Forum sędziów
Mam taką sprawę.
Pozwany w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty zgłosił żądanie zasądzenia kosztów wg. norm przepisanych.
Na rozprawie przed jej zamknięciem nie złożył spisu kosztów jak też nie udokumentował ich poniesienia.
Po ogłoszeniu wyroku, oddalajacego, pozwany wstał i złożył mi spis kosztów.
W wyroku zawarte jest tylko oddalenie , ponieważ w moim okręgu tak się pisze, jeżeli powództwo się oddal a pozwanemu nie ma co zasądzić od powoda tytułem kosztów.
Uważam, że zgodnie z art 108 . 1 (chyba) kpc roszczenie o koszty wygasło.
Co mam z tym zrobić.
Mam dwie koncepcje.
1. oddalić wniosek - uznając że skoro roszczenie wygasło to wniosek gonimy.
2. uzupełnić wyrok w ten sposób, że oddalić żądanie pozwanego o zasądzenie kosztów wg. norm przepisanych - uznając że co do zasady jest on słuszny bo rozstrzygnięcia o kosztach nie ma ale samo żądanie pogonić bo wygasło .
Co sądzicie ?
Nic bym nie robił.
"Darkside" napisał:
Pozwany w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty zgłosił żądanie zasądzenia kosztów wg. norm przepisanych.
Uważam, iż uzupełnić co do kosztów, ponieważ zgłosił żądanie zasądzenia kosztów, a w tym zakresie nie zapadło jakiekolwiek rozstrzygnięcie.
"Dred" napisał:
Nic bym nie robił.
a dlaczego nic ? wniosek jest przecie ???
Chcesz to potraktować jako drugi wniosek?
Nic nie rób.
"Johnson" napisał:
Nic nie rób.
dlaczego mam nic nie robić ?
przecież facet może domagać się uzupełnienia wyroku ?
dodam, że kilka dni po wyroku kolejny podobny wniosek złożył ... i wniosek o uzasadnienie
To ten kolejny podobny wniosek mu oddal na niejawnym i tyle.
"Darkside" napisał:
przecież facet może domagać się uzupełnienia wyroku ?
Słusznie zauważyłeś, że może ... ale na razie tego nie zrobił (bo nie jest wnioskiem o uzupełnienie wyroku złożenie zestawienia kosztów).
Jak zrobi to ty też zrobisz
"Darkside" napisał:
dodam, że kilka dni po wyroku kolejny podobny wniosek złożył ... i wniosek o uzasadnienie
Coś kręcisz. Najpierw pisałeś że złożył tylko zestawienie.
Przedstaw lepiej cały stan faktyczny
Wyrok był w poniedziałek i po wyroku złożył spis, tak jak napisałem.
W piątek wpłynęło pismo zawierające żądanie zasądzenia kosztów zgodnie ze spisem (takim samym) połączone z wnioskiem o uzasadnienie wyroku.
NIE KRĘCĘ
jak wyżej
To ten drugi (piątkowy) wniosek musisz rozpoznać. I następnym razem nie ukrywaj go przed nami
To strona decyduje czy składa wniosek o uzupełnienie wyroku (jak winna zrobić w stanie faktycznym) - i wtedy wydajesz postanowienie o uzupełnieniu wyroku czy też wniosek o zasądzenie kosztów (który wiadomo że wygrany być nie może) - i wtedy wydajesz samodzielne postanowienie bez odnoszenia się do wyroku.
Ma też trzecią możliwość czyli złożenie zażalenia na koszty (nawet mimo tego że teoretycznie orzeczenie o kosztach nie istnieje).
Powolutku.
Przede wszystkim Dark spytaj Ty tego mądrego pełnomocnika czy kogo czego on własciwie chce.
Nie sie zdecyduje, czy wnosi i orzeczenie o kosztach w trybie 108 ze zn. 1 k.p.c. czy o uzupełnienie wyroku.
Tak czy siak konsekwencja będzie oddalenie wniosku ale podstawy bedą zupełnie rózne.
"ropuch" napisał:
Przede wszystkim Dark spytaj Ty tego mądrego pełnomocnika
Obstawiam że to jednak nie pełnomocnik.
