Forum sędziów
Witajcie
Mam taki oto problem - w sprawie o podział majątku profesjonalny pełnomocnik złożył mi wniosek o doręczenie postanowienia z uzasadnieniem.
Moim zdaniem taki wniosek zasługuje na oddalenie. Art. 357 par. 1 zd. 2 kpc stosowany poprzez art. 517 kpc stanowi bowiem wyraźnie, że postanowienia doręcza się tylko tej stronie, która zażądała sporządzenia uzasadnienia i doręczenia postanowienia z uzasadnieniem. Wydaje się, że w takim przypadku jeżeli druga strona nie wniosła o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie postanowienia wraz z uzasadniniem wniosek ten jest bezpodstawny. Nie stoi tu na przeszkodzie również art. 130 par. 1, gdyż od profesjonalnego pełnomocnika mamy prawo wymagać wiecej niż od nieprofesjonalisty.
Na dowód tego:
Mączyński Artur
artykuł
PS.2009.10.95
Odmowa doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem z powodu braku wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Teza nr 1
104733/1
Nie można uznać, że "wniosek o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem" zawiera w sobie jednocześnie "wniosek o uzasadnienie wyroku". Brak także podstaw, by twierdzić, że z "wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem" wynika domniemanie złożenia "wniosku o uzasadnienie wyroku". Sąd działa na wyraźny wniosek strony, a nie na wniosek domniemany albo dający się "wyinterpretować" dopiero z treści złożonego później środka zaskarżenia.
Czy ktoś z Was miał taki problem i przede wszystkim co na to II instancja?
Lepiej pisz to uzasadnienie zamiast filozofować, czas ucieka...
Stawiam dolary przeciw orzechom, że II instancja uwali każdą próbę odmowy sporządzenia uzasadnienia na tej podstawie - zresztą słusznie. To jest czepianie się słówek, nic więcej.
Popieram w pełni i jestem przeciwna takim literalnym interpretacjom. Jednak pomysł nie jest nowy, ma swoich zwolenników, także w drugiej instancji. Trochę to zależy od tego, jak się widzi swoją rolę w "rocesie wymiaru sprawiedliwości"...
"SSR" napisał:
Lepiej pisz to uzasadnienie zamiast filozofować, czas ucieka...
Stawiam dolary przeciw orzechom, że II instancja uwali każdą próbę odmowy sporządzenia uzasadnienia na tej podstawie - zresztą słusznie. To jest czepianie się słówek, nic więcej.
Popieram. Pisz.
U nas już przetoczyły się takie zażalenia i nie znalazł uznania nowy pogląd
Według mnie także słusznie
"mariusz78" napisał:
Witajcie
Mam taki oto problem - w sprawie o podział majątku profesjonalny pełnomocnik złożył mi wniosek o doręczenie postanowienia z uzasadnieniem.
Moim zdaniem taki wniosek zasługuje na oddalenie. Art. 357 par. 1 zd. 2 kpc stosowany poprzez art. 517 kpc stanowi bowiem wyraźnie, że postanowienia doręcza się tylko tej stronie, która zażądała sporządzenia uzasadnienia i doręczenia postanowienia z uzasadnieniem. Wydaje się, że w takim przypadku jeżeli druga strona nie wniosła o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie postanowienia wraz z uzasadniniem wniosek ten jest bezpodstawny. Nie stoi tu na przeszkodzie również art. 130 par. 1, gdyż od profesjonalnego pełnomocnika mamy prawo wymagać wiecej niż od nieprofesjonalisty.
Na dowód tego:
Mączyński Artur
artykuł
PS.2009.10.95
Odmowa doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem z powodu braku wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Teza nr 1
104733/1
Nie można uznać, że "wniosek o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem" zawiera w sobie jednocześnie "wniosek o uzasadnienie wyroku". Brak także podstaw, by twierdzić, że z "wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem" wynika domniemanie złożenia "wniosku o uzasadnienie wyroku". Sąd działa na wyraźny wniosek strony, a nie na wniosek domniemany albo dający się "wyinterpretować" dopiero z treści złożonego później środka zaskarżenia.
