Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Nakaz wydania nieruchomości nabywcy w post. o przysądzeniu

Tomasz Zawiślak
03.12.2009 19:23:26

Mam wątpliwość na tle § 191 regulaminu wew. urz. s.p. Wynika z niego m.in., iż w postanowieniu o przysądzeniu własności nieruchomości sąd stwierdza obowiązek dłużnika wydania nieruchomości nabywcy. Jak to się ma do treści art. 999 § 1 zd. 2 kpc: Prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności jest także tytułem egzekucyjnym do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości. Moim zdaniem wobec brzmienia tego przepisu stwierdzanie w postanowieniu obowiązek dłużnika wydania nieruchomości nabywcy jest bez sensu. Jeśli już to powinno to przybrać forme "nakazuje dłużnikowi aby wydał .... nieruchomość". Mozliwa jest także sytuacja, że dłużnik w dacie postanowienia o przysądzeniu nieruchomości nie jest w jej posiadaniu. A tak w ogóle to jak to badać?

Ignotus
04.12.2009 11:08:59

"Tomasz Zawiślak" napisał:

Mam wątpliwość na tle § 191 regulaminu wew. urz. s.p. Wynika z niego m.in., iż w postanowieniu o przysądzeniu własności nieruchomości sąd stwierdza obowiązek dłużnika wydania nieruchomości nabywcy. Jak to się ma do treści art. 999 § 1 zd. 2 kpc: Prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności jest także tytułem egzekucyjnym do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości. Moim zdaniem wobec brzmienia tego przepisu stwierdzanie w postanowieniu obowiązek dłużnika wydania nieruchomości nabywcy jest bez sensu. Jeśli już to powinno to przybrać forme "nakazuje dłużnikowi aby wydał .... nieruchomość". Mozliwa jest także sytuacja, że dłużnik w dacie postanowienia o przysądzeniu nieruchomości nie jest w jej posiadaniu. A tak w ogóle to jak to badać?


Tu chyba chodzi o rozbieżności w zakresie znaczenia pojęciowego "wprowadzenia nabywcy w posiadanie", a "obowiązku dłużnika wydania nieruchomości". Wydaje mi się, że odpowiedź można wysnuć z uzasadnienia uchwały SN z 10 II 2006 r., która doczekała się glosy częściowo krytycznej.

