Środa, 30 października 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6092
Środa, 30 października 2024

Forum sędziów

NOWA ADWOKATURA

gilgamesz
17.11.2009 22:37:54

Miał ktoś w ręku założenia do projektu ustawy o zawodzie adwokata?

Są tam ciekawe założenia. Przewiduje się np. że adwokatowi zatrudnionemu w ramach stosunku pracy nie będzie można polecać wykonywania czynności wykraczających poza zakres pomocy prawnej

...ciekawe to w kontekście obowiązków nakładanych na sędziów.. taki zapis, że sędzia nie ma obowiązku wykonywać innych zadań niż orzeczniczych....

wanam
17.11.2009 23:29:03

Miałem. Generalnie założenia projektu to połączyć dwa samorządy, by złamać ich opór, wpuścić do nowego zawodu adwokata tysiące, a słupki nam podskoczą.

OSAS
18.11.2009 06:28:16

"wanam" napisał:

Miałem. Generalnie założenia projektu to połączyć dwa samorządy, by złamać ich opór, wpuścić do nowego zawodu adwokata tysiące, a słupki nam podskoczą.

Moim zdaniem o wpuszczeniu do zawodu tysięcy nowych raczej nie ma mowy. Te założenia w istocie przewidują znaczące zmniejszenie kręgu osób, które będą mogły uzyskać wpis na listę adwokatów w porównaniu do rozwiązań, które obecnie funkcjonują.
Uprawniona do uzyskania wpisu na listę adwokatów byłaby osoba, która:
1) ma pełną zdolność do czynności prawnych;
2) ma pełnię praw publicznych;
3) nie była karana za umyślne przestępstwo i daję rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu adwokata;
4) ukończyła wyższe studia prawnicze w RP i uzyskała tytuł zawodowy magistra prawa
lub zagraniczne studia prawnicze uznane w RP;
5) odbyła aplikację adwokacką i złożyła egzamin adwokacki (radcowski) (po wprowadzeniu egzaminów państwowych – egzamin II stopnia);
6) zdała egzamin sędziowski lub prokuratorski, o którym mowa w ustawie z dnia
23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (Dz. U. Nr 26,
poz. 157, z późn. zm.).

Czyżby celowe pominięcie wcześniej zdanych egzaminów sędziowskich przed utworzeniem KSSiP?
Ciekawy kolejny fragment tych założeń.

"Bez wymogu zdania egzaminu adwokackiego lub radcowskiego wpis powinny uzyskać osoby, które swoim przygotowaniem zawodowym, praktyką prawniczą oraz dotychczasową postawą dają rękojmię należytego wykonywania zawodu adwokata
i są profesorami i doktorami habilitowanymi nauk prawnych, sędziami, prokuratorami, notariuszami lub które co najmniej trzy lata zajmowały stanowisko radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Osoby wykonujące zawód sędziego, prokuratora, notariusza, komornika, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, asystenta sędziego, asystenta prokuratora albo zatrudnione w organach wymiaru sprawiedliwości, organach ścigania, w służbach specjalnych, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa winny mieć zakaz wpisu na listy adwokackie."

wanam
18.11.2009 07:35:04

Drobny szczegół. Główny napływ do zawodu, to pozostająca poza kontrolą samorządu aplikacja, przy założeniu odejścia od systemu szkolenia przez patronów pod hasłem wprowadzania nowoczesnych form edukacji. ??:

censor
18.11.2009 09:53:31

Znowu ktoś eksperymentuje majac gębę pełną frazesów o nowoczesności, jak przy Duraczówce.
Dla kandydata na sędziego (aplikanta sądowego) szkolenie to powinien być trójkąt: akta - sala - uzasadnienie. A Duraczówka, czyli nieformalne studia podyplomowe i rozwiązywanie kazusów, do niczego nie prowadzi. Najlepszą nauką rozwiązywania kazusów są akta i sala.
Podobnie, toutes proportions gardees, powinno być z kształceniem adwokatów.
Nie znoszę tej rewolucyjnej mentalności, zakładającej, że wszytsko jest do bani to, co szereg lat funkcjonowało, choćby nie było wolne od mankamentów, które można ewolucyjnie naprawiać.
Jak pisał Raymond Aron: Ludzie lewicy popełniają błąd, wyobrażając sobie jakąś fikcyjną ciągłość, w której przyszłość zawsze lepsza jest od przeszłości.