"Johnson" napisał:
Przede wszystkim Dark spytaj Ty tego mądrego pełnomocnika
Obstawiam że to jednak nie pełnomocnik.
bingo Johnson gość walczy sam formalnie , jednakowoż jakiś pan r.pr pisma mu pisze i podpowiedział z zarzutem przedawnienia
Jeżeli wniosek o uzupełnienie wyroku wpłynął w ustawowym terminie, to jest on zasadny. Nie wiem skąd, ale co jakiś czas pojawia się problem skuteczności złożenia wniosku o zasądzenie kosztów procesu. Niektórzy, nie wiem skąd ten pomysł, oczekują, aby strona, ktora złożyła wniosek o zasądzenie kosztów, to NIE MA OBOWIĄZKU PONAWIANIA TEGO WNIOSKU PRZY KAŻDEJ KOLEJNEJ CZYNNOŚCI, A W SZCZEGÓLNOŚCI NA TERMINIE ROZPRAWY PRZED JEJ ZAMKNIĘCIEM. WNIOSEK TAKI WYWIERA SKUTKI PROCESOWE DOPÓKI NIE ZOSTANIE ZMIENIONY (COFNIĘTY). Należy także zauważyć, że w wypadku strony działającej bez zawodowego pełnomocnika, sąd rozstrzyga z urzędu. A więc jak nawet nie ma wniosku, to wydanie orzeczeia w tym przedmiocie jest konieczne. Innym zagadanieniem jest kwestia wykazania przez pozwanego, że w ogóle jakieś koszty poniósł (na przykład dojazdu do sądu).
Jeżeli do zamkniecia rozprawy pozwany nie wskazał i wykazał, ze jakieś koszty poniósł (stawiennictwa do sądu), to wykonanie obowiązku rozstrzygniecia o kosztach procesu w tym wypadku nie będzie ostatecznie prowadziło do zasądzenie na rzecz pozwanego jakichkolwiek kosztów, bo ich nie poniósł. W takim wypadku można organiczyć się w wyroku do oddalenia powództwa i w uzasadnieniu wyroku uzasadnić powyższe. Odpowiednio w postanowieniu o oddaleniu wniosku o uzupełnienie wyroku.
I tak przy okazaji i w związku:
Uchwała z dnia 25 czerwca 2009 r. (sygn. akt III CZP 36/09).
Apelacja uczestnika postępowania w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach pomocy prawnej udzielonej z urzędu, w wypadku przyznania tych kosztów pełnomocnikowi od Skarbu Państwa jest niedopuszczalna.
Pozostaje problem czy zażalenie na takie rozstrzygnięcie może wnieść ustanowiony adwokat. Z kpc wyraźnie taka możliwość nie wynika, ale...
"beatah" napisał:
Jeżeli wniosek o uzupełnienie wyroku wpłynął w ustawowym terminie, to jest on zasadny.
Nie wiem skąd, ale co jakiś czas pojawia się problem skuteczności złożenia wniosku o zasądzenie kosztów procesu.
To chyba nie w tym problem że autor wątku chciał drugi wniosek przed zamknięciem rozprawy. Miał już wniosek tylko ustalił jak rozumiem że koszty według norm przepisanych wynoszą 0 zł. Czyli jakby rozstrzygnął "wyraźnie" w wyroku to oddaliłby.
Złożenie zestawienia kosztów nastąpiło dopiero później - to jest po ogłoszeniu wyroku, a więc oczywistym jest że zestawienie to nie mogło być uwzględnione w wyroku.
"beatah" napisał:
Niektórzy, nie wiem skąd ten pomysł, oczekują, aby strona, ktora złożyła wniosek o zasądzenie kosztów, to NIE MA OBOWIĄZKU PONAWIANIA TEGO WNIOSKU PRZY KAŻDEJ KOLEJNEJ CZYNNOŚCI, A W SZCZEGÓLNOŚCI NA TERMINIE ROZPRAWY PRZED JEJ ZAMKNIĘCIEM. WNIOSEK TAKI WYWIERA SKUTKI PROCESOWE DOPÓKI NIE ZOSTANIE ZMIENIONY (COFNIĘTY).
Zgadza się, ale w tym kazusie nie ma to nic do rzeczy.
"beatah" napisał:
Innym zagadanieniem jest kwestia wykazania przez pozwanego, że w ogóle jakieś koszty poniósł (na przykład dojazdu do sądu).
Jeżeli do zamkniecia rozprawy pozwany nie wskazał i wykazał, ze jakieś koszty poniósł (stawiennictwa do sądu), to wykonanie obowiązku rozstrzygniecia o kosztach procesu w tym wypadku nie będzie ostatecznie prowadziło do zasądzenie na rzecz pozwanego jakichkolwiek kosztów, bo ich nie poniósł. W takim wypadku można organiczyć się w wyroku do oddalenia powództwa i w uzasadnieniu wyroku uzasadnić powyższe. Odpowiednio w postanowieniu o oddaleniu wniosku o uzupełnienie wyroku.
