Forum sędziów
Listy otwarte wraz z kompletnymi listami podpisów kserujemy: i po jednej kopii wysyłamy do KRS-u i do Iustitii, aby mieli świadomość jaka jest skala poparcia.
ZDECYDOWANIE PROSZĘ ZWRÓCIĆ NA TO UWAGĘ SWOICH PREZESÓW I PROSIĆ ICH, ŻEBY PREZESI SO PRZESYŁAJĄC LIST OTWARTY DO MINISTRA< PRZEKAZALI RÓWNIEŻ KOPIĘ DO WIADOMOŚCI KRS !!!! RÓWNIEŻ DO DOBREGO TONU NALEŻY POINFORMOWANIE IUSTITII.
JEST TO BARDZO WAŻNE, ALBOWIEM W TEN SPOSÓB KRAJOWA RADA SĄDOWNICTWA MA WAŻKI ARGUMENT, JAK TEŻ NIE JEST POMINIĘTA !!!! PAMIĘTAJCIE KRS !!!
P.S.
Jestem po rozmowie na ten temat, dlatego proszę zwrócić na to uwagę. NIe jest nam znany los listu otwartego w MS, dlatego należy zdecydowanie kopię podpisów przekazać właśnie na biuro KRS-u
oki pielęgniarze, przekazę
Melduję posłusznie, że moja apelacja też podpisała w dużej części uchwałę naszego regionalnego Oddziału Iustitii. Nie ukrywam, że ku mojemu niebotycznemu zdumieniu
[ Dodano: Wto Sty 08, 2008 2:59 pm ]
Oczywiscie miało być "duża część apelacji"
Doskonale
Mam propozycję: po akcji pisania listów otwartych winniśmy rozpocząć akcję pozwów p-ko Skarbowi Państwa, ustalić jakąś kwotę wynagrodzenia brutto, która jest godziwa, np.dzisiejszy współczynnik i pomnożyć nie przez kwotę bazową, a [rzez przeciętne miesięczne wynagrodzenie, po czym wystąpić o różnicę do Sądu Pracy. I tak nie byłoby to tyle, ile powinno być,ale już lepiej niż np. przeciętny murarz. Uważam, że dopiero uwzględnienie paru takich pozwów spowoduje opamiętanie włdz ustawodawczej i wykonawczej. Ze swejstrony deklaruję, że mogę pierwszy tego typu pozew złożyć, opierając go o zapisy Konstytucji, która ma bezpośrednią moc obowiązującą.
Tym, którym wydaje się to nazbyt odważne, czy też boją się odzewu społecznego na takie pozwy odpowoem pytaniem: a co będzie, jeśli Państwo Polskie nie podniesie nam pensji przez następne 5 lat lub podniesie o np. 300 złotych? Czy wtedy też taki pozew będzie nie na miejscu? Czy w ogóle nie zemrzemy do tego czasu z głodu?[glow=darkred][/glow]
jak nie podniesie -to nikt się tym nie przejmie -ani decydenci ani społeczeństwo
natomiast zaczyna być ciekawie jeśli chodzi o senat -senatorowie PIS złożą poprawki do budźetu celem przywrócenia zaplanowanych przez poprzedni rząd podwyżek m. in na sądownictwo
UWAGA NEWS!!
Najświeższa informacja zasłyszana od rzecznika IUSTITII. Podobno dziś był telefon z Ministerstwa do KRS,gdzie poruszono temat wynagrodzeń.Mianowicie plany są następujące: od przyszlego roku podwyżki w sądownictwie sięgną 75% średniej krajowej a od następnego roku 100% ! I co Wy na to??
?
czy to znaczy, że kwota bazowa będzie odnosić się do średniego wynagrodzenia w gospodarce
czy raczej
że o tyle będzie podwyżka - a jeżeli tak to dla kogo? dla wszystkich. 75% średniego w gospodarce to będzie chyba około 700 złotych brutto -czyli zabrana podwyżka z tego roku
O tyle ma być podwyżka. Niestety nie oznacza to aby wynagrodzenia nasze miały odnosić się do wysokości średniej krajowej... Warto sprawdzić , ale średnie wynagrodzenie to zdaje się prawie bądz niewiele powyżej 3000 zł. Wniosek jest taki : walczymy dalej , dlaczego tak niewiele i dlaczego dopiero od 2009r??? Istnieje w końcu coś takiego jak rezerwa budżetowa... Pozdrawiam
aby plotka okazała się prawdą, tak naprawde to najważniejsze jestzreformowanie systemu wynagrodzen tak żeby nie trzeba bylo co 4 lata urządzac takich akcji, SSR - 80 % diety poselskiej
"Marc" napisał:
aby plotka okazała się prawdą, tak naprawde to najważniejsze jestzreformowanie systemu wynagrodzen tak żeby nie trzeba bylo co 4 lata urządzac takich akcji, SSR - 80 % diety poselskiej
mam takż propozycję. Pensja SSR - 3 średnie krajowe. Pensja poselska 3,5 średniej krajowej. A wszelkie dodatki do poselskiej pensji też w odniesineiu do sredniej krajowej. Jak będą dobrze pracować i gospodarka będzie rosła to i pensje im wzrosną. Jak beda sie kłócic i szkodzic krajowi to pensje spadną. Myśle za szeroko rozumiane społeczeństwo byłoby za
Nie byłoby źle. Ale jaką mamy gwarancję, że np. w 2009 się rządowi nie odmieni? No i jeszcze jedno - a tegoroczny 400 zł. ochłap. Nigdy nie myślałem, że będę kibicował Pisowi, a tu oni stają za nami Rozumiem wszelkie uwarunkowania polityczne tej troski, ale dobre i to
"nisia" napisał:
UWAGA NEWS!!
Najświeższa informacja zasłyszana od rzecznika IUSTITII. Podobno dziś był telefon z Ministerstwa do KRS,gdzie poruszono temat wynagrodzeń.Mianowicie plany są następujące: od przyszlego roku podwyżki w sądownictwie sięgną 75% średniej krajowej a od następnego roku 100% ! I co Wy na to??
Czy ktoś może tę informacje potwierdzić
Propozycja ministerstwa niewiele znaczy. Jesli podwyżka miałaby nastąpić poprzez zmianę kwoty bazowej , to sejm nam to będzie mógł obciąć tak , jak to zrobił w tym roku. Konieczne jest ustawowe powiązanie naszych wynagrodzeń z obiektywnym wskażnikiem ekonomicznym , przy którym nie będą mogli majstrować politycy.
Kwestie techniczne są od dalszych ustaleń i na pewno trzeba walczyć o skończenie z dziwnym tworem o nazwie kwota bazowa. Jednak od strony finansowej propozycja MS (o ile rzeczywiście padła?) nie wygląda źle. Choć do wynagrodzeń przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej trochę i tak brakuje.
Wydaje się, ze pomysł wystąpienia do sądu o wynagrodzenie zgodne z Konstytucją jest zasadny i takie pozwy winny być traktowane jako fundamentalne. Świetnie, ze ktoś podejmie się opracowania projrktu pozwu. Oprócz tego należy wystąpić z pozwem za okres od 1999r (wzór juz opracowany), a nadto kontynuować akcje zmierzająca do ustalenia wynagrodzenia w odniesieniu do średniej krajowej
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.