wanam
18.11.2009 10:29:22

Censor popieram w pełni. Nie pierwszy raz się zgadzamy.

Dla mnie najbardziej niepokojący jest jednak brak ze strony MS jakiejkolwiek analizy wpływu nowej regulacji na sytuację sądownictwa. Pozwoliłem sobie napisać, krótką opinię na temat założeń [znowu w ramach konsultacji MS dawało sędziom 1 dzień na napisanie], której fragment nas dotyczący zaraz wkleję.

violan
18.11.2009 10:31:43

"censor" napisał:

Znowu ktoś eksperymentuje majac gębę pełną frazesów o nowoczesności, jak przy Duraczówce.
Dla kandydata na sędziego (aplikanta sądowego) szkolenie to powinien być trójkąt: akta - sala - uzasadnienie. A Duraczówka, czyli nieformalne studia podyplomowe i rozwiązywanie kazusów, do niczego nie prowadzi. Najlepszą nauką rozwiązywania kazusów są akta i sala.
Podobnie, toutes proportions gardees, powinno być z kształceniem adwokatów.
Nie znoszę tej rewolucyjnej mentalności, zakładającej, że wszytsko jest do bani to, co szereg lat funkcjonowało, choćby nie było wolne od mankamentów, które można ewolucyjnie naprawiać.
Jak pisał Raymond Aron: Ludzie lewicy popełniają błąd, wyobrażając sobie jakąś fikcyjną ciągłość, w której przyszłość zawsze lepsza jest od przeszłości.


Jak ja lubię zgadzać się z Censorem . Jak się kiedyś nie zgodzę z Nim to będzie.....koniec świata.

wanam
18.11.2009 10:42:03

Zapowiedziany fragment:

Wprowadzenie regulacji w sposób istotny wpłynie na sytuację finansową sądownictwa, będzie skutkowało koniecznością zwiększenia nakładów, bądź przy braku reakcji, będzie skutkowało postępującym ograniczeniem prawa do sądu. Dla oceny skutków regulacji we wskazanym zakresie należy zastosować metody analizy ekonomicznej prawa [R. Cooter, Th. Ulen, Ekonomiczna analiza prawa, Wydawnictwo C.H. Beck Warszawa 2009 r.]. W Założeniach nie zawarto tego rodzaju analizy, co stanowi o ułomności założeń, jak również skutkuje błędnymi wnioskami.
Osoba postępująca racjonalnie, występująca ze sprawą do sądu, porównuje koszt wniesienia sprawy z oczekiwaną wartością roszczenia prawnego [EVC], która zależy od tego, jakich zdarzeń spodziewa się ona po wystąpieniu ze sprawą, musi również określić prawdopodobieństwo uzyskania wygranej [por. s. 512 i nast. Ekonomiczna…]. Koszty wystąpienia ze sprawą stanowią filtr, limitują liczbę spraw – jeżeli przewyższają oczekiwaną wartość roszczenia [por. s. 518 Ekonomiczna…]. Na koszty wystąpienia ze sprawą składają się nie tylko opłaty wymagane wraz z wniesieniem roszczenia, ale również koszty usługi prawniczej. W sytuacji obniżenia cen usług prawniczych należy spodziewać się zatem wzrostu ilości spraw trafiających do sądów, w tym spraw o przysłowiowe przedstawiane przez media „wiadro”. Wyjściem z sytuacji, by uniknąć zalewu spraw błahych, przy wzroście podaży prawników byłoby wprowadzenie wzorem niemieckim przepisów prawnych sztywno określających również minimalne ceny, jakie prawnicy mogą pobierać za swoje usługi [por. s. 522 Ekonomiczna…]. Skutkowałoby to pojawieniem się bezrobocia wśród adwokatów, pozwoliłoby jednakże na uniknięcie wzrostu kosztów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, skutkowałoby również koniecznością konkurowania jakością usług przez prawników. Założenia projektu nie przewidują jednakże tego rodzaju regulacji.
Wynikiem wprowadzenia nowej regulacji adwokatury będzie zwiększenie się wpływu spraw do sądów, spraw wszystkich kategorii, wynikające ze zjawiska, które można określić mianem „akwizycji usług prawniczych”, a tym samym bądź koniecznością zwiększenia nakładów na wymiar sprawiedliwości, bądź powstaniem zaległości w sądach, wydłużeniem czasu rozpoznania spraw. Z tej przyczyny projektowany akt będzie wpływał na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorstw. Wbrew Założeniom projektowany akt będzie skutkował wydłużeniem czasu dochodzenia roszczeń, jak również wydłużeniem postępowania egzekucyjnego.