Czy ktoś z Was miał taki problem i przede wszystkim co na to II instancja?
Ja akurat nie byłam tak drobiazgowa i pisałam uzasadnienie, ale zrób, tak jak myślisz i napisz co na to II instancja.
A u nas na wysuniętej placófce Stołycy litości nie mamy... nie wniósł o sporządzenie uzasadnienia to się doręcza odpis orzeczenia z informacją, że uzasadnienia nie sporządzono... Podobnie zapatrują się też i okręgi. Widziałem takie postanowienie z Ostrołęki. Apelacyjny utrzymał, kasację odrzucili :-)
jak na razie działa. W każdym razie działało, bo "miejscowi" sie już nauczyli. Ale "Przyjezdni" nadal się łapią. Stanowisko okręgu jak 3:1- trzy razy przejdzie, raz uchylą. Był jeszcze lepszy numer, gdy adwokat wniósł tylko o sporządzenie, a nie wniósł o doręczenie, więc sporządzono ale nie doręczono. Tylko problem był czy to jest prawomocne czy nie :-)
Falky, nie wszyscy w stolycy, nie wszyscy są tak bezwględni :smile:
Widzę, że mój pogląd nie znalazł akceptacji na tym forum. Uważam jednak, że skoro pisma o błędnym tytule nie traktujemy zgodnie z jego treścią vide postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 listopada 2004 r. V CZ 121/2004 - artykuł 130 § 1 zd. 2 kpc nie ma zastosowania w sytuacji, gdy adwokat nadaje wnoszonemu środkowi odwoławczemu formę kasacji, zamiast zażalenia. Mamy bowiem wtedy do czynienia nie z mylnym oznaczeniem pisma procesowego, lecz z dokonaniem innej czynności procesowej
czy odrzucamy zażalenia wnoszone przez profesjonalnych pełnomocników na orzeczenia referendarzy sądowych, gdyż służy na nie skarga, a nie zażalenie, to dlaczego mamy wkładać pełnomocnikowi w usta wniosek o sporządzenie uzasadneinia i jego doręczenia, jeżeli takiego wniosku nie składa? Jeżeli okazałoby się, że druga strona złożyła skutecznie wniosek to nie mam nic przeciwko doręczeniu stronie uzasadneinia, o ile wniosek zostanie prawidłowo opłacony. Bo przecież również ustawa o kosztach wskazuje, że nie pobiera się opłaty od wniosku o sporządzenie uzasadnienia oraz doręczenie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem, zgłoszonego w terminie tygodniowym od dnia ogłoszenia sentencji..
Skoro również ta ustawa wskazuje wyraźnie na wniosek o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie odpisu orzeczenia z uzasadneiniem, to przyjmuje, że czymś innym jest wniosek o sporządzenie uzasadneinia i jego doręczenie, a czym innym tylko wniosek o doręczenie uzasadneinia.
a na ścianie wschodniej traktujemy takie cóś jako wniosek o wydanie odpisu z kart.... i wzywamy do uzupełnienia braków w tym trybie
"totepka" napisał:
a na ścianie wschodniej traktujemy takie cóś jako wniosek o wydanie odpisu z kart.... i wzywamy do uzupełnienia braków w tym trybie
....też bym tak zrobił, o ile uzasadnienie zostałoby sporządzone z urzędu lub na wniosek drugiej strony
szczególnie, jeśli jest to ten, co według mojego rozstrzygnięcia wygrał, hi, hi, hi....
zgadzam sie z poznaniem i wawą
Myślałem, że proces formułkowy był w starożytnym Rzymie.
"tombialka" napisał:
Myślałem, że proces formułkowy był w starożytnym Rzymie.
i oczywiście trafnie ale pod gruszą, tez juz chyba sie skończył
"tombialka" napisał:
Myślałem, że proces formułkowy był w starożytnym Rzymie.
Pewnie jednak trochę później ??:
Ale jednak od profesjonalych pełnomocników można chyba jednak wymagać rozróznienia pojęcia "doręczenia odpisu orzeczenia (nawet z uzasadnieniem" od wniosku "o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia"?