... W literaturze zagadnienie przedstawione do rozstrzygnięcia nie było szerzej podejmowane. Wśród nielicznych i zdawkowych wręcz wypowiedzi na ten temat przeważają jednak głosy wskazujące na potrzebę zamieszczania w postanowieniu o przysądzeniu własności nakazu wydania nieruchomości skierowanego do jej posiadacza wymienionego w protokole opisu i oszacowania (art. 947 § 1 pkt 5 k.p.c.), przy uwzględnieniu ograniczeń wynikających z art. 1002 k.p.c., dotyczących osób władających nieruchomością bądź jej częściami na podstawie umów najmu lub dzierżawy....
... Na gruncie rozważanego zagadnienia sytuacja przedstawia się odmiennie, gdyż w art. 999 § 1 zdanie drugie k.p.c. ustawodawca expressis verbis nadał postanowieniu o przysądzeniu własności atrybut tytułu egzekucyjnego w zakresie wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości. Uczynił to bez zastrzeżenia, że postanowienie takie, dla swej zdatności do egzekucji, musi zawierać wyraźny nakaz wydania nieruchomości nabywcy. Można wskazać istotne argumenty przemawiające za tym, że zamieszczenie takiego nakazu jest niepotrzebne. Po pierwsze, żaden przepis szczególny nie nakłada na sąd egzekucyjny takiego obowiązku. Podstawy do tego - na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy - nie sposób doszukać się w § 227 reg.sąd. Wprawdzie precyzuje on treść postanowienia o przysądzeniu własności nieruchomości, ale w ściśle określonym zakresie. Zawarte tam unormowania przewidują jedynie konieczność stwierdzenia w sentencji postanowienia wydanego na podstawie art. 998 k.p.c., czy cała cena nabycia została uiszczona albo czy na jej poczet zaliczono wierzytelność nabywcy lub innego wierzyciela, bądź też - w przypadku spełnienia przesłanek przewidzianych w art. 1001 k.p.c. - obowiązek zamieszczenia w niej zarządzenia w przedmiocie utrzymania w mocy określonych służebności gruntowych.
Po wtóre, gdyby postanowienie o przysądzeniu własności miało ten wyraźny nakaz zawierać, to - tak jak każde inne orzeczenie sądu nakładające obowiązek określonego świadczenia - korzystałoby z przymiotu tytułu egzekucyjnego na podstawie ogólnego przepisu art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c. W takiej sytuacji unormowanie zawarte w art. 999 § 1 zdanie drugie k.p.c. należałoby uznać za zbędne, co trudno pogodzić z zasadą racjonalnego działania prawodawcy.
Zaprezentowane wyżej stanowisko nie jest w judykaturze poglądem nowym. Zbieżną z nim myśl Sąd Najwyższy wypowiedział ubocznie także w uzasadnieniu uchwały z dnia 26 czerwca 2002 r., III CZP 38/02, zauważając, iż sytuacja określona w art. 999 § 1 zdanie drugie k.p.c. należy do tych przypadków, w których ustawodawca w sposób jednoznaczny wyraził wolę nadania orzeczeniu ingerującemu w stosunki prawnorzeczowe mocy tytułu egzekucyjnego bez potrzeby zamieszczania w tym zakresie wyraźnego rozstrzygnięcia.
Przyjęcie odmiennego zapatrywania prowadziłoby do niedającego się zaakceptować wniosku, że w razie niezamieszczenia w postanowieniu o przysądzeniu własności nakazu wydania nieruchomości nabywca musiałby wytoczyć odrębny proces o jej wydanie i uzyskać kolejny tytuł egzekucyjny opiewający na to samo świadczenie. Taki stan rzeczy prowadziłby do dysfunkcjonalności przepisów regulujących egzekucję z nieruchomości i pozostawałby w oczywistej sprzeczności z celem unormowania zawartego w art. 999 § 1 zdanie drugie k.p.c. W świetle przytoczonych argumentów przyjąć należy, że postanowienie o przysądzeniu własności zawiera w sobie implicite nakaz wydania nieruchomości nabywcy.
Wątpliwości Sądu Okręgowego sięgają jednak dalej. Jak wspomniano, koniecznym elementem tytułu egzekucyjnego jest oznaczenie wierzyciela oraz dłużnika, tymczasem z treści samego postanowienia o przysądzeniu własności nieruchomości nie wynika, kto jest adresatem zawartego w nim obowiązku świadczenia. W okolicznościach sprawy powstaje zatem pytanie, czy do spełnienia tego świadczenia zobowiązany jest dłużnik egzekwowany władający w toku postępowania egzekucyjnego nieruchomością na podstawie przysługującego mu prawa własności, a następnie - wobec przejścia tego prawa na nabywcę - bez tytułu prawnego. Wyłania się także wątpliwość związana ze sposobem doprecyzowania tytułu egzekucyjnego w postaci prawomocnego postanowienia o przysądzeniu własności pod względem podmiotowym.
Należy zauważyć, że celem unormowania zawartego w art. 999 § 1 zdanie drugie k.p.c. jest umożliwienie nabywcy nieruchomości realizacji nabytego przez niego prawa własności jeszcze w toku postępowania egzekucyjnego. W konkretnym stanie faktycznym w chwili sporządzania opisu i oszacowania dłużnik egzekwowany władał przedmiotową nieruchomością. W protokole z tych czynności fakt ten - stosownie do dyspozycji art. 947 § 1 pkt 5 k.p.c. - podlegał odnotowaniu, nie ma zatem żadnych przeszkód do przyjęcia, że we wskazanych okolicznościach dłużnik egzekwowany na podstawie prawomocnego postanowienia o przysądzeniu własności jest zobowiązany do wydania nieruchomości, skoro w dalszym ciągu nią włada. Pogląd ten znajduje wsparcie w sygnalizowanych wypowiedziach prezentowanych w piśmiennictwie.
Jeśli chodzi o kwestię skonkretyzowania osoby dłużnika zobowiązanego do wydania nabywcy nieruchomości, to rozważany przez Sąd Okręgowy sposób jej rozstrzygnięcia w drodze uzupełnienia postanowienia trzeba odrzucić. Jak wspomniano, żaden przepis nie nakłada na sąd egzekucyjny obowiązku wskazania dłużnika w postanowieniu wydawanym na podstawie art. 998 § 1 k.p.c. Nie można zatem przyjąć, że postanowienie takie, niewymieniające osoby dłużnika, nie zawiera koniecznego elementu jego treści, co jest niezbędną przesłanką zastosowania art. 351 § 1 k.p.c. Wskazać również należy, że jednoznaczne brzmienie tego przepisu dopuszcza uzupełnienie orzeczenia jedynie na wniosek strony. Odmienne zapatrywanie Sądu Okręgowego nie znajduje żadnego uzasadnienia. Rozwiązania rozważanego problemu trzeba poszukiwać na gruncie art. 783 § 1 k.p.c., który pozwala sądowi nadającemu klauzulę wykonalności oznaczyć - w razie potrzeby - jej zakres. Oznaczenie to może dotyczyć zarówno przedmiotowego, jak i - co w rozpoznawanej sprawie ma istotne znaczenie - podmiotowego zakresu egzekucji, a więc wskazywać, przeciwko komu egzekucja ma być skierowana. Wprawdzie w literaturze można spotkać się ze stanowiskiem, że potrzeba określenia podmiotowego zakresu egzekucji w postanowieniu o nadaniu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności zachodzi wówczas, gdy następuje zmiana po stronie wymienionego w tym tytule wierzyciela lub dłużnika, jednakże przyjąć należy, że konieczność taka wyjątkowo powstaje także w przypadku, gdy z mocy unormowań szczególnych - co odnosi się do postanowienia o przysądzeniu własności - tytuł egzekucyjny w ogóle nie wymienia osoby dłużnika. Obie sytuacje mieszczą się w szeroko ujętej potrzebie nadania klauzuli wykonalności na rzecz lub przeciwko podmiotowi niewymienionemu w tytule egzekucyjnym, powoływanej do uzasadnienia zastosowania art. 783 § 1 k.p.c.
Rozważania powyższe prowadzą do wniosku, że prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności stanowi z mocy art. 999 § 1 zdanie drugie k.p.c. tytuł egzekucyjny do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości przeciwko niewymienionemu w tym tytule dłużnikowi egzekwowanemu. Wykonanie wynikającego z takiego postanowienia obowiązku wydania nieruchomości nabywcy następuje po nadaniu klauzuli wykonalności przeciwko dłużnikowi egzekwowanemu. Klauzula ta, jako skierowana przeciwko osobie, która nie jest wymieniona w tytule egzekucyjnym, powinna być nadana w drodze odrębnego postanowienia (§ 214 ust. 1 reg.sąd.). (...)


