Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Odpowiedzialność gminy za niewydanie decyzji adm.

Tomasz Zawiślak
16.02.2010 07:52:38

Pan x żąda od gminy w. odszkodowania za niewydanie w terminie decyzji o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności.
Stan faktyczny:
Pan x w dniu 31 grudnia 2001 r. złożył wniosek o przekształcenia jako uzytkownik wieczysty gruntu zabudowany budynkiem gospodarczym - wtedy jeszcze było to mozliwe.
Na wniosku ktoś (sporne jest kto - powód twierdzi że nie on, strona pozwana twierdzi że powód) umiescił adnotację, iż odpis z księgi wieczystej zostanie dołaczony po uzyskaniu go z ksiąg. Uzytkownik wniósł o rozłożenie opłaty za przekształcenie na raty.
Wobec adnotacji dotyczącej księgi Urząd Miejski odstąpił do wzywania petenta do dołaczenia jej odpisu. Sprawa lezała na półce bez jakiejkolwiek decyzji przez prawie 2 lata. Wreszcie pod koniec 2004roku ktoś sobie o nie przypomniał (powód twierdzi, że on). W styczniu 2005 r. odpis z księgi trafił do urzędu, który zlecił sporzadzenie operatu szacunkowego. Po ok. 2 miesiącach operat był gotowy. Urząd nie wydał jednak żadnej decyzji, bo... pan x nie określił ilości rat na które ma być rozłozona opłata za przekształcenie. Wezwania na pismie nie było. Spornym jest, czy urzędniczka prowadząca sprawę, dzwoniła w tej kwestii do powoda...
W pażdzierniku 2005 r. zmienił sie stan prawny - nowa ustawa nie diopuszczała juz przekształcenia uzytkowani we własnośc w takim przypadku. Pani urzedniczka powinformowała o tym powoda, który troszeczke się zdenerwował, ale formalnie nie zrobił nic. Dopiero w 2008 r. na żądanie pełnomocnika powoda gmina wydała decyzje o odmowie przeksztacenia z uwagi na zmianę stanu prawnego...
W sierpniu 2009 r. powód wykupił nieruchomość na ogólnych zasadach.
Powód żąda w ramach odszkodowania:
- róznicy między kwotą jaką musiał zapłacić za wykup, a opłata jaką musiałby zapłacić za przekształcenie według staraych zasad
- sumy opłata rocznych za użytkowanie wieczyste w okresie od 2002 do 2009 r.

Powód swoje żądania opiera na art. 420 [1] kc Twierdzi, że do zaniechania doszło przed wprowadzeniem art. 417 [1] par. 3 kc

Strona pozwana twierdzi, że podstawa powinien być art. 417 [1] par. 3 kc, z uwagi na date wystąpienia szkody - sierpień 2009 r. W świetle tego przepisu konieczne jest uprzednie stwierdzenie we wlaściwym postępwoaniu, niezgodności z prawem niewydania decyzji. niczego takiego w sprawie nie było.

Ot taka sprawka... Będę wdzięczny za wszelkie sugesie. Może mieliście coś podobnego...

Dred
16.02.2010 08:05:35

"Tomasz Zawiślak" napisał:

Może mieliście coś podobnego...


nie mieliśmy

Johnson
16.02.2010 08:22:26

"Tomasz Zawiślak" napisał:


Będę wdzięczny za wszelkie sugesie.


Zakładając że stan faktyczny był według wersji powoda...
Uwzględnić ...
Może tylko zastanowić się nad jakimś "rzyczynieniem" w końcu coś powód za długo siedział cicho.

Ignotus
16.02.2010 08:30:37

"Tomasz Zawiślak" napisał:

(...) Powód swoje żądania opiera na art. 420 [1] kc Twierdzi, że do zaniechania doszło przed wprowadzeniem art. 417 [1] par. 3 kc

Strona pozwana twierdzi, że podstawa powinien być art. 417 [1] par. 3 kc, z uwagi na date wystąpienia szkody - sierpień 2009 r. W świetle tego przepisu konieczne jest uprzednie stwierdzenie we wlaściwym postępwoaniu, niezgodności z prawem niewydania decyzji. niczego takiego w sprawie nie było.

Ot taka sprawka... Będę wdzięczny za wszelkie sugesie. Może mieliście coś podobnego...


Istotną jest chyba data zdarzenia, które szkodę wywołało, a zaniechanie wydania decyzji miało miejsce pod rządami starych przepisów. Zatem zgodnie z art. 5 ustawy zmieniającej z 17 czerwca 2004 r. - 420 [1] k.c.

Tomasz Zawiślak
16.02.2010 18:26:50

No właśnie Igi: Czy zaniechanie rzeczywiście miało miejsce, gdy obowiązywał jeszcze art. 420 [1] kc? Wniosek dotknięty był brakiem, a zatem urząd powinien zastosowac kpa i wezwac do uzupełnienia braków formalnych w terminie 7 dni pod rygorem pozostawienia wniosku bez rozpoznania. Z orzecznictwa SN wynika, iż pozostawienie bez rozpoznania nie wymaga wydania decyzji, a jedynie zawiadomienia, czego na pismie nie dokonano. Tylko, że urząd twierdzi, iż powód zobowiązał się do dostarczenia odpisu z KW w późniejszym terminie - po jego otrzymaniu z ksiąg ... Mam watpliwości czy w takiej sytuacji można przyjąć bezczynność urzędu... do chwili złożenia odpisu księgi.
Po drugie nawet jesli zaniechanie miało miejsce pod rządami art. 420 [1] kc, to czy pozostawało ono w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w postaci różnicy między opłatą za przekształcenie, a ceną wykupu. Czy zaniechanie w tym okresie musiało doprowadzić do szkody? No chyba nie musiało, bo w późniejszym czasie urząd mógł jeszcze wydac decyzję o porzeształceniu..? Miał taką możliwość, aż do dnia poprzedzającego zmiane stanu prawnego. A zatem może należy brać za podstawe oceny zaniechania z punktu widzenia odpowiedzialności odszkodowawczej gminy stan z pierwszego dnia w którym już z pewnością wydanie decyzji nie było możliwe?

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.