A no widzisz. Nie będę już kreślił tego co napisałem wyżej
No i jak zrozumiałem z postu Darka pozwany, który proces wygrał wniosek o zasądzenie kosztów procesu wniosł po praz pierwszy po zamknięciu rozprawy i ogłoszeniu wyroku.
W związku z tym konsekwencją powinno byc oddalenie takiego wniosku o ile zostanie złożony chyba, że uznamy, że samo złożenie spisu kosztów jest równoznaczne z wnioskiem o przyznanie kosztów ale skoro nastapiło to po wydaniu wyroku to moim zdaniem istnieje koniecznośc jego uzupełnienia i wskazania czy wniosek jest wnioskiem o przyznanie kosztów w trybie 108 ze zn. 1 k.p.c. czy wnioskiem o uzupełnenie wyroku.
Pozwany w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty zgłosił żądanie zasądzenia kosztów wg. norm przepisanych.
"Ignotus" napisał:
Zależnie od przyjętej koncepcji, należałoby wezwać pozwanego do sprecyzowania żądania zawartego w piątkowym piśmie, przez podanie, czy (wedle wariantu 1) domaga się uzupełnienia wyroku, bądź w wariancie 2 - czy pismo jest zażaleniem na orzeczenie o kosztach.
tak też zrobiłem , pod rygorem uznania pismo za zażalenie ( u nas taka sama praktyka, że oddalenie zawiera w sobie negatywne rozstrzygnięcie co do kosztów).
dzięki wszystkim.
Zaraz zaraz Ignotusie ale zauważ proszę, że z wniosku naszego pozwanego złożonego w toku procesu (chyba jak słusznie wskazałeś sprzeciwie od nakazu zapłaty skoro był to pozwany), nie wynika wcale jeakiego rodzaju kosztów procesu zwrotu się domaga, a postu Darka nie wynika czy ponosił on koszty sądowe i w jakiej wysokości.
Tak czy siak uzupełnienia braków formalnych pisma procesowego uważam za konieczne
"ropuch" napisał:
postu Darka nie wynika czy ponosił on koszty sądowe i w jakiej wysokości.
poniósł koszty dojazdu dochodzi jeszcze dieta.
Ależ szanowny kolego Ropuchu
108 1 w praktyce dotyczy wyłącznie takich stanów faktycznych, kiedy to sąd domaga się od strony zapłacenia kosztów sądowych, które z takich, czy innych względów nie zostały uiszczone- "... sąd nie orzekł o obowiązku poniesienia kosztów sądowych ...".
poniósł koszty dojazdu dochodzi jeszcze dieta
A widzisz, szanowny kolego Ropuchu To jednak nie są koszty sądowe
Wielce szanwny kolego Ignotusie ja wiem doskonale, że przepis art. 108 (1) k.p.c. wymyslony zostal na potrzeby sedziów ropuchopodobnych którzy o konieczności przyznania bieglemu wynagrodzenia i rozliczenia powstałych w ten sposób kosztów przypominaja sobie pisząc uzasadnienie
ale skoro sobie tak tu teoretyzujemy to powiedz mi czy Twoim zdaniem ten sam przepis nie mogłby miec np zastosowania do rozliczenia kosztów sądowych, kiedy np zostały zgłoszne w toku procesu, a nie zostały rozliczone w orzczeniu końcowym, a termin do uzupełnienia już upłynął ? (może to głupi przykład ale nie mam teraz kodeksu więc dokładnego brzmienia przepisu nie pamietam), czy tez pzepis ma zastosowanie do kosztów sądowych powstałych już po wydaniu orzczenia ?
hm... im dłużej myslę tym bardziech chyba to drugie
Mój wielce szanowny kolego Ropuchu, czyżbyś nie posiadał w domu kodeksu
I co Ty w ogóle o tej porze robisz w domu .... a co z niepokrytym wpływem ?