Uchwała ta wydana była w czasie obowiązywania poprzedniego regulaminu, kiedy to odpowiednik par. 191 nie mówił nic na temat nakazu wydania.

Konstruując nowy regulamin, postanowiono chyba, rozwiać wątpliwości i wprowadzić stosowny zapis, bowiem podnoszone wątpliwości nie były całkowicie pozbawione podstaw :

... Fakt istnienia tytułu egzekucyjnego (postanowienia o przysądzeniu własności) nie może natomiast w żadnym razie stanowić podstawy do odrzucenia pozwu z uwagi na powagę rzeczy osądzonej (art. 379 pkt 3 k.p.c.), czego nieuczynienie mogłoby spowodować nieważność postępowania, którą to okoliczność sąd drugiej instancji winien brać pod rozwagę z urzędu (art. 378 § 1 k.p.c.). Z treści art. 999 § 1 k.p.c. wynika bowiem jednoznacznie, iż postanowienie o przysądzeniu własności, poza tym, że przenosi własność nieruchomości na nabywcę, stanowi tytuł egzekucyjny do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości (podkr. G.J.). Zatem na podstawie takiego tytułu uprawniony nabywca licytacyjny będzie mógł żądać jedynie wprowadzenia go w posiadanie nieruchomości. Zgodnie bowiem z treścią art. 1046 § 1 k.p.c., jeżeli dłużnik ma wydać nieruchomość lub statek albo opróżnić pomieszczenie, komornik sądu, w którego okręgu rzeczy te się znajdują, wezwie dłużnika do dobrowolnego wykonania tego obowiązku w wyznaczonym stosownie do okoliczności terminie, po którego bezskutecznym upływie dokona czynności potrzebnych do wprowadzenia wierzyciela w posiadanie. Tytuł taki nie uprawnia jednak do usunięcia dłużnika (lub innych osób) z nieruchomości. Dopiero prowadząc egzekucję na podstawie tytułu nakazującego dłużnikowi opróżnienie lokalu lub pomieszczenia, komornik usunie z niego także osoby zajmujące lokal wraz z dłużnikiem, chyba że osoby te wykażą dokumentem, iż zajmowanie wynika z tytułu prawnego niepochodzącego od dłużnika (art. 1046 § 2 k.p.c.). Według treści art. 366 k.p.c. wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami.
Tymczasem, jak wynika z uzasadnienia orzeczenia z dnia 10 lutego 2006 r., SN zdaje się prezentować odmienne stanowisko, co mogłoby uzasadniać przyczynę podjęcia glosowanej uchwały. Sąd ten bowiem wskazał, że nie do zaakceptowania jest wniosek, że w razie niezamieszczenia w postanowieniu o przysądzeniu własności nakazu wydania nieruchomości nabywca musiałby wytoczyć odrębny proces o jej wydanie i uzyskać kolejny tytuł egzekucyjny opiewający na to samo świadczenie.
Takie zapatrywanie nie wydaje się być uprawnione. Zatem jeszcze raz należy wskazać, że postanowienie o przysądzeniu własności, zgodnie z wyraźnym brzmieniem przepisu art. 999 § 1 k.p.c., stanowi tytuł egzekucyjny uprawniający do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości (art. 1046 § 1 k.p.c.), a nie do żądania usunięcia dłużnika (i ewentualnie innych osób) z nieruchomości i wydania jej wierzycielowi (art. 1046 § 2 i n. k.p.c.).


