Forum sędziów
Dzisiaj dostaliśmy do zaopiniowania - z terminem do jutra - projekt rozporządzenia o sądowej służbie doręczeniowej. Ministerstwo przesłało go 14 lutego i oczekuje opinii do 26 lutego. Czyli jak zwykle zrobili tak, żeby móc napisać, że sędziowie nie mieli uwag.
Niestety miałem dzisiaj sesję, to i nie miałem kiedy stworzyć pisemnej opinii, a jutro mam wizyty u ważnych dochtorów i też nie zdążę. A projekt to jak zwykle napisane na kolanie zbiór ogólników, nie zmieniający w zasadzie nic, i stworzonych chyba tylko po to, by móc ogłosić, że ministerstwo "usprawnia" wymiar sprawiedliwości.
zalożenia są takie
1. będą doręczyciele - pracownicy sądu podlegający pod oddział administracyjny, tak jak biuro podawcze.
2. Służbę będzie tworzył minister, na wniosek prezesa, jeżeli w budżecie sądu znajdą się na to etaty.
3. będą odbierać przesyłki z podawczego i doreczać
4. to jak będą doręczać to zostanie określone w "odrębnych przepisach"
5. mają doręczac na dwie zmiany - 7-14 i 14-21
6. każdy dostanie identyfikator i legitymację. Legitymacje według wzoru z lat minionych, czyli książeczkę ze zdjęciem i miejscem na pieczątki
7. to ile będą zarabiać to się później określi
Znaczy minister stworzy służbę wtedy, gdy uzna za stosowne dać prezesowi dodatkowe etaty, a prezes o to poprosi. Jak nie uzna za stosowne, to albo prezes zdejmie ludzi z sekretariatów i wtedy poprosi, albo nie będzie miał służby doręczeniowej. A wszystko określą "odrębne przepisy"
U nas tez bylo wczoraj nawet nie wiem z jakim terminem.
Ciezko miec jednak uwagi do projektu ktory jest tak ogolnikowy ze nic w nim nie ma... moze poza wzorem legitymacji :D
dlatego u mnie było tylko- popieram , bez zastrzeżeń
"sponn" napisał:
U nas tez bylo wczoraj nawet nie wiem z jakim terminem.
Ciezko miec jednak uwagi do projektu ktory jest tak ogolnikowy ze nic w nim nie ma... moze poza wzorem legitymacji :D
Stare nowe żyje i się dobrze ma!
Wychodzi na to, że nasz monopolista z przerośniętą liczbą stanowisk kierowniczych tzn. Poczta w obliczu konkurencji musi się pozbyć kilku tysięcy pocztowców.
Rząd wymyślił sobie miękkie lądowanie kosztem sądów. Poczta zwolni doręczycieli, ci nie będą protestować, bo przejdą do sądów, zaś konkurencja nie będzie zamiast poczty taniej, szybciej doręczać korespondencji, bo sądy będą miały swoją służbę doręczeniową.
Służba doręczeniowa ma sens tylko w sytuacji, kiedy płacimy wyłącznie za korespondencję doręczoną i od każdego doręczonego listu, a nie stałe pensyjki za pisanie, iż nie dało się doręczyć.
Jeśli stworzona zostanie służba doręczeniowa z pracownikami na etacie, legitymacjami, mundurkami itp to efekt będzie jeden - nowe wcielenie poczty tyle że w sądzie.
http://www.rp.pl/artykul/212825,439386_Sadowy_kurier_kontra_listonosz.html
Sądowy kurier będzie konkurować z listonoszem
Z tego co wiem coś takiego u nas juz funkcjonowało i się nie przyjęło bo było słabo płatne - a płacono właśnie tylko za przesyłki doręczone. Doręczyć wcale nie było łatwo, bo adresata często nie było w miejscu zamieszkania. Koszty dotarcia do adresata po raz n-ty i stracony czas nie rekompensowały dochodów.
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,439386_Sadowy_kurier_kontra_listonosz.html
Sądowy kurier będzie konkurować z listonoszem
Słuszny zapis w artykule, że trzeba przełamać monopol poczty. Ale nie, nie wolno, bo MS nie pozwala
Propozycja odnośnie doręczeń PG Andrzeja Seremeta
"Bezwzględnej reorganizacji wymaga sposób doręczania pism sądowych. Należałoby stworzyć służby doręczeniowe w sądach, a gdy idzie o przesyłki poza okręg właściwości sądu, wystarczyłoby elektroniczne powiadomienie sądu miejsca zamieszkania osoby wzywanej, a wtedy jego służby dokonywałyby doręczenia, wystawiając wezwanie niejako w imieniu tego sądu. "
cytat z art. http://www.rp.pl/artykul/61231,544533-Sprawiedliwosc--po-latach-bywa--karykatura.html
Ogólnie warto przeczytać
"wanam" napisał:
Słuszny zapis w artykule, że trzeba przełamać monopol poczty. Ale nie, nie wolno, bo MS nie pozwala
Poczta to ma chyba monopol z mocy prawa do jakiegoś tam terminu dla przesyłek dla jakiejś masy. Wypada chyba żeby MS przestrzegało prawa.
