęcia lub wznowienia umorzonego postępowania przygotowawczego postępowanie toczy się według przepisów tej ustawy.
Art. 3. Ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia.
http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/1020.htm
Brawo, cóż za pole do popisu dla "zawodowych" pieniaczy, którzy we wszystkim widzą przejawy działania mafii (urzędniczej, prokuratorskiej, policyjnej, sędziowskiej - niepotrzebne skreślić).
"demokryt" napisał:
Brawo, cóż za pole do popisu dla "zawodowych" pieniaczy, którzy we wszystkim widzą przejawy działania mafii (urzędniczej, prokuratorskiej, policyjnej, sędziowskiej - niepotrzebne skreślić).
Również uważam, że do tego to się sprowadzi ...
I ta precyzja sformułowań: osoby, które przestępstwo ujawniły, ale w jakimś innym znaczeniu, niż te, które wystąpiły o wszczęcie postępowania. Już widzę stada skarżących nie wiadomo skąd, uważających się za tych, którzy kiedyś gdzieś tam w jakiś sposób zło ujawnili...
Sejm odrzucił poprawkę do Kpk
Sejm odrzucił w piątek poprawkę Senatu do nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, która przewidywała przyznanie oskarżonemu prawa dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w wypadku zarządzenia "niewątpliwie niesłusznej" obserwacji psychiatrycznej.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/105746,sejm_odrzucil_poprawke_do_kpk.html
Oto powyższa poprawka: http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/0/3B6E35CF6D23E4F1C12575280047049B/$file/1526.pdf
...i uzasadnienie:
"Senat, po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm w dniu 5 grudnia 2008 r. ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, proponuje wprowadzenie do jej tekstu jednej poprawki.
Poprawka ta ma na celu przyznanie oskarżonemu prawa dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w wypadku zarządzenia niewątpliwie niesłusznej obserwacji psychiatrycznej.
Senat pragnie podkreślić, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego, którego wykonaniem jest niniejsza nowelizacja Kodeksu postępowania karnego stwierdzał, że dotychczas obowiązujące przepisy Kodeksu postępowania karnego "nie stwarzały wystarczających gwarancji procesowych zapewniających sądową weryfikację zgłoszonej przez biegłych konieczności połączenia badania psychiatrycznego oskarżonego z obserwacją w zakładzie leczniczym".
Senat wyraża głębokie przekonanie, że zapewnienie sądowej kontroli stosowania wobec danej osoby obserwacji psychiatrycznej dokonane poprzez przyznanie tej osobie możliwości ubiegania się o odszkodowanie lub zadośćuczynienie w przypadku "niewątpliwej niesłuszności" jest dopełnieniem regulacji przewidzianej w art. 203 § 1-4 i stanie się wymaganą przez Trybunał Konstytucyjny gwarancją procesową."
Tylko co to takiego ta "niewątpliwa niesłuszność"?
PO i Lewica przeciw nowelizacji Kpk dot. zażaleń na umorzenia
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/105866,po_i_lewica_przeciw_nowelizacji_kpk_dot_zazalen_na_umorzenia.html
"Darkside" napisał:
Łatwiej będzie podważyć decyzję prokuratora
http://www.rp.pl/artykul/4,243492_Latwiej_bedzie_podwazyc_decyzje_prokuratora_.html
Już się cieszę, to się dopiero pieniactwo upowszechni!!!!
No jednak nie przeszło, całe szczęście
"jaro123" napisał:
Łatwiej będzie podważyć decyzję prokuratora
http://www.rp.pl/artykul/4,243492_Latwiej_bedzie_podwazyc_decyzje_prokuratora_.html
Już się cieszę, to się dopiero pieniactwo upowszechni!!!!
Czytaj wyżej jaro, PO i Lewica przeciw więc raczej nie przejdzie ... i całe szczęscie.
