Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

awans zawodowy nauczyciela z mocy prawa

kaska
10.12.2009 21:16:02

pomóżcie, bo juz mi się zwoje mózgowe porozwijały (jak to ktoś na tym formum kiedy powiedział);

powódka wnosi o ustalenie istnienia pomiedzy nią a pozwaną w okresie 2006 - 2007 r. stosunku pracy na podstawie którego była zatrudniona jako nauczyciel kontraktowy.
Uzasadniając wskazuje, że na dzień nawiązania stosunku pracy z przedszkolem poisdała dłuższy niż 5 - letni okres zatrudnienia i "znaczący dorobek zawodowy". Twierdzi, że wobec spełnienia przesłanek z art. 9a ust. 1 uzyskałam stopien awansu zawodowego z mocy prawa. Wnoszi ewentualnie o ustalenie, że z dniem podjęcia zatrudnienia u pozwanego uzyskała stopień awansu zawodowego nauczyciela kontaktowego.

Pozwane przedszkole wnosi o oddalenie powództwa. Potwierdza dłuższy niż 5 - letni okres zatrudnienia. Mówi jednocześnie - ocena czy dorobek zawodowy w rozumieniu art. 9a ust. 3 jest znaczący należy do dyrektora (tu) przedszkola. Dyrektor pozwanego przedszkola uważa, że dorobek powódki nie jest znaczący.

jak to ugryźć?
czy nalezy po prostu uznać, że decyduje dyrektor szkoły i skoro nie uznaje dorobku - to nie ma spełnienia przesłanek i oddalić czy
może raczej należałoby badać czy ów dorobek jednak nie jest znaczący. Na to nie mam juz jednak żadnego pomysłu..

czy ktoś przerabiał taki temat? ??:

Johnson
10.12.2009 21:24:33

"kaska" napisał:


jak to ugryźć?


Zgodnie z art. 9b pkt 4 KN nauczycielom zatrudnionym w trybie art. 9a ust. 3 lub 4, w drodze decyzji administracyjnej, stopień awansu zawodowego nadaje - nauczycielowi stażyście stopień nauczyciela kontraktowego - dyrektor szkoły.

kaska
10.12.2009 21:46:36

cała jestem czerwona...

rozumiem, że chcesz mi powiedzieć, że powinnam sprawę przekazać do rozpoznania dyrektorowi pozwanego na podst. 464 kpc?

w pierwszym odruchu o tym pomyslałam, ale przyznasz, że to trochę paranoiczna sytuacja.
po drugie z brzmienia art. 9a ust. 3 wynika, że stopień awansu zawodowego uzyskuje sie z mocy prawa, a więc decyzja ma charakter wyłącznie deklaratoryjny. Z tych względów uznałam, że może jednak należy dopuścić mozliwość żądania ustalenia.

choć oczywiście być może sie mylę i chylę czoło przed Twym większym doświadczeniem.

teoretycznie można powiedzieć, że przekazuję sprawę do rozpoznania dyrektorowi pozwanego, ten wydaje decyzję odmowna, a od niej przysługuje administracyjna droga odwoławcza.. Może i tak.

czemu tak zgryźliwie?

Johnson
10.12.2009 21:51:41

"kaska" napisał:


rozumiem, że chcesz mi powiedzieć, że powinnam sprawę przekazać do rozpoznania dyrektorowi pozwanego na podst. 464 kpc?


A no tak. Niech się sami sobą zajmią.

"kaska" napisał:


w pierwszym odruchu o tym pomyslałam, ale przyznasz, że to trochę paranoiczna sytuacja.


Nie, dlaczego?

"kaska" napisał:


po drugie z brzmienia art. 9a ust. 3 wynika, że stopień awansu zawodowego uzyskuje sie z mocy prawa, a więc decyzja ma charakter wyłącznie deklaratoryjny.


Jak dyrektor uzna że nie spełniła tych przesłanek musi wydać decyzję odmowną. Wtedy można się odwołać. Nie mam zresztą pojęcia do kogo, ale dyrektor pewnie pouczy. A potem do sądów adm.

"kaska" napisał:


choć oczywiście być może sie mylę i chylę czoło przed Twym większym doświadczeniem.


Wbrew pozorom moje doświadczenie nie jest duże. A takiej sprawy nigdy nie miałem. Tak mi po prostu wychodzi z tych przepisów.

"kaska" napisał:


czemu tak zgryźliwie?


Zgryźliwość już skasowałem. Nie miałem nic złego na myśli. Naprawdę.

kaska
10.12.2009 22:02:39

no to rozwinę żądanie:
powódka wnosi również o zasądzenie kwoty X z tytułu wyrównania zarobków (z nauczyciela stażysty do kontraktowego rzecz jasna);

zakładając, że żądanie w zakresie stopnia awansu przekażę dyrektorowi pozwanego i się utrzyma w SO - czy żądanie zasądzenia oddaliłbyś jako przedwczesne ?

ja nie bardzo widzę inną mozliwość, bo chyba 177 par. pkt 3 nie wchodzi w grę.

Johnson
10.12.2009 22:08:43

"kaska" napisał:


powódka wnosi również o zasądzenie kwoty X z tytułu wyrównania zarobków (z nauczyciela stażysty do kontraktowego rzecz jasna);


Na pierwszy rzut oka to z miejsca bym oddalił. Nie była nauczycielem kontraktowym, bo nie ma decyzji. I już - koniec sprawy.

"kaska" napisał:


zakładając, że żądanie w zakresie stopnia awansu przekażę dyrektorowi pozwanego i się utrzyma w SO - czy żądanie zasądzenia oddaliłbyś jako przedwczesne ?


Chyba jednak nie.

"kaska" napisał:


ja nie bardzo widzę inną mozliwość, bo chyba 177 par. pkt 3 nie wchodzi w grę.


To też jest jakaś myśl. I ten "organ" rozumiałbym w tym wypadku szeroko. I to jest chyba lepszy pomysł. Bo po oddaleniu byłaby powaga rzeczy osądzonej. Czyli uzyskanie decyzji już by nic jej nie pomogło.

kaska
10.12.2009 22:20:41

trochę miesza mi w głowie teza wyroku I PKN 517/99 z 09 lutego 2000 r. (pod 189 kpc), ale zdaje sobie sprawę, że dotyczy ona podstawy nawiązania stosunku pracy a nie stopnia awansu zawodowego.

chyba zrobię tak, że przekażę, powódka się zażali i zobaczymy co wyjdzie.
może SO mi powie, że mam jednak oceniać ten dorobek.
ostatnio uchylili mi postanowienie o odrzuceniu apelacji pracownika (odrzuciłam, bo po wezwaniu do przedłożenia drugiego kompletu załączników do apelacji przedłożył ale chyba z innej sprawy, bo zupełnie inne). So napisał mi, że skoro coś złożył to nie mogłam odrzucić apelacji. Jesli uznałam, że to nie te załączniki - mogłam wezwać go jeszcze raz, i raz...
więc nigdy nie wiadomo ..., nawet co z tą drogą administracyjną

jesli ktoś miał taka sprawę - będę wdzięczna za podpowiedź.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.