censor
18.11.2009 11:15:56

"violan" napisał:

Jak ja lubię zgadzać się z Censorem . Jak się kiedyś nie zgodzę z Nim to będzie.....koniec świata.

need
18.11.2009 15:50:13

"Osoby wykonujące zawód sędziego, prokuratora, notariusza, komornika, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, asystenta sędziego, asystenta prokuratora albo zatrudnione w organach wymiaru sprawiedliwości, organach ścigania, w służbach specjalnych, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa winny mieć zakaz wpisu na listy adwokackie"

jednym słowem MS planuje tak: o podwyzkach kiedys pogadamy, czyli najwczesniej po kwietniu, ale przy okazji zabronimy sędziom i innym wpis do korporacji

Gratuluje dobrego samopoczucia MS i zastanawiam sie jak beda wygladaly rozmowy o podwyzkach dla sedziow, bo jakos wydaje mi sie ze mogą skonczyć się w ten sposób: "no cóz nik nie mówił że będą "znaczące" podwyżki, a jak się nie podoba to można odejść" tylko wtedy dokąd?

gregor
18.11.2009 16:12:56

Need, może ten zapis MS na wyeliminować pewną oczywistą nierówność.
Mianowicie dziś, osoba która złożyła egzamin sędziowski i nie sądziła ani minuty, ma prawo wpisu na listę adwokatów.
Natomiast osoba która złożyła egzamin adwokacki, do ubiegania się o stanowisko SSR musi
pracować w zawodzie minimum 3 lata, występując w tym czasie m.in. przed SN, NSA, TK i TS

wanam
18.11.2009 17:23:57

"need" napisał:

"Osoby wykonujące zawód sędziego, prokuratora, notariusza, komornika, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, asystenta sędziego, asystenta prokuratora albo zatrudnione w organach wymiaru sprawiedliwości, organach ścigania, w służbach specjalnych, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa winny mieć zakaz wpisu na listy adwokackie"

jednym słowem MS planuje tak: o podwyzkach kiedys pogadamy, czyli najwczesniej po kwietniu, ale przy okazji zabronimy sędziom i innym wpis do korporacji

Gratuluje dobrego samopoczucia MS i zastanawiam sie jak beda wygladaly rozmowy o podwyzkach dla sedziow, bo jakos wydaje mi sie ze mogą skonczyć się w ten sposób: "no cóz nik nie mówił że będą "znaczące" podwyżki, a jak się nie podoba to można odejść" tylko wtedy dokąd?


Chodzi o nic innego, jak zakaz łączenia. Oczywistość również dzisiaj.