"markosciel" napisał:
Ale jednak od profesjonalych pełnomocników można chyba jednak wymagać rozróznienia pojęcia "doręczenia odpisu orzeczenia (nawet z uzasadnieniem" od wniosku "o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia"?
U nas mówi się "zawodowych pełnomocników".
"Dred" napisał:
Ale jednak od profesjonalych pełnomocników można chyba jednak wymagać rozróznienia pojęcia "doręczenia odpisu orzeczenia (nawet z uzasadnieniem" od wniosku "o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia"?
U nas mówi się "zawodowych pełnomocników".
To faktycznie lepsze określenie - profesjonalny oznacza przecież znający się na rzeczy
U nas też były takie pomysły.
W Okręgowym nie przeszło
Sąd odwoławczy ma tu taką zgrabną formułkę i pisze : "Sąd Rejonowy przy rozpoznaniu wniosku wykazał się zbytnim formalizmem ... "
IMHO wniosek o wydanie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem zawiera w sobie wniosek o sporzadzenie tego uzasadnienia, jesli sporzadzone wczesniej nie zostalo.
Jesli przyjac poglad odmienny, jako wynikajacy z ustawy, nalezaloby byc konsekwentnym i nie ograniczac takiego stanowiska do zawodowych pelnomocnikow. I tu doszlibysmy do rzezi niewiniatek. Poza tym, czy oddalacie taki wniosek jako bezprzedmiotowy w czesci dotyczacej sporzadzenia uzasadnienia, gdy zostalo ono juz sporzadzone na wniosek innej strony (o ile sie to w praktyce trafia)?
Jako kurator, ktory niby profesjonalista nie jest, ale od ktorego wymagac mozna wiecej, skladam, jak trzeba, wniosek o sporzadzenie uzasadnienia i doreczenie odpisu z uzasadnieniem, ale czuje przy tym intelektualny dyskomfort.
bardzo mi się podoba określenie "zawodowy pełnomocnik", zacznę stosować
ja w przypadku braku wniosku o sporządzenie uzasadnienie odmawiam jego sporządzenia i przesyłam stronie jedynie odpis wyroku
może to i proces formułkowy, ale skoro w k.p.c. wymyślono dwa odrębne wnioski to nie widzę podstaw, aby nie stosować przepisów
jest tylko mały problem, bo mój SO nie ma jednolitej wykładni - co do zawodowych pełnomocników to zażalenia są oddalane, natomiast przy stronie występującej samodzielnie nie ma już takiej jednomyślności
"ropuch" napisał:
U nas też były takie pomysły.
W Okręgowym nie przeszło
Sąd odwoławczy ma tu taką zgrabną formułkę i pisze : "Sąd Rejonowy przy rozpoznaniu wniosku wykazał się zbytnim formalizmem ... "
U nas za to modny jest ustny komentarz: "młodym sądzić się nie chce".
Co do meritum - ja bym mimo wszystko napisał to uzasadnienie, zgodnie ze starą rzymską zasadą "weźta se i dajta mi spokój". Co najwyżej wezwałbym autora pisma do sprecyzowania o co mu chodzi, bo może to jest tzw. wniosek w ciemno, na wypadek gdyby sąd napisał na wniosek drugiej strony. Dla przykładu coś zupełnie z innej beczki... Kiedyś miałem następującą sytuację: po wpłynięciu wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku a przed upływem terminu na jego sporządzenie, ogłoszono upadłość pozwanego (nawet sam chyba w tym palce maczałem), skutkującą zawieszeniem postępowania. I co z tego, że zgodnie z art. 179 par. 2 k.p.c. nie biegną żadne terminy (termin na sporządzenie uzasadnienia wynika z kpc), skoro bez przerwy ktoś mi zawracał głowę o to, czemu nie zostało napisane. Napisałem więc na pół strony ad acta i - zgodnie z forsowaną tu praktyką - zaoszczędzony czas, który w innym wypadku zostałby spożytkowany na odpisywaniu pryncypałom i innym czynnikom, przeznaczyłem na spacer do lasu, gdzie, jak wiadomo, jest zdrowe powietrze.