(no to już poleci do dygresyjek )
A tak na poważnie, to o ile dobrze pamiętam, przepis o uzupełnieniu wyroków wprost mówi m. in. o uzupełnieniu o koszty procesu. Gdyby przyjąć, że 108 1 pozwala nam uwzględnić żądanie zasądzenia kosztów zgłoszone przez stronę w toku procesu, to moim zdaniem byłoby to obejście terminu dla uzupełnienia. Sądzę, że 108 1 dotyczy wyłącznie kosztów sądowych (nie kosztów procesu), które w toku sprawy nie zostały opłacone i o których nie orzeczono w orzeczeniu końcowym. Inicjatywa należy tutaj do sądu, który działa z urzędu, aby Skarb Państwa nie został zanadto zubożony Nie widzę również przeszkód, aby skorzystać ze 108 1 w sytuacji, gdy np. przyznaję wynagrodzenie biegłemu już po wydaniu orzeczenia kończącego postępowanie.
Tu się w pełni zgadzamy moje pytanie dotyczyło raczej tego czy 108 (1) ma zastosowanie tylko do kosztów sadowych naleznych SP, czy tez ozna by go zastosowac także do kosztów nalezych stronie np Sąd nie orzekł o wniosku o zasądzenie zwrotu opłaty sądowej w wyrou, a stronie uciekł termin do uzupełnienia ?
Uważam, że nie da rady. Jak już pisałem byłoby to jawne obejście terminu do uzupełnienia orzeczenia i zaburzenie pewności strony co do treści orzeczenia, tym bardziej, że 108 1 o ile dobrze pamiętam nie określa terminu. Doprowadzić by to mogło do sytuacji, gdy, dajmy na to pozwany, w dwa lata po prawomocności wyroku, nagle dowiaduje się, że musi jeszcze powodowi dopłacić kilka tysięcy. Przecież co do wzajemnych roszczeń stron, powstałych na gruncie sporu sądowego, ustawodawca konsekwentnie używa zwrotu "koszty procesu", choć w istocie obejmują one również koszty sądowe, co wskazuje moim zdaniem, że 108 1 dotyczy wyłącznie "rozliczeń" pomiędzy sądem, a stroną, nie zaś między stronami.
Zresztą przepis ten został chyba niefortunnie umiejscowiony. Lepiej było go wsadzić do uksc, a nie pchać do rozdziału o rozliczeniu kosztów procesu między stronami, bo nie tego dotyczy
ale sobie fajnie chłopaki gawędzicie, nie myślałem nawet że koszty sądowe mogą wzbudzać tyle emocji :P
I tak to koledzy rozgrzebali sprawę na wszelkie możliwe sposoby... :P
nie ma co full profesionsal :P
łza się kręci ... ileż to emocji tracę sądząc w działce karnej
"Darkside" napisał:
łza się kręci ... ileż to emocji tracę sądząc w działce karnej
Zawsze twierdziłem, że karne, to .... nuuuuda
"Ignotus" napisał:
Zawsze twierdziłem, że karne, to .... nuuuuda
ja tyż tak twierdzę
"Darkside" napisał:
Zawsze twierdziłem, że karne, to .... nuuuuda
ja tyż tak twierdzę
ja tysz
"romanoza" napisał:
Zawsze twierdziłem, że karne, to .... nuuuuda
ja tyż tak twierdzę
ja tysz
dobiłeś mnie romi
"Ignotus" napisał:
Zresztą przepis ten został chyba niefortunnie umiejscowiony. Lepiej było go wsadzić do uksc, a nie pchać do rozdziału o rozliczeniu kosztów procesu między stronami, bo nie tego dotyczy
Kiedyś był w ustawie o uksc ... (art. 13). Mam degenerującego się ustawodawcę.
"Darkside" napisał:
ale sobie fajnie chłopaki gawędzicie, nie myślałem nawet że koszty sądowe mogą wzbudzać tyle emocji :P
Stary u nas w apelacji temat kosztów sądowych jest tematem hm że tak powiem obowiązkowym w trakcie wszelkich egzaminów lub szkoleń
"ropuch" napisał:
Stary u nas w apelacji temat kosztów sądowych jest tematem hm że tak powiem obowiązkowym w trakcie wszelkich egzaminów lub szkoleń
No popatrz, takie ciekawe rzeczy na szkoleniach się dzieją, a ja - z zasady - nie brałem w nich udziału ... ileż to człowiek tracił przez swą nieświadomość ...
Czas zmienić zasady
"Ignotus" napisał:
Stary u nas w apelacji temat kosztów sądowych jest tematem hm że tak powiem obowiązkowym w trakcie wszelkich egzaminów lub szkoleń
No popatrz, takie ciekawe rzeczy na szkoleniach się dzieją, a ja - z zasady - nie brałem w nich udziału ... ileż to człowiek tracił przez swą nieświadomość ...
na szkolenia nie jeździsz ??:
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.