OSAS
18.11.2009 19:57:18

"wanam" napisał:

"Osoby wykonujące zawód sędziego, prokuratora, notariusza, komornika, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, asystenta sędziego, asystenta prokuratora albo zatrudnione w organach wymiaru sprawiedliwości, organach ścigania, w służbach specjalnych, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa winny mieć zakaz wpisu na listy adwokackie"...


Chodzi o nic innego, jak zakaz łączenia. Oczywistość również dzisiaj.

Jednak w tych założeniach jest jedna istotna różnica w porównaniu do obecnie obowiązujących uregulowań w tym zakresie. Polega na konieczności rozwiązania stosunku pracy jeszcze przed uzyskaniem wpisu na listę adwokatów. Obecnie można uzyskać wpis a dopiero później trzeba rozwiązać stosunek pracy.

censor
18.11.2009 20:01:23

Czyli zakładają, że nasze pensje będą stały w miejscu i chcą się - jak zwykle metodami administracyjnymi - zabezpieczyć przed naszym odchodzeniem z zawodu.

brzdąc
18.11.2009 22:55:24

A gdzie można znaleźć te założenia ???

OSAS
19.11.2009 06:24:53

"brzdąc" napisał:

A gdzie można znaleźć te założenia ???


Na stronie MS- założenia do projektu ustawy o zawodzie adwokata
http://www.ms.gov.pl/projekty/projekty.php#sec4 poz. 32 Prawo Państwowe

wanam
19.11.2009 11:19:33

"OSAS" napisał:



Chodzi o nic innego, jak zakaz łączenia. Oczywistość również dzisiaj.


Jednak w tych założeniach jest jedna istotna różnica w porównaniu do obecnie obowiązujących uregulowań w tym zakresie. Polega na konieczności rozwiązania stosunku pracy jeszcze przed uzyskaniem wpisu na listę adwokatów. Obecnie można uzyskać wpis a dopiero później trzeba rozwiązać stosunek pracy.

Proszę poczytać wątek o odchodzeniu z zawodu, jest przedstawiona droga odchodzenia, kolejne podejmowane czynności. Nikt nie uzyskuje wpisu na listę przed odejściem z zawodu sędziego. Kwestia ta naprawdę jest mało istotna.

SSR
19.11.2009 21:15:47

"wanam" napisał:



Chodzi o nic innego, jak zakaz łączenia. Oczywistość również dzisiaj.


Jednak w tych założeniach jest jedna istotna różnica w porównaniu do obecnie obowiązujących uregulowań w tym zakresie. Polega na konieczności rozwiązania stosunku pracy jeszcze przed uzyskaniem wpisu na listę adwokatów. Obecnie można uzyskać wpis a dopiero później trzeba rozwiązać stosunek pracy.

Proszę poczytać wątek o odchodzeniu z zawodu, jest przedstawiona droga odchodzenia, kolejne podejmowane czynności. Nikt nie uzyskuje wpisu na listę przed odejściem z zawodu sędziego. Kwestia ta naprawdę jest mało istotna.

Nie zgodzę się. Najlepszym przykładem jest jedna z naszych koleżanek z forum, która uzyskała wpis będąc sędzią, a dopiero ślubowanie składała po ustaniu stosunku służbowego. A kwestia ta jest bardzo istotna - chyba, że ktoś lubi być na bezrobociu.

brzdąc
19.11.2009 22:27:40

Dzięki OSAS !!!

wanam
19.11.2009 23:30:46

"SSR" napisał:



Nie zgodzę się. Najlepszym przykładem jest jedna z naszych koleżanek z forum, która uzyskała wpis będąc sędzią, a dopiero ślubowanie składała po ustaniu stosunku służbowego. A kwestia ta jest bardzo istotna - chyba, że ktoś lubi być na bezrobociu.


No dobrze składam wniosek o wpis, uzyskuję wpis, odchodzę, ślubowanie i jazda. Po nowemu składam wniosek, odchodzę, wpis, ślubowanie i jazda. Nie widzę większej różnicy.