"mariusz78" napisał:
Witajcie
Mam taki oto problem - w sprawie o podział majątku profesjonalny pełnomocnik złożył mi wniosek o doręczenie postanowienia z uzasadnieniem.
Moim zdaniem taki wniosek zasługuje na oddalenie. Art. 357 par. 1 zd. 2 kpc stosowany poprzez art. 517 kpc stanowi bowiem wyraźnie, że postanowienia doręcza się tylko tej stronie, która zażądała sporządzenia uzasadnienia i doręczenia postanowienia z uzasadnieniem. Wydaje się, że w takim przypadku jeżeli druga strona nie wniosła o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie postanowienia wraz z uzasadniniem wniosek ten jest bezpodstawny. Nie stoi tu na przeszkodzie również art. 130 par. 1, gdyż od profesjonalnego pełnomocnika mamy prawo wymagać wiecej niż od nieprofesjonalisty.
Na dowód tego:
Mączyński Artur
artykuł
PS.2009.10.95
Odmowa doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem z powodu braku wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Teza nr 1
104733/1
Nie można uznać, że "wniosek o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem" zawiera w sobie jednocześnie "wniosek o uzasadnienie wyroku". Brak także podstaw, by twierdzić, że z "wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem" wynika domniemanie złożenia "wniosku o uzasadnienie wyroku". Sąd działa na wyraźny wniosek strony, a nie na wniosek domniemany albo dający się "wyinterpretować" dopiero z treści złożonego później środka zaskarżenia.
Czy ktoś z Was miał taki problem i przede wszystkim co na to II instancja?
sluszne stanowisko - oddalic wniosek o uzasadnienie a doręczyć za 6 zł odpis wyroku w trybie art. 9 kpc ...
jeśli zaś pismo ma braki to należy najpierw wezwać do ich uzupełnienia (nazwa, osnowa wniosku)....
... puszczenie złego wniosku jako o uzasadnienie w trybie zaskarzenia , gdy faktycznie takim nie jest może spowodować iż strona nie złoży w terminie apelacji (3 tygodnie od ogłoszenia a nie ma wniosku o uzasadnienie w trybie zaskarzenia, który przesunąłby termin).
Inaczej czemu jak ktos w spadku wniesie o odpis postanowienia po np. 35 dniach nie kierujecie do uzasadninia (oddalenia wniosku) - bo może chodzi o o uzasadnienie w trybie zaskarzenia...
przeciez to czynnik społeczny ustala prawo - mógłby uchwalać prawo dla ludzi, bez pułapek (prekluzje, zaokrąglanie opłat, wniosek o uzasadnienie w trybie zaskarzenia, ....).
własne nadinterpretowanie pism jest niewłaściwe ...
A u nas pewna młoda osoba, która odrzuciła taki wniosek o doręczenie uzasadnienia, miała z z tego powodu parę miesięcy temu duuuuże nieprzyjemności przed nominacją, ze strony wizytatora. Kilka razy była wzywana na rozmowy pouczające. I to pomimo, że jej II instancja utrzymała. I tylko zresztą dlatego nie miała o to dyscyplinarki, jak je wyjaśniono.
Horror. I tacy ludzie mają nam robić z ramienia MS oceny okresowe...
Co nie zmienia tego, że ja w takich przypadkach płaczę, piszę i doręczam. Skoro jestem przeciwnikiem formułkowizmu, to trzeba konsekwentnie, chlip, chlip.
"Joasia" napisał:
A u nas pewna młoda osoba, która odrzuciła taki wniosek o doręczenie uzasadnienia, miała z z tego powodu parę miesięcy temu duuuuże nieprzyjemności przed nominacją, ze strony wizytatora. Kilka razy była wzywana na rozmowy pouczające. I to pomimo, że jej II instancja utrzymała. I tylko zresztą dlatego nie miała o to dyscyplinarki, jak je wyjaśniono.
Horror. I tacy ludzie mają nam robić z ramienia MS oceny okresowe...