"Darkside" napisał:
Łatwiej będzie podważyć decyzję prokuratora
http://www.rp.pl/artykul/4,243492_Latwiej_bedzie_podwazyc_decyzje_prokuratora_.html
Już się cieszę, to się dopiero pieniactwo upowszechni!!!!
Czytaj wyżej jaro, PO i Lewica przeciw więc raczej nie przejdzie ... i całe szczęscie.
No właśnie przeczytałem,
Procedura karna: zatrzymanie po nowemu
http://www.rp.pl/artykul/4,292186_Procedura_karna___zatrzymanie__po_nowemu.html
Też się zgadzam - w gruncie rzeczy prawo karne ma funkcję represyjną i ogólnoprewencyjną, co do prewencji szczególnej to pojedyncze przypadki... i jakoś wśród tych przypadków w swojej "karierze"żadnego znęcacza nie widzę...
http://www.rp.pl/artykul/89799,406759_Niewielu__ma_prawo__do_zazalenia.html
Niewielu ma prawo do zażalenia
http://www.rp.pl/artykul/212825,418591_Areszty_domowe_nie_zastapia_wiezien.html
Areszty domowe nie zastąpią więzień
http://lex.pl/?cmd=artykul,3465
Sejm o ograniczeniu zakresu wyjątku od zakazu orzekania na niekorzyść oskarżonego
Areszt domowy zamiast aresztu tymczasowego
http://wyborcza.pl/1,75248,7493775,Areszt_domowy_zamiast_aresztu_tymczasowego.html
Wczoraj dostałem projekt zmian kk, kpk i kkw właśnie przede wszystkim w zakresie aresztów domowych. Termin na zaopiniowanie do czwartku
A ja jeszcze nic nie dostałem
"totep" napisał:
A ja jeszcze nic nie dostałem
Dostaniesz w czwartek
"romanoza" napisał:
A ja jeszcze nic nie dostałem
Dostaniesz w czwartek
albo i w piątek
"kzawislak" napisał:
a co Ty romani taki uprzywilejowany
czyżby romani był wtyczką z emesu?
"Dred" napisał:
a co Ty romani taki uprzywilejowany
czyżby romani był wtyczką z emesu?
No popatrz, tyle czasu szukałeś kontaktu a znalazłeś wtyczkę, tylko żebyś kablem nie został :P
też nic nie dostałam ... i raczej nie dostanę w ciągu najbliższego pół roku , jak znam obieg info w naszym SR
chyba, że pójdę sama szukać
Proszę bardzo, został w Ministerstwie powołany zespół, który zracjonalizuje nam procedurę karną:
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=u06&rok=2010&num=1&oz=1&str=0001
"AQUA" napisał:
Proszę bardzo, został w Ministerstwie powołany zespół, który zracjonalizuje nam procedurę karną:
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=u06&rok=2010&num=1&oz=1&str=0001
skład zespołu nie napawa optymizmem
"AQUA" napisał:
Proszę bardzo, został w Ministerstwie powołany zespół, który zracjonalizuje nam procedurę karną:
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=u06&rok=2010&num=1&oz=1&str=0001
Na 7 członków 5 sedziów, dwu naukowców i nia ma profesora Kruszyńskiego
"giedrys" napisał:
Proszę bardzo, został w Ministerstwie powołany zespół, który zracjonalizuje nam procedurę karną:
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=u06&rok=2010&num=1&oz=1&str=0001
Na 7 członków 5 sedziów, dwu naukowców i nia ma profesora Kruszyńskiego
W sumie tak, tylko zwróć uwagę na literki przy nazwiskach 3 sędziów
widzę 2 pozytywne zjawiska:
1 brak prof Kruszyńskiego
2. obecność H. Komisarskiego
... ale nie widzę ani jednego przedstawiciela Iustitii - pewnie doraźnie Przewodniczący zaprosi (jeśli uzna to za stosowne), jako przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości.