W efekcie dokonanych zmian glosator stwierdził, że :

Podkreślenia wymaga, że obowiązujące od kwietnia 2007 r. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych15 wprowadziło w omawianym zakresie zmiany. I tak, zgodnie z treścią § 182 regulaminu z 2007 r., jeżeli tytułem egzekucyjnym jest orzeczenie sądu albo ugoda zawarta przed sądem, sąd nie wydaje oddzielnego postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności, chyba że klauzula ma być nadana na rzecz osoby lub przeciwko osobom, które nie są wymienione w tytule egzekucyjnym jako uprawnione lub zobowiązane. Wyraźnie zatem wskazano na potrzebę podmiotowego określenia zakresu egzekucji.
Wątpliwości natomiast budzi obecna treść § 191 regulaminu. Zgodnie bowiem z tym przepisem w postanowieniu o przysądzeniu własności nieruchomości sąd stwierdza, czy cała cena nabycia została uiszczona albo czy na jej poczet zaliczona została wierzytelność nabywcy lub innego wierzyciela, jak też obowiązek dłużnika wydania nieruchomości nabywcy, oraz wydaje zarządzenie w przedmiocie utrzymania w mocy służebności. Jak wyżej wskazano, żaden przepis kodeksu postępowania cywilnego nie przewiduje konieczności zamieszczania w takim postanowieniu nakazu skierowanego do określonego podmiotu. Co więcej, zamieszczenie w treści orzeczenia takiego nakazu przeczy wyjątkowemu charakterowi tytułu egzekucyjnego, jakim jest postanowienie o przysądzeniu własności. Nie jest też dopuszczalne dokonywanie zmian przepisów kodeksowych aktem niższego rzędu. Według treści art. 41 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych16 (będącego podstawą wydania aktu wykonawczego) Minister Sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa, upoważniony został do wydania, w drodze rozporządzenia, regulaminu wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych określającego wewnętrzną organizację i porządek funkcjonowania sądów, porządek czynności w sądach, porządek urzędowania organów sądów i wykonywania zadań sędziów pełniących funkcje kierownicze, tok czynności administracyjnych w sprawach należących do właściwości sądów, dopuszczalne systemy i rozkład czasu urzędowania oraz szczegółowe warunki udostępniania pomieszczeń dla uczestników postępowania, świadków i innych osób przebywających w sądach. Wydając rozporządzenie, minister wziąć miał pod uwagę zasady sprawności, racjonalności, ekonomicznego i szybkiego działania, uwzględniając potrzeby zapewnienia rzetelnego wykonywania zadań powierzonych sądom. Na podstawie powyższej delegacji można stwierdzić, iż zawarta w treści rozporządzenia regulacja precyzująca treść tytułu egzekucyjnego wykracza poza materię aktu wykonawczego i w sposób nieuzasadniony precyzuje wymogi określone w przepisach ustawy. Nadto, z przyczyn o których mowa wyżej, regulacja taka jest zbędna.