Co nie zmienia tego, że ja w takich przypadkach płaczę, piszę i doręczam. Skoro jestem przeciwnikiem formułkowizmu, to trzeba konsekwentnie, chlip, chlip.
... a jak sie bedziesz czuc, jak adwokat przeciwnika podniesie okoliczność iż apelacja z tego względu po terminie...?
... kto zapłaci odszkodowanie jak II inst. odrzuci apelację... ?
co wtedy z dyscyplinarką -
"plesser" napisał:
IMHO wniosek o wydanie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem zawiera w sobie wniosek o sporzadzenie tego uzasadnienia, jesli sporzadzone wczesniej nie zostalo. Jesli przyjac poglad odmienny, jako wynikajacy z ustawy, nalezaloby byc konsekwentnym i nie ograniczac takiego stanowiska do zawodowych pelnomocnikow. I tu doszlibysmy do rzezi niewiniatek. Poza tym, czy oddalacie taki wniosek jako bezprzedmiotowy w czesci dotyczacej sporzadzenia uzasadnienia, gdy zostalo ono juz sporzadzone na wniosek innej strony (o ile sie to w praktyce trafia)?
Jako kurator, ktory niby profesjonalista nie jest, ale od ktorego wymagac mozna wiecej, skladam, jak trzeba, wniosek o sporzadzenie uzasadnienia i doreczenie odpisu z uzasadnieniem, ale czuje przy tym intelektualny dyskomfort.
Hmmm..... Ja się wyjątkowo zgodzę z Kolegą MM plesserem...
Nawet profesjonalnych pełnomocników pytamy o sprecyzowanie żądania w ramach usuwania braków formalnych... no a w tym przypadku, skoro pojawiają się wątpliwości ponieważ nie zostało sporządzone wcześniej uzasadnienie, pytacie? Pewnie nie, bo a nuż rach ciach sprecyzują, że chodzi im właśnie o sporządzenie uzasadnienia... a przecież tyle pracy.. tyle pracy, a mogło być tak pięknie
SSR, a co to mało zarzutów podnoszą strony.... ja tam się jakoś szczególnie źle z tym nie czuję, był czas przywyknąć
"ujw" napisał:
SSR, a co to mało zarzutów podnoszą strony.... ja tam się jakoś szczególnie źle z tym nie czuję, był czas przywyknąć
To chyba nie do mnie tylko do SRS - a, Ja byłem za napisaniem...(vide: 2-gi post od góry)
[ Dodano: Wto Lut 09, 2010 9:09 pm ]
"SRS" napisał:
... kto zapłaci odszkodowanie jak II inst. odrzuci apelację... ?
co wtedy z dyscyplinarką -
o co kaman?
Rozumiem ze jak strona pisze ze chce "sporzadzenia uzasadnienia" to je sporzadzacie ale juz nie doreczacie...a jak chce tylko doreczenia uzasadnienia to odmawiacie bo nie zostalo sporzadzone
Niezle choc u nas nigdy w zyciu by nie przeszlo.
Swoja droga to chyba nie widzialem nigdy aby ktoremus z moich kolegow/kolezanek przyszlo na mysl nie pisanie uzasadnienia w sytacji gdy strona chciala "tylko" jego doręczenia...
Widac cale zycie czlowiek sie uczy... choc w sprawie o podzial majatku bym nie zaryzykowal... powrot sprawy za pl roku z uchylonym postanowieniem celem sporzadzenia uzsadnienia moze byc bolesny - szczegolnie jak sie nie robilo notatek
"SSR" napisał:
SSR, a co to mało zarzutów podnoszą strony.... ja tam się jakoś szczególnie źle z tym nie czuję, był czas przywyknąć
To chyba nie do mnie tylko do SRS - a, Ja byłem za napisaniem...(vide: 2-gi post od góry)
[ Dodano: Wto Lut 09, 2010 9:09 pm ]
"SRS" napisał:
... kto zapłaci odszkodowanie jak II inst. odrzuci apelację... ?
co wtedy z dyscyplinarką -
o co kaman?
ad. 1 sprawdzam czujność
oczywiście, że do SRS-a .... to ten z pyszczkiem
ad. 2 też nie łapię o co kaman?