Ponoć H. K. na szkoleniu dla aplikantów stwierdził, że jednym z celów szanownej komisji będzie przeforowanie idei pełnej kontradyktoryjnosci procesu karnego, co z pewnością ucieszy prokuratorów.
"naiwny.super" napisał:
widzę 2 pozytywne zjawiska:
1 brak prof Kruszyńskiego
To zawsze jest pozytywne zjawisko godne do odnotowania, kiedy ten człowiek się nie pojawia ani nie wypowiada
tenże H.K. ze smutkiem stwierdził także, iż indolencja prokuratorów stanowi przeszkodę nie do przezwyciężenia dla jej wprowadzenia
"AQUA" napisał:
... ale nie widzę ani jednego przedstawiciela Iustitii - pewnie doraźnie Przewodniczący zaprosi (jeśli uzna to za stosowne), jako przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości.
smutnym jest właśnie to ..mimo naszego wysiłku ,przygotowania opracowania ,konferencji 5.11 i dosyć pozytywnych ocen..a nawet obietnic viceministra Dzialuka i Ministra Kwiatkowskiego o możliwości włączenia naszych przedstawicieli do wspólnej komisji...jak widać skończyło się na słowach...
jeśli będę na spotkaniu z ministrem które ma być w pt po świętach postaram się i o tym powiedzieć
"naiwny.super" napisał:
widzę 2 pozytywne zjawiska:
1 brak prof Kruszyńskiego
2. obecność H. Komisarskiego
Jest jeszcze jedno pozytywne nazwisko - w paragrafie 4.
[ Dodano: Sro Mar 31, 2010 8:30 pm ]
"naiwny.super" napisał:
tenże H.K. ze smutkiem stwierdził także, iż indolencja prokuratorów stanowi przeszkodę nie do przezwyciężenia dla jej wprowadzenia
Wielki błąd! Trzeba to zrobić, po dwóch trzech latach lawiny uniewinnień sytuacja zacznie się poprawiać. Odwagi i bezkompromisowości we wprowadzaniu zmian! Osoba nadzorująca prace zespołu powinna to gwarantować.
"Darkside" napisał:
Proszę bardzo, został w Ministerstwie powołany zespół, który zracjonalizuje nam procedurę karną:
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=u06&rok=2010&num=1&oz=1&str=0001
skład zespołu nie napawa optymizmem
Jak widać po składzie zajmą się reformą największej grupy postępowań karnych, trybem zwyczajnym na poziomie okręgu
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/411601,rewolucja_w_procedurze_karnej_przeciagajace_sie_sledztwa_prokuratorskie_umorzy_sad.html
Rewolucja w procedurze karnej: przeciągające się śledztwa prokuratorskie umorzy sąd
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/411601,rewolucja_w_procedurze_karnej_przeciagajace_sie_sledztwa_prokuratorskie_umorzy_sad.htmlI co to da. Prokuratorzy będą niedorobione sprawy popychać do sądu, na zasadzie "niech się sąd martwi". I - jak zwykle - zażalenia na nasze "zwroty" (art.345 kpk) niezawisła prokuratura będzie wygrywać w instancjach odwoławczych.
Rewolucja w procedurze karnej: przeciągające się śledztwa prokuratorskie umorzy sąd
"censor" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/411601,rewolucja_w_procedurze_karnej_przeciagajace_sie_sledztwa_prokuratorskie_umorzy_sad.htmlI co to da. Prokuratorzy będą niedorobione sprawy popychać do sądu, na zasadzie "niech się sąd martwi". I - jak zwykle - zażalenia na nasze "zwroty" (art.345 kpk) niezawisła prokuratura będzie wygrywać w instancjach odwoławczych.
Rewolucja w procedurze karnej: przeciągające się śledztwa prokuratorskie umorzy sąd
Jak co to da ?