Nie są to istotne kwestie w ustawie o nowej adwokaturze. Większość nas zostaje w zawodzie. Każdy nowy dopuszczony na rynek adwokat będzie zaś generował dodatkowe sprawy. Obudzimy się z 2 - 3 mln dodatkowych spraw do rozpoznania o przysłowiowe wiadro. Dorzućmy do pieca jeszcze może dodatkowych 500 tys. zażaleń Kp, dodatkowe apelacje od wyroków.

Nie zdarzyło się nikomu pisać uzasadnienia mimo pełnej zgodności prokuratury i obrony, bo zaskarżył posiłek, który myślał, iż od oskarżonych za złamany paluszek wyrwie jakieś wydumane pieniądze.

Witamy w nowej rzeczywistości gdzieś 150 tys. adwokatów, którym trudno utrzymać się na rynku, a którym marzyły się góry ...

[ Dodano: Czw Lis 19, 2009 11:38 pm ]
Pisałem to kiedyś w innym wątku. Ministerstwo dąży do tego by uczynić zawód sędziego koroną zawodów prawniczych, tylko odwrotnie, nie dążąc do podniesienia naszych dochodów, a dążąc do obniżenia dochodów innych prawniczych grup zawodowych.

Jeśli na rynku będzie 150 tys adwokatów, to średnia ich miesięcznych dochodów będzie wynosiła gdzieś po 3 tys zł, tyle co średnia krajowa. Część przez długie miesiące będzie pracowała po własnych kosztach, czekają na jedno, dwa coś warte zlecenia. Czy tego chcemy?

need
20.11.2009 08:38:55

jest tylko jedno małe ale w tych założeniach o odejściu...
tylko osoby po aplikacji sądowej w KSSiP mają prawo do wpisu na listę bez zdawania egzaminu końcowego, więć co najwyżej odchodzę, składam wniosek o mozliwość przystapienia do egzaminu koncowego, jak dopuszcza to zdaje i dalej tak jak napisano powyzej....
a jak nie dopuszcza to co?

wanam
20.11.2009 10:56:09

dobra zrobiłem to wklejam fragment założeń

[b:30285335e2]Bez wymogu zdania egzaminu adwokackiego lub radcowskiego wpis powinny uzyskać [/b:30285335e2]osoby, które swoim przygotowaniem zawodowym, praktyką prawniczą oraz dotychczasową postawą dają rękojmię należytego wykonywania zawodu adwokata
i [b:30285335e2]są [/b:30285335e2]profesorami i doktorami habilitowanymi nauk prawnych,[b:30285335e2] sędziami,[/b:30285335e2] prokuratorami, notariuszami lub które co najmniej trzy lata zajmowały stanowisko radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. [b:30285335e2]Osoby wykonujące zawód sędziego[/b:30285335e2], prokuratora, notariusza, komornika, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, asystenta sędziego, asystenta prokuratora albo zatrudnione w organach wymiaru sprawiedliwości, organach ścigania, w służbach specjalnych, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa [b:30285335e2]winny mieć zakaz wpisu[/b:30285335e2] na listy adwokackie.

Podkreślenia moje. Sędzia nie zdaje żadnego egzaminu.

Co innego, czy będzie sens przechodzenia do zawodu. Przy 150 tys. adwokatów najmniejszego. Jeżeli ktoś ma zamiar odejść, powinien zrobić to teraz - będzie miał czas na zdobycie klientów, wyrobienie nazwiska, odłożenie pieniędzy na przetrwania najgorszego okresu na rynku.

Za dwa, trzy lata może być już za późno.

Jeszcze raz powtarzam, większość z nas ma zamiar zostać w zawodzie, a masy adwokatów na rynku to masy spraw, które nigdy nie trafiłyby do sądu.

