Forum sędziów
Poszukuje instytutu (za wyj Sehna), który wyda szybko i fachowo opinię w sprawie wypadku drogowego (sprawa karna). Czy ktoś może mi coś polecić?
LAboratorium KRyminalistyczne przy KWP LUblin
Nie znam instytutu, ale rzetelny, skrupulatny, rzeczowy biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków - Piotr Augustyniak z Rawicza. Nie zawiodłam sie na nim, a sporo do niego wysyłam.
Bardzo dobre opinie robi Laboratorium Komendy Głównej Policji, ale czeka się około 4 - 5 miesięcy
najlepiej szukać we własnym okręgu - z listy, jeżeli miejscowa KWP oferuje zbyt długie terminy.
Niestety - trochę roboty w fachu telemarketera
Wypadkowcy z LK KWP w Radomiu - masz stosunkowo blisko, może tam się uda w miarę rozsądny termin ustalić. To samo w Lublinie, tyle że dalej (o ile ma to znaczenie). Znam jednych i drugich i polecam z czystym sumieniem.
Biegili dr -rzy Robert Janczur i Piotr Świder z Politechniki Krakowskiej. Co prawda korzystałem tylko raz, ale opinię zrobili mi na cito i na najwyższym poziomie (oznaczało to również - co nieczęsto się zdarza - logiczność i zarazem prostotę i jasność argumentacj). Serdecznie polecam.
Dzięki bardzo.
Jacek Poleszak, Politechnika Lubelska, szybko, rzetelnie, dokładnie, nie znam lepszego.
Wiem, że opinie robi np. Przemysłowy Instytut Motoryzacji (PIMOT) w Warszawie. Nie miałem ich w mojej sprawie, więc trudno mi oceniać PIMOT merytorycznie, ale zdaje się, że są dość drodzy więc teoretycznie powinni być dobrzy
"Darkside" napisał:
Jacek Poleszak, Politechnika Lubelska, szybko, rzetelnie, dokładnie, nie znam lepszego.
Facet jest niesamowity. Prowadziłem kiedyś sprawę oskarżonej, która potrąciła policjanta i przewiozła go na masce Seicento. Policjant złapał się za górną krawędź maski i po krótkiej chili zeskoczył. Podczas rozprawy obrona twierdziła, że to niemożliwe, że policjant miałby obrażenia. Biegły w celu zrekonstruowania zdarzenia pożyczył skądś taki samochód i osobiście dawał się przewieźć na masce samochodu. wykazał,ze to możliwe, a później z wypiekami oglądaliśmy to na sali - bo wszystko nagrywał. Poświęcenie godne podziwu.
"Brus" napisał:
trudno mi oceniać PIMOT merytorycznie, ale zdaje się, że są dość drodzy więc teoretycznie powinni być dobrzy
Nawet perskie oko nie uzasadnia tego, co napisałeś...
Miałem kiedyś okazję przeczytać opinię za 1800 zł, która warta była najwyżej 180. Kilkanaście stron pseudonaukowego bełkotu, zadawania sobie pytań pozostawionych bez odpowiedzi, bezsensowna "symulacja komputerowa" i to wszystko uwieńczone wnioskami nie mającymi żadnego oparcia we wcześniejszym sprawozdaniu. A wystarczyło po analizie materiału dowodowego napisać, że nie pozwala on na odtworzenie przebiegu wypadku i udzielenie odpowiedzi na pytania w postanowieniu, do tego krótkie uzasadnienie. Albo inna sprawa - tuz pewnego dużego stowarzyszenia rzeczoznawców, który pisze kategoryczną opinię, tzw. szkodówkę, na potrzeby sprawy cywilnej. Swój wniosek wykluczający zaistnienie zdarzenia opierał na odręcznym, schematycznym i totalnie niedokładnym szkicu sporządzonym przez zgłaszającego szkodę. Na podstawie tego szkicu ustalił dokładnie kąty, odległości, z tegoż zgłoszenia wziął prędkości i wydał kategoryczną opinię. Nie zastanawiając się na ile niedokładne są te informacje i w efekcie nie odpowiadając na zadane pytanie czy w ogóle w tych okolicznościach jakie wynikają z materiału do takiego zdarzenia mogło czy nie mogło dojść.
Cena nie (zawsze) idzie w parze z jakością - dotyczy to szeregu towarów, w tym również opinii biegłych. Odzwierciedla natomiast z pewnością mniemanie o sobie i oczekiwania co do dochodów. Kilkakrotnie miałem do czynienia z opinią tego samego autora pisaną dla różnych zleceniodawców, w której za każdym razem pojawiał się kilkustronicowy wstęp opowiadający ogólnie co to jest wypadek drogowy, na czym polega, skąd się bierze itd. Metoda ctrl+c, ctrl+V, ale zawsze kilka kart ekstra i można do rachunku doliczyć (w końcu im większa objętość opinii, tym musi być droższa, prawda? A że niekoniecznie na konkretny temat...).
Dygresja o charakterze ogólnym, nie ma związku z żadną z wymienionych wyżej osób.
Widzę że powinienem dać co najmniej dwa perskie oka... Mój błąd
A poważniej, całkowicie się zgadzam, że cena nie zawsze świadczy o jakości.
"totep" napisał:
Facet jest niesamowity. Prowadziłem kiedyś sprawę oskarżonej, która potrąciła policjanta i przewiozła go na masce Seicento. Policjant złapał się za górną krawędź maski i po krótkiej chili zeskoczył. Podczas rozprawy obrona twierdziła, że to niemożliwe, że policjant miałby obrażenia. Biegły w celu zrekonstruowania zdarzenia pożyczył skądś taki samochód i osobiście dawał się przewieźć na masce samochodu. wykazał,ze to możliwe, a później z wypiekami oglądaliśmy to na sali - bo wszystko nagrywał. Poświęcenie godne podziwu.
... a do tego wszystkiego bez zarzutu merytorycznie.
To jedyny biegły jakiego od dłuższego czasu powołuję , wart jest każdej złotówki.
"totep" napisał:
Jacek Poleszak, Politechnika Lubelska, szybko, rzetelnie, dokładnie, nie znam lepszego.
Facet jest niesamowity. Prowadziłem kiedyś sprawę oskarżonej, która potrąciła policjanta i przewiozła go na masce Seicento. Policjant złapał się za górną krawędź maski i po krótkiej chili zeskoczył. Podczas rozprawy obrona twierdziła, że to niemożliwe, że policjant miałby obrażenia. Biegły w celu zrekonstruowania zdarzenia pożyczył skądś taki samochód i osobiście dawał się przewieźć na masce samochodu. wykazał,ze to możliwe, a później z wypiekami oglądaliśmy to na sali - bo wszystko nagrywał. Poświęcenie godne podziwu.
Jest pasjonatem i to mnie przekonuje...
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.