Mam sobie takie przepis w przypadku ustanowienia pełnomocnika z urzędu, który mówi że sąd go ustanawia "....jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za potrzebny".

Moje pytanie jest takie czy zdarza wam się oddalić wniosek o wyznaczenie pełnomocnika, osobie która jest rzeczywiście biedna, ale uznajecie że udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za niepotrzebny
Jakie okoliczności powołujecie żeby uzasadnić "niepotrzebność" pełnomocnika ?

Czy taką okolicznością może być przykładowo "oczywista bezzasadność powództwa lub obrony"?
Co ciekawe była kiedyś w art. 117 kpc taka przesłanka oddalenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu osobie zwolnionej z mocy ustawy od kosztów, a teraz uchwała się jako przesłanka oddalenia wniosku o zwolnienie od kosztów, a wcześniej też przesłanka odmowy zwolnienia od kosztów sądowych.

W sumie jak powództwo jest oczywiście bezzasadne to udział pełnomocnika nie jest potrzebny, bo nie zmieni rezultatu. No chyba żeby dokonano błędnej oceny bezzasadności powództwa

U mnie zdarza się parę spraw, w których powództwo jest oczywiście bezzasadne (w stulu: "chcę i już, na pewno jakaś podstawa się znajdzie" i często składany jest jednocześnie wniosek o pełnomocnika z urzędu a powód jest biedny.
Głupio wyznaczać pełnomocnika, za którego płaci SP z 99% pewnością że strona przez niego reprezentowana przegra.

Moje pytanie jest takie czy zdarza wam się oddalić wniosek o wyznaczenie pełnomocnika, osobie która jest rzeczywiście biedna, ale uznajecie że udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za niepotrzebny
Jakie okoliczności powołujecie żeby uzasadnić "niepotrzebność" pełnomocnika ?

Czy taką okolicznością może być przykładowo "oczywista bezzasadność powództwa lub obrony"?

"SSR" napisał:

jeżeli powód nie ma legitymacji czynnej - po co dodatkowe koszty?

"Johnson" napisał:

jeżeli powód nie ma legitymacji czynnej - po co dodatkowe koszty?

częściej mi się zdarza nie ustanowić niż ustanowić

z uzasadnieniem podobnym jak SSR a czasem też z takim, że strona sobie sama radzi

jeżeli ktoś rozumie co się do niego mówi, reaguje na wezwania do usunięcia braków, a sprawa jest prosta, to uważam, że nie ma sensu ustanawiać pełnomocnika. zawsze też można pouczyć o czynnościach procesowych jakie może podjąć

pełnomocnik ma być dla strony 1. biednej 2. nieporadnej

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.