Przewlekłość będzie winą sądu, a nie nowej niezależnej prokuratury.
nie ma co biadolić, rozwiązanie jest dobre, nie może człowiek latami być podejrzanym
ostatnio stanąłem przed wyborem umorzyć, czy robić zwrota - umorzyłem, bo już dwa lata osoba ta była podejrzaną,
sprawa została utrzymana w odwoławczym
"wanam" napisał:
stanąłem przed wyborem umorzyć, czy robić zwrota - umorzyłem, bo już dwa lata osoba ta była podejrzaną,Jeśli taki powód umorzenia był, to którą podstawę prawną z art.17 par.1 kpk podałeś?
sprawa została utrzymana w odwoławczym
Jednocześnie występowały braki w przeprowadzonym postępowaniu dotyczące wskazania osób pokrzywdzonych przestępstwem z art 220 par 1 kk - wskazano jako narażonych 10 000 pracowników bez ich bliższego określenia, a przepis mówi o narażeniu konkretnym, a dodatkowo przyjęto błędną wykładnię przepisów bhp, co pozwoliło na stwierdzenie braku znamienia czasownikowego narażenia i umorzenie postępowania na brak znamion.
"bzyk" napisał:
Duży szacunek za wykonaną pracę. Zastanawim się jedynie czy postulowany w projekcie art. 374 par. 1 kpk wymóg osobistego odebrania wezwania przez oskarżonego, przy obecnej "sprawności" poczty, zwłaszcza w większych ośrodkach, przyśpieszy czy spowolni procedowanie.
Na pewno spowolni, ale mnie przekonuje argumentacja z uzasadnienia projektu - o złym i zlosliwym domowniku - czasem np. pokrzywdzonym nie przekazujacym korespondencji co w rezultacie pozbawia prawa do obrony .
Na pewno spowolni, ale mnie przekonuje argumentacja z uzasadnienia projektu - o złym i zlosliwym domowniku - czasem np. pokrzywdzonym nie przekazujacym korespondencji co w rezultacie pozbawia prawa do obrony .często jest tak w sprawach o znęcanie, że kwituje żona i jako że nie rozmawia z mężem nie informuje go
To może ten wymóg wprowadzić w sprawach, w których pokrzydzony i oskarżony mają wspólne miejsce zamieszkania, a nie hurtem we wszystkich?
"bzyk" napisał:
To może ten wymóg wprowadzić w sprawach, w których pokrzydzony i oskarżony mają wspólne miejsce zamieszkania, a nie hurtem we wszystkich?
popieram, także w sprawach cywilnych zakaz powinien dotyczyć tylko przeciwnika procesowego (podobnie jest u mnie np. w sprawach o alimenty)
"bzyk" napisał:
To może ten wymóg wprowadzić w sprawach, w których pokrzydzony i oskarżony mają wspólne miejsce zamieszkania, a nie hurtem we wszystkich?
Nie da rady, bo on może mieć jedna sprawę o znęty i alimenty na dziecia, a swoją drogą kraść i mieć drugą sprawę o włamy. I w tej drugiej żona albo kubinka* pokrzywdzoną nie jest, a wszakżeż się już niespecjalnie miłują. Trzeba było i to przewidzieć... i odpuścić.
*Kubinka - cytat z teściowej na posiedzeniu sądu: "No tak, bo zięć z moją córką już nie mieszka, tylko ma kubinkę".
Mam rozumieć, że przy takim proponowanym brzmieniu art. 374 par. 1 kpk nie będą wchodziły w grę np. doręczenia zastępcze dla oskarżonego np. na kolejne terminy tasiemcowego procesu lub na rozprawę odwoławczą? Jeśli tak - doprowadzi to do paraliżu postępowań.
"kowboj" napisał:
Nie da rady, bo on może mieć jedna sprawę o znęty i alimenty na dziecia, a swoją drogą kraść i mieć drugą sprawę o włamy. I w tej drugiej żona albo kubinka* pokrzywdzoną nie jest, a wszakżeż się już niespecjalnie miłują. Trzeba było i to przewidzieć... i odpuścić.