"jaksa" napisał:
Myślałem, że proces formułkowy był w starożytnym Rzymie.
i oczywiście trafnie ale pod gruszą, tez juz chyba sie skończył
Hmmm....
To zależy gdzie. Wróć na ziemię z wielkiego świata
de lege ferenda - to widziałbym np. instytucję "zapowiedz apelacji" - (składa zapowiedz apelacji strona za np. 1/4 wpisu od apelacji- co skutkuje sporządzeniem uzasadnienia, jego doręczeniem. Od doreczenia te 14 dni na apelację - za 3/4 opłaty apelacyjnej.
"zapowiedz apelacji" - to u nas taka obiegowa nazwa wniosku o uzas w trybie zaskarzenia - mecenasi tak mowią ...
ostatnnio wezwalem fizyczna stronę o braki pisma - kierunkujac także w stronę wniosku o uzas w trybie zaskarzenia lub na 9 kpc - ale strona złożyła znowu taki sam wniosek - o doręczenie wyroku z uzasadnieniem - i bede musiał zwrócić pismo... rece opadają...
"markosciel" napisał:
Myślałem, że proces formułkowy był w starożytnym Rzymie.
Pewnie jednak trochę później ??:
Ale jednak od profesjonalych pełnomocników można chyba jednak wymagać rozróznienia pojęcia "doręczenia odpisu orzeczenia (nawet z uzasadnieniem" od wniosku "o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia"?
Dokładnie tak
Poza tym dlaczego zbytnim formalizmem jest przestrzeganie prawa? Powinniśmy podejmować czynności pod warunkiem, że czynność procesowa odpowiada treści i przepisom prawa a nie zastanawiać sie co strona miała na myśli. Z tego też powodu nie widzę podstaw, aby wzywać stronę do sprecyzowania braków pisma. Przecież w takim wypadku druga strona zaraz może podnieść zarzut naruszenia zasady kontradyktoryjności, bo przecież treść pisma jest jasna. Ciekawe co wtedy zrobiłaby II instancja zarzucająca rejonowi zbytni formalizm
dla przypomnienia :
Art. 328. § 1. Uzasadnienie wyroku sporządza się na żądanie strony, zgłoszone w terminie tygodniowym od dnia ogłoszenia sentencji wyroku, a w wypadku, o którym mowa w art. 327 § 2 - od dnia doręczenia sentencji wyroku. Żądanie spóźnione sąd odrzuci na posiedzeniu niejawnym. Sąd sporządza uzasadnienie wyroku również wówczas, gdy wyrok został zaskarżony w ustawowym terminie oraz gdy wniesiono skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
§ 2. Uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Art. 329. Uzasadnienie wyroku sporządza się w terminie dwutygodniowym od dnia złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia,
a gdy wniosek taki nie był zgłoszony - od dnia zaskarżenia wyroku lub wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. W sprawie zawiłej, w razie niemożności sporządzenia uzasadnienia w terminie, prezes sądu może przedłużyć ten termin na czas oznaczony, nie dłuższy niż trzydzieści dni.
Art. 331. Wyrok z uzasadnieniem doręcza się tylko tej stronie, która zażądała sporządzenia uzasadnienia.
Art. 369. § 1. Apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem.
§ 2. Jeżeli strona nie zażądała uzasadnienia wyroku w terminie tygodniowym od ogłoszenia sentencji, termin do wniesienia apelacji biegnie od dnia, w którym upłynął termin do żądania uzasadnienia.
Art. 4. ustawy o kosztach ...
ust 3. Nie pobiera się opłaty od wniosku o sporządzenie uzasadnienia oraz doręczenie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem, zgłoszonego w terminie tygodniowym od dnia ogłoszenia sentencji.