A tak po mojemu, to ... intuicyjnie pojawiają mi się wątpliwości co do słuszności koncepcji zaprezentowanej przez SN, jakoby z postanowienia o przysądzeniu własności wynikał "obowiązek wydania nieruchomości nabywcy, po nadaniu klauzuli wykonalności przeciwko dłużnikowi egzekwowanemu."
Nie wiem jeszcze dlaczego, ale to mi się nie podoba ??:

Tomasz Zawiślak
04.12.2009 11:49:13

Dzięki Iggi! Myślę, że Sn wydając ww. uchwałę był pod silnym wpływem poglądów E. Wengerka. Przyznam szczerze, że ja sam miałem co do nich wątpliwości. Otatecznie zdecydowałem się przyjąć, iż interpretując art. 999 par. 1 zd. 2 kpc trzeba dać pierwszeństwo wykładni logicznej i funkcjonalnej. Wprowadzenie w posiadania to nie to samo co wydanie nieruchomości, bo przecież można być wprowadzonym w posiadania obok dłuznika. W decyzji "omógł" mi pozew nabywcy nieruchomości w toku egzekucji o eksmisję dłużnika Wówczas doszedłem do wniosku, że to jednak bez sensu, żeby nabywca musiał wytaczać osobne powództwo przeciwko dłużnikowi.

ropuch
04.12.2009 14:59:35

A ja mam jeszcze inny problem, a mianowicie co w przypadku gdy w lokalu mieszkają inne osoby niż dłużnik egzekwowany ?

Tu dopiero jest spór w doktrynie i tak np M. Żerański w Nowej Currendzie z września 2007 twierdzi, że jak najbardziej można wówczas nadać klauzulę wykonalności także przeciwko tym innym osobom nawet w sytuacji gdyby nie były wymienione w opisie i oszacowaniu, bo w przeciwnym wypadku dłużnik mógłby bez końca wprowadzać do lokalu kolejne osoby w zasadzie uniemożliwiając wydanie lokalu.
Natomiast w Przeglądzie egzekucyjnym nr 10 - 12 z 2008r. znalazłem tekst jednej Pani śedzi z Warszawy twierdzący, że jeżeli nieruchomość, służy zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych to wręcz przeciwnie i zabrania tego wyraźnie art. 1046 par 3 k.p.c.

Sam nie wiem chyba bliżej mi do poglądu pierwszego to tak samo nie można by nadawać klauzuli wykonalności i nakazywać wydania lokalu mieszkalnego dłużnikowi jak i osobom trzecim bo art. 1046 k.p.c. nie uzależnia przecież sposobu egzekucji od jej podmiotu tylko od przedmiotu. W dodatku 1046 dotyczy sposobu przeprowadzenia samej egzekucji, a nie tego jakie orzecznie ma byc tytułem egzekucyjnym. Nadto art. 1046 par 1 i 2 k.p.c. dotycza wydania nieruchomości przez inne osoby niż dłużnik bez tytułu egzekucyjnego.

Tak czy siak zupełnie nie wiem czy jak w lokalu są inne osoby niż dłużnik do trzeba nadać przeciwko nim klauzulę postanowieniu o przysądzeniu własności okreslając zakreś klauzuli w postanowieniu czy też wysłać nabywcę na drogę procesu o eksmisje ?

Joasia
04.12.2009 17:12:28

Wprowadzenie w posiadania to nie to samo co wydanie nieruchomości, bo przecież można być wprowadzonym w posiadania obok dłuznika. W decyzji "omógł" mi pozew nabywcy nieruchomości w toku egzekucji o eksmisję dłużnika Wówczas doszedłem do wniosku, że to jednak bez sensu, żeby nabywca musiał wytaczać osobne powództwo przeciwko dłużnikowi.


Absolutnie nie mogę się z powyższym zgodzić.
Wprowadzenie w posiadanie - oznacza implicite wydanie nieruchomości nabywcy przez dłużnika. Inaczej byłoby to wprowadzenie nabywcy we współposiadanie - a tego komornikowi robić nie wolno; tu organem egzekucyjnym byłby sąd. To byłby absurd. Posiadanie to nie jest współposiadanie - ustawodawca też to rozróżnił. Gdyby chciał wprowadzić nabywcę we współposiadanie, to by to napisał. A napisał o wprowadzeniu w posiadanie, czyli w wyłączne posiadanie.

Klauzulę nadaje się na postanowienie o przysądzeniu na rzecz nabywcy, a przeciwko nie tylko dłużnikowi, ale przeciwko wszystkim osobom wymienionym jako zajmujące lokal w opisie i oszacowaniu. Tyle komentarze i orzecznictwo.