"Johnson" napisał:
Słuszny zapis w artykule, że trzeba przełamać monopol poczty. Ale nie, nie wolno, bo MS nie pozwala
Poczta to ma chyba monopol z mocy prawa do jakiegoś tam terminu dla przesyłek dla jakiejś masy. Wypada chyba żeby MS przestrzegało prawa.
Ale poprzez zmianę ustawy można by chyba ten monopol skruszyć ? W końcu to tylko ustawa stoi na jego straży.
"jarocin" napisał:
Ale poprzez zmianę ustawy można by chyba ten monopol skruszyć ? W końcu to tylko ustawa stoi na jego straży.
Nie bardzo.
Bo monopol nie służy temu by minerstwo nie mogło , tylko żeby poczty zagraniczne poczty nie mogły. To jest konsekwencja jakiegoś okresu przejściowego (10 letniego a więc do 2014) z umowy o wejściu do UE.
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 3:36 pm ]
Tzn. można by to znieść, ale wtedy zagraniczne poczty by wykończyły pocztę i lud zabiłby rząd.
Tylko ustawa ta nie zabrania niekomercyjnego doręczania listów. A nie o to chyba racjonalnemu ustawodawcy chodziło.
Żeby rozwiać wątpliwości
Za dwa lata koniec monopolu Poczty Polskiej
Od 1 stycznia 2013 roku Poczta Polska straci status jedynego operatora świadczącego wszystkie usługi odbiorcom - wynika z założeń do projektu ustawy Prawo pocztowe. W przyjętych 5 października br. przez Radę Ministrów założeniach do projektu ustawy uwzględniono przepisy, które wynikają z konieczności wdrożenia do polskiego prawa tzw. III unijnej dyrektywy pocztowej. Dokument ten kończy rozpoczęty w 1997 roku proces liberalizacji rynku usług pocztowych.
http://lex.pl/?cmd=artykul,7000,title,za-dwa-lata-koniec-monopolu-poczty-polskiej
Urzędy miejskie w poszczególnych miastach a także urzędy skarbowe korzystają już ze swoich doręczycieli i oni doręczają pisma urzędowe za potwierdzeniem odbioru. Przy takiej formie doręczenia rodzi się następujące pytanie : nie ma w domu odbiorcy, zostawia się awizo i gdzie jest przesyłka do odbioru? Na poczcie??
Listy z sieci komórkowej otrzymuję juz przez innego doręczyciela (z kawałkiem blachy), ale są to zwykłe przesyłki.
Na pewno doręczanie pism urzędowych we własnym zakresie nie jest działalnością komercyjną.
Myśle, że pomysł wart dopracowania nie tylko ze względu na koszty, ale także na czas uzyskania odpowiedzi czy doręczono pismo i kiedy. Ile spraw spadło z wokandy z powodu braku awizo lub braku prawidłowego zawiadomienia (podwójne awizo)?
Byc może faktycznie po w 2013 roku wejda nowi operatorzy poczty ale bez bazy lokalowej i tak problem odbioru pism pozostanie.
Może częsciowo rozwiązywało by sprawę zmiana przepisów i dostarczanie juz w trakcie procesu korespondencji drogą elektroniczna po uprzedniej zgodzie stron?
[ Dodano: Sro Paź 20, 2010 12:02 am ]
Warto poczytać
Poprawione zasady doręczania przesyłek sądowych
http://www.rp.pl/artykul/344732,550783-Nowe-zasady-doreczen-.html
Zmiany są konsekwencją rozszerzenia kręgu uprawnionych do dokonywania doręczeń w postępowaniu cywilnym, może je bowiem wykonywać nie tylko Poczta Polska, ale i osoby zatrudnione w sądzie, komornicy lub sądowa służba doręczeniowa
Zmiany przynosi rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 12 października 2010 r. regulujące szczegółowy tryb i sposób doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym (DzU nr 190, poz. 1277).
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.