Tak na marginesie, Polak bierze adwokata, kiedy przegrywa w I instancji, wszyscy przecież znają się na prawie.

gregor
20.11.2009 11:18:56

Z praktycznego ( finansowego ) punktu widzenia, w trakcie procedury wstępowania do adwokatury radzę Koleżankom i Kolegom piastować urząd tak długo jak się da. Warto po prostu wstąpić do działu personalnego tej właśnie ORA gdzie chcemy ubiegać się o wpis i zapytać jak miejscowa palestra traktuje tę kwestię.

Znający z lekka adwokaturę wiedzą, że każda z 24 ORA dokonuje tu własnej, autorskiej wykładni przepisów, a wewnętrzne przepisy samorządowe ( uchwały, regulaminy, także zwyczaje miejscowe ) stoją niezwykle wysoko w hierarchii aktów prawnych, zaś decyzje w palestrze podejmowane są niespiesznie i z wielką rozwagą.

SSR
20.11.2009 22:57:07

"wanam" napisał:



Nie zgodzę się. Najlepszym przykładem jest jedna z naszych koleżanek z forum, która uzyskała wpis będąc sędzią, a dopiero ślubowanie składała po ustaniu stosunku służbowego. A kwestia ta jest bardzo istotna - chyba, że ktoś lubi być na bezrobociu.


No dobrze składam wniosek o wpis, uzyskuję wpis, odchodzę, ślubowanie i jazda. Po nowemu składam wniosek, odchodzę, wpis, ślubowanie i jazda. Nie widzę większej różnicy.


Jest różnica. w czasie, gdy ORA debatuje nad wpisem (i ewentualnie pokazuje fochy) oraz w okresie między wpisem a ślubowaniem (ok. 1,5 - 2 miesiące, bo jest to czas na sprzeciw MS) kandydat nadal jest sędzią, a nie bezrobotnym, co przynajmniej wg mnie jest dość istotne.


Nie są to istotne kwestie w ustawie o nowej adwokaturze. Większość nas zostaje w zawodzie. Każdy nowy dopuszczony na rynek adwokat będzie zaś generował dodatkowe sprawy. Obudzimy się z 2 - 3 mln dodatkowych spraw do rozpoznania o przysłowiowe wiadro. Dorzućmy do pieca jeszcze może dodatkowych 500 tys. zażaleń Kp, dodatkowe apelacje od wyroków.


To chyba nie adwokaci generują sprawy?

Jeśli na rynku będzie 150 tys adwokatów, to średnia ich miesięcznych dochodów będzie wynosiła gdzieś po 3 tys zł, tyle co średnia krajowa. Część przez długie miesiące będzie pracowała po własnych kosztach, czekają na jedno, dwa coś warte zlecenia. Czy tego chcemy?


Chyba mówisz o średniej dochodów trola, dla którego szczytem umiejętności jest obrona w sprawie o znęcanie lub reprezentacja strony w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku. Specjalistyczna wiedza prawnicza zawsze będzie natomiast w cenie. Tu przeciętny "doradca prawny" nie będzie konkurencją.

brzdąc
21.11.2009 00:51:01

Do tego co napisał SSR można tylko dodać, że fachowcy w każdej dziedzinie zawsze będą w cenie, a szczególnie w "naszej" dziedzinie z uwagi na charakter świadczonych usług ..., a czym innym jest umiejętność przebicia się i "sprzedania" swoich usług, bo to już jest wolny rynek, kapitalizm i rzeczywista konkurencja ...
Pzdr.

wanam
21.11.2009 11:04:20

Patrzycie na wszystko z perspektywy fachowca, byłego sędziego, który wpisał się na listę. Ja patrzę z punktu widzenia sędziego, który zostaje w zawodzie.

Prawdą jest, że fachowcy zawsze będą w cenie, ale większość z tych 150 tys. adwokatów, szczególnie nowych to będą niedouczeni po szczątkowej aplikacji.

W rozmowach z sędziami MS nie używa argumentu, że kancelaria powiedzmy Ćwiąkalskiego zarabia 2 mln zł rocznie, ale będzie używało argumentu, że średnia [podkreślam średnia] dochodów tych młodych adwokatów i tej garstki zarabiających po 2 mln rocznie to 3000 złotych. Ministerstwo w ten sposób zrealizuje zasadę, iż zawód sędziego koroną zawodów prawniczych.