Art. 1046 jest lex specialis wobec artykułu 999. (Choć w najnowszym wydaniu komentarza do KPC część egzekucyjna H. Pietrzkowski w tezie 11 do art. 1046 wykłada to tak, że - o ile dobrze rozumiem - lokal mieszkalny to coś innego niż pomieszczenie. Efekt w sumie ten sam, co przy lex specialis, ale to rozróżnienie mnie męczy... jakoś go nie czuję...).

W każdym razie póki co, w całkiem sporej części dużego miasta egzekucja z nieruchomości innej niż mieszkanie wygląda tak: licytacja - przybicie - przysądzenie - klauzula przeciwko osobom wymienionym w opisie i oszacowaniu - wykonanie przez komornika: wyrzucenie z lokalu/nieruchomości tych osób oraz osób wywodzących od nich swe prawa (art. 791 par 1) na bruk - i oddanie kluczy nabywcy;
a z mieszkania wygląda tak: licytacja - przybicie - przysądzenie - klauzula przeciwko osobom wymienionym w opisie i oszacowaniu - wykonanie przez komornika: wyrzucenie tych osób z lokalu/nieruchomości do miejsca, w którym sami mogą zamieszkać albo do pomieszczenia tymczasowego - i oddanie kluczy nabywcy; chyba że osoby te wystąpią do sądu ze 189 o ustalenie, że należy się im lokal socjalny z wnioskiem o zabezpieczenie poprzez zawieszenie egzekucji; przeciwko osobom które zamieszkują w lokalu a nie są wymienione w opisie i oszacowaniu - trzeba nową sprawę o eksmisję (choć i tu H. Pietrzkowski ibidem zaskakuje pomysłem, że można ich wyrzucić jeśli nie wywodzą swego zamieszkiwania od dłużnika - byłbym z tym jednak ostrożna - prawo do sądu, państwo prawa, egzekucja tylko zgodnie z tytułem itd.).

Zgodne z powyższym poglądem jest np. orzeczenie SN III CZP 175/05, które zawiera bardzo przekonujące i rozsądne uzasadnienie. (w jednym tylko nieaktualne - co do regulaminu - bo się zmienił).
Odmienne zapatrywanie wyraził z kolei WSA we Wrocławiu III SA/Wr 460/07 - bardzo lakonicznie i nieprzekonujące.

Krótko mówiąc:
1. art. 999 nadaje walor tytułu egzekucyjnemu orzeczeniu, które nie mówi wprost o nakazie wydania - bo gdyby mówił, to art. 999 byłby zbędny (gdyby widniał nakaz wydania, to by był tytułem egzekucyjnym z mocy art. 777).
2. art. 999 ma umożliwić nabywcy wejście w posiadania (nie współposiadanie) w toku samej egzekucji - a nie zmuszać go do prowadzenia kolejnego procesu (o eksmisję czy o wydanie).
3. Tytuł z 999 obejmuje wszystkie osoby wymienione w opisie i oszacowaniu (i nikogo więcej) - stąd tez wymienia się je w postanowieniu o klauzuli wykonalności na podstawie art. 783 par. 1 (jest to zakres klauzuli).
4. Jeśli chodzi o mieszkanie - to nie ma eksmisji na bruk; o prawo do lokalu socjalnego lokatorzy muszą sami zawalczyć.

Tomasz Zawiślak
04.12.2009 18:19:52

mam tylko małe zastrzeżenie do interpretacji pojęcia "wprowadzenie w posiadanie"

Joasia
Wprowadzenie w posiadanie - oznacza implicite wydanie nieruchomości nabywcy przez dłużnika. Inaczej byłoby to wprowadzenie nabywcy we współposiadanie - a tego komornikowi robić nie wolno; tu organem egzekucyjnym byłby sąd. To byłby absurd. Posiadanie to nie jest współposiadanie - ustawodawca też to rozróżnił. Gdyby chciał wprowadzić nabywcę we współposiadanie, to by to napisał. A napisał o wprowadzeniu w posiadanie, czyli w wyłączne posiadanie.


