Czesc mam pewien problem i zastanawiam się nad jego rozwiązaniem a dotyczy takiej sytuacji
W 1997r wydano wyrok eksmitujący pozwanego z mieszkania. wszczęto egzekucję krórą umorzono w sierpniu 1998r i powoli minał 10 letni okres z 125kc i w związku z tym pozwany wniósł o pozbawienie wykonalności tytułu. W między czasie w roku 2004r wystąpił z pozwem o ustalenie prawa do lokalu socjalnego co też uzyskał i Sąd w wyroku przyznał mu lokal i wstzymał wykonanie wyroku ekmisyjnego do czasu przedstawienia oferty z gminy o zawaricu umowy najmu.
Jak myślicie czy okres kiedy nie można wszcżąć egzekucji z uwagi na wstzymanie wykonania wyroku eksmisji uległ zawieszeniu termin przedawnienia . W zasadzie wchodziłaby siła wyższa 121kc ale nie za bardzo mi to podpada pod ten artykuł.
Tak na szybko, to gdyby powodem była gmina - chyba pozbawiłabym wykonalności, bo nieprzyznanie lokalu socjalnego było jej winą - więc trudno, żeby w ten sposób mogła sobie dowolnie przedłużać przedawnienie. Ale jeśli powodem była nie gmina, to chyba się nie przedawniło. Ale to tylko tak na gorąco, bez głębszej analizy...
pwodem jest spółdzienia nie gmina,
"luke" napisał:
Czesc mam pewien problem i zastanawiam się nad jego rozwiązaniem a dotyczy takiej sytuacji
W 1997r wydano wyrok eksmitujący pozwanego z mieszkania. wszczęto egzekucję krórą umorzono w sierpniu 1998r i powoli minał 10 letni okres z 125kc i w związku z tym pozwany wniósł o pozbawienie wykonalności tytułu. W między czasie w roku 2004r wystąpił z pozwem o ustalenie prawa do lokalu socjalnego co też uzyskał i Sąd w wyroku przyznał mu lokal i wstzymał wykonanie wyroku ekmisyjnego do czasu przedstawienia oferty z gminy o zawaricu umowy najmu.
Jak myślicie czy okres kiedy nie można wszcżąć egzekucji z uwagi na wstzymanie wykonania wyroku eksmisji uległ zawieszeniu termin przedawnienia . W zasadzie wchodziłaby siła wyższa 121kc ale nie za bardzo mi to podpada pod ten artykuł.
dzieki za odpowiedz ja tego nie zauważyłem i wydałem wyrok i pozbawiłem tytuł wykonalnosci
pomrocznosc
[ Dodano: Pon Lis 09, 2009 8:34 pm ]
Widzisz Tomek ja zastanawiam się jeszcze czy aby na pewno 223 kc dotyczy 125kc bo tutaj juz mamy wydane orzeczenie a nie jest to sprawa ze powód ząda wydania rzeczy a pozwany podnosi zarzut przedawnienia musze teraz zgłębić temat. Wydaj mi się, że czym innym jest chyba przedawnienie z 117 i 118 a 125 kc. Te pierwsze dotyczą roszczen majątkowych a 125 wskazuje na orzeczenie sądu
[ Dodano: Pon Lis 09, 2009 8:39 pm ]
Mój błąd znalazłem ze się nie stosuje w komentarzu z 1972 r
dzieki za zainteresowanie problemem, mój błąd ze dopiero dzisiaj kompa odpaliłem troche jestem na siebie zły
Chciałbym odświeżyć trochę temat ale z innej beczki.
A mianowicie nie jestem pewien czy dobrze rozumiem art. 125 k.c. in fine. Moim zdaniem wynika z tego, że przedawnieniu trzyletniemu podlegają zasądzone świadczenia okresowe ale jedynie na przyszłość (jak np alimenty) ?
I jeszcze jedno pytanie sondażowe jaki jest Wasz pogląd. Czy wniosek o nadanie klauzuli wykonalności przeciwko następcom prawnym zmarłego dłużnika przerwie bieg terminu z art. 125 ?
Orzeczenia na taki akurat temat nie znalazłem a zdania co do innych rodzajów klauzul w doktrynie i orzecznictwie są jak to się mówi podzielone.
M.zd. nie przerwie. Dopiero wniosek o wszczęcie egzekucji, bo dopiero on jest czynnością bezpośrednio zmierzającą do uzyskania świadczenia. Ale wiem, że orzeczenia SN są różne.
Też bym się przychyliła, że nie przerwie (zwykły wniosek o nadanie też przecież nie przerywa).
Też mam taki pogląd ale stosunkowo niedawno było orzeczenie SN że wniosek o nadanie klauzuli wykonalności przerywa bieg przedawnienia, jako czynność podjęta bezpośrednio w celu egzekwowania roszczenia
Dlatego pisalam, że orzecznictwo SN jest tu róźne. Tylko że wydaje mi się, że to przerwanie biegu miało dotyczyć w tej uchwale tytułu nie pochodzącego od sądu, ale nie jestem pewna... W każdym razie są też uchwały, że sam wniosek o klauzulę nie wystarcza.
Zgadza się w orzeczeniach w omawianym temacie SN przedstawia twierdzania strasznie sprzeczne. Bo z jednej strony w uzasadnieniach wskazuje, że pod względem oceny czy wniosek przerywa bieg terminu przedawnienia nie powinno sie róznicować wniosków w zależności od tego o jaka klauzulę chodzi, z drugiej sam różnicuje dopuszczając przerwanie biegu w wypadku wniosku o klauzulę na inny tytuł niż orzecznie sądu, a nie dopuszczając przerwania np przy wniosku o klauzulę na wyrok.
Ja sam uważam, że jednak jest róznica w tym o jaką klauzule chodzi. Czym innym jest prosty wniosek o nadanie klauzuli wykonalności zapadłemu wyrokowi przeciwko pozwanemu, a czym innym wniosek o nadanie klauzuli na bte czy choćby przeciwko następcom prawnym. Jednak postępowanie klauzulowe przeciwko nastepcom prawnym zmierza do wykazania nastepstwa, a co za tym idzie do realizacji roszczenia. Problematyczne jest tu owo nieszczęsne "bezpośrednio".
No bo weźmy taki stan faktyczny :
jest sobie wyrok, są mu nadaje klauzulę, mija powiedzmy dwa lata i pozwany dłużnik umiera, wcześniej nie toczyło się przeciw niemu postępowanie egzekucyjne. Co w takiej sytuacji ma zrobić wierzyciel w celu wyegzekwowania roszczenia jak nie właśnie wystąpić o nadanie klauzuli na następców ?
No, może sobie wystąpić... Ale gdyby za życia dłużnika wszczał egzekucję, to by ją sobie dalej prowadził... Czyli sam nie dopełnił swojego "obowiązku" i gdyby mu się przedawniło w tym czasie, to samego wniesienia o klauzulę bym za przerwanie nie uznała. Nie wiem, czy to wszystko jasno piszę, bo się śpieszę (ach, te święta - czemuż są właśnie na koniec miesiąca i koniec kwartału i koniec roku...).