łoł
"SRS" napisał:
w tej kwestii spotkałem sie z takim zarządzeniem -
Sygn. akt I Ns
Zarządzenie
1. Wezwać wnioskodawcę do sprecyzowania żądania zgłoszonego w piśmie z dnia 14.01.2010r. przez oznaczenie rodzaju pisma i wskazanie czy żądanie dotyczy przesłania (doręczenia) odpisu orzeczenia z dnia 11.01.2010r. czy też sporządzenia uzasadnienia powyższego orzeczenia i przesłanie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem - w terminie tygodniowym pod rygorem zwrotu pisma z dnia 14.01.2010r.;
2. Poinformować wnioskodawcę, że w dniu 13.01.2010r. nie został wydany w niniejszej sprawie wyrok lecz postanowienie oraz nie zostało sporządzone uzasadnienie wyroku ani postanowienia - tego ostatniego z tej przyczyny, iż żadna ze stron nie zgłosiła dotychczas wniosku o jego uzasadnienie ani nie złożyła środka zaskarżenia.
Sędzia
Cóż za zarządzenie , a jakie precyzyjne i pouczające
mam jednak wrażenie, że służy jedynie przedłużeniu terminu do napisania uzasadnienia (choć niektórzy wizytatorzy i tak policzą od daty wpływu), bo tak naprawdę to chyba autor zarządzenia nie miał wątpliwości czego dotyczył wniosek.
Tego rodzaju pytania, jak zawarte w pkt 1 w/w zarządzenia niektórzy nazywają "aleniem głupa"... może i słusznie?
SSR - sytuacja rzeczywiscie jest głupia, ale czy jest inne wyjście słuszne bez zminy kpc?
zarzadzenie wskazuje iż nie chodzi o to aby stronie zamknąć drogę do odwołania ..., żeby sie wymigać z pisania uzasadnienia ...
... dla sadu jest to o tyle złe iz można uznać że termin na sporzadzenie uzasadnienia liczy się od wplywu pisma ...
Przedstawiam jedynie pogląd, nikogo nie namawiam ...
formalizm formalizmem, ale od tzw. zawodowców wymagać należy więcej. stronę nieprofesjonalną pouczyłabym tak jak napisał to SRS, ale "zawodowca" już nie i doręczyłabym tylko to co już jest w aktach. przepisy bardzo wyraźnie mówią kiedy muszę pisać uzasadnienie. nie mam tyle wolnego czasu po pracy, aby jeszcze być nadgorliwą i pisać czego nie muszę. jak nie napiszemy czegoś w wyroku, czy postanowieniu, to nikt nie mówi, że Sąd miał na myśli coś jeszcze niż to co zostało napisane. popełniamy błąd i wówczas ponosimy jego konsekwencje.
"SSR" napisał:
w tej kwestii spotkałem sie z takim zarządzeniem -
Sygn. akt I Ns
Zarządzenie
1. Wezwać wnioskodawcę do sprecyzowania żądania zgłoszonego w piśmie z dnia 14.01.2010r. przez oznaczenie rodzaju pisma i wskazanie czy żądanie dotyczy przesłania (doręczenia) odpisu orzeczenia z dnia 11.01.2010r. czy też sporządzenia uzasadnienia powyższego orzeczenia i przesłanie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem - w terminie tygodniowym pod rygorem zwrotu pisma z dnia 14.01.2010r.;
2. Poinformować wnioskodawcę, że w dniu 13.01.2010r. nie został wydany w niniejszej sprawie wyrok lecz postanowienie oraz nie zostało sporządzone uzasadnienie wyroku ani postanowienia - tego ostatniego z tej przyczyny, iż żadna ze stron nie zgłosiła dotychczas wniosku o jego uzasadnienie ani nie złożyła środka zaskarżenia.
Sędzia
Cóż za zarządzenie , a jakie precyzyjne i pouczające
mam jednak wrażenie, że służy jedynie przedłużeniu terminu do napisania uzasadnienia (choć niektórzy wizytatorzy i tak policzą od daty wpływu), bo tak naprawdę to chyba autor zarządzenia nie miał wątpliwości czego dotyczył wniosek.