Wydaje mi się jednak, że posiadanie jest kategorią szerszą od współposiadania. Innymi słowy współposiadanie jest szczególnym rodzajem posiadania. Współposiadacz jest posiadaczem, czy nie jest? Sformułowanie użyte przez ustawodawce uważam za niefortunne. Optowałbym za "do odebrania nieruchomości dłużnikowi i wydania jej nabywcy". Intencja ustawodawcy nie budzi wątpliwości. Moim zdaniem wykładnia gramatyczna nie prowadzi do jednoznacznych wniosków.

W pozostałym zakresie - pełna zgoda i wyrazy uznania za klarowny i wyczerpujący wywód

Johnson
04.12.2009 19:57:59

"ropuch" napisał:


Tak czy siak zupełnie nie wiem czy jak w lokalu są inne osoby niż dłużnik do trzeba nadać przeciwko nim klauzulę postanowieniu o przysądzeniu własności okreslając zakreś klauzuli w postanowieniu czy też wysłać nabywcę na drogę procesu o eksmisje ?


Proces o eksmisję.

ropuch
04.12.2009 22:40:22

Z tego co pisała Joasia to wynika coś zupełnie przeciwnego.

Nie czuje specjalnie egzekucji więc nie bardzo wiem co ma do omawianego przez nas 999 k.p.c. art. 1046 k.p.c.
Wg mnie 1046 k.p.c. dotyczy wykonania orzeczenia nakazującego wydanie nieruchomości i mówi kiedy ewentualnie mozna eksmitować osoby nie wymienione w tytule egzekucyjnym.
999 to jednak co innego bo tu tytułem egzekucyjnym jest postanowienie o przysądzeniu własności, a w nim zwykle dłużnicy wymienieni są.

Teraz co do innych osób skoro SN w cytowanej przez Ignotusa uchwale wskazał, że takiemu postanowieniu można nadać klauzulę wykonalności co do obowiązku wydania także co do innych niż dłużnicy osób. Skoro więc tak to co za różnica cz są wymienieni w opisie i oszacowaniu. A zwykle nie będą bo dłużnik wprowadzi ich tam albo gdy sie dowie o przysądzeniu własności albo o klauzuli.

Joasia
05.12.2009 10:54:59

Johnson napisał:

ropuch napisał/a:

Tak czy siak zupełnie nie wiem czy jak w lokalu są inne osoby niż dłużnik do trzeba nadać przeciwko nim klauzulę postanowieniu o przysądzeniu własności okreslając zakreś klauzuli w postanowieniu czy też wysłać nabywcę na drogę procesu o eksmisje ?


Proces o eksmisję


Nie. Nie proces o eksmisję. Nie co do osób wymienionych w opisie i oszacowaniu.
Nie warto chyba powielać własnymi słowami uzasadnienia SN-u, a na tym komputerze, na którym teraz piszę, nie mam Lexa - więc tylko odeślę do uzasadnienia: III CZP 175/05. Jest po prostu jak kawał porządnego podręcznika.
Cześć.

ropuch
05.12.2009 16:02:04

Ale dlaczego tylko co do osób wymienionych w opisie i oszacowaniu ?

Joasia
06.12.2009 12:16:36

W skrócie: bo te osoby - wymienione zgodnie z 947 par. 1 pkt 5 kpc - są świadome prowadzonej egzekucji, są jej uczestnikami i mogą w jej toku bronić swych praw.

ropuch
08.12.2009 09:57:45

Obawiam się Joasiu, że w skrócie nie wystarczy.

Wszak normą postępowania klauzulowego jest to, że dłużnik nie bierze w nim udziału i o nadaniu klauzuli dowiaduje się dopiero po wszczęciu egzekucji. Jak więc wyobrażasz sobie obronę przez takie osoby ich praw w toku postepowania egzekucyjnego ? Jak rozumiem chodziłoby tu o ewentualne skargi na czynność komornika ale przeciez takie samo prawo mają po nadaniu przeciw nim klauzuli wykonalności postanowieniu o przysądzeniu własności. Tak samo mają prawo skarżyć czynności komornika naruszające ich prawa. Wnieść pozew o ustalenie uprawnienia do lokalu socjalnego i zabezpieczenie roszczenia poprzez zawieszenie egzekucji. A co do tego, że wiedzą o toczącej się egzekucji to najczęściej wiedzą bo są to osoby najbliższe dla dłużników.

Z resztą tak jak ja czytam orzeczenie SN z 2006r. to ono dotyczy takich właśnie osób nie będących stronami postępowania egzekucyjnego i dotychczas przed nadaniem klauzuli przeciwko nim nie uczestniczących w tym postępowaniu.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.