Fachowości nie ma się wypisanej na czole.

[ Dodano: Sob Lis 21, 2009 11:34 am ]
SSR, czy adwokaci generują sprawy?
Tak - odpowiedź obszerną zamieściłem w cytacie, w poście ze środy.
Generalnie, przy niskich kosztach pomocy prawnej, sprawy, które nie powinny trafić do sądu, zostaną do sądu wniesione. Sąsiedzi zamiast pogodzić się, będą się pieniaczyć o wiadro.

AQUA
11.01.2010 07:40:40

http://www.rp.pl/artykul/55756,417722_Adwokatura__po_studiach_do_zawodowki.html

Adwokatura: po studiach do zawodówki

wanam
18.02.2010 23:46:41

Wychodzi na to, że i juuuż po nowej adwokaturze.

Zawieszenie prac, to tyle co zmiana koncepcji. Ponoć rząd ma nową zabawkę, teraz będzie reklamował nowy podobny do niemieckiego rok szkolny.

falkenstein
19.02.2010 07:12:23

"wanam" napisał:

Wychodzi na to, że i juuuż po nowej adwokaturze.

Zawieszenie prac, to tyle co zmiana koncepcji. Ponoć rząd ma nową zabawkę, teraz będzie reklamował nowy podobny do niemieckiego rok szkolny.


Jak chcą reformować szkołę, to niech zaczną od uchwalenia, że dzieci z dysleksją, dysgrafią, dyskalkulią i dysortografią kieruje się do szkół specjalnych. Natychmiast ta "epidemia" się skończy

Dred
19.02.2010 07:22:58

falk, ja bym jeszcze dodał do tego dzieci z wadami wymowy. Wtedy byłoby naprawdę jasne, że ten rząd po raz kolejny ściemnia.

Volver
19.02.2010 09:02:39

"wanam" napisał:

Patrzycie na wszystko z perspektywy fachowca, byłego sędziego, który wpisał się na listę. Ja patrzę z punktu widzenia sędziego, który zostaje w zawodzie.

Prawdą jest, że fachowcy zawsze będą w cenie, ale większość z tych 150 tys. adwokatów, szczególnie nowych to będą niedouczeni po szczątkowej aplikacji.

W rozmowach z sędziami MS nie używa argumentu, że kancelaria powiedzmy Ćwiąkalskiego zarabia 2 mln zł rocznie, ale będzie używało argumentu, że średnia [podkreślam średnia] dochodów tych młodych adwokatów i tej garstki zarabiających po 2 mln rocznie to 3000 złotych. Ministerstwo w ten sposób zrealizuje zasadę, iż zawód sędziego koroną zawodów prawniczych.

Fachowości nie ma się wypisanej na czole.

[ Dodano: Sob Lis 21, 2009 11:34 am ]



SSR, czy adwokaci generują sprawy?
Tak - odpowiedź obszerną zamieściłem w cytacie, w poście ze środy.
Generalnie, przy niskich kosztach pomocy prawnej, sprawy, które nie powinny trafić do sądu, zostaną do sądu wniesione. Sąsiedzi zamiast pogodzić się, będą się pieniaczyć o wiadro.


koroną zawodów jest - wedle wizji który w cieniu się czai

[ Dodano: Pią Lut 19, 2010 9:09 am ]
"wanam" napisał:

Patrzycie na wszystko z perspektywy fachowca, byłego sędziego, który wpisał się na listę. Ja patrzę z punktu widzenia sędziego, który zostaje w zawodzie.

Prawdą jest, że fachowcy zawsze będą w cenie, ale większość z tych 150 tys. adwokatów, szczególnie nowych to będą niedouczeni po szczątkowej aplikacji.