Tego rodzaju pytania, jak zawarte w pkt 1 w/w zarządzenia niektórzy nazywają "aleniem głupa"... może i słusznie?-proponuję pisać z urzędu uzasadnienie do każdego wyroku i w tą strone powinny pójść najbliższe prace ustawodawcze,; jak niegdyś w niespornym postępowaniu. dzięki temu skróci się obszerność uzasadnień i zyskają na precyzji, o którą chodzi stronom, nawet jeśli orzeczenie w 100% zaspokaja ich roszczenie w sprawie
SRS napisał:
... a jak sie bedziesz czuc, jak adwokat przeciwnika podniesie okoliczność iż apelacja z tego względu po terminie...?
... kto zapłaci odszkodowanie jak II inst. odrzuci apelację... ?
co wtedy z dyscyplinarką -
A, przepraszam, od apelacji jest PW i II instancja. Ja napisałam tylko tyle, że na taki wniosek piszę uzasadnienie. Co potem zrobi z tym dalsza władza, to już nie moje zmartwienie. Nawet jeśli odrzuci apelację.
"Joasia" napisał:
SRS napisał:
... a jak sie bedziesz czuc, jak adwokat przeciwnika podniesie okoliczność iż apelacja z tego względu po terminie...?
... kto zapłaci odszkodowanie jak II inst. odrzuci apelację... ?
co wtedy z dyscyplinarką -
A, przepraszam, od apelacji jest PW i II instancja. Ja napisałam tylko tyle, że na taki wniosek piszę uzasadnienie. Co potem zrobi z tym dalsza władza, to już nie moje zmartwienie. Nawet jeśli odrzuci apelację.
... no tak. jak nie jestes PW to jestes bez zarzutu tutaj - bo PW skierowal do uzasadnienia .
A PW to jakaś instancja? Może ktoś mnie oświeci... lepiej późno niż później
To nie instancja. To Władza...
PW nie kieruje do uzasadnienia, tylko ewentualnie może odrzucić potem apelację. Dlatego pisałam, że losy orzeczenia po jego wydaniu już mnie nie dotyczą, czy raczej - to nie ja mam na nie wpływ. [Poza oczywiście treścią uzasadnienia )
"Volver" napisał:
w tej kwestii spotkałem sie z takim zarządzeniem -
Sygn. akt I Ns
Zarządzenie
1. Wezwać wnioskodawcę do sprecyzowania żądania zgłoszonego w piśmie z dnia 14.01.2010r. przez oznaczenie rodzaju pisma i wskazanie czy żądanie dotyczy przesłania (doręczenia) odpisu orzeczenia z dnia 11.01.2010r. czy też sporządzenia uzasadnienia powyższego orzeczenia i przesłanie odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem - w terminie tygodniowym pod rygorem zwrotu pisma z dnia 14.01.2010r.;
2. Poinformować wnioskodawcę, że w dniu 13.01.2010r. nie został wydany w niniejszej sprawie wyrok lecz postanowienie oraz nie zostało sporządzone uzasadnienie wyroku ani postanowienia - tego ostatniego z tej przyczyny, iż żadna ze stron nie zgłosiła dotychczas wniosku o jego uzasadnienie ani nie złożyła środka zaskarżenia.
Sędzia
Cóż za zarządzenie , a jakie precyzyjne i pouczające
mam jednak wrażenie, że służy jedynie przedłużeniu terminu do napisania uzasadnienia (choć niektórzy wizytatorzy i tak policzą od daty wpływu), bo tak naprawdę to chyba autor zarządzenia nie miał wątpliwości czego dotyczył wniosek.
Tego rodzaju pytania, jak zawarte w pkt 1 w/w zarządzenia niektórzy nazywają "aleniem głupa"... może i słusznie?-proponuję pisać z urzędu uzasadnienie do każdego wyroku i w tą strone powinny pójść najbliższe prace ustawodawcze,; jak niegdyś w niespornym postępowaniu. dzięki temu skróci się obszerność uzasadnień i zyskają na precyzji, o którą chodzi stronom, nawet jeśli orzeczenie w 100% zaspokaja ich roszczenie w sprawie
Jeśli wysuwasz taką propozycję, to możesz zająć się zbieraniem podpisów pod projektem obywatelskim. Widać dysponujesz dużą ilością niezagospodarowanego czasu.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.