Zgodzisz się jednak chyba kowboju, że są to jednak przypadki jednostkowe.
Co do zasady nie spotkałam się z aż tak daleko idącą, nagminną złośliwością.
Chyba to powinniście.... odpuścić
"iga" napisał:
Nie da rady, bo on może mieć jedna sprawę o znęty i alimenty na dziecia, a swoją drogą kraść i mieć drugą sprawę o włamy. I w tej drugiej żona albo kubinka* pokrzywdzoną nie jest, a wszakżeż się już niespecjalnie miłują. Trzeba było i to przewidzieć... i odpuścić.
Zgodzisz się jednak chyba kowboju, że są to jednak przypadki jednostkowe.
Co do zasady nie spotkałam się z aż tak daleko idącą, nagminną złośliwością.
Chyba to powinniście.... odpuścić
A może dać wybór oskarżonemu ? Dopuścić doręczenia zastępcze, chyba ze sam oskarżony pouczony o tym prawie (jeszcze jedno zdanie w płachcie pouczeń podejrzanego) zadecyduje o konieczności osobistego doręzania korespondencji. Sm często spotykam sie z sytuacjami odwrotnymi - podejrzani niepokoją się konsekwencjami niemożności osobistego odebrania korspondencji i pytają, czy korespondencję mogą odbierac członkowie rodziny, pozostający z nim w kontakcie telefonicznym . Dotyczy to zwłaszcza dorabiających poza granicami kraju.
W projektowanym rozwiązaniu każdy oskarżony, który jednak nie zechce osobiście odebrać wezwania, w ten własnie sposób storpeduje postępowanie na wiele terminów. Widocznie u nas przeważa inny typ klienta.
Dodano Czw Lip 29, 2010 306 pm
Poproszę o przeniesienie tego wątku do właściwego tematycznie - dotyczącego projektu nowelizacji kpk
Dodano Pią Lip 30, 2010 1241 am
Z uporem maniaka poproszę o przeniesienie do właściwego wątku, bo akurat projekt w tym zakresie chyba ma niewele wspólnego ze "sprawnym sądem".
"iga" napisał:
Nie da rady, bo on może mieć jedna sprawę o znęty i alimenty na dziecia, a swoją drogą kraść i mieć drugą sprawę o włamy. I w tej drugiej żona albo kubinka* pokrzywdzoną nie jest, a wszakżeż się już niespecjalnie miłują. Trzeba było i to przewidzieć... i odpuścić.
Zgodzisz się jednak chyba kowboju, że są to jednak przypadki jednostkowe.
Co do zasady nie spotkałam się z aż tak daleko idącą, nagminną złośliwością.
Chyba to powinniście.... odpuścić
A ja się spotkałem, więcej niż raz. Bo jestem karnistą od 23 lat.
Adminy - bzyk ma rację! Przenieście te posty!
"Darkside" napisał:
Brawo, cóż za pole do popisu dla "zawodowych" pieniaczy, którzy we wszystkim widzą przejawy działania mafii (urzędniczej, prokuratorskiej, policyjnej, sędziowskiej - niepotrzebne skreślić).
Również uważam, że do tego to się sprowadzi ...
Oj bolesna pomyłka. ilość spraw kp wzrośnie o 100%. Czemu politycy uważają że prokuratorzy nie są w stanie zadabać o dobro Skarbu Państwa itp itd.
[
Oj bolesna pomyłka. ilość spraw kp wzrośnie o 100%. Czemu politycy uważają że prokuratorzy nie są w stanie zadabać o dobro Skarbu Państwa itp itd.
jako karnista, w pełni świadomie i odpowiedzialnie jestem w stanie wykazać na konkretnyh przykładach oraz w oparciu o doświadczenie życiowe, że prokuratorzy jednak nie są w stanie zadbać o dobro Skarbu Państwa
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.