W rozmowach z sędziami MS nie używa argumentu, że kancelaria powiedzmy Ćwiąkalskiego zarabia 2 mln zł rocznie, ale będzie używało argumentu, że średnia [podkreślam średnia] dochodów tych młodych adwokatów i tej garstki zarabiających po 2 mln rocznie to 3000 złotych. Ministerstwo w ten sposób zrealizuje zasadę, iż zawód sędziego koroną zawodów prawniczych.

Fachowości nie ma się wypisanej na czole.

[ Dodano: Sob Lis 21, 2009 11:34 am ]
SSR, czy adwokaci generują sprawy?
Tak - odpowiedź obszerną zamieściłem w cytacie, w poście ze środy.
Generalnie, przy niskich kosztach pomocy prawnej, sprawy, które nie powinny trafić do sądu, zostaną do sądu wniesione. Sąsiedzi zamiast pogodzić się, będą się pieniaczyć o wiadro.


wanam. przepraszam. za poprzedni cytat. zniekształciłem go!!!

powinno byc moje na końcu twojej wypowiedzi tj. moje do niego odniesienie się moje)

koroną zawodów jest.... wedle wizji, który w cieniu się czai.

wanam
19.02.2010 13:42:26

Drobiazg.

AQUA
27.02.2010 12:27:55

http://lex.pl/?cmd=artykul,3808,title,wsrod-radcow-przewaza-poparcie-dla-polaczenia-z-adwokatura


Wśród radców przeważa poparcie dla połączenia z adwokaturą

wanam
28.02.2010 22:40:44

"AQUA" napisał:

http://lex.pl/?cmd=artykul,3808,title,wsrod-radcow-przewaza-poparcie-dla-polaczenia-z-adwokatura


Wśród radców przeważa poparcie dla połączenia z adwokaturą


Jest ich tak dużo, że można spytać o zdanie każdego radcę. Jak robili ten sondaż - telefonicznie? ciekawi mnie też sposób typowania "reprezentatywnej grupy".

Trochę dziwne te wyniki poparcia dla projektu. Wystarczy porównać ogólne poparcie z poparciem dla zmniejszenia ilości izb.

AQUA
01.03.2010 07:28:27

http://www.rp.pl/artykul/55756,440724_Radcowie_podzieleni_w_sprawie_fuzji_prawnikow.html

Radcowie podzieleni w sprawie fuzji prawników

wanam
31.05.2010 16:24:57

http://wyborcza.pl/1,75478,7954042,Adwokatow_sposob_na_status_quo.html

mimo wszystko kibicuję małym izbom
11 wielkich izb nie będzie miało racji bytu, jeżeli uproszczeniu ulegnie system sądownictwa i zlikwidowane zostaną sądy apelacyjne

poza tym, to co jest zaletą małych izb - samorząd bliski jego członkom zostanie zniszczone przy tworzeniu wielkich izb

to jest porównywalne z manipulacją granicami samorządów terytorialnych, by nigdzie mniejszość narodowa nie uzyskała większości

censor
31.05.2010 16:52:08

"wanam" napisał:

http://wyborcza.pl/1,75478,7954042,Adwokatow_sposob_na_status_quo.html

Cytat:
Trzeba zmniejszyć liczbę izb z 24 do 11, tylu, ile jest apelacji. To pozwoli sprawnie zarządzać adwokaturą na poziomie NRA

To już do adwokatury też dotarła ta nowomowa o zarządzaniu? Zaraz jeszcze powiedzą: "zasobami ludzkimi" albo "zasobami adwokackimi".

wanam
01.06.2010 10:32:31

nie sądzę by adwokaci chcieli być zarządzani - to wolny zawód

tak na marginesie opowiadam się za likwidacją sądów apelacyjnych i stworzeniem struktury sądów I i II instancji
- każda zmiana polegająca na dostosowywaniu struktury do istniejącej struktury sądów administracyjnych zwyczajnie mi się nie podoba

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.